-
61. Data: 2010-06-29 12:53:22
Temat: Re: lekki teren i szosa
Od: "Tytus" <t...@g...pl>
Siemka
***"de Fresz"
A to dlatego, że porównuje Tereskę z lytrowym ścigiem konstrukcyjnie z 10
lat młodszym albo
lepiej.
W zyciu nie porownuje ST do zadnego sportowego motocykla.
Pisze tylko o tym co wszyscy userzy byli i obecni Teresy wiedza doskonale. A
znam ich wielu - 90% z nich juz nie jezdzi ST
Pekajace i korodujace ramy , praktycznie brak regulacji zawiasow, hamulce od
skutera, problemy z elektryka.
I kurwesko narowisty silnik - moje obecne V2 to piukus. A jezdzilem kilkoma
teresami - dopiero taka z silnikem TDM'a przyjemnie oddawala moc.
BTW ciekawe dlaczego tworca forum ST nie jezdzi teresa???
Selekcja naturalna w przypadku tego moto dziala - kiedys bylo ich sporo na
ulicach dzis to juz rzadkosc.
--
Tytus
żółta motorynka
P.S. Nie dyskutuje z ludzmi ktorzy za punkt honoru stawiaja sobie stworzenie
prawdy najmojszej - i daza do tego przy pomocy osobistych wycieczek.
-
62. Data: 2010-06-29 13:10:42
Temat: Re: lekki teren i szosa
Od: de Fresz <d...@n...o2.pl>
On 2010-06-29 14:53:22 +0200, "Tytus" <t...@g...pl> said:
> ***"de Fresz"
> A to dlatego, że porównuje Tereskę z lytrowym ścigiem konstrukcyjnie z
> 10 lat młodszym albo
> lepiej.
>
> W zyciu nie porownuje ST do zadnego sportowego motocykla.
Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Jakbyś przesiadł się NA
Teresę Z Gieesa pińcet, to nie przeszkadzałaby Ci rama i hample, masa
pewnie tak, ale w końcu to inne gabaryty, inna pojemność.
> Pisze tylko o tym co wszyscy userzy byli i obecni Teresy wiedza
> doskonale. A znam ich wielu - 90% z nich juz nie jezdzi ST
> Pekajace i korodujace ramy ,
A to jedyny sprzęt w tym wieku o w tym wieku o takich przypadłościach?
> praktycznie brak regulacji zawiasow,
W turystyku z tamtych lat to raczej standard.
> hamulce od skutera,
Przesada. Przy 300 mm tarczach, radialnych zaciskach i takich tam, to
oczywiście nędzne spowalniacze, ale jeśli ktoś potrzebuje mieć hample
takie, aby w dowolnym momencie móc jebnąć szczęką o kierę, to Terenia
jest pewnikiem złym adresem. Tylko ile kasy kosztuje coś o
funkcjonalności Tereni bez jej wad?
> problemy z elektryka.
W ryżomotocyklu? Niemoszliwe. Przecież to nie Beemwu czy inna tandetna
włoszczyzna, w dżapsach się to nie zdaża przenigdy. Wiem, bo na preclu
czytałem spod palców bardziej doświadczonych kolegów...
> I kurwesko narowisty silnik - moje obecne V2 to piukus. A jezdzilem
> kilkoma teresami - dopiero taka z silnikem TDM'a przyjemnie oddawala
> moc.
Ja się karnąłem parę razy tą starszą, jak dla mnie - luz, fajnie się
zbiera. No ale po dużym singlu baj KTM na terenowych przełożeniach, to
niewiele mnie już pewnie odstraszy ;-)
--
Pozdrawiam
de Fresz
-
63. Data: 2010-06-29 13:16:16
Temat: Re: lekki teren i szosa
Od: de Fresz <d...@n...o2.pl>
On 2010-06-29 12:00:58 +0200, "Karambol" <k...@g...pl> said:
>> Tytus nieco przesadził, ale z drugiej strony patrząc - troszkę racji
>> ma. A to dlatego, że porównuje Tereskę z lytrowym ścigiem
>> konstrukcyjnie z 10 lat młodszym albo lepiej.
>
> Ale my tu mówimy o motocyklu, ktorym wygodnie pojedziesz z Wawy w
> Bieszczady, tam pozwiedzasz szutry i do domu.
> Czyli o enduro i proba (nawet podswiadoma) porownania enduro i jego
> wlasciwiwosci jezdnych do sciga to wiesz - jak tępy nóż do lasera.
No ale wiesz, jeśli ktoś w Bieszczady poleci raz, może dwa na sezon, a
resztę czasu będzie się kulał po mieście bądź szybszych trasach, to
takie wady może dostrzegać bardziej. Nie próbuję rozstrzygać kto ma
rację, bo w takich ocenach nie ma jej nikt - wszystko zależy od wymagań
i tolerancji na konkretne wady, u jednych większej, u drugich mniejszej.
>> Tylko z tym silnikiem nie bardzo rozumiem, ale może jechałem na jakiejś
>> zepsutej ST.
>
> No i tutaj wlasnie sie zatrzymajmy na chwilke - piszesz, ze Tytus chyba
> porównał 10lat młodszego litra do ST a tu nagle silnik ST go poniósł?
> Szok normalnie!
Nie wiem, pytaj jego. Mnie tam Terenia niczym niemiłym nie zaskoczyła.
A np. taki Tiger 900 - no ten to niepozorny jest, a jak pięknie
zapierdala!
>> Z drugiej strony - widziałem Teresę na czołgowisku - wolno, bo wolno,
>> ale dawali radę (ona i kierownik). I za to podziwiam tego drugiego, bo
>> ja tam zdycham pod masą LC4, choć fakt że prędkości ciut inne.
>
> Ja mam w garazu ST, stoi obok mojego LC4 i jak jedziemy w las to sie
> nie martwie o nia.
> Ale jak wyjdziesz z lasu to możesz sie spakować i jechać na hel czy w
> góry i jest luz na maxa.
> O takie enduro pytal zalozyciel wątku.
Na miasto i do lajtowych przejażdżek w terenie mnie teraz ciągnie
sado-maso. Z trasami tylko trochę ból, ale w pojedynkę ujdzie.
--
Pozdrawiam
de Fresz
-
64. Data: 2010-06-29 15:33:15
Temat: Re: lekki teren i szosa
Od: "Karambol" <k...@g...pl>
Proponuje przeczytać: http://superhujnda.blox.pl/html
> Tytus
> żółta motorynka
> P.S. Nie dyskutuje z ludzmi ktorzy za punkt honoru stawiaja sobie
> stworzenie prawdy najmojszej - i daza do tego przy pomocy osobistych
> wycieczek.
Najlepiej dążyć do tego czytając neta, łykając plotki i powielając głupoty.
Tacy
to radia maryja słuchają bo własnego rozumu nie maja.
--
Karambol
KTM LC4 620 EGS-E
http://www.youtube.com/user/MarcinKabat
http://www.youtube.com/user/luckykabatpl
-
65. Data: 2010-06-30 13:09:26
Temat: Re: lekki teren i szosa
Od: AL <a...@s...akcent.pl>
blur pisze:
>> IMHO warto byś się zainteresował BMW F650GS. Koniecznie do tego oponki
>> dualowe, jak najbardziej możliwie terenowe (odporne na zaklejanie się
>> błotkiem) i sprzęt spełni wszystkie Twoje wymagania.
>
> Czy na takim siodełku 400km nie boli ?
Wątpisz w kanapę w F650, to spróbuj choćby kanapy LC4, a zobaczysz różnicę
w tym aspekcie. Właśnie wróciłem Dakarem z Alp francuskich,
dojazd 700km po autobahnach i pod koniec dnia 250km po alpejskich winklach.
Mitas E09 doskonale dawał sobie radę na kamienistych szutrach. Powrót
podobnie.
--
AL F650 & DRZ400E
-
66. Data: 2010-07-01 14:37:00
Temat: Re: lekki teren i szosa
Od: "Karambol" <k...@g...pl>
" > *** Motocykl jest ciezki jak kazde duze enduro,
>
> No - fajnie sie to podnosi...nawet na twardym
Nooo fajnie sie przyznawać, ze sie motocykla utrzymać nie potrafi nawet na
twardym, tutaj to nie pomoże żadne zawieszenie, silnik itp - najpierw trzeba
sie nauczyc jezdzic, potem jak sie juz umie to mozna prawdziwe motocykle
ujezdzac - Dziwne przeswiadczenie panuje na forach u wielu, ze jak juz moto
ma, cos tam poczytal i gdzies tam byl to jezdzic potrafi i moze radzic innym
a jak sie okazuje, ze jednak nie potrafi to jest obraza na caly swiat.
--
Karambol
KTM LC4 620 EGS-E
http://www.youtube.com/user/MarcinKabat
http://www.youtube.com/user/luckykabatpl