-
31. Data: 2010-01-06 09:46:11
Temat: Re: lecisz do USA, przeczytaj
Od: nb <n...@n...net>
at Mon 28 of Dec 2009 15:02, Marek Wyszomirski wrote:
> "adam" <j...@o...maile.com> napisał:
>
>>[...]
>> Ja mam lepszy pomysł - wpuszczać na pokład samolotu jedynie na goło w
>> jednorazowych klapkach.
>> Na godzinę przed lądowaniem zakaz drapania się - ręce na oparciach.
>> Łachy do zwrotu w przebieralni po wylądowaniu.
>> Stewardessy też na goło żeby pasażerowie nie czuli się skrępowani.
>> Byłoby i bezpiecznie i wesoło.
>>[...]
>
> Obawiam się, ze skończy się to inaczej - na godzinę przed odlotem
> dostajesz zastrzyk, grzecznie zasypiasz, w takim stanie wnoszą Cię do
> samolotu i budzony jesteś dopiero na docelowym lotnisku po wyładowaniu
Świetne! Jak ktoś ma rajzefiber, to już nie musiałby się uchlewać.
> z samolotu. Linie lotnicze oszczędzą na cateringu i opróżnianiu
> toalet, zaś Ty przybywasz na miejsce pięknie wyspany. Zastanawiam sie
> tylko, czy pomyłki prxy załadunku nie będą równie częste jak przy
> ładowaniu bagażu - potem zamiast w Amsterdamie budzisz się np. w
> Hongkongu albo Rio de Janeiro...
--
nb
-
32. Data: 2010-01-06 10:05:03
Temat: Re: lecisz do USA, przeczytaj
Od: "b...@n...pl" <b...@n...pl>
nb wrote:
> at Mon 28 of Dec 2009 15:02, Marek Wyszomirski wrote:
>
>> "adam" <j...@o...maile.com> napisał:
>>
>>> [...]
>>> Ja mam lepszy pomysł - wpuszczać na pokład samolotu jedynie na goło w
>>> jednorazowych klapkach.
>>> Na godzinę przed lądowaniem zakaz drapania się - ręce na oparciach.
>>> Łachy do zwrotu w przebieralni po wylądowaniu.
>>> Stewardessy też na goło żeby pasażerowie nie czuli się skrępowani.
>>> Byłoby i bezpiecznie i wesoło.
>>> [...]
>> Obawiam się, ze skończy się to inaczej - na godzinę przed odlotem
>> dostajesz zastrzyk, grzecznie zasypiasz, w takim stanie wnoszą Cię do
>> samolotu i budzony jesteś dopiero na docelowym lotnisku po wyładowaniu
>
> Świetne! Jak ktoś ma rajzefiber, to już nie musiałby się uchlewać.
>
>> z samolotu. Linie lotnicze oszczędzą na cateringu i opróżnianiu
>> toalet, zaś Ty przybywasz na miejsce pięknie wyspany. Zastanawiam sie
>> tylko, czy pomyłki prxy załadunku nie będą równie częste jak przy
>> ładowaniu bagażu - potem zamiast w Amsterdamie budzisz się np. w
>> Hongkongu albo Rio de Janeiro...
>
>
Tak sobie pomyślałem, czy ze względów bezpieczeństwa piloci też będą
poddani tej procedurze? A automatyczny pilot w stan hibernacji.
wer