-
21. Data: 2010-10-17 15:40:32
Temat: Re: kultowy sprzet ;)
Od: k...@o...pl
>
> czyli odwrotnie od umieszczenia cyferek prawda?
Ui. U mnie w komarze jedynka (manetka w dol) wchodzila ciezko i jako dzieciak
musialem sie posilkowac czasem druga reka. Dwojka (manetka w gore) wchodzila
super ;P
kapec
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
22. Data: 2010-10-17 17:44:59
Temat: Re: kultowy sprzet ;)
Od: amos <g...@g...com>
On 16 Paź, 17:31, "maverik" <b...@o...pl> wrote:
>
> gdybym miał syna zapłaciłbym tyle,
Moge mowic do Ciebie tato? ;)
--
amos
-
23. Data: 2010-10-17 17:49:24
Temat: Re: kultowy sprzet ;)
Od: amos <g...@g...com>
On 16 Paź, 22:45, "blur" <b...@p...onet.pl> wrote:
> a mi żal dupę ściskał jak kumple mający rodziców badylarzy katowali te
> motorynki na różne sposoby,
No wlasnie, dzis tez sa tacy co marza o byle skuterze chocby z
hipermarketu i tacy, ktorzy rozwalaja najdrozsze modele na pierwszym
wertepie a tatunio prezesunie kupuje nastepny. Swiat idzie naprzod ale
pewne rzeczy sie nie zmieniaja.
--
amos
-
24. Data: 2010-10-17 17:52:42
Temat: Re: kultowy sprzet ;)
Od: amos <g...@g...com>
On 17 Paź, 00:20, KJ Siła Słów <K...@n...com> wrote:
> Ale wtedy byles mlodym gniewnym, a teraz to... no w sumie to nie wiem
> jak nazwac to co soba reprezentujesz.
>
Widac duzo przezyl. I zycie dalo mu w...kosc. Kto wie, jak by KJ
wygladal po takich przejsciach...
--
amos
-
25. Data: 2010-10-17 18:26:04
Temat: Re: kultowy sprzet ;)
Od: "marcinu" <z...@o...pl>
Użytkownik <k...@o...pl> napisał w wiadomości
news:6a48.0000029d.4cbb18f0@newsgate.onet.pl...
> Ui. U mnie w komarze jedynka (manetka w dol) wchodzila ciezko i jako
> dzieciak
> musialem sie posilkowac czasem druga reka. Dwojka (manetka w gore)
> wchodzila
> super ;P
Siemka
U mnie podobnie. Jedynkę musiałem mocno trzymać bo czasem wyskakiwała a
dwójka wchodziła jak w masełko. To były czasy :)
--
Pozdrawiam
--------------------------
Marcin/CBF600N
Wawa-Bielany zone
-
26. Data: 2010-10-17 19:25:23
Temat: Re: kultowy sprzet ;)
Od: WIADRO <w...@g...com>
On 17 Paź, 19:49, amos <g...@g...com> wrote:
> On 16 Paź, 22:45, "blur" <b...@p...onet.pl> wrote:
>
> > a mi żal dupę ściskał jak kumple mający rodziców badylarzy katowali te
> > motorynki na różne sposoby,
>
> No wlasnie, dzis tez sa tacy co marza o byle skuterze chocby z
> hipermarketu i tacy, ktorzy rozwalaja najdrozsze modele na pierwszym
> wertepie a tatunio prezesunie kupuje nastepny. Swiat idzie naprzod ale
> pewne rzeczy sie nie zmieniaja.
kto broni komukolwiek zostać prezesem tudzież bogatym?
-
27. Data: 2010-10-17 20:21:48
Temat: Re: kultowy sprzet ;)
Od: "maverik" <b...@o...pl>
Użytkownik "amos" <g...@g...com> napisał w wiadomości
news:56faefae-44c2-4a90-95f5-
Moge mowic do Ciebie tato? ;)
-
co Ty, jeśli mam gdzieś syna to oczekuje że przywita mnie jakąś nową
Hayabusą a nie prośbą kupna motorynki ;-)
-
28. Data: 2010-10-17 20:24:02
Temat: Re: kultowy sprzet ;)
Od: Wojtek Sobociński <s...@g...pl>
W dniu 2010-10-17 20:26, marcinu pisze:
> U?ytkownik<k...@o...pl> napisa? w wiadomo?ci
> news:6a48.0000029d.4cbb18f0@newsgate.onet.pl...
>
>> Ui. U mnie w komarze jedynka (manetka w dol) wchodzila ciezko i jako
>> dzieciak
>> musialem sie posilkowac czasem druga reka. Dwojka (manetka w gore)
>> wchodzila
>> super ;P
>
> Siemka
> U mnie podobnie. Jedynk? musia?em mocno trzyma? bo czasem wyskakiwa?a a
> dw?jka wchodzi?a jak w mase?ko. To by?y czasy :)
>
Ja na takim z biegami w ręce to jeździłem raz w życiu. Za to notorycznie
objeżdżałem jawki 50ccm :). A potem dostałem od babci Ogara, tego z
silnikiem trzybiegowym od rzeczonej jawki. Po jakimś czasie okazało się,
że zapłon można ustawić w dwóch położeniach: w pierwszym palił z kopki
ale nie miał przejścia na obroty, w drugim ciągnął jak trzeba ale palił
tylko z pychu :D Tak więc poranne wyjazdy do liceum zaczynały się zawsze
od szybkiego sprintu, potem skok, dwójka i do bramy już dojeżdżałem :)
--
Wojtek Sobociński
Full szosa 2 sztywniaki
XTZ 750 '91
Podkowa Leśna
-
29. Data: 2010-10-18 08:37:29
Temat: Re: kultowy sprzet ;)
Od: amos <g...@g...com>
On 17 Paź, 21:25, WIADRO <w...@g...com> wrote:
> > No wlasnie, dzis tez sa tacy co marza o byle skuterze chocby z
> > hipermarketu i tacy, ktorzy rozwalaja najdrozsze modele na pierwszym
> > wertepie a tatunio prezesunie kupuje nastepny. Swiat idzie naprzod ale
> > pewne rzeczy sie nie zmieniaja.
>
> kto broni komukolwiek zostać prezesem tudzież bogatym?
A kto pisze, ze ktos broni?
Z drugiej strony, kto broni "zabojcom motorynek" podchodzic do sprzetu
z szacunkiem?
--
amos
-
30. Data: 2010-10-18 08:43:43
Temat: Re: kultowy sprzet ;)
Od: amos <g...@g...com>
On 17 Paź, 22:24, Wojtek Sobociński <s...@g...pl> wrote:
> Po jakimś czasie okazało się,
> że zapłon można ustawić w dwóch położeniach: w pierwszym palił z kopki
> ale nie miał przejścia na obroty, w drugim ciągnął jak trzeba ale palił
> tylko z pychu :D Tak więc poranne wyjazdy do liceum zaczynały się zawsze
> od szybkiego sprintu, potem skok, dwójka i do bramy już dojeżdżałem :)
>
Kazde 2oo powinny tak miec. Nic tak nie rozgrzewa rano jak przebiezka
z motocyklem ;)
Mnie to sie nie raz z Jawa TS / CZ 350 zdarzalo. I dodam, ze wtedy
wazylem ok 60kg. Moto zatankowane jakies 3x tyle.
Teraz to sie rano rozgrzewam strzepujac oszroniony pokrowiec. To
troche malo tej gimnastyki i w efekcie musialem grzane manetki zalozyc
zeby temperature ciala utrzymac. Ludziska to sie leniwe na starosc
robia.
--
amos