dziadek69 napisał(a):
> heja :*
>
> mam taka sprawe, a mianowicie jak radzicie sobie ze zgrywaniem zdjec z dwoch
> aparatow.
> ja to robie metoda wejscia na karte i kopiuj-wklej do folderu, jednak czesto
> mam sytacje,
> ze mam te same nazwy plikow z dwoch body i musze dzielic niestety na
> katalogi to wszystko.
> pomimo tego, ze w jednym aparacie mam nazewnictwo ustawione na kontynuacje a
> w drugim na odliczanie od 0,
> to czasem jednak licznik przkreca sie o te 10.000 :)
> jakis fajny sofcik do zgrywania i zmieniania nazwy wg daty klapniecia?

Ja zgrywam canonowskim CameraWindow. Zdjęcia z obu aparatów trafiają do
automatycznie tworzonych (przez CameraWindow) katalogów z nazwą
odpowiadającą dacie wykonania zdjęcia z EXIF.

Żeby się nie mieszały zmieniam im nazwy TotalCommanderem, dodając
dwuliterowy przedrostek identyfikujący aparat, oraz cyfry znaczące z
przodu numeru zdjęcia. 350D sam z siebie numeruje zdjęcia od 0000 do
9999 po czym przekręca licznik, więc dodaję jedną cyfrę znaczącą z
przodu, w ten sposób mam numerację od 00000 do 99999, czyli do końca
migawki wystarczy :-). Drugi aparat zawija licznik już przy 999 więc
dodaję w nazwach plików dwie cyfry z przodu, czyli też mam od 00000 do
99999.

Później w Picasie ustawiam sortowanie po czasie wykonania zdjęcia i mam
chronologiczny porządek w ramach każdego dnia (zdjęcia z obu aparatów
się przeplatają). Warunkiem jest oczywiście pilnowanie zegarków w obu
aparatach i zmian czasu na letni/zimowy.

Aha, ściągam zdjęcia za pomocą czytnika, nie bezpośrednio z aparatu
(miałem jakieś dziwne problemy ze strefami czasowymi i czasem zapisanym
w EXIF-ie).

--
Pozdrawiam,
Mirek