eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikakradzież prąduRe: kradzieżpr?du
  • Data: 2010-02-06 17:31:23
    Temat: Re: kradzieżpr?du
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Pan J.F napisał:

    > Ale juz w jednym zeberku woda uciec nie moze - ile wplywa od gory tyle
    > plynie przez caly przekroj do samego dolu. I na calej dlugosci ceplo
    > oddaje, choc niekoniecznie rowno. Ale ze intensywnosc wymiany ciepla
    > jest proporcjonalna do roznicy temperatur, to proces jest
    > asymptotyczny i nie uda sie wychlodzic wody do temperatury pokojowej.
    > Proces raczej nie bedzie mial liniowego rozkladu i termometr w polowie
    > raczej bedzie inaczej niz srednia wskazywal, ale cos tam jednak troche
    > zblizonego do prawdy zmierzy.

    Napisałem wcześniej, że nie wszystko jest dla mnie w tym jasne, co wcale
    nie znaczy, że w ogóle nie mam pojęcia na ten temat. Gorąca woda nie
    miesza się z chłodną, a oddając ciepło i zmieniając temperaturę zmienia
    swoją gęstość. Hydrostatyka potrafi utrzymać stabilną granicę warstw.
    Podobne rzeczy dzieją się w jeziorach i oceanach. Jak ktoś zetknął się
    z tematem, potrafi wyobrazić sobie co dzieje się w kaloryferze.

    > Owszem, pomacalem kaloryfer i ja. Na gorze cieply, na dole zimny.
    > IMHO to kwestia reki - dla niej wszystko co ma ponad 36C to cieple,
    > a ponizej zimne.

    No to panowie, do dzieła! Lutować czujniki temeratury, przyklejać co
    kilka centymetrów do żeberek i łączyć do systemów akwizycji danych.
    Zajęcie w sam raz na długie zimowe wieczory.

    >> Nie odwrotnie, tylko właśnie tak. Kaloryfer opatulony pierzyną ma
    >> równomierną temperaturę, dT jest bliskie zeru, podzielnik wykazuje
    >> małe wartości i tak powinno być. A jak będziemy dmuchać mu po żebrach
    >> chłodnym powietrzem, to dT wzrośnie, bo i moc z niego będziemy pobierać.
    >
    > Ale mowisz chyba o dT na rurach wlotowej i wylotowej. Podzielnik ich
    > nie mierzy.

    Ja się tylko z takim spotkałem.

    >>> ale nie policzysz tego jak kto ma zawor otwarty, ani jak okna :-)
    >>
    >> A co mnie to obchodzi? *Zakładam* stałą temperaturę, więc co mi będzie
    >> jeden z drugim kręcił kurkiem. A jak otworzy okno, będzie miał
    >> chłodniej -- to jego zmartwienie (wodę w obiegu też trochę bardziej
    >> wychłodzi, ale nie ma to aż tak wielkiego znaczenia).
    >
    > Owszem, mozesz zlikwidowac zawory i kazdemu dostarczac tyle samo
    > ciepla, a oni niech sobie otwieraja okna jak im za goraco, ale
    > przeciez nie o to chodzi.

    Jasne, że nie o to. Chodzi o to, by istniał sprawny system regulacji
    (dla całego budynku), który steruje temperaturą wody w obiegu. I przy
    otwartych zaworach utrzymuje wszędzie jednolitą temperaturę, np 21°C
    (a w łazienkach 24°C).

    > Jednemu wystarcza 18C, co mu zapewnia grzejnik majacy 30C na srodku,
    > i skrecony na 1/4 zawor, inny lubi 22C, wiec u niego grzejnik jest
    > otwarty na 1/2 i ma 50C na srodku.

    Ja bym się pewnie znalazł wśród tych co mają 18-19°. I zgodziłbym
    się na rozliczanie "od metra". Oczywiście pod warunkiem zamontowania
    sprawnego systemu regulacji, a nie "podzielników marnotrawstwa".

    --
    Jarek

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: