eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikakradzież prąduRe: kradzieżpršdu
  • Data: 2010-02-05 08:49:00
    Temat: Re: kradzieżpršdu
    Od: Piotr Gałka <p...@C...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "Jarosław Sokołowski" <j...@l...waw.pl> napisał w wiadomości
    news:slrnhmluql.t29.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
    >>
    >> Bezwładność grzejnika nie ma tu moim zdaniem nic do rzeczy - prędkość
    >> oddawania ciepła wzrośnie natychmiast, i to ma być mierzone.
    >
    > Jak mierzone? Temperatura wody wylotowej nie spadnie *gwałtownie*.
    >
    Mierzone jak najdokładniej.
    Jeśli odbierzemy gwałtownie ciepło z całego kaloryfera to spadnie gwałtownie
    (być może o 0,01 st.C).

    To, że małych zmian temperatury nie zauważmy, nie oznacza, że one nie mogą
    być względnie gwałtowne. Jeśli ciepło zostało oddane to nie mogło się wziąć
    nie wiadomo skąd.

    Myślę, że tu jest podobny problem jak z tym, że bez zastanowienia
    człowiekowi wydaje się, że aby ciało (wóz, samochód) się poruszało to trzeba
    na nie cały czas działać siłą, bo pewnych rzeczy się nie dostrzega.

    Załóżmy, że grzejnik został nagle (w ciągu sekundy/minuty) wychłodzony cały
    o 1 st.C.
    Normalny pomiar (temperatury wody i przepływ), przy upraszczającym
    założeniu, że wpływająca woda nie miesza się z wypływającą wykaże przez czas
    potrzebny na wymianę całej wody w grzejniku różnicę o 1 st.C wyższą niż
    normalnie między wodą wpływającą i wypływającą. Nie mam pojęcia czy to 20
    minut, czy 2h. Ten chwilowy ubytek ciepła (= spadek temperatury) zostanie
    opomiarowany przez ten cały czas (scałkowany). Gdy nie mierzymy ciepła
    dostarczanego do grzejnika tylko próbujemy określić ubytek ciepła na
    podstawie temperatury grzejnika to sama temperatura grzejnika da nam tu
    wręcz odwrotny wynik - przez jakiś czas była niższa - więc grzał słabiej -
    to jest błędny wniosek. Przy założeniu, że woda się nie miesza trzeba
    przyjąć, że ten pomiar wykaże spadek o 1 st.C i następnie stopniowy powrót
    do wyjściowej temperatury (jak już pół kaloryfera się napełni to jego
    temperatura (uśredniona po całym) będzie już tylko o 0,5 st niższa niż
    normalnie).
    Natomiast mierząc różnicę temperatur grzejnika i otoczenia jesteśmy w stanie
    wychwycić tę sekundę/minutę w której ciepło było gwałtownie odbierane i
    jakoś to policzyć. Następnie przez te 20 min, czy 2h różnica między
    temperaturą grzejnika a otoczeniem będzie mniejsza więc nasz pomiar wykaże
    zmniejszenie w tym czasie dostaw ciepła (ale mniejsze niż wzrost w czasie
    wychładzania).
    P.G.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: