-
161. Data: 2009-10-21 19:09:17
Temat: Re: komputer dla fotografa
Od: Bartosz Skowronek <n...@n...pl>
On 2009-10-21 20:49:42 +0200, Andrzej Libiszewski
<a...@g...USUNTO.pl> said:
> Ciekawe jak wyjdzie 69$ w przeliczeniu na złotówki i czy będzie to dużo
> powyżej 400zł ;)
mysz ma w polsce kosztowac 319zl
--
Bartosz Skowronek
http://blog.fotogenia.info
-
162. Data: 2009-10-21 19:12:48
Temat: Re: komputer dla fotografa
Od: FD <f...@o...pl>
Marek Dyjor pisze:
> wypisywać, że sie źle robi, no jeszcze jest panslavista i jego mutacje
> fajnie pitolił szczególnie na grupie dom i budowanie.
tam nie bywam.... ale na .kuchni obrzydził mi bywanie...
brrr
-
163. Data: 2009-10-21 19:14:56
Temat: Re: komputer dla fotografa
Od: Andrzej Libiszewski <a...@g...USUNTO.pl>
Dnia Wed, 21 Oct 2009 21:09:17 +0200, Bartosz Skowronek napisał(a):
> On 2009-10-21 20:49:42 +0200, Andrzej Libiszewski
> <a...@g...USUNTO.pl> said:
>
>> Ciekawe jak wyjdzie 69$ w przeliczeniu na złotówki i czy będzie to dużo
>> powyżej 400zł ;)
>
> mysz ma w polsce kosztowac 319zl
Czyli poprzedni model (z kulką) w ispocie jest droższy?
--
Andrzej Libiszewski; JID: andrea/at/jabster.pl, GG: 5289118
"Krocz naprzód, mężny światłości synu
A te sedesy w kolorze jaśminu
Skąpanego w bladej poświacie miesiąca
Znajdziesz tam, kędy wiedzie strzała gorejąca!"
-
164. Data: 2009-10-21 19:21:33
Temat: Re: komputer dla fotografa
Od: T...@s...in.the.world
In article <1...@4...net>,
Andrzej Libiszewski <a...@g...USUNTO.pl> wrote:
>
> Ja nie snuję nawet kiedy będzie dostępna. Bardziej mnie interesuje za ile -
> zwykła jabłkowita mysz kosztuje w usiech chyba 49$, w Polsce jakieś 230zł.
> Ciekawe jak wyjdzie 69$ w przeliczeniu na złotówki i czy będzie to dużo
> powyżej 400zł ;)
Ale dlaczego cie to interesuje? Przeciez i tak nie masz zamiaru kupowac.
A z cenami jest podobnie jak z cenami sprzetu foto.
Dlaczego przeliczac to z $$$? Przeciez ten sprzet nawet w USA nie byl.
TA
-
165. Data: 2009-10-21 19:27:17
Temat: Re: komputer dla fotografa [flame] ;-)
Od: Bartosz Skowronek <n...@n...pl>
On 2009-10-21 17:49:56 +0200, "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> said:
>
> wiem prowokuję.
a ja nie skorzystam :)
tylko o tych partcjach jeszcze dwa slowa - to kwestia kultury pracy nie
mozliwosci. podobnie jak z dodatkowymi przyciskami w myszy czy wzajemna
integracja aplikacji ale zeby to docenic to trzeba pouzywac a nie
tylko zobaczyc.
--
Bartosz Skowronek
http://blog.fotogenia.info
-
166. Data: 2009-10-21 19:29:51
Temat: Re: komputer dla fotografa
Od: "Marek Wyszomirski" <w...@t...net.pl>
"Andrzej Libiszewski" <a...@g...USUNTO.pl> napisał:
>
> > Abstrahując od tego, czy powinna (zawsze mnie doprowadzają do pasji
> > programy, urządzenia i ludzie, którzy chcą mnie uszczęśliwiać na siłę bo
> > wydaje im się, że lepiej ode mnie wiedzą czego ja naprawdę chcę) to
akurat
> > zrealizować jest bardzo łątwo - wystarczy informacja okno jakiego
programu
> > jest w danym momencie oknem aktywnym i ewentualnie na którym suwaku jest
> > kursor myszy.
>
> Jak to ma niby działać w aplikacjach pełnoekranowych typu gra (niech
będzie
> call of duty, skoro raz ją dałem jako przykład?)?
Na grach to ja się nie znam (zakończyłem swoją współprace z grami na
poziomie Arnhem na Spectruma - a więc chyba gdzieś tak dwadzie.ścia parę lat
temu), ale... chyba komputer ma informację jaka aplikacja aktualnie
obsługuje ekran w trybie pełnoekranowym?
> W grach akurat nie może
> być tak, że mysz się czegoś domyśla za właściciela. Chciałem go z noża
> pociągnąć czy raczej zmienić broń?
>
Co do sensowności domyślania się to już wyżej pisałem - wolę sam decydować
niż być uszczęśliwianym na siłę pzrez jakiś dziwaczny algorytm...
--
Pozdrawiam!
Marek Wyszomirski (w...@t...net.pl)
-
167. Data: 2009-10-21 19:30:12
Temat: Re: komputer dla fotografa [flame] ;-)
Od: JA <marb67[beztego]@bb.home.pl>
On 2009-10-21 20:58:05 +0200, Andrzej Libiszewski
<a...@g...USUNTO.pl> said:
>> Po Makowej stronie frontu raczej niespotykane ;-)
>
> Płacą znacznie więcej za to samo, to trudno się dziwić, że znajdują
> uzasadnienia. Coś jak Leica, że do tematu grupy nawiążę.
Nie płacą znacznie więcej. To jest urban legend. Powtarzana do znudzenia.
Jest ciut drożej, a czasmi taniej. Zależy do czego się porównuje.
Leica nie ma konkurencji cenowej. Ile razy jest droższa od
odpowiadającemu jej klasie najdroższemu aparatowi?
Maki jeśli są droższe, to są to wartości kilkunastu do trzydziestu procent.
--
Nie odpowiadam na treści nad cytatem
Pozdrawiam
JA
www.skanowanie-35mm.pl
-
168. Data: 2009-10-21 19:31:24
Temat: Re: komputer dla fotografa
Od: "Marek Wyszomirski" <w...@t...net.pl>
"adam" <j...@o...maile.com> napisał:
> > Jak to ma niby działać w aplikacjach pełnoekranowych typu gra (niech
> > będzie
> > call of duty, skoro raz ją dałem jako przykład?)? W grach akurat nie
może
> > być tak, że mysz się czegoś domyśla za właściciela. Chciałem go z noża
> > pociągnąć czy raczej zmienić broń?
>
> Chciałem kolegę odsunąć a jebłem go kolbą ; )))
>
A wszystko dlatego, ze program zadecydował za mnie, że tak będzie
lepiej:-)))
--
Pozdrawiam!
Marek Wyszomirski (w...@t...net.pl)
-
169. Data: 2009-10-21 19:32:23
Temat: Re: komputer dla fotografa
Od: Bartosz Skowronek <n...@n...pl>
On 2009-10-21 21:14:56 +0200, Andrzej Libiszewski
<a...@g...USUNTO.pl> said:
>> mysz ma w polsce kosztowac 319zl
>
> Czyli poprzedni model (z kulką) w ispocie jest droższy?
pojecia nie mam ale to mozliwe - w koncu this is polska!
--
Bartosz Skowronek
http://blog.fotogenia.info
-
170. Data: 2009-10-21 19:39:00
Temat: Re: komputer dla fotografa
Od: Bartosz Skowronek <n...@n...pl>
On 2009-10-21 21:29:51 +0200, "Marek Wyszomirski" <w...@t...net.pl> said:
> Co do sensowności domyślania się to już wyżej pisałem - wolę sam decydować
> niż być uszczęśliwianym na siłę pzrez jakiś dziwaczny algorytm...
latwo wylaszac takie deklaracje - jednak na tym wlasnie polega rozwoj.
gdyby nie to siedzialbyc przy CLI a nie GUI. to nie jest kwestia
ideologii tylko tego jak ten "dziwaczny algorytm" ostatecznie dziala. i
wiem ze brzmi to szokujaco, zwlaszcza jak czlowiek ma dlugoletnie
doswiadcznia wyniesione z windowsow i linuksow ale applowskie pomysly w
przygniatajacej wiekszosci dzialaja dokladnie tak jak powinny. ergo
niczego nie utrudniaja a bardzo duzo ulatwiaja.
--
Bartosz Skowronek
http://blog.fotogenia.info