-
41. Data: 2010-08-21 16:19:27
Temat: Re: kolizja - sprawca w PZU
Od: "Massai" <t...@w...pl>
Paweł W. wrote:
>
> > Tak się zastanawiam
> > bo limit jest 100 km dziennie
> > a pewnie przestawić licznik w dzisiejszych czasach to nie problem?
> > Po co więc ten limit??
> >
>
> Nie kumam z tym limitem????? Jeżeli o te Smarty chodzi to sobie z
> kumplem w tydzień 2500tyś ((DC-Bari i powrót (coś tam na miejscu
> jeszcze) zrobili i nikt na przebieg uwagi nie zwrócił.
A bo to różnie w wypożyczalniach jest.
Niektóre biorą jedną stawkę za wersję z limitem i druga za wersję bez
limitu.
Inne znowu przy 1-2 dniach dają limit a na dłużej nie ma limitu.
Limit jest logiczny. Jak auto w ciągu roku przejeździ 50 tysięcy to się
bardziej zużyje i więcej się wyda na przeglądy, niż gdy przejeździ 10
tysięcy w ciągu roku.
--
Pozdro
Massai
-
42. Data: 2010-08-21 17:24:31
Temat: Re: kolizja - sprawca w PZU
Od: Bydlę <b...@b...com>
Czarek wrote:
> Zwrócili za wypożyczenie jako osobie prywatnej, czy prowadzisz DG w
> której wykorzystujesz samochód?
Nie ma znaczenia czy jesteś firmą, czy nie.
Jeśli likwidujesz szkodę z OC sprawcy - samochód zastępczy należy ci
się jak psu micha.
<http://www.lexagit.pl/index.php/2009/08/zwrot-koszt
ow-najmu-pojazdu-zastepczego-w-przypadku-likwidacji-
szkody-z-ubezpieczenia-oc-sprawcy-wypadku/>
A jeśli z AC, to zgodnie z treścią umowy.
--
Bydlę
-
43. Data: 2010-08-21 20:57:32
Temat: Re: kolizja - sprawca w PZU
Od: huri_khan <s...@s...pl>
Dnia 21 Aug 2010 01:30:39 GMT, to napisał(a):
> A ktoś Ci broni prowadzić?
A musze prowadzić żeby dostać samochód ?
-
44. Data: 2010-08-21 22:40:11
Temat: Re: kolizja - sprawca w PZU
Od: Bydlę <b...@b...com>
huri_khan wrote:
> Dnia 21 Aug 2010 01:30:39 GMT, to napisał(a):
>
>
>>A ktoś Ci broni prowadzić?
>
>
> A musze prowadzić żeby dostać samochód ?
To nie tak - _żeby_ prowadzić musisz mieć samochód.
Mieć do dyspozycji, niekoniecznie na własność.
--
Bydlę
-
45. Data: 2010-08-21 23:15:44
Temat: Re: kolizja - sprawca w PZU
Od: to <t...@a...xyz>
begin huri_khan
> Dnia 21 Aug 2010 01:30:39 GMT, to napisał(a):
>
>> A ktoś Ci broni prowadzić?
>
> A musze prowadzić żeby dostać samochód ?
Ale tu nie o to chodzi. Po prostu skoro wysuwasz jakieś roszczenie to
musisz je uzasadnić. Jeśli twierdzisz, że nie mając auta poniesiesz
straty które będą wyższe niż koszt wynajęcia auta zastępczego to muszą to
być konkretne, policzalne straty, a o wykazanie takich łatwiej gdy
prowadzisz działalność DG, bo wiadomo wtedy do czego wykorzystywane jest
auto i łatwo wskazać czego robić bez auta nie będziesz mógł i jakie
konkretnie straty poniesiesz.
--
ignorance is bliss
-
46. Data: 2010-08-22 10:37:57
Temat: Re: kolizja - sprawca w PZU
Od: "Jurand" <j...@i...pl>
Użytkownik "to" <t...@a...xyz> napisał w wiadomości
news:4c704200$0$22792$65785112@news.neostrada.pl...
> begin huri_khan
>
>> Dnia 21 Aug 2010 01:30:39 GMT, to napisał(a):
>>
>>> A ktoś Ci broni prowadzić?
>>
>> A musze prowadzić żeby dostać samochód ?
>
> Ale tu nie o to chodzi. Po prostu skoro wysuwasz jakieś roszczenie to
> musisz je uzasadnić. Jeśli twierdzisz, że nie mając auta poniesiesz
> straty które będą wyższe niż koszt wynajęcia auta zastępczego to muszą to
> być konkretne, policzalne straty, a o wykazanie takich łatwiej gdy
> prowadzisz działalność DG, bo wiadomo wtedy do czego wykorzystywane jest
> auto i łatwo wskazać czego robić bez auta nie będziesz mógł i jakie
> konkretnie straty poniesiesz.
Konkretnie to mając auto mogę sobie podjechać nim do sklepu, do kina,
wsadzić doń rower i pojechać na wycieczkę, whatever. Jeśli mam auto
uszkodzone - to aby w podobnym stopniu móc funkcjonować - muszę wypożyczyć
auto zastępcze. Będzie tańsze niż jazda taksówkami. I nie ma tu nic do
rzeczy prowadzenie działalności gospodarczej.
Jurand.
-
47. Data: 2010-08-22 10:54:37
Temat: Re: kolizja - sprawca w PZU
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Sun, 22 Aug 2010 10:37:57 +0200, Jurand wrote:
>Konkretnie to mając auto mogę sobie podjechać nim do sklepu, do kina,
>wsadzić doń rower i pojechać na wycieczkę, whatever. Jeśli mam auto
>uszkodzone - to aby w podobnym stopniu móc funkcjonować - muszę wypożyczyć
>auto zastępcze. Będzie tańsze niż jazda taksówkami.
Zalezy - bo jak masz przejechac np 30 km dziennie, to taksowka nadal
sporo tansza, szczegolnie jak odjac z rachunku 83gr/km.
J.
-
48. Data: 2010-08-22 11:01:10
Temat: Re: kolizja - sprawca w PZU
Od: "Jurand" <j...@i...pl>
Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:5bp176t0568m70njsiqfbsmrjgbkol7ppq@4ax.com...
> On Sun, 22 Aug 2010 10:37:57 +0200, Jurand wrote:
>>Konkretnie to mając auto mogę sobie podjechać nim do sklepu, do kina,
>>wsadzić doń rower i pojechać na wycieczkę, whatever. Jeśli mam auto
>>uszkodzone - to aby w podobnym stopniu móc funkcjonować - muszę wypożyczyć
>>auto zastępcze. Będzie tańsze niż jazda taksówkami.
>
> Zalezy - bo jak masz przejechac np 30 km dziennie, to taksowka nadal
> sporo tansza, szczegolnie jak odjac z rachunku 83gr/km.
30 km dziennie to ja robię, jak się z domu nie ruszam.
Jurand.
-
49. Data: 2010-08-22 11:07:09
Temat: Re: kolizja - sprawca w PZU
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Sun, 22 Aug 2010 11:01:10 +0200, Jurand wrote:
>Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
>> On Sun, 22 Aug 2010 10:37:57 +0200, Jurand wrote:
>>>Konkretnie to mając auto mogę sobie podjechać nim do sklepu, do kina,
>>>wsadzić doń rower i pojechać na wycieczkę, whatever. Jeśli mam auto
>>>uszkodzone - to aby w podobnym stopniu móc funkcjonować - muszę wypożyczyć
>>>auto zastępcze. Będzie tańsze niż jazda taksówkami.
>>
>>Zalezy - bo jak masz przejechac np 30 km dziennie, to taksowka nadal
>>sporo tansza, szczegolnie jak odjac z rachunku 83gr/km.
>
>30 km dziennie to ja robię, jak się z domu nie ruszam.
W celu prowadzonej dzialalnosci ? :-)
Mnie, jak sie z domu nie ruszam, to jakos dziwnie wychodzi zero :-)
J.
-
50. Data: 2010-08-22 12:37:46
Temat: Re: kolizja - sprawca w PZU
Od: "Jurand" <j...@i...pl>
Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:bvp1769tshdglo8qs8062dvonqqv5crfue@4ax.com...
> On Sun, 22 Aug 2010 11:01:10 +0200, Jurand wrote:
>>Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
>>> On Sun, 22 Aug 2010 10:37:57 +0200, Jurand wrote:
>>>>Konkretnie to mając auto mogę sobie podjechać nim do sklepu, do kina,
>>>>wsadzić doń rower i pojechać na wycieczkę, whatever. Jeśli mam auto
>>>>uszkodzone - to aby w podobnym stopniu móc funkcjonować - muszę
>>>>wypożyczyć
>>>>auto zastępcze. Będzie tańsze niż jazda taksówkami.
>>>
>>>Zalezy - bo jak masz przejechac np 30 km dziennie, to taksowka nadal
>>>sporo tansza, szczegolnie jak odjac z rachunku 83gr/km.
>>
>>30 km dziennie to ja robię, jak się z domu nie ruszam.
>
> W celu prowadzonej dzialalnosci ? :-)
>
> Mnie, jak sie z domu nie ruszam, to jakos dziwnie wychodzi zero :-)
>
Ale niekoniecnzie musi być to w związku z prowadzoną działalnością.
Jurand.