-
31. Data: 2014-09-04 10:29:28
Temat: Re: kieszonkowy aparat na baterie AA
Od: mt <f...@i...pl>
W dniu 2014-09-04 08:19, XX YY pisze:
>
>>
>>
>> Kup sobie kompakt z opcją ładowania przez USB i coś takiego:
>>
>> http://media.tumblr.com/tumblr_m57kqxc8cX1rpm8gj.jpg
>>
>>
>>
>> Na Amazon jest po $10.
>>
>
> pomysl jest kuriozlany.
> gdybym mial nosic na kablu przywiazane akumulatorki AA , to juz wolalbym je miec w
aparacie , zamiast na kablu - zapasowe w kieszeni.
>
> to jest sposob na wyciagniecie 10 usdol.
Kuriozalny to jest twój debilizm. To jest power bank, tylko że na ogniwa
AA. Jak się bateria w aparacie rozładuje, podpinasz po USB, ładujesz aku
w aparacie do pełna i fotografujesz sobie dalej.
--
marcin
-
32. Data: 2014-09-04 10:39:13
Temat: Re: kieszonkowy aparat na baterie AA
Od: XX YY <f...@g...com>
Am Donnerstag, 4. September 2014 10:29:28 UTC+2 schrieb mt:
> W dniu 2014-09-04 08:19, XX YY pisze:
>
> >
>
> >>
>
> >>
>
> >> Kup sobie kompakt z opcj� �adowania przez USB i co� takiego:
>
> >>
>
> >> http://media.tumblr.com/tumblr_m57kqxc8cX1rpm8gj.jpg
>
> >>
>
> >>
>
> >>
>
> >> Na Amazon jest po $10.
>
> >>
>
> >
>
> > pomysl jest kuriozlany.
>
> > gdybym mial nosic na kablu przywiazane akumulatorki AA , to juz wolalbym je miec
w aparacie , zamiast na kablu - zapasowe w kieszeni.
>
> >
>
> > to jest sposob na wyciagniecie 10 usdol.
>
>
>
> Kuriozalny to jest tw�j debilizm. To jest power bank, tylko �e na ogniwa
> >
> --
jestes zwyklym chamciuchem , jakich to na polskich grupach i onecie az nadmiar,
nie potratisz wyslac zwyklego postu sfurmulowanego w stosunku do adwersarza bez
opryskliwosci lub wrecz chamstwa.
tacy jak ty na szczescie sa coraz rzadziej uczestnikami , wykruszaja sie sami .
niestety paru niedobitkow sie jeszcze znajdzie ( do ktorych nalezysz ) utrudniajac
zycie pozostalym uczestnikom.
mnie osobiscie wisi jakim chamem jestes , ale dalbys juz spokoj z tymi bezsnsowynmi
napasciami i przypierd.... sie.
jak gowniarz.
Zdjec nie robisz - to moze przenies sie na rec.towarzyskie . tam jest miejsce
odpowiednie dla takich jak ty.
-
33. Data: 2014-09-04 11:43:58
Temat: Re: kieszonkowy aparat na baterie AA
Od: mt <f...@i...pl>
W dniu 2014-09-04 10:39, XX YY pisze:
> jestes zwyklym chamciuchem , jakich to na polskich grupach i onecie az nadmiar,
> nie potratisz wyslac zwyklego postu sfurmulowanego w stosunku do adwersarza bez
opryskliwosci lub wrecz chamstwa.
> tacy jak ty na szczescie sa coraz rzadziej uczestnikami , wykruszaja sie sami .
niestety paru niedobitkow sie jeszcze znajdzie ( do ktorych nalezysz ) utrudniajac
zycie pozostalym uczestnikom.
>
> mnie osobiscie wisi jakim chamem jestes , ale dalbys juz spokoj z tymi bezsnsowynmi
napasciami i przypierd.... sie.
Jest takie przysłowie: kto sieje wiatr ten zbiera burzę. Ty tutaj przez
kilka lat robiłeś gnój, obrażałeś wszystkich po kolei, wiele
wartościowych osób się stąd wyniosło m.in. przez ciebie. Potem poszedłeś
na Optyczne, tam też zacząłeś robić gnój, tylko że szybko dostałeś bana,
więc znowu tu wróciłeś i wypisujesz brednie. Sam sobie na to
zapracowałeś. A z innymi potrafię normalnie rozmawiać, ty po prostu na
to nie zasługujesz.
--
marcin
-
34. Data: 2014-09-04 12:31:44
Temat: Re: kieszonkowy aparat na baterie AA
Od: Maseł <m...@p...onet.pl>
W dniu 2014-09-04 10:29, mt pisze:
> W dniu 2014-09-04 08:19, XX YY pisze:
>>
>>>
>>>
>>> Kup sobie kompakt z opcją ładowania przez USB i coś takiego:
>>>
>>> http://media.tumblr.com/tumblr_m57kqxc8cX1rpm8gj.jpg
>>>
>>>
>>>
>>> Na Amazon jest po $10.
>>>
>>
>> pomysl jest kuriozlany.
>> gdybym mial nosic na kablu przywiazane akumulatorki AA , to juz
>> wolalbym je miec w aparacie , zamiast na kablu - zapasowe w kieszeni.
>>
>> to jest sposob na wyciagniecie 10 usdol.
>
> Kuriozalny to jest twój debilizm. To jest power bank, tylko że na ogniwa
> AA. Jak się bateria w aparacie rozładuje, podpinasz po USB, ładujesz aku
> w aparacie do pełna i fotografujesz sobie dalej.
Jedno slowo w powyzszym poscie jest "zle" - reszta to szczera prawda.
Jak aparat ma mozliwosc ladwania po USB, to naladujemy i od laptopa i od
"dziury w scianie", mi sie juz zdarzalo ladowac od "telewizora w hotelu"
i od proponowanego tu power-banka tez calkiem niezle sie naladuje.
Pozdro
Maseł
-
35. Data: 2014-09-04 13:19:38
Temat: Re: kieszonkowy aparat na baterie AA
Od: XX YY <f...@g...com>
Am Donnerstag, 4. September 2014 12:31:44 UTC+2 schrieb Maseł:
> W dniu 2014-09-04 10:29, mt pisze:
>
> > W dniu 2014-09-04 08:19, XX YY pisze:
>
> >>
>
> >>>
>
> >>>
>
> >>> Kup sobie kompakt z opcj� �adowania przez USB i co� takiego:
>
> >>>
>
> >>> http://media.tumblr.com/tumblr_m57kqxc8cX1rpm8gj.jpg
>
> >>>
>
> >>>
>
> >>>
>
> >>> Na Amazon jest po $10.
>
> >>>
>
> >>
>
> >> pomysl jest kuriozlany.
>
> >> gdybym mial nosic na kablu przywiazane akumulatorki AA , to juz
>
> >> wolalbym je miec w aparacie , zamiast na kablu - zapasowe w kieszeni.
>
> >>
>
> >> to jest sposob na wyciagniecie 10 usdol.
>
> >
>
> > Kuriozalny to jest tw�j debilizm. To jest power bank, tylko �e na ogniwa
>
> > AA. Jak si� bateria w aparacie roz�aduje, podpinasz po USB, �adujesz aku
>
> > w aparacie do pe�na i fotografujesz sobie dalej.
>
>
>
> Jedno slowo w powyzszym poscie jest "zle" - reszta to szczera prawda.
>
> Jak aparat ma mozliwosc ladwania po USB, to naladujemy i od laptopa i od
>
> "dziury w scianie", mi sie juz zdarzalo ladowac od "telewizora w hotelu"
>
> i od proponowanego tu power-banka tez calkiem niezle sie naladuje.
>
>
od wszystkiego sie laduje
tylko co za sens zabieranie ze soba powerbank na paluszki , jesli wydajnosc paluszkow
jest ok 2 razy mniejsza od dedykowanych akku?
tzn zamiast doladowywac z powerbanka , bierzesz oryginalne zamienne dedykowane akku
i ja wymieniasz . ta sama pojemnosc - wielkosc dwa razy mniejsza.
lub z tej samej wielkosci masz 2 razy wieksza energie.
rzecz nie w ksztalcie i nazwie akku, tylko w ich pojemnosci.
powerbank tez treba doladowac , tzn zamiast powerbank mozna przeciez ladowac orginane
akku.
po cholere targac powerbank ( z 4-rech paluszkow) , jesli mozna wprost zabrac
dedykowane akku o wiekszej wydajnosci i wymieniec , a nie doaladowywac.
To nie ma w ogole najmniejszego sensu. Do tego powerbank tez potrzebujesz ladowaczke.
Kto kupuje aparat kompaktowy , zeby nosic do niego w plecaku akumulator zelowy ?
No panowie , toz to typowy amerykanski "polish joke".
Nie przyznajcie sie publicznie do takich pomyslow, bo to zle swiadczy .
Wlasnie ze wzgledu na mobilnosc najwiekszy sens ma zabieranie dedykowanych aku.
Tzn najmniej ciezaru i wymiarow , najwiecej pradu.
wspomniany a810 - wydajnosci z paluszkowe to ok 200 zdjec , z akku dedykowanego - ok
500 zdjec , wg specyfikacji. Jesli naladujesz, rzadko potrzebujesz wiecej zdjec w
ciagu dnia.
rzecz nie w obudowie a w pojemnosci zrodla pradu - dedykowane akku maja wieksza od
paluszkow gestosc upakowania energii.
Pomijam fakt, ze zostawione dluzej w aparacie paluszki lubia sie wylac.
-
36. Data: 2014-09-04 13:30:11
Temat: Re: kieszonkowy aparat na baterie AA
Od: XX YY <f...@g...com>
Am Donnerstag, 4. September 2014 11:43:58 UTC+2 schrieb mt:
> W dniu 2014-09-04 10:39, XX YY pisze:
>
>
>
> > jestes zwyklym chamciuchem , jakich to na polskich grupach i onecie az nadmiar,
>
> > nie potratisz wyslac zwyklego postu sfurmulowanego w stosunku do adwersarza bez
opryskliwosci lub wrecz chamstwa.
>
> > tacy jak ty na szczescie sa coraz rzadziej uczestnikami , wykruszaja sie sami .
niestety paru niedobitkow sie jeszcze znajdzie ( do ktorych nalezysz ) utrudniajac
zycie pozostalym uczestnikom.
>
> >
>
> > mnie osobiscie wisi jakim chamem jestes , ale dalbys juz spokoj z tymi
bezsnsowynmi napasciami i przypierd.... sie.
>
>
>
> Jest takie przys�owie: kto sieje wiatr ten zbiera burz�. Ty tutaj przez
>
> kilka lat robi�e� gn�j, obra�a�e� wszystkich po kolei, wiele
>
> warto�ciowych os�b si� st�d wynios�o m.in. przez ciebie. Potem
poszed�e�
>
> na Optyczne, tam te� zacz��e� robi� gn�j, tylko �e szybko
dosta�e� bana,
>
> wi�c znowu tu wr�ci�e� i wypisujesz brednie. Sam sobie na to
>
> zapracowa�e�. A z innymi potrafi� normalnie rozmawia�, ty po prostu na
>
> to nie zas�ugujesz.
>
>
>
>
>
> --
>
> marcin
o jakiej burzy piszesz.
czy ja kogos zaczepiam?
szukasz chamie sam guza.
prowokujesz , zaczepiasz.
zwykla menda jestes.
-
37. Data: 2014-09-04 13:44:51
Temat: Re: kieszonkowy aparat na baterie AA
Od: Konspirator <x...@g...com>
W dniu 2014-09-03 22:23, d...@v...pl pisze:
> Jeżeli nie widzisz różnicy, to czas się udać do okulisty.
> Pozdrawiam Marcin
Wszystko zależy od klasy tego kompaktu. W każdym razie moja Xperia robi
wyraźnie lepsze zdjęcia od kieszonkowca siostry za 300 zł.
--
?(??_?)? ? ???
-
38. Data: 2014-09-04 13:46:41
Temat: Re: kieszonkowy aparat na baterie AA
Od: mt <f...@i...pl>
W dniu 2014-09-04 13:19, XX YY pisze:
> tzn zamiast doladowywac z powerbanka , bierzesz oryginalne zamienne dedykowane akku
i ja wymieniasz . ta sama pojemnosc - wielkosc dwa razy mniejsza.
> lub z tej samej wielkosci masz 2 razy wieksza energie.
> rzecz nie w ksztalcie i nazwie akku, tylko w ich pojemnosci.
4 ogniwa AA to 10Ah przy 1,2V bądź 2,5 Ah przy 4,8 V, przeciętne aku w
małym kompakcie to około 700-900 mAh, policz sobie ile byś musiał kupić
dodatkowych aku do aparatu, żeby mieć podobną wydajność i ile to będzie
kosztować. Poza tym z power banku można doładować aparat, telefon,
odtwarzacz mp3 czy co tam się chce. To, że ty nigdy nie byłeś bez źródła
prądu dłużej niż jeden dzień nie znaczy że każdy tak ma. Power banki są
nie tylko na AA ale i też z wbudowanymi ogniwami. Za niecałe 90 zł
dostajesz 10 Ah na 3,7 V, to jest jakieś 10 aku w kompakcie. Ile będzie
kosztować dodatkowych 9 akumulatorów?
--
marcin
-
39. Data: 2014-09-04 13:52:00
Temat: Re: kieszonkowy aparat na baterie AA
Od: mt <f...@i...pl>
W dniu 2014-09-04 13:30, XX YY pisze:
> o jakiej burzy piszesz.
> czy ja kogos zaczepiam?
> szukasz chamie sam guza.
> prowokujesz , zaczepiasz.
> zwykla menda jestes.
Już zapomniałeś co tutaj kilka lat temu wyprawiałeś? Wszystko jest w
archiwum googla. A na Optyczne to za nic bana dostałeś? A teraz trzym pysk.
P.S.
Zainteresowani, co nie pamiętają wyczynów tego pana, mogą sobie odszukać
w archiwum posty niejakiego "z...@o...eu", "z...@o...eu",
"bez ksywy", "XXX", "XX YY". To większość jego wcieleń, które pamiętam.
--
marcin
-
40. Data: 2014-09-04 13:56:06
Temat: Re: kieszonkowy aparat na baterie AA
Od: XX YY <f...@g...com>
Am Donnerstag, 4. September 2014 13:52:00 UTC+2 schrieb mt:
> W dniu 2014-09-04 13:30, XX YY pisze:
>
>
>
> > o jakiej burzy piszesz.
>
> > czy ja kogos zaczepiam?
>
> > szukasz chamie sam guza.
>
> > prowokujesz , zaczepiasz.
>
> > zwykla menda jestes.
>
>
>
> Ju� zapomnia�e� co tutaj kilka lat temu wyprawia�e�? Wszystko jest w
>
> archiwum googla. A na Optyczne to za nic bana dosta�e�? A teraz trzym pysk.
>
>
>
> P.S.
>
> Zainteresowani, co nie pami�taj� wyczyn�w tego pana, mog� sobie odszuka�
>
> w archiwum posty niejakiego "z...@o...eu", "z...@o...eu",
>
> "bez ksywy", "XXX", "XX YY". To wi�kszo�� jego wciele�, kt�re pami�tam.
>
>
>
>
>
> --
>
> marcin
masz wyjatkowo mendowata nature.
zajmij sie soba .
to jest forum fotograficzne
odpowiadaj rzeczowo na pytania.
chcesz sie klocic to wybirez sobie inne forum na onecie - tam znajdziesz wiele
sobie podobnych mend.