eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronika › jfet mocy
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 53

  • 11. Data: 2018-08-27 20:08:28
    Temat: Re: jfet mocy
    Od: Bartolomeo <n...@n...com>

    W dniu 27.08.2018 o 09:39, Piotr Wyderski pisze:
    > J.F. wrote:
    >

    >
    > Ja przestałem stosować polyswitche, zubożany NMOS sprawdza się znacznie
    > lepiej.

    A coś więcej na ten temat? Sam NMOS czy z dodatkowymi elementami?


  • 12. Data: 2018-08-28 11:07:31
    Temat: Re: jfet mocy
    Od: Piotr Wyderski <p...@n...mil>

    Bartolomeo wrote:

    > A coś więcej na ten temat? Sam NMOS czy z dodatkowymi elementami?

    Zazwyczaj NMOS szeregowo i zenerka/TVS równolegle do linii
    zasilania. MOSFET ścina prąd, TVS ścina napięcie. Działa
    niezawodnie w nanosekundy i ma gigantyczną przeciążalność
    chwilową. A zanim się PTC obudzi, to już dawno jest po surge,
    zniszczenia w obwodzie chronionym zaszły.

    Na liniach sygnałowych daję TBU, co wewnętrznie jest rozwinięciem
    powyższego.

    Pozdrawiam, Piotr


  • 13. Data: 2018-08-28 11:12:47
    Temat: Re: jfet mocy
    Od: Janusz <j...@o...pl>

    W dniu 2018-08-27 o 20:08, Bartolomeo pisze:
    > W dniu 27.08.2018 o 09:39, Piotr Wyderski pisze:
    >> J.F. wrote:
    >>
    >
    >>
    >> Ja przestałem stosować polyswitche, zubożany NMOS sprawdza się
    >> znacznie lepiej.
    >
    >  A coś więcej na ten temat? Sam NMOS czy z dodatkowymi elementami?
    No, na pewno musi dać rezystor pomiarowy aby miał się na czym tranzystor
    wyłączyć,
    może jeszcze jakiś mały tyrystorek aby zapamiętać stan i nie robić z
    tranzystora grzałki.

    --
    Pozdr
    Janusz


  • 14. Data: 2018-08-28 11:32:05
    Temat: Re: jfet mocy
    Od: Piotr Wyderski <p...@n...mil>

    Janusz wrote:

    > No, na pewno musi dać rezystor pomiarowy aby miał się na czym tranzystor
    > wyłączyć

    Nie, dobieram obudowę pod maksymalną ciągłą moc zwarciową
    i się grzaniem nie przejmuję. Wbudowana diagnostyka wykryje
    uszkodzenie modułu i zatrzyma urządzenie. Przy prądach
    rzędu 200mA i napięciach 10V nie ma sensu cudować:
    stabilizatory w rodzaju 317 albo 7805 robią to samo. :-)

    Pozdrawiam, Piotr


  • 15. Data: 2018-08-28 13:28:49
    Temat: Re: jfet mocy
    Od: Piotr Gałka <p...@c...pl>

    W dniu 2018-08-28 o 11:07, Piotr Wyderski pisze:
    > Bartolomeo wrote:
    >
    >>  A coś więcej na ten temat? Sam NMOS czy z dodatkowymi elementami?
    >
    > Zazwyczaj NMOS szeregowo i zenerka/TVS równolegle do linii
    > zasilania. MOSFET ścina prąd, TVS ścina napięcie. Działa
    > niezawodnie w nanosekundy i ma gigantyczną przeciążalność
    > chwilową. A zanim się PTC obudzi, to już dawno jest po surge,
    > zniszczenia w obwodzie chronionym zaszły.

    Nie natknąłem się wcześniej na zubożone NMOSy.
    Jak rozumiem taki NMOS ze zwartym G z S jest po prostu ogranicznikiem
    prądu, który wstawiasz zamiast PTC.

    Czy dobrze podejrzewam, że patrząc od strony przychodzącego zasilania
    najpierw jest TVS a potem NMOS?
    Czy ten, który podałeś jako przykład (IXTT16N10D2) to typowo używany?
    Wygląda, że ogranicza przy 16A do .... (chyba brak danych, nie szukałem
    bardzo dokładnie).

    Przy moich pierwszych pomiarach EMC w 2004r w labie Surge na linie DC
    podawali przez taki olbrzymi rezystor 40om (teoretycznie powinien
    jeszcze chyba być kondensator, ale nie mieli). Surge o ile pamiętam z
    jakiejś tabeli wynikało, że 1kV. Ja to sobie przeliczyłem że to
    praktycznie oznacza, że te surge w tym przypadku mają wydajność 1kV/40 =
    25A.

    Później badałem sobie sam czy PTC 0,5A wytrzymuje impulsy 50A (próby 2x
    silniejsze niż założony prąd) i wyszło mi, że spokojnie można je przez
    niego puścić dlatego przyjąłem rozwiązanie w którym zasilanie trafia
    przez PTC na TVS.

    Według mnie (wariant dla 12V z TVS 15V lub 18V zależy jak oznaczany):
    1. Przy surge PTC nie zadziała, TVS obetnie do 25V. Duży impuls prądu
    wpłynie do pierwszego elektrolita. Ufam, że jego wewnętrzne ESR
    ograniczy ten impuls tak, że nic się nie stanie, a całą resztę robię
    odporną na 30V.
    2. Przy podaniu przez pomyłkę większego napięcia. TVS się spali na
    zwarcie i PTC zadziała. Drugi wariant PTC zdąży zadziałać zanim TVS się
    spali. Dopóki to większe napięcie nie będzie większe od napięcia PTC
    (np. 60V) zabezpieczenie zadziałało, choć może wymagać wymiany TVS.
    3. Przy zwarciu w moim urządzeniu - ono i tak będzie wymagało naprawy.
    PTC zapobiegnie pożarowi itp.

    Jeśli ten podany NMOS to faktycznie używany w tym zastosowaniu to przed
    czym zabezpieczy natychmiastowe ograniczenie prądu do 16A (a może
    większego), którego źródło i tak wewnętrznie jest ograniczone do 25A
    (chyba, że zakładasz bezpośrednie trafienie piorunem :) ).

    Co się stanie w moim przypadku 2?

    Co nietypowego jest w Twoim urządzeniu, że to natychmiastowe
    ograniczenie prądu jest rzeczywiście istotne?
    P.G.


  • 16. Data: 2018-08-28 13:39:45
    Temat: Re: jfet mocy
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Tue, 28 Aug 2018 13:28:49 +0200, Piotr Gałka napisał(a):
    > W dniu 2018-08-28 o 11:07, Piotr Wyderski pisze:
    >> Zazwyczaj NMOS szeregowo i zenerka/TVS równolegle do linii
    >> zasilania. MOSFET ścina prąd, TVS ścina napięcie. Działa
    >> niezawodnie w nanosekundy i ma gigantyczną przeciążalność
    >> chwilową. A zanim się PTC obudzi, to już dawno jest po surge,
    >> zniszczenia w obwodzie chronionym zaszły.
    >
    > Nie natknąłem się wcześniej na zubożone NMOSy.
    > Jak rozumiem taki NMOS ze zwartym G z S jest po prostu ogranicznikiem
    > prądu, który wstawiasz zamiast PTC.
    >
    > Czy dobrze podejrzewam, że patrząc od strony przychodzącego zasilania
    > najpierw jest TVS a potem NMOS?
    > Czy ten, który podałeś jako przykład (IXTT16N10D2) to typowo używany?
    > Wygląda, że ogranicza przy 16A do .... (chyba brak danych, nie szukałem
    > bardzo dokładnie).

    Na wykresie to jakies 25A, juz przy Uds ~15V.

    > Przy moich pierwszych pomiarach EMC w 2004r w labie Surge na linie DC
    > podawali przez taki olbrzymi rezystor 40om (teoretycznie powinien
    > jeszcze chyba być kondensator, ale nie mieli). Surge o ile pamiętam z
    > jakiejś tabeli wynikało, że 1kV. Ja to sobie przeliczyłem że to
    > praktycznie oznacza, że te surge w tym przypadku mają wydajność 1kV/40 =
    > 25A.

    No to ten tranzystor niewiele da. Chyba, zeby mu jakis rezystorek w
    zrodle dac.

    Ale ciekawym jak zniesie 1kV ... przebije sie rownie szybko i na
    stale?

    J.


  • 17. Data: 2018-08-28 14:39:55
    Temat: Re: jfet mocy
    Od: Piotr Gałka <p...@c...pl>

    W dniu 2018-08-28 o 13:39, J.F. pisze:
    >> Czy dobrze podejrzewam, że patrząc od strony przychodzącego zasilania
    >> najpierw jest TVS a potem NMOS?
    >> Czy ten, który podałeś jako przykład (IXTT16N10D2) to typowo używany?
    >> Wygląda, że ogranicza przy 16A do .... (chyba brak danych, nie szukałem
    >> bardzo dokładnie).
    >
    > Na wykresie to jakies 25A, juz przy Uds ~15V.

    Wykres to zazwyczaj parametry typowe. Przez do.... rozumiałem, że nie
    znalazłem maksymalnych.

    >
    >> Przy moich pierwszych pomiarach EMC w 2004r w labie Surge na linie DC
    >> podawali przez taki olbrzymi rezystor 40om (teoretycznie powinien
    >> jeszcze chyba być kondensator, ale nie mieli). Surge o ile pamiętam z
    >> jakiejś tabeli wynikało, że 1kV. Ja to sobie przeliczyłem że to
    >> praktycznie oznacza, że te surge w tym przypadku mają wydajność 1kV/40 =
    >> 25A.
    >
    > No to ten tranzystor niewiele da. Chyba, zeby mu jakis rezystorek w
    > zrodle dac.
    >
    > Ale ciekawym jak zniesie 1kV ... przebije sie rownie szybko i na
    > stale?

    PTC też nie zniesie (po zadziałaniu) 1kV.
    Dlatego przypuszczam, że najpierw daje TVS, a potem ten tranzystor.
    P.G.



  • 18. Data: 2018-08-28 15:28:02
    Temat: Re: jfet mocy
    Od: Piotr Wyderski <p...@n...mil>

    Piotr Gałka wrote:

    > Nie natknąłem się wcześniej na zubożone NMOSy.
    > Jak rozumiem taki NMOS ze zwartym G z S jest po prostu ogranicznikiem
    > prądu, który wstawiasz zamiast PTC.

    Dokładnie tak.

    > Czy dobrze podejrzewam, że patrząc od strony przychodzącego zasilania
    > najpierw jest TVS a potem NMOS?

    Nie, odwrotnie. TVS chroni zasilaną płytkę przed przepięciem
    na linii zasilającej. Mającej źródło zarówno w surge, jak
    i awarii zasilania. Napięcie przebicia jest tuż poniżej absolute
    maximum ratings układów na płytce, TVS ma nigdy nie zadziałać.

    Prąd zasilający płytkę (i TVS w sytuacji krytycznej) ogranicza MOSFET.
    Jego V_DS wynosi 450V, więc zapas jest gigantyczny i płytka powinna
    przeżyć nawet krótki kontakt z wyprostowanym 230V z gniazdka. Tu
    działanie jest obustronne, bo zwarcie na płytce nie przeciąża zasilacza.
    Nigdy nie popłynie więcej, niż I_DSS, nawet w najgorszych warunkach.

    > Czy ten, który podałeś jako przykład (IXTT16N10D2) to typowo używany?

    Dla mnie jest zdecydowanie za mocny, używam DS3145 i DS3545.
    Na liniach małoprądowych LND150 (I_DSS=1,8mA).

    > Co się stanie w moim przypadku 2?

    Prąd zostanie natychmiast obcięty do np. 200mA i TVS się nie spali,
    tylko zacznie zenerować. Cała moc wydzieli się w tranzystorze. Jak
    prądy są niskie, to i moc mała, może się grzać w nieskończoność.
    Ma 97cm^2 radiatora, bo układ jest z innych przyczyn na płytce aluminiowej.

    > Co nietypowego jest w Twoim urządzeniu, że to natychmiastowe
    > ograniczenie prądu jest rzeczywiście istotne?

    Nie wiem, czy to jest nietypowe, ale urządzenie ma pewną
    zdolność do samodzielnego izolowania uszkodzonych modułów
    i dalszej pracy (w stosownie ograniczonym zakresie) pomimo
    zaistnienia awarii. Bonus jest taki, że uszkodzony zasilacz
    nie pociągnie za sobą całej reszty. Jednym z powodów jest
    bezobsługowość i bezpieczeństwo przeciwpożarowe, nawet
    w przypadku awarii.

    Pozdrawiam, Piotr


  • 19. Data: 2018-08-28 15:57:34
    Temat: Re: jfet mocy
    Od: Piotr Wyderski <p...@n...mil>

    Piotr Gałka wrote:

    > Dlatego przypuszczam, że najpierw daje TVS, a potem ten tranzystor.

    Podstawowe pytanie, to skąd ten kilowolt miałby się tam wziąć.
    To jest zabezpieczenie przeciwzwarciowe i przeciwprzetężeniowe
    dla stosunkowo niskich napięć (<V_DS_MAX). Uszkodzony forward
    nie da na wyjściu więcej, niż wynika z przekładni, powiedzmy
    100V (z wielkim zapasem).

    Pozdrawiam, Piotr


  • 20. Data: 2018-08-28 17:13:50
    Temat: Re: jfet mocy
    Od: Piotr Gałka <p...@c...pl>

    W dniu 2018-08-28 o 15:57, Piotr Wyderski pisze:
    > Piotr Gałka wrote:
    >
    >> Dlatego przypuszczam, że najpierw daje TVS, a potem ten tranzystor.
    >
    > Podstawowe pytanie, to skąd ten kilowolt miałby się tam wziąć.

    To jest pytanie do autorów norm.

    Z moich notatek (robionych w latach 2002..2005 - może nieaktualnych)
    norma 55024 (urządzenia informatyczne) przewiduje test dla linii DC
    input i DC output surge 0,5kV jeśli linie są outdoor.
    Norma 50130-4 (1995+2003) (systemy alarmowe) przewiduje dla linii DC
    input i DC output testy 0,5 kV i 1kV gdy linie te mogą być dłuższe od 30m.

    Pamiętam gdzieś wyjaśnienie, że test ma być i na 0,5kV i na 1kV bo
    jakieś doświadczenia pokazały, że zdarzają się sytuacje, że urządzenie
    przechodzi 1kV a nie przechodzi 0,5kV (dziwne, ale coś takiego czytałem).

    Ponieważ nie panuję nad tym jak ktoś zainstaluje nasze urządzenia więc
    wolę przyjmować, że na wejściu DC powinienem być odporny na surge 1kV.

    A skąd się może wziąć - surge to symulacja tego co może się dziać w
    kablach gdy w pobliżu walnie piorun, lub gdy z powodu jakiegoś zwarcia w
    sieci dzieją się dziwne rzeczy zanim zadziałają bezpieczniki (i zaraz po
    zadziałaniu). Dlatego czas impulsu jest ograniczony.

    Podobają mi się cechy takiego tranzystora, ale rozważyć jeszcze trzeba
    co się dzieje przy ujemnym napięciu. Testy surge przeprowadza się po
    ileś tam dodatnich i ujemnych impulsów. W labie mi mówili, że znacznie
    częściej urządzenia nie przechodzą testów ujemnych impulsów.
    To jest dla mnie logiczne bo ktoś mógłby uznać, że jak daje transil
    jednokierunkowy to on mu od góry ograniczy np do 25V a od dołu np do -2V
    i wszystko przetrwa i dzięki temu nie daje za tym diody (oszczędzając
    spadki napięć). Wtedy dodatniego surga reszta układu prawie nie widzi, a
    ujemny rozładuje za szybko elektrolity do tych -2V i nawet jak procesor
    dostanie NMI to może nie zdążyć z tym co musi zanim nie zniknie napięcie
    i nie tylko że zrobi się reset (jak jest dioda to się nie zrobi) to
    jeszcze po resecie zmieni się stan urządzenia = nie przeszło testu.

    Nigdy nie dałbym takiego NMOSa jako pierwszego na wejściu. Dałbym przed
    nim warystor (który słabiej obcina przepięcia niż Transil, ale więcej
    mocy może wytrzymać) a za NMOSem jeszcze Transil.
    P.G.

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 6


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: