eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.internet.polipjakość usług telekomunikacyjnych - koncepcjaRe: jakość usług telekomunikacyjnych - koncepcja
  • Data: 2011-05-22 09:00:42
    Temat: Re: jakość usług telekomunikacyjnych - koncepcja
    Od: Tomasz Śląski <t...@k...org.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2011-05-21 11:16, crazy bejbi pisze:

    > To ma działać tak, żeby konsument MÓGŁ zgłosić reklamację (skutkującą
    > rozwiązaniem umowy bez kar gdyby była zasadna). Ale żeby też była pewna
    > "bariera wejścia" dla pieniaczy, którzy mówią, że zawsze im źle działa:
    > przyjedzie Urząd z ich sprzętem i sprawdzi. I ew. klientowi nałoży
    > opłatę za sprawdzenie - i nie będzie tłumaczenia "ja się nie znam, ale
    > źle działa". Ale to będzie weryfikacja niezależnego organu, żeby też
    > wyeliminować stwierdzenia: "że jak wy przyjeżdżacie to zawsze działa, a
    > jak tylko wychodzicie, to już działa źle".

    Przy czym opłata za bezzasadne wezwanie UKE na pomiary powinna być tak
    wysoka, że jak jeden z drugim pieniacz zapłaci, to rozejdzie się
    szerokim echem i następni ze dwa razy się namyślą, zanim zaczną zawracać
    gitarę.

    Przerabiałem na sobie taką sytuację - na początku lat '90 ub stulecia
    jeszcze trzeba było mieć pozwolenia na CB. Pozwolenie zrobiłem w 1990,
    Cobrę 19 przywiezioną z USA lokalna delegatura PAR zbadała, wydała
    pozytywną opinię no i zaczęła się zabawa z eterem. Po jakimś czasie
    sąsiad z naprzeciwka zaczął przychodzić i jęczeć, że słyszy moje radio w
    przysłowiowej lodówce. Poszedłem, zobaczyłem, a tam stary Elektron na
    kablu symetrycznym podłączony bez zwrotnicy do dwóch anten VHF i UHF.
    Zaleciłem wymianę anten i kabli, uporządkowanie tego pierdolnika.
    Wyzwano mnie od chamów, ubeków, kapusiów itp i... że on mi jeszcze
    pokaże. No i pokazał. Któregoś dnia zajechał PAR na pomiary do mnie.
    Papiery sprawdzili, pomierzyli, popatrzyli, za filtr w torze antenowym i
    skrót mocy pochwalili, poszli do sąsiada. Jak wychodzili, to facet szedł
    za nimi i wykłócał się przy samochodzie jeszcze dobrą chwilę. Potem
    okazało się, że PARowcy zostawili mu świstek z wezwaniem do zapłaty na
    ponad 2 mln ówczesnych złotych. Problem się rozwiązał - nikt mnie już
    później nie nękał bezzasadnymi narzekaniami.


    --
    Ślązak

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: