at Sat 28 of Mar 2009 19:38, de Fresz wrote:

> On 2009-03-28 16:18:14 +0100, "Pawel W." <p...@p...onet.pl>
> said:
>
>>> Że się tak wtrancę... To co nazywasz "prymitywnym retuszem
>>> stempelkiem" jest podstawową i za razem bardzo często
>>> najskuteczniejszą techniką przy trochę bardziej zaawansowanych
>>> robotach, niż "mam stare zdjęcie".
>>
>> Stempelek tylko do rys.
>
> Tylko? Łeeee tam.
>
>
>> Jest jeszcze coś takiego jak przywrócenie kolorów zdjęciom (levels
>> lub autolevels).
>
> To ja czytałem jakiegoś innego posta ;-)
> Lewelsy to aukrat taka se metoda, w niewprawnych rękach dość łatwo
> psująca zdjęcia. O autolewelsach szkoda gadać. Zdecydowanie lepsze są
> krzywe - można osiągnąć to samo i dużo więcej.

Kiedyś zrobiłem eksperyment, polegający na ręcznej korekcji
krzywymi i porównywaniu jak zrobiłby to autolevel. W zdecydowanej
większości autolevel robił kanciasto to samo co ja robiłem gładko.
Ale przy wstępnej podpowiedzi autolevela manipulowanie
krzywymi trwa parę razy krócej (w GIMPie po zaaplikowaniu
autolevela widnieje propozycja skorygowania zmian krzywymi).

Jakby kto narzekał, że nie ma na czym potrenować
to w "naszej-klasie" znajdzie mnóstwo zdjęć z lat 70,
z których niemal każde jest materiałem do retuszu.


...

--
nb

do góry

Użytkownik "Alina" <a...@i...pl> napisał w wiadomości
news:gql7jg$evi$1@achot.icm.edu.pl...
> Witam
>
> Jaki program do retuszu starych zdjęć?
>
> Niedawno znalazłam stare, lekko podniszczone zdjęcie ( pogięte - potworzyły
> sie białe linie zasłaniające obraz ) poszukuję programu. który pomógł by mi
> usunąć te niedoskonałości. Czy ktoś ma informacje o programie, który mi to
> umożliwi??
>
photoshop, albo podobny,
ale jak się nie znasz na retuszu i nie robiłaś tego, to rezultaty moga być
niezbyt zadawalające,
bo to jest reczna, żmudna robota, niewiele da się zautomatyzowac

do góry

Pawel W. pisze:
>> Że się tak wtrancę... To co nazywasz "prymitywnym retuszem
>> stempelkiem" jest podstawową i za razem bardzo często
>> najskuteczniejszą techniką przy trochę bardziej zaawansowanych
>> robotach, niż "mam stare zdjęcie".
>
> Stempelek tylko do rys.

Nie tylko. To podstawa pracy.

> Jest jeszcze coś takiego jak przywrócenie
> kolorów zdjęciom (levels lub autolevels).

Uproszczenie i mało skuteczne.

> Jeśli zaś kolory są bardzo
> wyblakłe, to niestety ręczne malowanie na warstwie, albo fragmentów,
> albo całego obrazka.

Jeśli jest choć cień kolorów to trzeba wydzielić chrominancję,
powiększyć rozdzielczość tonalną do 16 bitów na kanał, mocno rozmyć,
bardzo mocno wzmacniać i przesuwać fragmenty widma po czym ożenić z
oryginałem z najsensowniej możliwie przeprowadzoną konwersją do bw.
Tak to wygląda w praktyce:
http://www.ckmedia.pl/~jankomuzykant/l/06/0.htm

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/nieważne są fakty, ważne są emocje/

do góry

nb pisze:
> Oj, nie każdy. Większość *praktycznie* się nie nadaje.
> Chyba, że chodzi o każdy z czołowej trójki, czwórki liderów.
> Ja bym polecił darmowego GIMPa.

Do kręcenia kolorów tylko obsługujące 16 bitów.

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/boję się wejść do toalety albowiem wydaje mi się, że siedzi tam
terrorysta.../

do góry

Janko Muzykant wrote:

> Tak to wygląda w praktyce:
> http://www.ckmedia.pl/~jankomuzykant/l/06/0.htm
>
[OT]
Zdjęcie komunijne - 25 osób pozujących do zdjęcia. I wszyscy oni mają
otwarte oczy. Jak ci fotografowie to robili kiedyś? ;)


Pozdrawiam,
Paweł W.
--
Padł mi dysk i wszystkie moje sygnaturki poszły do cyfrowego raju :(((

do góry

at Sun 29 of Mar 2009 23:52, Janko Muzykant wrote:

> nb pisze:
>> Oj, nie każdy. Większość *praktycznie* się nie nadaje.
>> Chyba, że chodzi o każdy z czołowej trójki, czwórki liderów.
>> Ja bym polecił darmowego GIMPa.
>
> Do kręcenia kolorów tylko obsługujące 16 bitów.

Zdecydowanie tak.


--
nb

do góry

Pawel W. pisze:
> Zdjęcie komunijne - 25 osób pozujących do zdjęcia. I wszyscy oni mają
> otwarte oczy. Jak ci fotografowie to robili kiedyś? ;)

Radzieckie lampy z latencją - paliły już po zrobieniu zdjęcia :)

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/ja, ja, ja! - lubię sobie czasami tak porecytować.../

do góry

On 2009-03-29 23:52:15 +0200, Janko Muzykant <j...@w...pl> said:

>> Oj, nie każdy. Większość *praktycznie* się nie nadaje.
>> Chyba, że chodzi o każdy z czołowej trójki, czwórki liderów. Ja bym
>> polecił darmowego GIMPa.
>
> Do kręcenia kolorów tylko obsługujące 16 bitów.

Rozwiń dlaczego, proszę.


--
Pozdrawiam
de Fresz

do góry

de Fresz pisze:
>>> Oj, nie każdy. Większość *praktycznie* się nie nadaje.
>>> Chyba, że chodzi o każdy z czołowej trójki, czwórki liderów. Ja bym
>>> polecił darmowego GIMPa.
>>
>> Do kręcenia kolorów tylko obsługujące 16 bitów.
>
> Rozwiń dlaczego, proszę.

Bo z ośmiobitowej sepii nie wycisnę tęczy.

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/nie śpij! - terrorysta nigdy nie śpi!/

do góry

Janko Muzykant <j...@w...pl> writes:

> Jeśli jest choć cień kolorów to trzeba wydzielić chrominancję,
> powiększyć rozdzielczość tonalną do 16 bitów na kanał, mocno rozmyć,
> bardzo mocno wzmacniać i przesuwać fragmenty widma po czym ożenić z
> oryginałem z najsensowniej możliwie przeprowadzoną konwersją do bw.

Jest może jakiś opis "for dummies", gdzie klikać w fotoszopie, żeby
takie (albo chociaż odrobinę zbliżone) rzeczy zrobić? Może być w
postaci książki papierowej, albo www, albo czegokolwiek...

MJ

do góry