eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyjaki automat do miasta?Re: jaki automat do miasta?
  • Data: 2014-05-29 14:08:09
    Temat: Re: jaki automat do miasta?
    Od: "Pszemol" <P...@P...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    "Iguan_007" <i...@g...com> wrote in message
    news:875721c4-9473-483a-8066-4cc94e99c9f3@googlegrou
    ps.com...
    > On Thursday, May 29, 2014 1:38:28 PM UTC+10, Pszemol wrote:
    >
    >> >> > Przyznam, ze kierujac samochodem z manualna skrzynia biegow
    >> >> > bardzo rzadko uzywam 5tki w miescie.
    >>
    >> >> O kt�rym mie�cie mowa?
    >
    >> A no widzisz... Ale jest r�nica "bardzo rzadko" u�ywam 5-tki
    >> a twierdzeniem �e "5-tki w mie�cie nie u�ywam".
    >
    > No wiec zeby byla jasnosc - tak jak napisalem na poczatku
    > "rzadko uzywam 5tki w miescie". Ale przy 40-50km/h
    > o ktorych mowiles pewnie jest to blizej do "wcale" niz "czesto".

    Przeczytaj kontekst tego 40-50km/h...
    Kolega pisał o minimum 90km/h.

    >> Chcesz kilometry - ok - pojedďż˝ sobie ul Wielickďż˝ od Szpitala
    >> Dzieci�cego
    >> w Prokocimiu w kierunku Ronda Matecznego przez ul Kami�skiego
    >> i powiedz mi ile razy na tym odcinku 6,4km u�y�e� pi�tego
    >> biegu... :-)
    >
    > ...przy 40-50km/h o ktorych pisales? To pewnie wcale. Kto tam jezdzi
    > 40km/h jesli ma pusta droge? To samo sie tyczy tej Wielickiej - tam
    > nawet momentami jest ograniczenie do 70km/h. A ile uzylbym piatki
    > pomijajac predkosci o ktorych pisales? Zgaduje, moze kilkadziesiat
    > sekund jesli swiatla byly zielone i ruch w miare spokojny?

    :-) Nie jeżdzę tamtędy 40km/h :-)

    >> Poza godzinami szczytu mo�na z powodzeniem na pi�tce pomyka�
    >> innymi grubszymi ulicami Krakowa:
    >
    > Ale z predkoscia 40-50km/h? Rowerzysci na Ciebie nie dzwonia?

    Piesi mnie przeganiają :-)

    >> > Juz sobie tak nie pochlebiaj, mistrzu. Ja uwazam, ze w sytuacji kiedy
    >> > potrzebuje i hamowania silnikiem i przyspieszania nie warto jedzic na
    >> > za
    >> > wysokim biegu. Ze juz nie wspominam o lepszej kontroli na samochodem
    >> > w przypadku jakiegos niespodziewanego manewru.
    >>
    >> E tam...
    >>
    >> Zmiana biegu to u�amek sekundy. Ma�o kto je�dzi tak "na kraw�dzi"
    >> aby sprawia�o mu r�nic� czy mo�e �atwo przyspieszy�
    >> - wa�niejsze jest hamowanie, czyli umiarkowana pr�dko��
    >> dostosowana do warunk�w jazdy a nie niski bieg.
    >
    > Powtorze - w miescie praktycznie caly czas potrzebujesz i przyspieszania
    > i hamowania. Na piatce przy 40-50km/h nie masz ani jednego ani drugiego.
    > Jesli wykluczysz hamowanie, przyspieszanie, podjazdy i zjazdy to masz
    > bardzo niewiele mozliwosci uzycia tej piatki.

    W mieście, np. na Kapelance, nie potrzebujesz ani przyspieszania ani
    hamowania - jedziesz sobie spokojnie jedną prędkością i jak masz
    pecha to Cię złapie światło czerwone a jak nie masz pecha to nie złapie...

    > Dodatkowo jadac na piatce przy takich malych obrotach nie
    > masz kontroli nad napedzana osia. Jesli przyjdzie Ci cos nagle
    > ominac czy skrecic to nie masz nic poza kierownica.

    No znowu...
    Następny spodziewa się łosia co mu wyskoczy z gęstego
    lasu na ul Kapelanka w Krakowie? Panowie, dajcie spokój z tym łosiem!

    > Probowales kiedys wyjsc z poslizgu na 5ce przy malej predkosci?
    > Pobaw sie na jakims placu, szybko skonczysz zabawy z piatka.

    Jakim kuźwa poślizgu? Skąd wziąłeś tu poślizg?

    > Nie na darmo uczula sie kierowcow na to zeby mieli
    > mozliwosc kontrolowania napedzanej osi (linki ponizej).
    > Fantazje, ze w krytycznej sytuacji zdazysz zredukowac
    > bieg mozna sobie darowac.
    >
    > http://www.tas-moto.org/motoryzacja-444.html

    Nie otwiera się.

    > http://forum.gazeta.pl/forum/w,510,27600044,28437899
    ,Re_jaka_ucieczka_do_przodu_wy_pseudo_kierowcy.html?
    wv.x=1

    Straszenie duchami.

    >> Nie od wczoraj je�dz� samochodem i jeszcze mi si� nie
    >
    > A skoro jedzisz "nie od wczoraj" to zmierzyles kiedys ile $
    > oszczedzasz ta piatka? Bo ja nie wierze w jakakolwiek znaczaca
    > oszczednosc wynikajaca z jazdy po miescie na 5tym biegu przy
    > tych 40-50km/h. Dlaczego nie wierze? Bo wbrew temu co piszesz,
    > w miescie praktycznie caly czas hamujesz i przyspieszasz.

    Generalnie zaoszczędzisz gdy jeździsz na wyższym biegu.
    Ile konkretnie? Nieobliczałem. Ale czuję że silnik pracuje
    u mnie generalnie na niższych obrotach niż u innych kierowców.
    Czasem dużo niższych niż u kiepskich kierowców, co to się
    boją zmiany biegów i przedłużają do ostatniej chwili tą
    konieczność której się boją...

    > Wcale nie jestem przekonany, ze zmuszanie silnika na 5 biegu
    > do pracy przy tak niskich obrotach jest takie oszczedne.
    > Wcale nie bylbym zaskoczony gdyby przy nieco wyzszych
    > obrotach/nizszych biegach silnik byl jednak wydajniejszy.

    Nie bardzo rozumiem... Co to znaczy wydajniejszy?
    Osiągasz to samo: jazda z prędkością X na wyższym biegu
    czyli osiągasz to spalając paliwo Y razy rzadziej niż na niższym.

    > Mierzyles kiedys ile tak naprawde oszczedziles?
    > Tak z ciekawosci wrzucilem zapytanie do Google
    > i wcale nie jest tak, ze wrzucajac 5tke przy malych
    > predkosciach musisz zmniejszyc zuzycie paliwa:
    > http://ecomodder.com/forum/showthread.php/consumptio
    n-low-engine-revs-23156.html

    Piszą tam o jeździe z wibracjami silnika, a więc poniżej sensownej
    prędkości dla 5 biegu. Ja mówię o trzymaniu silnika na takich
    obrotach aby pracował płynnie, bez dodatkowych wibracji i dławienia.

    > Aha, niniejszym koncze swoj udzial w tej dyskusji.
    > Pewnie ani ja Ciebie ani Ty mnie nie przekonamy do
    > swoich "racji". Szkoda zeby z tego flejm wyszedl.

    Jaki tam flejm... Mój argument był mniej więcej taki, że zły kierowca
    jadący autem z manualną skrzynką może z łatwością spalić więcej
    benzyny na danym odcinku drogi niż ten sam zły kierowca jadący
    automatem, mimo że automat uchodzi powszechnie za mniej ekonomiczny.
    Mało kto zmienia biegi tak precyzyjnie i rygorystycznie jak automat.
    A jeśli widziałeś w życiu kilku kierowców unikających zmiany biegów
    jak ognia, bo im to po prostu nie wychodzi i nie czują sprzęgła itp
    to na pewno się zgodzisz z tym argumentem głownym i nie będziemy
    robić flejma o szczegóły takie jak na 5-tce to minimum 40 czy 50km/h :-)

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: