On 2009-02-22 12:32:05 +0100, "marcin.STIG.saldat" <s...@p...pl> said:

>> A to nie wiem, się mi nie zdaża, mimo że różnych pędzli uż
> ywam na
>> codzień. Czasem lekko przekręcam tablet i jest to dużo szybsze, n
> iż
>> jakiekolwiek manipulacje zdjęciem. Obracać całą fotę w te i w
> ew te, dla
>> kilku pociągnięć? Dla mnie brzmi bez sensu.
>
> U mnie to nie jest kilka pociagniec.

Czekaj, bo coś się plączesz w zeznaniach. Ile pociągnięć i w jakiej
sytuacji można wykonywać w niewygodnym kierunku? Ile jest tych
niewygodnych dla Ciebie kierunków - biorąć pod uwagę, że w znakomitej
większości sytuacji (poza "fade" wielkości i przezroczystości - a dla
mnie to totalna rzadkość) można je ciągnąć pod tym samym kątem w dwóch
kierunkach?


> Poza tym co Ci daje obrot tabletu? :) Przeciez to zupelnie zmienia
> orientacje ruchu kursora na ekranie! :D

Lekki obrót tabletu i do tego lekka zmiana ułożenia ręki zmienia kąt z
niewygodnego w wygodny - jest to znacznie szybsze i wygodniejsze, niż
latanie po menu i zmienianie ułożenia obrazu.


>> Ja używam tylko brusha i pieczątki, również na tablecie. I dale
> j sensu
>> obracania ekranu nie widzę. Ale może jakiś dziwny jestem? ;-)
>
> Najwyrazniej. ;)

Bo ja to leniem jestem, nie chce mi się wykonywać zbędnych ruchów i
kliknięć ;-)


>>> I skoro wykorzystuje do tego tak "naturalne" narzedzie jakim jest
>>> tablet, to znaczy ze moja reka wykonuje takie same ruchy jak podczas
>>> rysunku.
>>
>> Może to kwestia niewyćwiczonej ręki?
>
> Raczej przyzwyczajen.

To może też. Ale powiedz mi, jak sobie radziłeś w starszych Szopach -
obracałeś Canvas?


--
Pozdrawiam
de Fresz