-
71. Data: 2014-09-14 22:46:06
Temat: Re: jak zaatakować fpga
Od: Mario <m...@...pl>
W dniu 2014-09-14 22:29, Jakub Rakus pisze:
> On 14.09.2014 19:55, Mario wrote:
>
>>
>> Bo jest po polsku.
>
> I to jest argument? Za tym, że nie zna się języka obcego?
Może znać na poziomie czytania prostych dataszitów, ale obawia się, że
nie zrozumie poważniejszych tekstów objaśniających nową dla niego dziedzinę.
>
>> Bo jest opis konkretnej architektury.
>
> Jest w dataszicie.
>
>> Bo przykłady są dość dobrze opisane.
>
> Jak w internecie.
Ale tu jest wszystko razem w jednej książce. W sam raz dla kogoś kto che
zrobić pierwszy krok.
>> Bo w niej nie ma "Od zasrania matematyki" :)
>
> Tak samo jak w dataszitach i przykładach w internecie.
>
> Czyli nadal nie wiem po co wydawać te pięć dych, za tą kasę wolę zrobić
> grilla i nie stresować się brakiem polskiej literatury technicznej.
>
Ty nie wydasz bo sobie znajdziesz w internecie. Zresztą łatwiej jest jak
człowiek jest już w branży i np przesiada się na układy z innej rodziny
czy na inne środowisko projektowe. Wtedy faktycznie wystarcza dataszit i
manual. Trudno z tej pozycji zrozumieć rozterki kogoś kto chciałby
zrobić pierwsze próby na oślej łączce.
--
pozdrawiam
MD
-
72. Data: 2014-09-14 23:56:06
Temat: Re: jak zaatakowa? fpga
Od: A.L. <a...@a...com>
On Sun, 14 Sep 2014 22:46:06 +0200, Mario <m...@...pl> wrote:
>
>Ty nie wydasz bo sobie znajdziesz w internecie. Zresztą łatwiej jest jak
>człowiek jest już w branży i np przesiada się na układy z innej rodziny
>czy na inne środowisko projektowe. Wtedy faktycznie wystarcza dataszit i
>manual. Trudno z tej pozycji zrozumieć rozterki kogoś kto chciałby
>zrobić pierwsze próby na oślej łączce.
Zeby poslugiwac sie internetem, trzeba wiedziec JAKIE zadawac pytania.
A poczatkujacy tego nie wie. Dlatego poztrebna mu ksiazka
A.L.
-
73. Data: 2014-09-15 00:10:36
Temat: Re: jak zaatakowa? fpga
Od: Marek <f...@f...com>
On Sun, 14 Sep 2014 16:56:06 -0500, A.L. <a...@a...com> wrote:
> Zeby poslugiwac sie internetem, trzeba wiedziec JAKIE zadawac
pytania.
> A poczatkujacy tego nie wie. Dlatego poztrebna mu ksiazka
Skoro nie umie pytać, to jak wybierze odpowiednią książkę?
Trochę naciągane. 99 na 100 prędzej czy później trafi na elektrodę
zamiast kupować książkę.
--
Marek
-
74. Data: 2014-09-15 00:36:41
Temat: Re: jak zaatakowa? fpga
Od: A.L. <a...@a...com>
On Mon, 15 Sep 2014 00:10:36 +0200, Marek <f...@f...com> wrote:
>On Sun, 14 Sep 2014 16:56:06 -0500, A.L. <a...@a...com> wrote:
>> Zeby poslugiwac sie internetem, trzeba wiedziec JAKIE zadawac
>pytania.
>> A poczatkujacy tego nie wie. Dlatego poztrebna mu ksiazka
>
>Skoro nie umie pytać, to jak wybierze odpowiednią książkę?
>Trochę naciągane. 99 na 100 prędzej czy później trafi na elektrodę
>zamiast kupować książkę.
Ksiazke powinien znalezc wertujac ksiazki na polce w ksiegarni
Ksiazki powinny byc w ksiegarni. Ja tak sie dowiedzialem o
elektronice. Ciagle jestem w ksiegarni i ciagle cos nowego znajduje.
Niestety, w Polsce likwiduje sie ksiegarnie, a jak jeszcze jakas
pozostala to nei ma w niej ksiazek. Ostatnia wizyta w Glownej
Ksiiegarni Technicznej na Swietokrzyskiej iw Kksiegarni Politechniki
Warszawskiej - nedza z upadkiem. Upadek z nedza.
A w miedzyczasie, pod wzgledem innowacji, polska spadla z 44 pozycji
na pozycje 72 (w rankingu swiatowym) (Newsweek, 32/2014). Wydatki firm
na innowacje - 98 miejsce. Liczba naukowcow - 117 miejsce, W EWuropie
- pod wzgledem innowacji - przedostatnie miejsce. Pzred Rumunia. Nawet
za Albania (IEEE Spectrum jakis czas temu)
Nie ma ZADNEGO porownania z tym co bylo za komuny. Owszem seks szopy
na kazdym kroku i galerie, ale jak idzie i ksiazki i wyksztalcenie to
cofnelismy siedo czasow w ktorych Prus pisal swoje Kroniki
A.L.
-
75. Data: 2014-09-15 00:49:10
Temat: Re: jak zaatakować fpga
Od: platformowe głupki <N...@g...pl>
http://allegro.pl/listing/listing.php?order=m&string
=Projektowanie+uk%C5%82ad%C3%B3w+cyfrowych+z+VHDL&se
arch_scope=category-89150&bmatch=seng-v6-p-1-ce-0904
???
-
76. Data: 2014-09-15 01:23:51
Temat: Re: jak zaatakować fpga
Od: butek <email.is@invalid>
W dniu 14.09.2014 o 18:57, Sebastian Biały pisze:
>
> Mają konfigurator na pokładzie co powoduje że są samowystarczalne. Swoja
> drogą tam widzisz że nie wystarczy dolutować kwarc. Potrzebne sa czasem
> różne napięcia pracy *jednocześnie*.
>
E tam, jednocześnie to pikuś. Często są potrzebne w określonej
*sekwencji* załączania, gorzej niż w muzealnych 8008/8080, bo i napięć
więcej :)
--
butek
Safety note: Don't put all your enriched uranium hexafluoride in one
bucket. Use at least two or three buckets and keep them in separate
corners of the room. This will prevent the premature build-up of a
critical mass.
-
77. Data: 2014-09-15 08:33:45
Temat: Re: jak zaatakować fpga
Od: Mario <m...@...pl>
W dniu 2014-09-15 01:23, butek pisze:
> W dniu 14.09.2014 o 18:57, Sebastian Biały pisze:
>>
>> Mają konfigurator na pokładzie co powoduje że są samowystarczalne. Swoja
>> drogą tam widzisz że nie wystarczy dolutować kwarc. Potrzebne sa czasem
>> różne napięcia pracy *jednocześnie*.
>>
>
> E tam, jednocześnie to pikuś. Często są potrzebne w określonej
> *sekwencji* załączania, gorzej niż w muzealnych 8008/8080, bo i napięć
> więcej :)
>
To wtedy dajesz dedykowany układ zasilający. Ja do Spartana daję trzy
1117 na napięcia 3.3, 2.5, i 1.25 V.
--
pozdrawiam
MD
-
78. Data: 2014-09-15 09:54:33
Temat: Re: jak zaatakowa? fpga
Od: "yabba" <g.kwiatkowski@aster_wytnij_city.net>
Użytkownik "A.L." <a...@a...com> napisał w wiadomości
news:dj5c1al2trepo72paaf6cn3453cc9nqe1o@4ax.com...
> On Mon, 15 Sep 2014 00:10:36 +0200, Marek <f...@f...com> wrote:
>
>>On Sun, 14 Sep 2014 16:56:06 -0500, A.L. <a...@a...com> wrote:
>>> Zeby poslugiwac sie internetem, trzeba wiedziec JAKIE zadawac
>>pytania.
>>> A poczatkujacy tego nie wie. Dlatego poztrebna mu ksiazka
>>
>>Skoro nie umie pytać, to jak wybierze odpowiednią książkę?
>>Trochę naciągane. 99 na 100 prędzej czy później trafi na elektrodę
>>zamiast kupować książkę.
>
> Ksiazke powinien znalezc wertujac ksiazki na polce w ksiegarni
>
> Ksiazki powinny byc w ksiegarni. Ja tak sie dowiedzialem o
> elektronice. Ciagle jestem w ksiegarni i ciagle cos nowego znajduje.
>
> Niestety, w Polsce likwiduje sie ksiegarnie, a jak jeszcze jakas
> pozostala to nei ma w niej ksiazek. Ostatnia wizyta w Glownej
> Ksiiegarni Technicznej na Swietokrzyskiej iw Kksiegarni Politechniki
> Warszawskiej - nedza z upadkiem. Upadek z nedza.
>
> A w miedzyczasie, pod wzgledem innowacji, polska spadla z 44 pozycji
> na pozycje 72 (w rankingu swiatowym) (Newsweek, 32/2014). Wydatki firm
> na innowacje - 98 miejsce. Liczba naukowcow - 117 miejsce, W EWuropie
> - pod wzgledem innowacji - przedostatnie miejsce. Pzred Rumunia. Nawet
> za Albania (IEEE Spectrum jakis czas temu)
>
> Nie ma ZADNEGO porownania z tym co bylo za komuny. Owszem seks szopy
> na kazdym kroku i galerie, ale jak idzie i ksiazki i wyksztalcenie to
> cofnelismy siedo czasow w ktorych Prus pisal swoje Kroniki
Nie siej defetyzmu. Mamy około 40% ludzi z wyższym wykształceniem, to
ogromny potencjał intelektualny.
Dzięki temu według wszelkich oficjalnych informacji jesteśmy "zieloną wyspą"
i prężnie rozwijającą się gospodarką.
Nawet według przywołanego przez Ciebie Newsweeka jest bardzo dobrze,
artykuł:
http://biznes.newsweek.pl/polska-gospodarka-od-a-do-
zle-newsweek-pl,artykuly,344015,1.html
"W 1989 r. Polska stała na krawędzi bankructwa. Dziś jest o krok od awansu
do grupy 20 najbogatszych krajów świata z produktem krajowym brutto na
poziomie 22 tys. dolarów na głowę."
Pniemy się w górę i to bez kosztownej innowacyjności i naukowców.
Jak widać książki nie są potrzebne do dynamicznego rozwoju kraju i
społeczeństwa. Obecny świat zmienił się. Nie trzeba wiele produkować, żeby
rosnąć w siłę. Same galerie handlowe i przedstawicielstwa zagranicznych
banków mogą być solidną podstawą gospodarki.
I jeszcze odpowiednio dobrane wskaźniki statystyczne - dzięki nim wszystko
udowodnisz. :))
--
Pozdrawiam,
yabba
-
79. Data: 2014-09-15 10:04:41
Temat: Re: jak zaatakować fpga
Od: "ZZZ" <n...@n...spam.com>
Użytkownik "A.L." <a...@a...com> napisał w wiadomości
news:17ub1algjdi4p41llovb0s13o3dafoaai5@4ax.com...
> On Sun, 14 Sep 2014 22:08:05 +0200, sundayman
> <s...@p...onet.pl> wrote:
>
>>
>>> Dosyc potzrebny problem w zastosowaniach pzremyslowych. Byla ciezka
>>> matematyka i specjalizowane programy. Prosze to zrobic "na czuja"
>>
>>Nic nie pisałem o robieniu "na czuja".
>>Pisałem, że 90% problemów to synteza i adaptacja znanych i dawno
>>wynalezionych rozwiązań.
>>
>
> Moze 890% to przesada
>
>>> Ja po godzinach i hobbystycznie parcuje z facetem nad wzmacniaczami do
>>> aparatow sluchowych o poprawionych wlasnosciach szumowych. Moja
>>> dzialka to zastosowanei "genetic programming" do optymalizacji
>>> charakterystyk adaptacyjnych filtrow cyfrowych. Prosze to zrobic "na
>>> czuja"
>>
>>uparłeś się, nie ?
>>Oczywistym jest, że DSP to dużej mierze matematyka. Tylko że;
>>1) do większości rzeczy jest mnóstwo narzędzi i gotowców - nie ma sensu
>>odkrywać Ameryki na nowo.
>>2) wiesz, że poza DSP też istnieje świat ?
>>
>
> Wiem. Na przykald mikrofale. Kiedys wspolpracowalem z faciem an temat
> algorytmow do optymalizacji linii paskowych
>
>>
>>> No tak. W wiekszosci wyztarcza kupic kosci, wziac datasheet i poleciac
>>> "na malpe"
>>
>>No no, "na małpę".
>>
>>Od ładnych paru lat prowadzę małą firmę - projektowanie i produkcja.
>>Właściwie wyłącznie dla przemysłu. Bardzo często - jeśli nie zawsze -
>>moja praca polega na "opracowaniu" problemu od podstaw.
>>Czasem to jest banalna rzecz, czasem mniej banalna.
>>
>>Z tego co Ty piszesz, wynika, że jak ktoś nie oblicza całek w pamięci,
>>to może co najwyżej wkręcać żarówki.
>
> Nei pisze. Wiekszosc rzeczy nei wymaga matematyki. Ale protestuje co
> do opinii "polebanej matematyce" czy jak tam
>
>>Ja miałem z matematyki zazwyczaj 3. Bo mnie cholerycznie nudziła.
>>Ale jakoś sobie radzę - jak potrzebuję to z pomocą paru narzędzi sobie
>>wyliczę, zasymuluję - i jak dotąd działa wystarczająco dobrze, żeby moje
>>urządzenia wystawiać na międzynarodowych targach (żeby było śmieszniej,
>>akurat te, w których też używam DSP do przetwarzania sygnału :)
>>
>>Czyli - jak pisałem na wstępie - przesadzasz po prostu.
>>
>
> Jak bylem w 6 klasie szkoly podstawowej i chcialem pzreczytac Goldego
> Wzmacznaicze Transystorowe to nauczylem sie rachunku macierzowego i
> liczb zespolonych
>
>
> Dowolna dzialanosc inzynierska jest jak piramida. Czym blizej jestes
> podstawy, tym mniej matematyki potzrebujesz. Rusuje taki obrazek
> studentom gdy pytaja sie po co ich ucze tego do ucze. Tak na
> marginesie, zarobki to symetryczna odwrocona piramida
>
> A.L.
MSPANC Czy Twoje wykłady są równie chaotycznie prowadzone
jak pisane tutaj teksty (pełno literówek i "chaos myślowy").
Tak sobie patrzę, czego spodziewać się po studentach jeśli wykładowcy
nie panują nad swoim wywodem... (specjalnie nie odciąłem cytowanych powyżej
tekstów, żebyś mógł jednym rzutem oka porównać swoje teksty i krytykowanego
przez Ciebie adwersarza)
Z
-
80. Data: 2014-09-15 10:10:47
Temat: Re: jak zaatakować fpga
Od: "ZZZ" <n...@n...spam.com>
Użytkownik "ZZZ" <n...@n...spam.com> napisał w wiadomości
news:lv67me$rpl$1@mx1.internetia.pl...
>
>
> MSPANC Czy Twoje wykłady są równie chaotycznie prowadzone
> jak pisane tutaj teksty (pełno literówek i "chaos myślowy").
> Tak sobie patrzę, czego spodziewać się po studentach jeśli wykładowcy
> nie panują nad swoim wywodem... (specjalnie nie odciąłem cytowanych
> powyżej
> tekstów, żebyś mógł jednym rzutem oka porównać swoje teksty i
> krytykowanego
> przez Ciebie adwersarza)
>
> Z
Przepraszam, że z opóźnieniem dodaję.
Nie odbierz mojego pytania jako ataku personalnego (nie mam
takich zamiarów). Ale wydawało mi się, że jeżeli chce się wykazywać
w dyskusji swoją wyższość nad adwersarzem to należy samemu być bez
zarzutu.
Z