-
81. Data: 2015-06-27 00:27:04
Temat: Re: iphone 5c - simlok
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"masti" <g...@t...hell> wrote in message news:mmgnu1$anb$1@dont-email.me...
> Liwiusz wrote:
>
>> W dniu 2015-06-25 o 12:12, masti pisze:
>>>>> >> 2. nieładnie jest rozmawiać z kims w realu z BT w uchu
>>>> >
>>>> > Bo kto tak powiedział? I niby dlaczego?
>>> jest coś takiego jak kultura osobista
>>
>> I z jakich zasad kultury możesz taki zakaz wywieźć? Tylko z takich,
>> które istniały już te 100 lat temu, bo to co powstaje obecnie z
>> definicji do kultury należeć nie może (czy wejdzie to w skład kultury,
>> okaże się jak przetrwa ze 100 lat).
>
> możesz mnie nazwać człowiekiem starej daty ale jakos tak mnie wychowano,
Matka Ci mówiła abyś BT w uchu nie nosił?? :-)))
Byłeś bardzo progresywnym dzieciakiem!
-
82. Data: 2015-06-27 00:30:36
Temat: Re: iphone 5c - simlok
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"z" <...@...pl> wrote in message
news:558c3f75$0$2196$65785112@news.neostrada.pl...
> Widać że jesteśmy z innego pokolenia.
Raczej to argument personalny... Wyjaśnij dlaczego BT w uchu
budzi U CIEBIE brak zaufania do osoby mającej taką słuchawkę.
Brzmi to dla mnie absurdalnie.
Czy wszystkie osoby niedosłyszące mające coś w uchu też tak traktujesz?
> Liczy się też wrażenie jakie rozmówca odniesie. Dla ogromnej większości
> ludzi człowiek ze słuchawką w uchu nie będzie rozsiewał aury zaufania czy
> powagi. Nic to że ona nie działa tylko siedzi w uchu.
Ale ciągle pytamy DLACZEGO a nie potrafisz nic konkretnego
powiedzieć tylko wyjeżdzasz z argumentami personalnymi.
-
83. Data: 2015-06-27 00:37:13
Temat: Re: iphone 5c - simlok
Od: masti <g...@t...hell>
Pszemol wrote:
> "masti" <g...@t...hell> wrote in message news:mmgnu1$anb$1@dont-email.me...
>> Liwiusz wrote:
>>
>>> W dniu 2015-06-25 o 12:12, masti pisze:
>>>>>> >> 2. nieładnie jest rozmawiać z kims w realu z BT w uchu
>>>>> >
>>>>> > Bo kto tak powiedział? I niby dlaczego?
>>>> jest coś takiego jak kultura osobista
>>>
>>> I z jakich zasad kultury możesz taki zakaz wywieźć? Tylko z takich,
>>> które istniały już te 100 lat temu, bo to co powstaje obecnie z
>>> definicji do kultury należeć nie może (czy wejdzie to w skład kultury,
>>> okaże się jak przetrwa ze 100 lat).
>>
>> możesz mnie nazwać człowiekiem starej daty ale jakos tak mnie wychowano,
>
> Matka Ci mówiła abyś BT w uchu nie nosił?? :-)))
> Byłeś bardzo progresywnym dzieciakiem!
nic nie poradzę, że nie pojmujesz podstaw
--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett
-
84. Data: 2015-06-27 00:38:00
Temat: Re: iphone 5c - simlok
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"J.F." <j...@p...onet.pl> wrote in message
news:558d6962$0$8380$65785112@news.neostrada.pl...
> Użytkownik "Pszemol" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:mmfq8g$ipo$...@d...me...
>>> Od wielu lat w mediach czy oficjalnych okazjach słowa "murzyn" nie
>>> uświadczysz. Czasem to nawet śmiesznie wygląda jak się redaktorek
>>> wije i zmierza w kierunku "ciemnego koloru skóry" czy "afroamerykanina"
>>> Jestem tu codziennie i codziennie oglądam. Niestety taki nałóg :-)
>
>>Idiotów na świecie jest wielu. Ale dlaczego brać z nich wzory?
>>Nie rozumiem dlaczego ktoś z Kenii czy Kongo podróżujący
>>po Polsce miałby zostać nazwany "afroamerykaninem"??
>>Przemyśl to sobie.
>
> Bo jest z Afryki lub Ameryki :-)
Nie, on nie jest z Ameryki, on jest z Kenii, dlaczego miałbyś
na niego mówić Afroamerykanin????
> Gorzej jak rodowity Francuz :-)
A czarnoskóry rodowity Nowojorczyk to już będzie OK?
Nawet dla Amerykanów takie określenie jest nielogiczne,
bo oni nie urodzili się w Afryce, ich rodzice i dziadkowie
urodzili się w USA a że gdzieś tam pra, pra dziadkowie
byli niewolnikami to równie dobrze dowolny Amerykanin
mógłby się przedstawiać swoimi "IrlanskoPolskiAmerykanin"
czy "HolenderskoNiemieckiAmerykanin"? Idiotyzm.
Kiedyś słuchałem w radio jak czarnoskórzy Amerykanie
(młodzi studenci) na wymianie szkolnej do Europy
(właśnie do Francji) spotykali tam czarnoskórych
emigrantów z Afryki i jak się przedstawiali im w stylu
"Afrykoamerykanin" to pytali się ich z której części Afryki
pochodzą i była konsternacja, bo oni z dziada pradziada
w Chicago wychowani i z Afryką mają tyle wspólnego co ja :-)
> Dla nas jeszcze jest wersja "afrykanin".
> Tylko przypadkiem nie obrazic Afrykanera :-)
No ale Afrykanin to bardziej ogólne pojęcie, bo nie wiem
czy wiesz, ale cała północna Afryka to ludzie nie-czarni,
np. Egipcjanie to nie są Murzyni, a są niewątpliwie Afrykanie.
Nawet dla wygłupów śmiałem się ze swoim kolegą z pracy,
z Kairu, że powinien mówić o sobie "africanamerican" żeby
ludzi robić w konia :-))
-
85. Data: 2015-06-27 00:38:34
Temat: Re: iphone 5c - simlok
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"z" <...@...pl> wrote in message
news:558b86c1$0$27509$65785112@news.neostrada.pl...
> W dniu 2015-06-25 o 04:51, Pszemol pisze:
>> Idiotów na świecie jest wielu. Ale dlaczego brać z nich wzory?
>> Nie rozumiem dlaczego ktoś z Kenii czy Kongo podróżujący
>> po Polsce miałby zostać nazwany "afroamerykaninem"??
>> Przemyśl to sobie.
>
> Ja nie muszę nic zmieniać w swoich poglądach. Dla mnie czarny kolor jest
> czarny, pederasta jest pederastą, Wróć !!! gej jest gejem, religia jest
> religią, wartość jest wartością, a marketing i reklama są ZŁEM ;-)
Czyli zgadzamy się, że Murzyn to Murzyn, pisany z szacunkiem
z duzej litery...
-
86. Data: 2015-06-27 00:39:36
Temat: Re: iphone 5c - simlok
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"DJ Abelson" <d...@h...net> wrote in message
news:558dcc60$0$2198$65785112@news.neostrada.pl...
> W dniu 2015-06-22 o 00:27, Pszemol pisze:
>> Sprzeczać się o to nie będziemy że kupiłeś *poniżej* jego rynkowej
>> wartości. A że Ty jakąś ideologię tu propagujesz że iPhone rzekomo jest
>> warty tylko 1/3 rynkowej wartości - wolno Ci... Ale gdybyś kupował go na
>> wolnym rynku to zapłacić musiałbyś więcej - kupiłeś okazyjnie, w tajnym
>> przetargu, więc zapłaciłeś tylko 500zł.
>
> Nie wymądrzaj się tylko odpowiedz na pytanie odnośnie simloka.
> Żal ci dupę ściska, że ktoś kupił taniej?
Następny któremu kultury brakuje? Mama Cię nie wychowała?
-
87. Data: 2015-06-27 00:40:14
Temat: Re: iphone 5c - simlok
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"DJ Abelson" <d...@h...net> wrote in message
news:558dcd3f$0$2198$65785112@news.neostrada.pl...
> W dniu 2015-06-25 o 04:56, Pszemol pisze:
>
>>> Ja zauważam postęp. Nowy Ajfon za 1300 zł
>>
>> iPhone iPhonowi nierówny. iP5C to nie to samo co iP5S ani iP6.
>
> Z innej beczki - nauczyli Cię w tej Ameryce, ojczyźnie ajfona co to
> takiego cięcie postów? Chyba nie! Po kurwę nędzę cytujesz w każdym poście
> treść całego dialogu?
Bo lubię patrzeć jak się złościsz...
-
88. Data: 2015-06-27 03:13:02
Temat: Re: iphone 5c - simlok
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"masti" <g...@t...hell> wrote in message news:mmkk6p$3so$1@dont-email.me...
> Pszemol wrote:
>
>> "masti" <g...@t...hell> wrote in message
>> news:mmgnu1$anb$1@dont-email.me...
>>> Liwiusz wrote:
>>>
>>>> W dniu 2015-06-25 o 12:12, masti pisze:
>>>>>>> >> 2. nieładnie jest rozmawiać z kims w realu z BT w uchu
>>>>>> >
>>>>>> > Bo kto tak powiedział? I niby dlaczego?
>>>>> jest coś takiego jak kultura osobista
>>>>
>>>> I z jakich zasad kultury możesz taki zakaz wywieźć? Tylko z takich,
>>>> które istniały już te 100 lat temu, bo to co powstaje obecnie z
>>>> definicji do kultury należeć nie może (czy wejdzie to w skład kultury,
>>>> okaże się jak przetrwa ze 100 lat).
>>>
>>> możesz mnie nazwać człowiekiem starej daty ale jakos tak mnie wychowano,
>>
>> Matka Ci mówiła abyś BT w uchu nie nosił?? :-)))
>> Byłeś bardzo progresywnym dzieciakiem!
>
> nic nie poradzę, że nie pojmujesz podstaw
Ale nie poddawaj się, wytłumacz mi o jakich podstawach tu mowa...
W jaki to sposób posiadaniem słuchawki w uchu okazuję brak kultury?
Przecież nie gadam przez telefon - dlaczego słuchawka w uchu
wywołuje u Ciebie taką reakcję? Zastanawiałeś się nad tym?
-
89. Data: 2015-06-27 03:21:47
Temat: Re: iphone 5c - simlok
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"z" <...@...pl> wrote in message
news:558b84dc$0$2193$65785112@news.neostrada.pl...
> W dniu 2015-06-25 o 04:56, Pszemol pisze:
>> Używasz mylących określeń, prawdopodobnie celowo wprowadzasz
>> w błąd i prowokujesz dla zabawy. Bardzo to infantylne.
>
> Przedstawiam tylko swoją historię ;-) Widocznie nie potrafisz jej pojąć.
Albo ją pokracznie, nieudolnie przedstawiasz :-P
>> Dla kogoś kto ma kartę od tego samego operatora simlock nie przeszkadza.
>
> I mieszka w Londynie. Zabawne.
Nie wiem co w tym zabawnego?
Może akurat chce kupić sobie drugi telefon na wyjazdy do Anglii?
Skąd Ty możesz wiedzieć?
>> Tak jak pisałem wyżej - bawisz się prowokując celowe nieporozumienia.
>
> Jeśli uparcie zaprzeczasz faktom
Którym faktom ja zaprzeczam Twoim zdaniem?
> i arbitralnie decydujesz co jest ile warte,
> abstrahujesz od sytuacji, lokalizacji, uczuć to wybacz...
> A może to Ty nie możesz, nie umiesz, nie chcesz zrozumieć?
Napisz następnym razem że DLA CIEBIE iP5C nie jest warty więcej niż Xzł.
A nie że kupiłeś go za realną wartość sprzętu, bo realna wartość sprzętu
jest taka jaką wystawia mu transakcja zawarta na wolnym rynku, a nie
taka tajna, wśród rodziny.
>> To ile zarabiam nie jest istotnym czynnikiem przy decyzji.
>> Zarabiam wystarczająco dużo aby kupić sobie dowolny telefon.
>> Na decyzję wpływa głównie to czy mi się telefon podoba czy nie.
>
> Dlatego jesteś w innym miejscu "orbity" :-). Jeśli nie potrafisz zrozumieć
> to przynajmniej nie odsądzaj od czci i wiary, nie wyśmiewaj ludzi
> myślących inaczej. Daj żyć :-)
Musisz mnie z kimś mylić. Czujesz się przeze mnie wyśmiewany?
>> Tylko po co?
>
> Po co chcesz mnie nawracać. Przyjmij do wiadomości.
Znowu mnie z kimś mylisz - nie nawracam Cię.
Skąd w ogóle ten pomysł? Sprzeczamy się WYŁĄCZNIE o stwierdzenie którego
użyłeś "Kupiłem od rodziny za realną wartość sprzętu" bo kupiłeś go
faktycznie za cenę grubo ponizej realnej wartości sprzętu. Takie są fakty.
>> Możesz mi uzasadnić dlaczego w serwisie aukcyjnym miałby
>> wpłynąc na cenę wylicytowaną fakt, że ktoś wyjeżdza ?
>> Czy fakt wyjazdu odstrasza licytujących?
>
> Bo widzisz obserwuję kilka aukcji i telefony ze średnią ceną wiszą
> miesiącami a ten o połowę tańszy sprzedał się w kilka godzin.
> To była zbrodnia i pogwałcenie wartości marki czy po prostu RYNEK?
Nie bardzo rozumiem akapit wyżej... Kupiłeś od rodziny, tak?
Jaki sens widzisz w porównywaniu takiej transakcji na aukcjach?
>> iPhone iPhonowi nierówny. iP5C to nie to samo co iP5S ani iP6.
>
> W skali od 1 do 10 Jaka jest różnica. Z czego 5c jest wykastrowany.
> Na czym tak dużo zaoszczędzili?
> Będę robił kalkulację "wartości" do ceny. Chcę się przygotować do dyskusji
> ;-)
> Taki żart. Gdybyś znowu czego nie zrozumiał :-)
Znowu? Ty chyba szukasz jakieś zaczepki... nudne to.
-
90. Data: 2015-06-27 03:22:49
Temat: Re: iphone 5c - simlok
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"z" <...@...pl> wrote in message
news:558b85b9$0$8370$65785112@news.neostrada.pl...
> W dniu 2015-06-25 o 04:48, Pszemol pisze:
>> Mężczyźni dziś zrobili się bardzo strachliwi i nieporadni... :-(
>
> Całe szczęście że są tacy których "wiara" jest tak wielka
> że im nie wypada i się nie uszkadza ;-)
Raczej nie są tchórzami aby ponieść odpowiedzialność
za to, że im wypadł i uszkodził i nie trzęsą o to ciągle dupy.