JAG wrote:
> Cześć,
>
> wrócił wątek zielonych strzałek, ale rozpocznę nowy, bo może ktoś się
> tym bardziej zainteresuje.
>
> Niech ktoś mi wyjaśni, dlaczego nie ma zielonej strzałki do
> prawoskrętu z Ingardena w Aleje, a taka strzałka jest po drugiej
> stronie, tj. na wjeździe z Krupniczej w Aleje?
>
> Z Ingardena jest piękna widoczność, a z Krupniczej g*wno widać i
> nieraz autobusy jadące buspasem muszą ostro heblować żeby nie
> zmiażdżyć osobówek próbujących włączyć się do ruchu. Z
> bezpieczeństwem nie ma to nic wspólnego.

najgłupsze są sterowane, które się włączają nie koniecznie w najlepszym do
włączania sie do ruchu momencie, najbardziej debilne jednak jest wyłączanie
strzałki na chwile przed zapaleniem zielonego światła.

generalizując, zasadą powinno być że na każdym skrzyżowaniu robi sie zielone
strzałki blaszane a demontuje lub wstawia świetlne strzałki tylko tam gdzie
powodują one jakieś realne zagrożenie.

do góry

> najbardziej debilne jednak jest wyłączanie
> strzałki na chwile przed zapaleniem zielonego światła.

Mało co tak wk*** jak to.
Strzałka powinna się świecić aż do momentu, gdy zapala się zielone, wtedy
powinna gasnąć.

pozdr
T

do góry

Marek Dyjor wrote:

> najgłupsze są sterowane, które się włączają nie koniecznie w najlepszym do
> włączania sie do ruchu momencie, najbardziej debilne jednak jest
> wyłączanie strzałki na chwile przed zapaleniem zielonego światła.
>
Najgłupsze to jest dawanie zielonej strzałki warunkowej tam, gdzie ma się
pierwszeństwo bezwarunkowe, czyli przyzwyczajanie do tego, że zielona
strzałka jest bezwarunkowa. W podświadomości to zostaje.

Od zawsze byłem przeciwnikiem robienia strzałki, która w ogóle nie odróżnia
się graficznie od tej bezwarunkowej, a do tego czasem daje bezwarunkowe
pierwszeństwo. Ona powinna być wyraźnie inna np. żółta, albo migająca.

do góry

Dnia 17-10-2012 o 22:42:27 Delfino Delphis <D...@w...op.pl>
napisał(a):

> Ona powinna być wyraźnie inna np. żółta, albo migająca.

Albo blaszana. Ale tu już było a przecież nowocześni ustawodawcy nie będą
wracać do starych sprawdzonych sposobów...
Strzałka nieświetlna najlepiej się odróżnia od innych sygnałów świetlnych.
Ewentualnie na bardziej skomplikowanych skrzyżowaniach (gdy skręt jest
dopuszczany nie przez cały czas) mogłaby być migająca (żółta lub zielona).

BTW: Gdzieś za granicą (Bułgaria albo Turcja) widziałem również migające
inne kolory (na zwykłym sygnalizatorze na skrzyżowaniu). Czy tam może
migające czerwone jest równoważne z A-7 a migające żółte z D-1? Ktoś wie?

--
SW3
----
Państwo to wielka fikcja, dzięki której każdy usiłuje żyć kosztem innych.
/Bastiat

do góry

Użytkownik "Tomek" <w...@n...pl> napisał w wiadomości
news:gdkwjxs0zw2q.19mh33wyrmvt0.dlg@40tude.net...
>> najbardziej debilne jednak jest wyłączanie
>> strzałki na chwile przed zapaleniem zielonego światła.
>
> Mało co tak wk*** jak to.
> Strzałka powinna się świecić aż do momentu, gdy zapala się zielone, wtedy
> powinna gasnąć.
>
> pozdr
> T


a skąd ta teoria?
to na żółtym można wjeżdżać na skrzyżowanie?

do góry

On Wed, 17 Oct 2012, Delfino Delphis wrote:

> Od zawsze byłem przeciwnikiem robienia strzałki, która w ogóle nie odróżnia
> się graficznie od tej bezwarunkowej, a do tego czasem daje bezwarunkowe
> pierwszeństwo. Ona powinna być wyraźnie inna np. żółta, albo migająca.

Od zawsze mówię, że kolejarze mają 200 lat doświadczenia w sterowaniu
ruchem z mechanicznym napędem, i dawno doszli do jedynie słusznego wniosku
że taki pięciokomorowy sygnalizator (nie więcej niż dwa światła naraz,
w tym kombinacje z jednym migającym) z grubsza starcza do sensownej
sygnalizacji :]
Trzy światła to się na tarczę "co ma być dalej" przed skrzyżowaniem
nadają, a nie właściwe sterowanie.
Nie, to nie jest żart ;) w pierwszym przybliżeniu brakuje rozróżnienia
kolorami "jazda warunkowa z zasadami ruchu" i "przejazd bezkolizyjny",
nie byłoby cyrku z rozróżnianiem strzałek.
Biały może być.
A dla tej drugiej strzałki pozostaje "kolor manewrowy" (niebieski - zakaz i już)

:>

pzdr, Gotfryd

do góry

W dniu środa, 17 października 2012 09:34:02 UTC+2 użytkownik Marek Dyjor napisał:
> JAG wrote:
>
> > Cześć,
>
> >
>
> > wrócił wątek zielonych strzałek, ale rozpocznę nowy, bo może ktoś się
>
> > tym bardziej zainteresuje.
>
> >
>
> > Niech ktoś mi wyjaśni, dlaczego nie ma zielonej strzałki do
>
> > prawoskrętu z Ingardena w Aleje, a taka strzałka jest po drugiej
>
> > stronie, tj. na wjeździe z Krupniczej w Aleje?
>
> >
>
> > Z Ingardena jest piękna widoczność, a z Krupniczej g*wno widać i
>
> > nieraz autobusy jadące buspasem muszą ostro heblować żeby nie
>
> > zmiażdżyć osobówek próbujących włączyć się do ruchu. Z
>
> > bezpieczeństwem nie ma to nic wspólnego.
>
>
>
> najgłupsze są sterowane, które się włączają nie koniecznie w najlepszym do
>
> włączania sie do ruchu momencie, najbardziej debilne jednak jest wyłączanie
>
> strzałki na chwile przed zapaleniem zielonego światła.
>
>
>
> generalizując, zasadą powinno być że na każdym skrzyżowaniu robi sie zielone
>
> strzałki blaszane a demontuje lub wstawia świetlne strzałki tylko tam gdzie
>
> powodują one jakieś realne zagrożenie.

masz 110% racji. Strzałki powinny być na wyposażeniu sygnalizatora tak jak rura na
której stoi. Możliwość wjazdu i skrętu przy czerwonym świetle dostatecznie jasno
regulują inne przepisy.

do góry

W dniu 2012-10-18 23:45, Gotfryd Smolik news pisze:
> brakuje rozróżnienia
> kolorami "jazda warunkowa z zasadami ruchu" i "przejazd bezkolizyjny",
> nie byłoby cyrku z rozróżnianiem strzałek.

Jeśli ktoś chce się dowiedzieć na czym polega obecna sygnalizacja to się
dowie i nie będzie miał żadnej trudności z odróżnieniem skrętu
warunkowego od bezkolizyjnego. Problem w tym że ludzie nie chcą się tym
interesować a nawet jak nie odróżniają tak podstawowych sygnałów to
przeważnie nie spotyka ich z tego powodu żadna kara.

do góry

W dniu 2012-10-17 09:34, Marek Dyjor pisze:
> najgłupsze są sterowane, które się włączają nie koniecznie w najlepszym
> do włączania sie do ruchu momencie, najbardziej debilne jednak jest
> wyłączanie strzałki na chwile przed zapaleniem zielonego światła.

To się nazywa biurokracja, tak jest w przepisach to tak się muszą
włączać i tyle. Nawet jak to sensu nie ma to ważne że jest na to papier
i do papieru trzeba się stosować. Zielona strzałka gaśnie tylko po to
aby zaświeciło się zielone, a pojazdy muszą się zatrzymać. Paliwko leci
w atmosferę, sprzęgło się zużywa, czas się marnuje, droga się korkuje
czyli wszystko tak jak być powinno ;)

Jednak to stosowanie się do przepisów jest wybiórcze przez co pomija się
wytyczne używania zielonych strzałek z "rozporządzenia z dnia 3 lipca
2003 r. w sprawie szczegółowych warunków technicznych dla znaków i
sygnałów drogowych oraz urządzeń bezpieczeństwa ruchu drogowego i
warunków ich umieszczania na drogach"
http://sipdata.lex.pl/dane/dzienniki/2003/289071/zal
3_4.pdf
Warto przeczytać punkt 4.2.2 zwracając uwagę na określenie kiedy
dopuszcza się nadawanie sygnału skrętu warunkowego.

do góry

On Sat, 20 Oct 2012, Excite wrote:

> W dniu 2012-10-17 09:34, Marek Dyjor pisze:
>> najbardziej debilne jednak jest
>> wyłączanie strzałki na chwile przed zapaleniem zielonego światła.
>
> To się nazywa biurokracja, tak jest w przepisach to tak się muszą włączać
> i tyle. Nawet jak to sensu nie ma to ważne że jest na to papier i do papieru
> trzeba się stosować. Zielona strzałka gaśnie tylko po to aby zaświeciło się
> zielone,

Dotąd nie mam pytań.

> a pojazdy muszą się zatrzymać. Paliwko leci w atmosferę, sprzęgło
> się zużywa,

A co w tej kwestii zmienia krótkotrwałe (o ile jest krótkotrwałe)
wyłączenie strzałki, skoro samochody *i tak* "muszą" się zatrzymać?
(znaczy "powinny w rozumieniu prawa").

> czas się marnuje,

Fakt (o czas zgaśnięcia strzałki), wcale nie twierdzę że w tym
jest jakaś logika.
Ale argument o "zatrzymaniu samochodów" jest chybiony, skoro
i tak się zatrzymują.

Jeszcze:

> Jednak to stosowanie się do przepisów jest wybiórcze przez co pomija się
> wytyczne używania zielonych strzałek z:
> http://sipdata.lex.pl/dane/dzienniki/2003/289071/zal
3_4.pdf
> Warto przeczytać punkt 4.2.2 zwracając uwagę na określenie kiedy dopuszcza
> się nadawanie sygnału skrętu warunkowego.

Objaśnij proszę co masz na myśli, bo nie załapałem.
Może masz na myśli konkretny przypadek, niekoniecznie znany w całej
Polsce.

pzdr, Gotfryd

do góry