eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.telefonia.gsmiPhone5 nie jest wodoodporny...
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 102

  • 11. Data: 2013-04-07 04:09:02
    Temat: Re: iPhone5 nie jest wodoodporny...
    Od: "Pszemol" <P...@P...com>

    "frank drebin" <b...@v...pl> wrote in message
    news:kjq502$l2v$1@mx1.internetia.pl...
    > Użytkownik "Pszemol" <P...@P...com> napisał w wiadomości
    > news:kjpmlk$bvi$1@dont-email.me...
    >> No cóż... :-(
    >> I jak sobie pomyślę że w czasie zakupu wybrałem droższą
    >> wersję 64GB "bo przecież ten telefon już będę miał lata całe" to mi
    >> się dodatkowo śmiać chce z nieprzewidywalności przyszłości :-)
    >
    > nie wiedziałem, że nowe modele Iphone wychodzą tak rzadko. Prawdziwe
    > "białe kruki".

    Wyciągasz chyba błędne wnioski...


  • 12. Data: 2013-04-07 04:11:33
    Temat: Re: iPhone5 nie jest wodoodporny...
    Od: "Pszemol" <P...@P...com>

    "kakmar" <k...@g...com> wrote in message
    news:kjqas7$klb$1@dont-email.me...
    > Drugi telefon (motorola cd920) utopiłem w porcie, zaczepiając
    > tym fajnym uchwytem na niego o wantę. Było płytko, w ciągu godziny
    > znalazł się nurek i "za flaszkę" znalazł fanta w mętnej wodzie.
    > Miałem nadzieję że karta SIM przeżyje, bo szans na nową w "salonie
    > obok", zupełnie nie było. Przeżyła całość, włącznie z baterią,
    > suszona dobę, na świeżym powietrzu, bez płukania w alkoholu itp.
    > Tak po prostu działał jeszcze lata.

    Co to był za akwen?

    >> Mimo że nie zanurzył się cały bo go złapałem w ostatniej
    >> chwili za kabel od słuchawek to niestety górny narożnik
    >> się zamoczył i słona woda - idealnie przewodzący elektrolit
    >> dostała się do środka obudowy i dokładnie zniszczyła elektronikę.
    >
    > Trzeci telefon który topiłem, topiłem razy kilka, z premedytacją,
    > zaliczył kilka całkiem słonych mórz, ocean i baseny termalne, ale
    > to była Defy. Całkiem zacnie nagrywała filmy pod wodą.

    Defy jest wodoodporna?

    > Ogólnie zniesmacza mnie że muszę zwracać uwagę na padający deszcz,
    > ostatnio głównie śnieg, wyciągając telefon w "terenie". To żenujące
    > że ten z definicji outdoorowy sprzęt nie jest standardowo wodoodporny.

    Outdoorowy nie znaczy że wytrzyma zanurzenie...
    I to w wodzie morskiej.
    Nie miał problemów na nartach w zapoconej kurtce, śniegu.
    Ale wiaderka ze słoną wodą (ok 3% soli) nie przeżył :-(

    > Eeee tam, nie daj się, mieszkasz w Ameryce, zawalcz, niech umieszczą
    > na opakowaniu: "Używać tylko pod dachem, bo na zewnątrz czasem pada".
    > Sprawdź czy nie ma jakiejś reklamy ifona w terenie i ich pozwij :)
    >
    > Heheheh ;)

    Nie, to nie w moim stylu. Utopiłem telefon - moja wina. Moja strata.
    Nie będzie nikt inny odpowiadał finansowo za moje własne błędy.


  • 13. Data: 2013-04-07 04:13:11
    Temat: Re: iPhone5 nie jest wodoodporny...
    Od: "Pszemol" <P...@P...com>

    "J.F." <j...@p...onet.pl> wrote in message
    news:11fvo7l9hbr8g$.1wo3xc96vpnat.dlg@40tude.net...
    > Dnia Sat, 6 Apr 2013 13:25:30 -0500, Pszemol napisał(a):
    >> Jedno już wiem, że iPhone5 od iPhone4 jest nie "o niebo szybszy"
    >> tylko jakoś tak o trzy nieba szybszy - bo teraz na codzień używać
    >> muszę iPhone4 do tego samego co używałem iPhone5, i nie za
    >> granicą, u innego dostawcy, tylko w tym samym rejonie anten AT&T!
    >> Nawet upgrade tego iPhone4 z iOS 5.1.1 do 6.1.3 nie pomogła - jest
    >> niestety powolny jak stary ociężały żółw w porównaniu do iPhone5.
    >
    > Aaa, czyli ten ajfon ktorym nas tak czarowales, to jakies g* bylo,
    > powolne jak dwa piekla ? ;-)

    To tak jak z kartką białego papieru... poznasz że żółtawa jest tylko
    wtedy gdy położysz ją obok bielszej, inaczej biała jest przecież :-)

    W czerwcu (czy lipcu?) mają wypuścić wersję iPhone5S, podobno
    jeszcze szybszą niż iPhone5... "Pomęcze" się z iPhone4 do lata :-)))


  • 14. Data: 2013-04-07 12:31:20
    Temat: Re: iPhone5 nie jest wodoodporny...
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Sat, 6 Apr 2013 21:08:29 -0500, Pszemol napisał(a):
    > "J.F." <j...@p...onet.pl> wrote in message
    >> To jeszcze o tym nie wiesz ?
    >> Najgorzej jak wypadnie w toalecie :-(
    > Czy ja wiem czy najgorzej... w toalecie przynajmniej woda a nie
    > elektrolit idealnie przewodzący... Łatwiej naprawić po toalecie.

    Moze i latwiej, ale gowniana robota :-)

    >> No ale gdzie nosic ? I tak wracamy do zrodla problemu -
    >> nie kupowac sobie drogiego telefonu :-P
    > Wychodzi że w kieszeni spodni, unikać kieszeni koszuli.

    A odporny na giecie ?

    >> Ale to co - nie zrobiles plukania od razu ?
    > Zanim go zdążyłem rozebrać aby odłączyć baterię to się sam
    > ugotował we własnym sosie: skwierczał wewnątrz i zrobił się
    > momentalnie gorący - nie zdążyłem sięgnąć do szuflady po
    > śrubokręt. W tym konkretnym wypadku wychodzi wada:
    > niełatwa wymienialność/wyjmowalność baterii kosztowała
    > mnie telefon.

    I tak dziwne - slona woda az tak dobrze nie przewodzi przy napieciach 3-4V.
    Pare mA wiecej poplynie.

    >>> A więc nie mam już fajnej zabawki - SIMa włożyłem do iPhone4
    >>> z pomocą kawałka tasmy klejącej aby go odpowienio ulokować...
    >> A co, nie stac cie na fajna zabawke ? ;-P
    > To nie chodzi o to czy "stać" czy nie stać - raczej czy chcę wydać kasę
    > na zabawkę... Myślałem o tym i dziś nie.

    No jak to nie ? Przeciez taki fajny byl, hamerykanski, tak ulatwial zycie
    :-)

    > Mam iPhone4. Jeśli już to poczekam na iPhone 5S lub iPhone 6
    > skoro i tak muszę zapłacić
    > całą kwotę bez upustu abonamentowego przez następne 2 lata...

    Ten argument uznaje ... ale meczyc sie z ta powolna landara za glupie 499$?

    >>> I jak sobie pomyślę że w czasie zakupu wybrałem droższą
    >>> wersję 64GB "bo przecież ten telefon już będę miał lata całe" to mi
    >>> się dodatkowo śmiać chce z nieprzewidywalności przyszłości :-)
    >> no widzisz, a jakbys kupil porzadny telefon, to bys teraz karte pamieci
    >> przelozyl ;-P
    > Akurat na zawartości pamięci nie zależy mi za bardzo - używałem
    > tego telefonu ile - miesiąc? 6 tygodni? niewiele się tam uzbierało.
    > Chodziło mi raczej o przewrotność losu i nieprzewidywalność
    > przyszłości :-)

    Ja niekoniecznie o zawartosci, co sprzecie - karty nie musialbys dokupowac.
    No chyba ze tez juz zezarta.

    >>> Gwarancja oczywiście nie pokrywa uszkodzeń tego typu
    >>> a nie wykupiłem żadnych dodatkowych ubezpieczeń...
    >> a zwrociliby ?
    >> http://www.youtube.com/watch?v=ZLe0T1rUeDA
    >
    > Nie wiem czemu ale ten z tym blenderem mnie wkurza...
    > To naprawdę rozrywka dla plebsu.

    reklama jak rozumiem, ale ja tylko o podejsciu do klienta przy zwrocie
    kamery, ktora wpadla tam gdzie nie powinna :-)

    J.


  • 15. Data: 2013-04-07 13:50:33
    Temat: Re: iPhone5 nie jest wodoodporny...
    Od: "Irek N." <j...@t...tajny.jest>

    No pech jednym słowem :(

    Mnie udało się utopić Note. Wsiadałem do samochodu i z racji wielkości
    skubaniutki wysunął się i wypadł na zewnątrz, wprost w potok
    przykrawężnikowej wody (topiący się śnieg spowodował mały potoczek na
    drodze - normalka).
    Upadł na szybę, wody jakieś 4cm, więc cały w zanurzeniu.
    Wysiadłem, wyciągnąłem, wytrząsłem, rzuciłem na fotel i pojechałem -
    czasu nie miałem, telefon skazałem na kubeł (i tak mnie już wkurza).
    Okazało się jednak, że telefon działa - ktoś do mnie zadzwonił :)

    Skończyło się na szybkim wytarciu w sweterek, po zdawkowej rozmowie. Od
    tego czasu mam dwie rysy na szkle, a telefon przez kilka dni uporczywie
    zapewniał mnie, że właśnie jest ładowany, choć ładowarki bezprzwodowej
    nie mam :)

    Stwierdzam, że plastikowe plecka w formie grubej folii całkiem szczelne
    są! Żadnych śladów wody nie widać.


    Miłego.
    Irek.N.


  • 16. Data: 2013-04-07 13:54:26
    Temat: Re: iPhone5 nie jest wodoodporny...
    Od: "frank drebin" <b...@v...pl>

    Użytkownik "Pszemol" <P...@P...com> napisał w wiadomości
    news:kjqkbg$2du$1@dont-email.me...
    > "frank drebin" <b...@v...pl> wrote in message
    > news:kjq502$l2v$1@mx1.internetia.pl...
    >> Użytkownik "Pszemol" <P...@P...com> napisał w wiadomości
    >> news:kjpmlk$bvi$1@dont-email.me...
    >>> No cóż... :-(
    >>> I jak sobie pomyślę że w czasie zakupu wybrałem droższą
    >>> wersję 64GB "bo przecież ten telefon już będę miał lata całe" to mi
    >>> się dodatkowo śmiać chce z nieprzewidywalności przyszłości :-)
    >> nie wiedziałem, że nowe modele Iphone wychodzą tak rzadko. Prawdziwe
    >> "białe kruki".
    > Wyciągasz chyba błędne wnioski...

    Przecież kupujesz po kolei wszystkie modele Iphone'a a skoro wychodzą co pół
    roku, to wszystkie naraz nosisz? Bo jak rozumieć "ten telefon już będę miał
    lata całe"? I czytam, że już zacierasz łapki na 5S, znakomita okazja się
    trafiła z tą przypadkiem utopioną 5.
    Zawsze będziesz mógł powiedzieć, że nie lecisz na "nowe" tylko że stary ipek
    się utopił (broń Boże zepsuł).

    --
    Nigdy nie kłóć się z głupcem, ludzie mogą nie dostrzec różnicy.


  • 17. Data: 2013-04-07 15:30:55
    Temat: Re: iPhone5 nie jest wodoodporny...
    Od: "Pszemol" <P...@P...com>

    "J.F." <j...@p...onet.pl> wrote in message
    news:1nkf1n3jehm43$.9wiz1uypx3j6$.dlg@40tude.net...
    >> Czy ja wiem czy najgorzej... w toalecie przynajmniej woda a nie
    >> elektrolit idealnie przewodzący... Łatwiej naprawić po toalecie.
    >
    > Moze i latwiej, ale gowniana robota :-)

    Ja tam nie wiem co u Ciebie w kiblu po Tobie zostaje... :-)

    >>> No ale gdzie nosic ? I tak wracamy do zrodla problemu -
    >>> nie kupowac sobie drogiego telefonu :-P
    >> Wychodzi że w kieszeni spodni, unikać kieszeni koszuli.
    >
    > A odporny na giecie ?

    Jak najbardziej - metalowa obudowa jednoczęściowa...
    Nie jakiś tandentny gniot z plastiku co się rozlatuje łatwo.

    >>> Ale to co - nie zrobiles plukania od razu ?
    >> Zanim go zdążyłem rozebrać aby odłączyć baterię to się sam
    >> ugotował we własnym sosie: skwierczał wewnątrz i zrobił się
    >> momentalnie gorący - nie zdążyłem sięgnąć do szuflady po
    >> śrubokręt. W tym konkretnym wypadku wychodzi wada:
    >> niełatwa wymienialność/wyjmowalność baterii kosztowała
    >> mnie telefon.
    >
    > I tak dziwne - slona woda az tak dobrze nie przewodzi przy napieciach
    > 3-4V.
    > Pare mA wiecej poplynie.

    No mówię Ci, że się ugotował. Był gorący i trzeszczał w środku.

    >>>> A więc nie mam już fajnej zabawki - SIMa włożyłem do iPhone4
    >>>> z pomocą kawałka tasmy klejącej aby go odpowienio ulokować...
    >>> A co, nie stac cie na fajna zabawke ? ;-P
    >> To nie chodzi o to czy "stać" czy nie stać - raczej czy chcę wydać kasę
    >> na zabawkę... Myślałem o tym i dziś nie.
    >
    > No jak to nie ?
    > Przeciez taki fajny byl, hamerykanski, tak ulatwial zycie :-)
    >
    >> Mam iPhone4. Jeśli już to poczekam na iPhone 5S lub iPhone 6
    >> skoro i tak muszę zapłacić
    >> całą kwotę bez upustu abonamentowego przez następne 2 lata...
    >
    > Ten argument uznaje ... ale meczyc sie z ta powolna landara za glupie
    > 499$?

    Gdzie widziałeś iPhone5 bez kontraktu za taką niską kwotę?
    Apple sprzedaje bez kontraktu telefony w cenie $650/$750/$850
    w zależności od ilości pamięci (16GB/32GB/64GB).

    >>>> I jak sobie pomyślę że w czasie zakupu wybrałem droższą
    >>>> wersję 64GB "bo przecież ten telefon już będę miał lata całe" to mi
    >>>> się dodatkowo śmiać chce z nieprzewidywalności przyszłości :-)
    >>> no widzisz, a jakbys kupil porzadny telefon, to bys teraz karte pamieci
    >>> przelozyl ;-P
    >> Akurat na zawartości pamięci nie zależy mi za bardzo - używałem
    >> tego telefonu ile - miesiąc? 6 tygodni? niewiele się tam uzbierało.
    >> Chodziło mi raczej o przewrotność losu i nieprzewidywalność
    >> przyszłości :-)
    >
    > Ja niekoniecznie o zawartosci, co sprzecie - karty nie musialbys
    > dokupowac.
    > No chyba ze tez juz zezarta.

    Akurat karta pamięci to finansowy drobiazg niewarty ratowania...
    Głównie ratuje się zawartość karty a nie samą kartę.
    Zresztą microSD są zwykle hermetyczne i odporne na wilgoć.

    >>>> Gwarancja oczywiście nie pokrywa uszkodzeń tego typu
    >>>> a nie wykupiłem żadnych dodatkowych ubezpieczeń...
    >>> a zwrociliby ?
    >>> http://www.youtube.com/watch?v=ZLe0T1rUeDA
    >>
    >> Nie wiem czemu ale ten z tym blenderem mnie wkurza...
    >> To naprawdę rozrywka dla plebsu.
    >
    > reklama jak rozumiem, ale ja tylko o podejsciu do klienta przy zwrocie
    > kamery, ktora wpadla tam gdzie nie powinna :-)

    Reklama, ok, można oglądnąć pierwszy raz... ale to już nudne jest.
    Co do gwarancji to nie widziałem jeszcze takiej, co uwzględnia
    mechaniczne uszkodzenia czy też nieużywanie zgodne z przeznaczeniem.
    A kamera nie jest przeznaczona do mielenia w blenderze...


  • 18. Data: 2013-04-07 15:35:45
    Temat: Re: iPhone5 nie jest wodoodporny...
    Od: "Pszemol" <P...@P...com>

    "frank drebin" <b...@v...pl> wrote in message
    news:kjrnbb$mk6$1@mx1.internetia.pl...
    > Użytkownik "Pszemol" <P...@P...com> napisał w wiadomości
    > news:kjqkbg$2du$1@dont-email.me...
    >> "frank drebin" <b...@v...pl> wrote in message
    >> news:kjq502$l2v$1@mx1.internetia.pl...
    >>> Użytkownik "Pszemol" <P...@P...com> napisał w wiadomości
    >>> news:kjpmlk$bvi$1@dont-email.me...
    >>>> No cóż... :-(
    >>>> I jak sobie pomyślę że w czasie zakupu wybrałem droższą
    >>>> wersję 64GB "bo przecież ten telefon już będę miał lata całe" to mi
    >>>> się dodatkowo śmiać chce z nieprzewidywalności przyszłości :-)
    >>> nie wiedziałem, że nowe modele Iphone wychodzą tak rzadko.
    >>> Prawdziwe "białe kruki".
    >> Wyciągasz chyba błędne wnioski...
    >
    > Przecież kupujesz po kolei wszystkie modele Iphone'a

    No tak myślałem że błądzisz...

    Mój pierwszy iPhone to iPhone4.
    Drugi iPhone to iPhone5.


  • 19. Data: 2013-04-07 15:37:24
    Temat: Re: iPhone5 nie jest wodoodporny...
    Od: "Pszemol" <P...@P...com>

    "Irek N." <j...@t...tajny.jest> wrote in message
    news:kjrmi0$9be$1@news.dialog.net.pl...
    > Stwierdzam, że plastikowe plecka w formie grubej folii całkiem
    > szczelne są! Żadnych śladów wody nie widać.

    Spróbuj powtórzyć to samo tylko tym razem wrzuć do słonej wody.


  • 20. Data: 2013-04-07 15:43:38
    Temat: Re: iPhone5 nie jest wodoodporny...
    Od: "Pszemol" <P...@P...com>

    "Pszemol" <P...@P...com> wrote in message
    news:kjrsa1$eoi$1@dont-email.me...
    > Gdzie widziałeś iPhone5 bez kontraktu za taką niską kwotę?
    > Apple sprzedaje bez kontraktu telefony w cenie $650/$750/$850
    > w zależności od ilości pamięci (16GB/32GB/64GB).

    Swoją drogą to są ceny netto, trzeba do nich doliczyć 8-9% podatku
    w zależności gdzie się mieszka.

    Tak patrzę na różne modele iPhone5 pod względem rodzajów radia
    i są dwa: A1428 i A1429. Ten drugi wspiera sieci LTE/GSM/CDMA
    pasma LTE są jednak inne niż w tym pierwszym... Dziwne to jest, nie?
    http://www.apple.com/iphone/LTE/

    Dla amerykańskiego AT&T jest A1428.
    Ktoś się orientuje który model sprzedają w Polsce? A może jest trzeci?

    Na polskiej witrynie Apple.pl piszą tylko enigmatycznie, że "iPhone 5
    bez blokady może nie działać w sieciach LTE we wszystkich krajach;
    aby uzyskać szczegółowe informacje, skontaktuj się z dostawcami usług."
    Po wrzuceniu do koszyka nie piszą niestety który model się wrzucił...

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 10 ... 11


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: