eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

Ilość wypowiedzi w tym wątku: 56

  • 31. Data: 2009-03-11 08:06:05
    Temat: Re: hostessy
    Od: Marcin Debowski <a...@I...ml1.net>

    Dnia 11.03.2009 Marek Dyjor <m...@p...onet.pl> napisał/a:
    > ponadto zgodnie z inn? zasad? mo?na publikowa? gdy s? cz??ci? czego? innego,
    > czyli samochód czy inna machina + hostess jest ok bo ona jest tylko

    Nie jest ok, bo ta hostessa ma być SZCZEGÓŁEM kompozycji a nie jej
    częścią. Hostessa w "tłumie" 20tu samochodów byłaby pewnie takim
    szczegółem, jak sobie siedzi na samochodzie i jest istotnym elementem
    kompozycji to ok nie jest.

    --
    Marcin


  • 32. Data: 2009-03-11 08:12:22
    Temat: Re: hostessy
    Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>

    jakuboff pisze:
    >>> Jest jeszcze jedna rzecz, że czasem ktoś może inaczej wyrazić swoją
    >>> niechęć do robienia mu zdjęć, np wkładając monopod w pewną część
    >>> ciała fotografa.
    >>
    >> Do tego każdy ma prawo.
    >
    > Każdy ma prawo wkładać Ci monopod w pewną część ciała? :)

    Sorry, chodziło mi o pierwszą część, nie wyciąłem reszty :)

    --
    pozdrawia Adam
    różne takie tam: www.smialek.prv.pl
    /lubię te igrzyska różne, zawsze kibicuję na Trynidad i Tobago czy jakoś
    tak/


  • 33. Data: 2009-03-11 08:17:31
    Temat: Re: hostessy
    Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>

    Marcin Debowski wrote:
    > Dnia 11.03.2009 Marek Dyjor <m...@p...onet.pl> napisał/a:
    >> ponadto zgodnie z inn? zasad? mo?na publikowa? gdy s? cz??ci? czego?
    >> innego, czyli samochód czy inna machina + hostess jest ok bo ona
    >> jest tylko
    >
    > Nie jest ok, bo ta hostessa ma być SZCZEGÓŁEM kompozycji a nie jej
    > częścią. Hostessa w "tłumie" 20tu samochodów byłaby pewnie takim
    > szczegółem, jak sobie siedzi na samochodzie i jest istotnym elementem
    > kompozycji to ok nie jest.

    ale celem fotografii jest samochód a ona jest tylko dodatkiem.


  • 34. Data: 2009-03-11 08:17:37
    Temat: Re: hostessy
    Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>

    Marcin Debowski pisze:
    > Nie jest ok, bo ta hostessa ma być SZCZEGÓŁEM kompozycji a nie jej
    > częścią. Hostessa w "tłumie" 20tu samochodów byłaby pewnie takim
    > szczegółem, jak sobie siedzi na samochodzie i jest istotnym elementem
    > kompozycji to ok nie jest.

    No i teraz konia z rzędem temu, co ustali, kiedy jest szczegół, a kiedy
    już nie.
    Dlatego wszelkie problemy tego typu przerzucam na tego, kto zdjęcie zamówił.

    --
    pozdrawia Adam
    różne takie tam: www.smialek.prv.pl
    /amerykańscy naukowcy odkryli, że stres jest niezdrowy/


  • 35. Data: 2009-03-11 08:43:24
    Temat: Re: hostessy
    Od: Marcin Debowski <a...@I...ml1.net>

    Dnia 11.03.2009 Marek Dyjor <m...@p...onet.pl> napisał/a:
    > Marcin Debowski wrote:
    >> Dnia 11.03.2009 Marek Dyjor <m...@p...onet.pl> napisał/a:
    >>> ponadto zgodnie z inn? zasad? mo?na publikowa? gdy s? cz??ci? czego?
    >>> innego, czyli samochód czy inna machina + hostess jest ok bo ona
    >>> jest tylko
    >> Nie jest ok, bo ta hostessa ma być SZCZEGÓŁEM kompozycji a nie jej
    >> częścią. Hostessa w "tłumie" 20tu samochodów byłaby pewnie takim
    >> szczegółem, jak sobie siedzi na samochodzie i jest istotnym elementem
    >> kompozycji to ok nie jest.
    > ale celem fotografii jest samochód a ona jest tylko dodatkiem.

    To nie jest istotne - tzn nie patrz na to z p. widzenia kompozycji
    artystycznej/funkcjonalnej a przestrzennej, czyli jej udziału (wiem, lekko
    głupie) niejako powierzchniowego. Celem przepisu jest ochrona JEJ
    wizerunku, wiec niezaleznie od intencji fotografującego, jeśli ten jej
    wizerunek jest fizycznie obecny ze szczegółami twarzy, etc to w kontekscie
    tego przepisu dodatkiem nie jest.
    Kazdy by mógł sobie mówić, że celem fotografii był np. sosnowy stół a nie
    uwalony pod nim w 3d kolega :)

    --
    Marcin


  • 36. Data: 2009-03-11 08:51:42
    Temat: Re: hostessy
    Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>

    Marcin Debowski pisze:
    > Kazdy by mógł sobie mówić, że celem fotografii był np. sosnowy stół a nie
    > uwalony pod nim w 3d kolega :)

    Tak apropo - śmieszy mnie jedna rzecz - gdy taki kolega np. poślizgnie
    się na psiej kupce i wywali to publikacja jego zdjęcia w tej niefajnej
    pozie budziłaby jego niezadowolenia. To w sumie naturalne.
    Ale gdy ów kolega z własnej i nieprzymuszonej woli uwali się do
    nieprzytomności z całą konsekwencją tego (to nie wypadek, to musi chwilę
    trwać), zrobi to jeszcze publicznie przy świadkach, da się bez protestu
    dokładnie pooglądać w tym stanie z każdej strony przez całkiem długi
    czas, a potem ktoś opublikuje taki jego wizerunek to żal i pretensje są
    nieproporcjonalnie większe.

    --
    pozdrawia Adam
    różne takie tam: www.smialek.prv.pl
    /z wyjątkiem wiązania krawata potrafię wszystko/


  • 37. Data: 2009-03-11 09:32:49
    Temat: Re: hostessy
    Od: "Jakub Jewuła" <b...@s...com.pl>

    >>> ponadto zgodnie z inn? zasad? mo?na publikowa? gdy s? cz??ci? czego?
    >>> innego, czyli samochód czy inna machina + hostess jest ok bo ona
    >>> jest tylko
    >>
    >> Nie jest ok, bo ta hostessa ma być SZCZEGÓŁEM kompozycji a nie jej
    >> częścią. Hostessa w "tłumie" 20tu samochodów byłaby pewnie takim
    >> szczegółem, jak sobie siedzi na samochodzie i jest istotnym elementem
    >> kompozycji to ok nie jest.
    >
    > ale celem fotografii jest samochód a ona jest tylko dodatkiem.

    Ty chyba chcesz miec manife przed pod oknem ;)

    q



  • 38. Data: 2009-03-11 09:39:43
    Temat: Re: hostessy
    Od: Andrzej Luczak <a...@s...akcent.pl>

    Marcin Debowski pisze:

    > Nie jest ok, bo ta hostessa ma być SZCZEGÓŁEM kompozycji a nie jej
    > częścią. Hostessa w "tłumie" 20tu samochodów byłaby pewnie takim
    > szczegółem, jak sobie siedzi na samochodzie i jest istotnym elementem
    > kompozycji to ok nie jest.
    Targi motocyklowe, prezentacja nowych modeli, na co atrakcyjniejszy
    pousadzane hostessy, zajmujące więcej "miejsca" w kadrze. Należałoby je
    pogonić :-) by móc opublikować zdjęcia pojazdów albo nie przeganiać, w
    konsekwencji nie publikować, a dalej wystawca nie osiągnie swego celu
    reklamowego. Strzał we własna nogę organizatora?
    Problem ten pokazuje, że osiągamy granicę absurdu. Tak na marginesie
    pytanie o publikację takich portretów z miejsc publicznych. Nie robimy
    tego ze strachu przed machiną wymiaru sprawiedliwości/represji czy z
    przekonania że przepisy są słuszne, służą ochronie prywatności osób.
    Ponieważ wszyscy "ludzie są równi" więc jak wygląda kwestia publikacji
    zdjęć portretowych, wykonane w krajach afro-azjatyckich. Ich autorzy
    każdorazowo uzyskują zgodę?. Zobaczmy choćby dorobek Word Press Photo,
    wszystkie te zdjęcia wykonane za zgodą portretowanych?. Ortodoksi w tych
    kwestiach niech zajrzą do swych galerii internetowych z wyjazdów
    zagranicznych

    --
    AL F650 & LC4


  • 39. Data: 2009-03-11 09:55:44
    Temat: Re: hostessy
    Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>

    Andrzej Luczak wrote:
    > Marcin Debowski pisze:
    >
    >> Nie jest ok, bo ta hostessa ma być SZCZEGÓŁEM kompozycji a nie jej
    >> częścią. Hostessa w "tłumie" 20tu samochodów byłaby pewnie takim
    >> szczegółem, jak sobie siedzi na samochodzie i jest istotnym elementem
    >> kompozycji to ok nie jest.
    > Targi motocyklowe, prezentacja nowych modeli, na co atrakcyjniejszy
    > pousadzane hostessy, zajmujące więcej "miejsca" w kadrze. Należałoby
    > je pogonić :-) by móc opublikować zdjęcia pojazdów albo nie
    > przeganiać, w konsekwencji nie publikować, a dalej wystawca nie
    > osiągnie swego celu reklamowego. Strzał we własna nogę organizatora?
    > Problem ten pokazuje, że osiągamy granicę absurdu. Tak na marginesie
    > pytanie o publikację takich portretów z miejsc publicznych. Nie robimy
    > tego ze strachu przed machiną wymiaru sprawiedliwości/represji czy z
    > przekonania że przepisy są słuszne, służą ochronie prywatności osób.
    > Ponieważ wszyscy "ludzie są równi" więc jak wygląda kwestia publikacji
    > zdjęć portretowych, wykonane w krajach afro-azjatyckich. Ich autorzy
    > każdorazowo uzyskują zgodę?. Zobaczmy choćby dorobek Word Press Photo,
    > wszystkie te zdjęcia wykonane za zgodą portretowanych?. Ortodoksi w
    > tych kwestiach niech zajrzą do swych galerii internetowych z wyjazdów
    > zagranicznych

    dlatego oni zwykle dają kilka dolarów czy jakieś paciorki modelom i problem
    z głowy


  • 40. Data: 2009-03-11 11:05:59
    Temat: Re: hostessy
    Od: "Steel" <d...@K...pl>

    > Targi motocyklowe, prezentacja nowych modeli, na co atrakcyjniejszy
    > pousadzane hostessy, zajmujące więcej "miejsca" w kadrze. Należałoby
    > je pogonić :-) by móc opublikować zdjęcia pojazdów albo nie
    > przeganiać, w konsekwencji nie publikować, a dalej wystawca nie
    > osiągnie swego celu reklamowego. Strzał we własna nogę organizatora?

    Nie, z reguly hostessy i modelki na takich targach wyrazaja zgody na
    publikacje zdjec (albo nie sa zatrudniane),
    zalatwia sie to z agencja... co innego "hostessy od jogurtu" (czesto
    dziewczyny z lapanki) w hipermarkecie.
    Tam najczesciej nie ma jasno uregulowanej sprawy wizerunku bo i ci co sie
    tym zajmuja nie maja pojecia o takich aspektach...

    > Problem ten pokazuje, że osiągamy granicę absurdu. Tak na marginesie
    > pytanie o publikację takich portretów z miejsc publicznych. Nie robimy
    > tego ze strachu przed machiną wymiaru sprawiedliwości/represji czy z
    > przekonania że przepisy są słuszne, służą ochronie prywatności osób.

    Moim zdaniem kazda osoba pelniaca funkcje publicznie (tu mamy cheerleaderki,
    modelki na pokazach czy prezenterow) moze byc fotografowana (co jest
    oczywiste), a jej zdjecia z racji braku uregulowan w stylu "publikacja tylko
    na akredytacje" i funkcji oplaconych przez organizatora (w koncu sa ich
    reklama), moga byc publikowane.
    Ale ja nie mam problemu i potrafie podejsc do dziewczyn i pogadac, dac
    namiary czy wziac maila zeby podeslac fotke... wiekszosc dziewczyn nawet
    liczy ze ich fotki pojawia sie tu i czy tam...

    pozdrawiam
    --
    Steel


strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 . 6


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: