eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.foto.cyfrowafotografowanie w museum cdRe: fotografowanie w museum cd
  • Data: 2014-11-01 12:26:56
    Temat: Re: fotografowanie w museum cd
    Od: Piotr Kosewski <p...@m...nowhere> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 2014-11-01 11:10, Robert Tomasik wrote:
    > No ale jeśli jest tak, jak napisał i fotografujący nagle sie dowiaduje o
    > zakazie, jak próbuje zdjęcie robić, to kto sięma zgłaszać? Niewiele osób
    > robi fotki ze statywu. Widać,zeproblemem jest po prostu brak informacji.

    Z takim problemem informacji spotykasz się codziennie i on Cię nigdy
    nie tłumaczy.
    Najprostszy przykład? Wjeżdżasz samochodem do obcego kraju i czy ktoś
    Ci wręcza na granicy kodeks drogowy?
    A jeśli nie wręczył, to czy Ciebie zasady nie obowiązują?

    W Forum Romanum to Ty jesteś gościem. To Ty masz obowiązek zapoznać
    się z regulaminem i się dostosować.

    > A może analizując, czy w danym momencie będzie to komuś przeszkadzało,

    Analizując?!

    Ochroniarza nie zatrudniono po to, żeby analizował sytuację. Zatrudniono
    go po to, żeby egzekwował przestrzeganie regulaminu, który jest zbiorem
    prostych punktów. Nie palić, nie śmiecić, nie używać statywu, nie
    przeszkadzać innym zwiedzającym i tak dalej. Gwarantuję Ci, że na liście
    obowiązków nie ma "oceny ryzyka powodowanego przez statywy".

    To ta jak z przechodzeniem na czerwonym.
    W Polsce na czerwonym przechodzić nie wolno i już. Nie ważne jak długo
    będziesz "analizował" i jak pusto jest na drodze. Nawet jakby była
    zamknięta i nie byłoby żadnej szansy na wypadek, to przejście na
    czerwonym jest wykroczeniem. Poważnie.

    > czy nie. Bo przepis ma jakiś tam sens. Jesli wprowadzono go po to, by
    > pozostałym osobom zwiedzającycm fotograf nie przeszkadzał, to jeśli tych
    > innych osób akurat nie ma, to nie trzeba magisterki z prawa, by to ocenić.

    Nie wiadomo, po co go wprowadzono. Nie wiesz Ty, nie wiem ja i zapewne
    nie wie ochroniarz.

    > Do przestrzegania prawa przydaje się jego rozumienie. Są tzw. wykładnie.

    Oczywiście. I jeśli studiujesz prawo odpowiednio długo i masz
    doświadczenie, to Twoje rozumienie prawa jest na zupełnie innym
    poziomie niż reszty społeczeństwa. Umiesz też odnaleźć granicę,
    naginać, omijać.

    Jednak prawo tworzy się tak, żeby jego przestrzeganie było
    w miarę proste. Oczywiście nie zawsze to się udaje, ale akurat
    punkt regulaminu "nie używać statywów" jest oczywisty.

    Jeśli jakiś przepis mówi Ci: "nie wolno robić X", to znaczy,
    że jeśli nie robisz X, to nie łamiesz prawa. Proste.

    To o czym Ty mówisz, to jest szukanie wyjątków i granic.
    Bo jeśli przejrzysz 35 innych ustaw, to okaże się, że jednak w pewnych
    sytuacjach wolno Ci to X zrobić (ale nie masz obowiązku).

    Czyli żeby przestrzegać prawa, nie trzeba się w nie bardzo
    zagłębiać. Wystarczy nie robić X (nie fotografować ze statywu,
    nie przekraczać prędkości, nie przechodzić na czerwonym,
    nie spóźniać się z podatkiem, nie ściągać pirackich filmów itp.).

    Żeby wykorzystywać do granic możliwości, jakie prawo daje,
    rzeczywiście trzeba się na nim trochę lepiej znać.

    pozdrawiam,
    Piotr Kosewski

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: