eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.foto.cyfrowafotografia bezplatnaRe: fotografia bezplatna
  • Data: 2010-06-08 22:21:38
    Temat: Re: fotografia bezplatna
    Od: "d...@v...pl" <d...@v...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 8 Cze, 23:50, "Marek Wyszomirski" <w...@t...net.pl> wrote:
    >  <d...@v...pl> napisał
    >
    > >>[...]
    > >> >> Ilo fotograf w wkr tce si zmniejszy :)
    >
    > >> >A wtedy stawki wzrosn .
    >
    > >> Aby tak by o - musia oby by spe niony dodatkowy warunek - brak dost pu do
    > >> zdj nie pochodz cych od zawodowych fotograf w. A nie jest on spe niony -
    > i
    > >> to w a nie powoduje spadek cen.
    > >Jest spora grupa tematów , do których "amator" nie podejdzie nawet.
    >
    > Jaki to procent tematów?

    Kwotowo ? Coraz większy.
    Tematycznie ?
    Jakieś 70% tematów.
    >
    >
    >
    > >> >PS Wykonanie zdj cia kosztuje jakie 2 Kz .
    > >> >Klient przyzwyczajony jest do stawki 50z /fotka.
    > >> >Jaki wniosek ? Klient nie dostanie zdj .
    >
    > >> B d - kupi po 10z /fotka od amator w.
    >
    > >Amator wyłoży 2kZł na niezbędne przygotowania .
    > >Sprzeda za 10zł. Dużo znasz tak zamożnych amatorów ?
    >
    > Znów - jaki procent zleceń wymaga kosztownych przygotowań (przy założeniu,
    > że wymagania co do jakości zdjeć są niewielkie - bo takie zwykle są).

    Niezależnie od wymogów jakościowych ( rozumianych jako rozdziałka do
    druku) 90% zdjęć na rynku wymaga poniesienia określonych kosztów.
    Czasem mniejszych , czasem większych. Jeżeli nie mam widoków na ich
    zwrot , to ich nie robię.
    Ktoś inny może liczyć , że zrobi coś za pół darmo , bo mu to w
    przyszłości zaprocentuje , ok . Niemniej jeżeli po określonym czasie
    koszty nie zaczynają się zwracać , to i tak odpuści i zajmie się czymś
    innym. Pomijam zdjęcia robione "przy okazji".
    To jest tak jak z cenami sprzętu analogowego. Do pewnego momentu
    analogi taniały w tempie drastycznym. Potem stały na określonym
    poziomie . Teraz podaż spadła , a ceny drastycznie poszły w górę. W
    tej chwili za ciekawego analoga płacisz 30 % więcej niż 5 lat temu , i
    nie masz specjalnego wyboru. A będzie jeszcze drożej.
    > >> >Nie sprzeda nak adu .
    >
    > >> Sprzeda:-)
    > > Empiria temu przeczy. Tzn sprzeda jakieś 5% tego co konkurencja
    > >dysponująca profesjonalnym produktem reklamowym.
    >
    > Jakość zdjeć prezentowanych w większości folderów reklamowych jakoś nie
    > zawsze kojarzy mi się z 'profesjonalnym produktem'. Często widzę
    > przeciętność, nawet wręcz bylejakość...

    Nie piszę o jakości. Piszę o koszcie wykonania zdjęcia. Nieważne ,
    komórką czy średnim formatem.
    A pamiętaj że zdjęcie reklamowe żeby spełniło swoją rolę musi się
    wyróżniać...
    >
    >
    > >> >Sytuacja druga : klient zap aci te dwa tysi ce plus mar a.
    > >> >Sprzeda nak ad , zarobi.
    >
    > >> W nie wtedy nie sprzeda - bo konkurencja b dzie ta sza. Mo e nie od razu,
    > >> ale po pewnym czasie takich praktyk klienci zag osuj nogami. I nie miej
    > >> z udze - dla 90% kupuj cych gazet ni sza cena b dzie wa niejsza od jako
    > ci
    > >> fotografii.
    > > Czy ja pisałem o gazetach ? Koszt tych kilku zdjęć to i tak jest
    > >procent , góra dwa kosztów porządnej kampanii reklamowej , i ułamek
    > >promila wprowadzenia produktu na rynek.
    >
    > Kolejny raz zapytam o procent - jaki procent zleceń stanowią poważne
    > kampanie reklamowe?

    Kwotowo ?

    > >Żeby sprzedać , trzeba mieć lepszy obrazek. Żeby mieć lepszy obrazek ,
    > >potrzebne są określone przygotowania. A myślisz że cieśla robiący
    > >konstrukcję zrobi ją dla frajdy ? Nie . on to zrobi za konkretne
    > >pieniądze plus VAT.
    > >Oczywiście , możesz ją sklecić sam , ale  materiał kosztuje zawsze.
    > >Tyle że nikt nie postawi na deseczkach skleconych przez nie wiadomo
    > >kogo towaru za kilkanaście tysięcy złotych. Żeby zaoszczędzić dwa.
    > >Bo jaki się coś zawali to będzie w plecy .... nie , nie kilkanaście
    > >tysięcy. Kilka lat życia spędzonych w mamrze.
    > >Bo na przykład ktoś stojący na tej konstrukcji straci nogę.
    > >[...]
    >
    > Nie wątpię, ze przy poważnych kampaniach reklamowych tak włąśnie się
    > rozumuje. Ale... ile takich kampanii jest? Podejrzewam,.że to w sumie
    > niewielki, można powiedzieć niszowy segment rynku.

    Ten liczebnie niewielki segment kształtuje cały rynek.
    Popatrz na prasę. Możesz dostać za darmo sieczkę na Onecie rozwodnioną
    reklamą i psychopatycznymi komentarzami , możesz za zł 5 kupić
    Politykę i artykułami na poziomie i niezłymi zdjęciami.
    Polityka co roku wykazuje zyski.
    jeżeli za darmochę możesz mieć byle co, a za niewielkie w stosunku do
    efektu koszty pierwszorzędne materiały , to co przytomny wydawca
    wybierze ? Oczywiście cały czas będą się pojawiali wydawcy bazujący na
    taniosze i bylejakości. Rynek bedzie ich systematycznie wycinał. BNa
    ich miejsce przyjdą nowi.
    Dobrzy fotografowie czy reporterzy będą zarabiać w mediach
    jakościowych.
    No chyba że wszyscy zostaniemy poddani przymusowej lobotomii , i
    zaakceptujemy poziom Superaka.
    Pozdro Marcin

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: