eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyfolcwagen w tedeikó › Re: folcwagen w tedeikó
  • Data: 2015-09-24 09:59:48
    Temat: Re: folcwagen w tedeikó
    Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2015-09-24 o 00:29, Tomasz Pyra pisze:
    > Dnia Wed, 23 Sep 2015 23:36:22 +0200, RadoslawF napisał(a):
    >
    >> W dniu 2015-09-23 o 19:55, Tomasz Pyra pisze:
    >>
    >>>>> Dziwne by było gdyby inni producenci mając ściśle standaryzowany test nie
    >>>>> kombinowali jak tu go oszukać.
    >>>>
    >>>> Zauważ jednak, ze VW przyznał się bez bicia, ze problem dotyczy większej
    >>>> liczby aut niż amerykanie podali, ale nie podał nic o innych silnikach, wiec
    >>>> być może rzeczywiście sprawa dotyczy tylko tego jednego silnika przynajmniej
    >>>> w takiej nomen omen sile.
    >>>
    >>> Trudno zgadnąć jaka jest historia tego patentu.
    >>> Może VW nie potrafił spełnić wymaganych norm i rzutem na taśmę zrobili taki
    >>> patent tylko w jednym typie silnika.
    >>>
    >> Nie da się zachować dzisiejszych norm i równocześnie sprzedać pojazd w
    >> opłacalnej liczbie egzemplarzy. Stąd permanentne różnice między
    >> spalaniem rzeczywistym a deklarowanym przez producenta.
    >
    > Dać to się pewnie da - sami producenci są największymi beneficjentami tych
    > norm i to oni je stymuluja, bo dzięki nim nie wyrośnie im jakaś konkurencja
    > (np. z Chin).
    >
    > Co do różnic w spalaniu to jest to jeszcze inna sprawa - emisja CO2 za
    > którą producent płaci i która przerzucana jest na kupującego samochód. Więc
    > im bardziej uda im się ściemnić tym lepiej, bo auto może być tańsze.
    >
    > Jeśli chodzi o aferę z VW to chodziło z kolei o emisję tlenków azotu -
    > związków charakterystycznych dla spalania ubogiej mieszanki, czyli pewnie
    > występujących podczas jazdy z niewielkimi obciążeniami przy dmuchającym
    > turbo. Dzięki temu pewnie auto ma lepszą reakcję na pedał gazu, lepsze
    > osiągi przy niższych obrotach.
    >
    > Spełnić normę pewnie się dało, ale kosztem np. turbodziury.
    >
    Ale tak kiepsko przyspieszającego samochodu wiekszość
    potencjalnych klientów nie kupi. Wyda pieniądza na coś
    co niekonieczne spełnia wyśrubowane i bzdurne normy ale
    za to dzięki lepszej reakcji na gaz sprawia przyjemność
    z jazdy.


    Pozdrawiam

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: