-
21. Data: 2011-10-15 23:13:29
Temat: Re: [elektryka] kable w ścianach w peszlach/rurach/rynienkach
Od: Padre <P...@n...net>
W dniu 2011-10-15 17:14, Jarosław Sokołowski pisze:
> Pan Jerzy Dombczak napisał:
>
>> Tomaszku a pomyslales moze w jaki sposob wetkniesz w "rurke" juz
>> polozone przewody ?
>
> Dobry do tego jest sznurek, kawałek szmatki i odkurzacz. Jak użyć
> tego zestawu, pozostawiam domyślności PT czytelników.
>
W kwestii wciągania przewodów w rurkę to mam swój patent polegający na
umieszczeniu w rurkach oprócz kabli sznurka już na etapie ich układania,
wkładam sznurek od żaluzji, cienki, mocny i nieuciagliwy, jak przyjdzie
coś dokładać to sznurek będzie jak znalazł bez walki z odkurzaczem,
szczególnie że ta metoda jest doskonała głównie do pustych rurek.
-
22. Data: 2011-10-15 23:31:13
Temat: Re: [elektryka] kable w ścianach w peszlach/rurach/rynienkach
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Padre napisał:
>>> Tomaszku a pomyslales moze w jaki sposob wetkniesz w "rurke" juz
>>> polozone przewody ?
>>
>> Dobry do tego jest sznurek, kawałek szmatki i odkurzacz. Jak użyć
>> tego zestawu, pozostawiam domyślności PT czytelników.
>
> W kwestii wciągania przewodów w rurkę to mam swój patent polegający na
> umieszczeniu w rurkach oprócz kabli sznurka już na etapie ich układania,
> wkładam sznurek od żaluzji, cienki, mocny i nieuciagliwy, jak przyjdzie
> coś dokładać to sznurek będzie jak znalazł bez walki z odkurzaczem,
> szczególnie że ta metoda jest doskonała głównie do pustych rurek.
Powiem więcej, można kupić rurke od razu ze sznurkiem w środku.
--
Jarek
-
23. Data: 2011-10-16 07:56:31
Temat: Re: [elektryka] kable w ścianach w peszlach/rurach/rynienkach
Od: ToMasz <twitek4@.gazeta.pl>
W dniu 15.10.2011 21:28, Jerzy Dombczak pisze:
>>> dlatego proponuje zanim cos znow
>>> zburaczysz
>> znowu? co wcześniej zburaczyłem?
>> ToMasz
>
> Niechcialbym ogladac tych polozonych przez ciebie instalacji !
>
w tym kontekście wypadało by nie tylko nie oglądać moich instalacji, ale
nawet nie czytać i nie odpisywać na moje listy. Na przyszłość również
uważać co i komu się odpisuje. Błogosławieni ci którzy nie mając nic do
powiedzenia nie ubierają tego w słowa.
ToMasz
-
24. Data: 2011-10-16 07:57:47
Temat: Re: [elektryka] kable w ścianach w peszlach/rurach/rynienkach
Od: ToMasz <twitek4@.gazeta.pl>
W dniu 16.10.2011 01:31, Jarosław Sokołowski pisze:
> Padre napisał:
>
>>>> Tomaszku a pomyslales moze w jaki sposob wetkniesz w "rurke" juz
>>>> polozone przewody ?
>>>
>>> Dobry do tego jest sznurek, kawałek szmatki i odkurzacz. Jak użyć
>>> tego zestawu, pozostawiam domyślności PT czytelników.
>>
>> W kwestii wciągania przewodów w rurkę to mam swój patent polegający na
>> umieszczeniu w rurkach oprócz kabli sznurka już na etapie ich układania,
>> wkładam sznurek od żaluzji, cienki, mocny i nieuciagliwy, jak przyjdzie
>> coś dokładać to sznurek będzie jak znalazł bez walki z odkurzaczem,
>> szczególnie że ta metoda jest doskonała głównie do pustych rurek.
>
> Powiem więcej, można kupić rurke od razu ze sznurkiem w środku.
>
tak tak panowie. Mnie tego w podstawówce na polskim uczyli. to sie
nazywa nić Ariadny :)
ToMasz
-
25. Data: 2011-10-16 14:50:32
Temat: Re: [elektryka] kable w ścianach w peszlach/rurach/rynienkach
Od: u...@i...pl
a ja zauwazylem, ze pan Jerzy Dombczak na tej grupie sie buraczy,
pozjadal wszystkie rozumy i uwaza innych za idiotow i co najgorsze
wielu z nas obraza.
Panie Jerzy Dombczak - spokojnie, z kultura i dobrym wychowaniem.
-
26. Data: 2011-10-16 15:10:37
Temat: Re: [elektryka] kable w oecianach w peszlach/rurach/rynienkach
Od: Jerzy Dombczak <j...@o...eu>
W dniu 2011-10-16 16:50, u...@i...pl pisze:
> a ja zauwazylem, ze pan Jerzy Dombczak na tej grupie sie buraczy,
> pozjadal wszystkie rozumy i uwaza innych za idiotow i co najgorsze
> wielu z nas obraza.
>
> Panie Jerzy Dombczak - spokojnie, z kultura i dobrym wychowaniem.
Miejsce burakow cukrowych jest na polu tych bardzo dobrze wychowanych tez.
A elektryk nie musi byc dobrze wychowany zeby robil swoja robote dobrze.
-
27. Data: 2011-10-17 07:11:44
Temat: Re: [elektryka] kable w ścianach w peszlach/rurach/rynienkach
Od: Michał Lankosz <m...@t...pl>
W dniu 2011-10-15 18:40, Jarosław Sokołowski pisze:
> sieknąć gdzie się tylko da nadmiarowe kanały jest ze wszech miar
> godny polecenia. Tylko później, jak przyjdzie macher z drucikami,
> to trzeba dać mu w garść ten odkurzacz i gałganek, bo sierota
> będzie marudzić, że "panie, tego się nie da w tę dziurę wcisnąć".
Patent z odkurzaczem może i dobry, ale jak rura pusta. Lepiej z
wciąganiem nowego kabla wprowadzać następnego pilota (choćby wymieniony
sznurek) i bić po łapach, kto tego nie zrobi.
Michał
-
28. Data: 2011-10-17 07:25:39
Temat: Re: [elektryka] kable w ścianach w peszlach/rurach/rynienkach
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Michał Lankosz napisał:
>> sieknąć gdzie się tylko da nadmiarowe kanały jest ze wszech miar
>> godny polecenia. Tylko później, jak przyjdzie macher z drucikami,
>> to trzeba dać mu w garść ten odkurzacz i gałganek, bo sierota
>> będzie marudzić, że "panie, tego się nie da w tę dziurę wcisnąć".
>
> Patent z odkurzaczem może i dobry, ale jak rura pusta. Lepiej
> z wciąganiem nowego kabla wprowadzać następnego pilota (choćby
> wymieniony sznurek) i bić po łapach, kto tego nie zrobi.
To właśnie chciałem powiedzieć -- instalatorzy, z którymi miałem do
tej pory do czynienia, wyglądali na takich, co trafili do tej roboty,
bo się do niczego innego nie nadawali. Trzeba za nich myśleć.
--
Jarek