eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyelektryfikacja 2Re: elektryfikacja 2
  • Data: 2022-08-03 11:15:06
    Temat: Re: elektryfikacja 2
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Tue, 2 Aug 2022 14:29:56 +0200, cef wrote:
    > W dniu 2022-08-02 o 12:16, J.F pisze:
    >> On Mon, 1 Aug 2022 19:17:06 +0200, cef wrote:
    >>> W dniu 2022-08-01 o 19:03, J.F pisze:
    >>>> On Mon, 1 Aug 2022 18:08:04 +0200, cef wrote:
    >>>>> W dniu 2022-08-01 o 12:20, J.F pisze:

    >>>>>>> Jest to problem czysto logistyczny, żeby sikać tam
    >>>>>>> gdzie można a nie tam gdzie Ci się zachce.
    >>>>>>> Bo ja jak jadę w trasę ponad 500km, to sikam wtedy kiedy chcę
    >>>>>>> i jak staję na parkingu z toaletą, to czasami oprócz toalety nic tam nie ma.
    >>>>>>
    >>>>>> Nie calkiem rozumiem - to w koncu planujesz postoje na toalete,
    >>>>>> czy zatrzymujesz sie jak sie zachce.
    >>>>>
    >>>>> No jak jadę spaliniakiem, to sikam jak się zachce.
    >>>>> Z tego co pisze Cavallino wynika, że jak jechałbym elektrykiem, to musiałbym
    >>>>> planować wcześniej gdzie sikać.
    >>>>
    >>>> No, tu akurat Cavalino ma troche racji - po prostu inaczej.
    >>>> Skoro trzeba ladowac co ok 250-300km,
    >>>> to jakos planujesz te ładowania i przy okazji odwiedzasz toalete,
    >>>> albo i cos zjadasz.
    >>>
    >>> Na razie mi taki sposób nie odpowiada.
    >>> To się sprawdzi jak będę jeździł bardziej jak on -
    >>> cały dzień w jedną stronę na luzie a nie cały dzień tam i z powrotem.
    >>
    >> W gruncie rzeczy to zalezy od czasu.
    >> Te 300km to tak w sam raz na małą przerwe.
    >> Napój, przekąska, toaleta.
    >>
    >> Kwestia tylko o ile sie w tym czasie auto naładuje - na kolejne 300km,
    >> czy np tylko na 50, bo auto słabe, ładowarka słaba, jedzenie szybkie
    >> :-)
    >>
    >> Moze i na duzą przerwe, bo nie wiem gdzie tak gonisz - ale tam i z
    >> powrotem, to juz brzmi jak obiad mile widziany :-)
    >
    > Gonię 500-600km w jedną z fastfoodem po drodze, żeby być jak
    > najwcześniej na miejscu,
    > bo są tam dodatkowe rozrywki, można na koniki pójśc, w knajpie siadasz
    > zjesz coś, piwko łykniesz - ogólnie relaks a nie jakieś żyłowanie
    > trasy 600km w dwa dni.

    No ale to jedna strona, nie dwie :-)

    Ja Cie rozumiem, sam przeciez pisalem - rozrywka, narty, Austria ...
    1200 km :-)

    Ale badzmy obiektywni.
    500km nie przefruniesz - wyprawa na pare godzin.
    Wiec raczej nie ma co planowac powrotu zaraz - wycieczka na pare dni,
    bedzie wiecej czasu na atrakcje.
    Po tych paru godzinach solidny posilek sie nalezy - wiec mozna go
    zjesc w trasie i auto naladowac.
    Sam piszesz o fastfoodzie - wiec przerwa i tak byla.

    No i teraz gdyby byla szybka ładowarka, i szybkie auto, ktore
    sie laduje w 18 minut, i nie bylo kolejki, to nie ma przeszkod.

    Szybka ladowarka kiedys bedzie, szybkie auto ... pewnie tez,
    kolejek nie obiecuje :-)

    >>>>>> No ale stacji pod Rzeszowem troche jest, to moze i jakis hotdog jest,
    >>>>>> tylko trzeba kawaleczek zjechac.
    >>>>>
    >>>>> Zjeżdżać z autostrady w niedoczasie żeby zjeść fastfooda nie będę.
    >>>>
    >>>> Kawaleczek = 2km
    >>>
    >>> Weź się nie wygłupiaj. Mówimy o infrastrukturze przy A4
    >>> a nie we wioskach obok do 2km.
    >>
    >> A czemu nie obok?
    >>
    >> Poza tym stacji paliwowej tez tam nie ma, wiec co - diesel fajny,
    >> ale LPG juz nie?
    >
    > Nie jeździłem za dużo na lpg, ale jak jestem
    > na autostradzie, to oczekuję, że tam jest wszystko czego potrzebuje
    > podróżny -
    > drożej ale bez straty czasu na jakieś zjazdy i szukanie.

    mlody jestes i juz nie pamietasz jak to u nas na autostradach bywalo
    ... i ciagle bywa?

    Trzeba patrzec czego ci potrzeba i co jest.
    Rozumiem, ze diesel potrafi rozleniwic, ale juz LPG z zasiegiem ok
    350km wymagalo lekkiego patrzenia w przyszlosc - czy starczy do
    nastepnej stacji.

    >>>> Ale pokazuje sie tez pare stacji, o masz - koło Debicy
    >>>> https://www.google.com/maps/@50.0757267,21.3827066,1
    6.04z
    >>>>
    >>>> Nie wiem czy tam sie cos zje ..
    >>>
    >>> Tego pewnie nawet znaki na A4 nie pokazują.
    >>
    >> Podejrzewam, ze pokazuja - skoro nie ma innej stacji, to wypada
    >> pokazać tą.
    >> Ale co - nie masz googla w telefonie ?
    >
    > Googla odpala pomocnik kierowcy, ja jadę na starym Garminie :-)

    i co - nie ma stacji w Garminie?

    > Ale generalnie nie interesuje mnie szukanie knajp czy tankowanie poza
    > autostradą bo wiem, że dojadę w takim czasie, że sobie zjem
    > na miejscu w czymś lepszym niż przydrożna knajpa.
    > Dlatego w drodze wystarczy mi coś niedużego.

    Nie widze problemow, jesli to jest 2km od autostrady.

    No ale w sumie to na co narzekasz - ze nie ma stacji na A4 pod
    Rzeszowem, czy ze jest stacja, jest fastfood, a tylko ładowarki nie
    ma, wiec elektryk jest do duszy :-)

    J.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: