eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › efekt "gaźnikowy"
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 15

  • 11. Data: 2013-03-06 11:17:06
    Temat: Re: efekt "gaźnikowy"
    Od: BartekK <s...@d...org>

    W dniu 2013-03-06 10:12, Jakub Witkowski pisze:
    > > Gdy otworzysz przepustnicę - nic się nie dzieje więcej, silnik ma
    > nadal taką samą pojemność i prędkość obrotową, więc "ciągnie" powietrza
    > tyle samo.
    > A to już bzdura, drogi kolego :)
    Dziękuję za skorygowanie :)

    > Przy *tej samej prędkości obotowej*, przy w pełni otwartej przepustnicy
    > cylinder napełnia
    > się w każdym cyklu do powiedzmy do 90% ciśnienia atmosferycznego
    > (niewielkie straty tylko
    > na oporze dolotu, zaworów), a przy zamkniętej, do powiedzmy zaledwie
    > 10%. W takim smamym
    > stosunku zmienia się też oczywiście masa zasysanego powierza na każdy
    > cykl, a to ma
    > oczywisty i bezpośredni wpływ na przepływ, czyli ilość paliwa w
    > jednostce czasu.
    Co jednak nie zmienia faktu, że jest tak, że mieszanka jest (byłaby)
    zbyt uboga przy przyspieszaniu, bo jest dobierana do jakichś przepływów
    średnich, i jest ta sytuacja ratowana podciśnienowym cofaniem zapłonu
    (ratowaniem się przed spalaniem stukowym na zbyt ubogiej mieszance) oraz
    pompką przyspieszacza (wzbogacenie mieszanki, ale kiepskie, bo słabo
    przetworzone paliwo z cieczy w emulsję/opary)


    --
    | Bartłomiej Kuźniewski
    | s...@d...org GG:23319 tel +48 696455098 http://drut.org/
    | http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338
    173


  • 12. Data: 2013-03-06 13:13:57
    Temat: Re: efekt "gaźnikowy"
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "BartekK" napisał w wiadomości
    W dniu 2013-03-06 10:12, Jakub Witkowski pisze:
    >> Przy *tej samej prędkości obotowej*, przy w pełni otwartej
    >> przepustnicy
    >> cylinder napełnia
    >> się w każdym cyklu do powiedzmy do 90% ciśnienia atmosferycznego
    [...]
    >Co jednak nie zmienia faktu, że jest tak, że mieszanka jest (byłaby)
    >zbyt uboga przy przyspieszaniu, bo jest dobierana do jakichś
    >przepływów średnich,

    Teoretycznie gaznik dawkuje dobrze w calym zakresie przeplywow.
    Praktyka moze byc rozna, ale sie przynajmniej stara.

    >i jest ta sytuacja ratowana podciśnienowym cofaniem zapłonu
    >(ratowaniem się przed spalaniem stukowym na zbyt ubogiej mieszance)

    Hm, nie wiem czy dobrze.
    Cos mi sie kojarzy ze przyspieszenie zaplonu jest podcisnieniowo
    regulowane bo przy niskim napelnieniu spalanie wolno sie rozwija.

    I te regulacja dziala caly czas - tzn jak wcisniesz pedal to
    podcisnienie w kolektorze spada, po czym w miare jak silnik nabiera
    obrotow - rosnie, ale na ile rosnie, to zalezy od glebokosci
    wcisniecia i otwarcia przepustnicy.
    Jak jest pedal w podlodze, to podcisnienie jest male.

    >oraz pompką przyspieszacza (wzbogacenie mieszanki, ale kiepskie, bo
    >słabo przetworzone paliwo z cieczy w emulsję/opary)

    To przede wszystkim jest chwilowe - poki noga idzie w dol.
    Jak trzymasz pedal rowno wcisniety, to dodatkowego paliwa nie ma.


    J.


  • 13. Data: 2013-03-06 13:46:56
    Temat: Re: efekt "gaźnikowy"
    Od: Jakub Witkowski <j...@d...z.sygnatury>

    W dniu 2013-03-06 10:34, J.F pisze:
    > Użytkownik "Jakub Witkowski" napisał w wiadomości
    > W dniu 2013-03-06 09:35, BartekK pisze:
    >>> Mieszanka paliwo/powietrze jest ustawiana na gaźniku "trochę za bogata" tak by
    taką sytuację korygować. Więc silnik dostaje "trochę" więcej mieszanki niż przed
    otwarciem przepustnicy, i zaczyna się rozpędzać
    >> całkowicie błędny opis, wynikający z niezrozumienia tego, co wyżej...
    >
    > Tak jest.
    > Tym niemniej ... po wdepnieciu pedalu widac mieszanka jest zbyt uboga,
    > bo wiele gaznikow mialo "pompke przyspieszania", ktora podawala dodatkowa porcje
    paliwa w czasie wciskania pedalu (tzn poki coraz glebiej wciskalismy).

    Zgadza się ale tłumaczą to zjawisko nieco inaczej:

    "Podczas pracy silnika na biegu jałowym w rurze ssącej panuje dość duże podciśnienie
    dochodzące do 300 mm słupa rtęci.
    Wo­bec tak niskiego ciśnienia benzyna bardzo szybko paruje i nie wykazuje skłonności
    do skraplania się na ściankach rury ssącej.
    Jeżeli jednak nagle otworzy się przepustnicę gaźnika (odsłoni cały przekrój
    przelo­towy), ciśnienie powietrza w gardzieli
    zbliża się do ciśnienia atmosfe­rycznego (podciśnienie zanika), co utrudnia
    odparowanie benzyny. Jednocześnie wydajność
    rozpylaczy zwiększa się stosunkowo powoli, wskutek czego przez krótki okres do
    cylindrów napływa mieszanka zawierająca
    zbyt mało paliwa. Ponadto obniżenie się temperatury mie­szanki, wskutek napływu
    dużych ilości zimnego powietrza po gwałtow­nym
    uchyleniu przepustnicy, powoduje znaczne pogorszenie się jakości mieszanki.
    Występowanie tych zjawisk w chwilach nagłego
    otwarcia przepust­nicy powoduje dławienie się pracującego silnika"

    http://afk.com.pl/?nieprawidlowa-regulacja-pompki-pr
    zyspieszajacej,357

    Z tego pewne moje wątpliwości budzi owa "wydajność rozpylaczy" która "zwiększa się
    stosunkowo powoli", no bo niby
    czemu: dysza, podciśnienie, Bernoulli; gdzie to opóźnienie? Ale reszta brzmi
    rozsądnie, zwłaszcza na zimnym silniku,
    i to by się zgadzało.

    --
    Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
    gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora.


  • 14. Data: 2013-03-06 13:52:34
    Temat: Re: efekt "gaźnikowy"
    Od: Jakub Witkowski <j...@d...z.sygnatury>

    W dniu 2013-03-06 13:13, J.F pisze:
    >> i jest ta sytuacja ratowana podciśnienowym cofaniem zapłonu (ratowaniem się przed
    spalaniem stukowym na zbyt ubogiej mieszance)
    >
    > Hm, nie wiem czy dobrze.
    > Cos mi sie kojarzy ze przyspieszenie zaplonu jest podcisnieniowo regulowane bo
    przy niskim napelnieniu spalanie wolno sie rozwija.

    Zgadza się, chodzi właśnie o obciążenie (czyli: napełnienie), które mierzy ten
    podciśnieniowy człon regulatora.

    > To przede wszystkim jest chwilowe - poki noga idzie w dol.
    > Jak trzymasz pedal rowno wcisniety, to dodatkowego paliwa nie ma.

    I generalnie działa to tak sobie, ale lepszy rydz niż nic ;)

    --
    Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
    gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora.


  • 15. Data: 2013-03-15 03:12:49
    Temat: Re: efekt "gaźnikowy"
    Od: Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl>

    Dnia Tue, 5 Mar 2013 21:21:44 +0100, identyfikator: 20040501 napisał(a):

    > chodzi o efekt duszenia się silnika podczas gwałtownego wciśnięcia gazu,
    > występujący nagminnie w silnikach gaźnikowych... skąd on się bierze? jakoś

    Z tego, że benzyna ma masę.

    > samochody z fabryki tego objawu nie mają, więc podejrzewam problem jest
    > ogólnie znany... na czym on polega? i jak go usunąć?

    Dodac pompke przyśpieszajacą.

    > ostatnio znalazłem przypadek w którym efekt "gaźnikowy" pojawiał się w
    > silniku z wtryskiem... to mnie dopiero wybiło z torów rozumienia...

    To zupełnie inne przyczyny.

    --
    ___________ (R)
    /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
    ___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Kęszyca Leśna
    _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
    ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W--P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

strony : 1 . [ 2 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: