eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaecoenergia w domowej sieci 230VRe: ecoenergia w domowej sieci 230V
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!fu-berlin.de!uni-berlin.de!not-for-mail
    From: Waldemar Krzok <w...@z...fu-berlin.de>
    Newsgroups: pl.misc.elektronika
    Subject: Re: ecoenergia w domowej sieci 230V
    Date: Fri, 13 Jan 2012 14:31:50 +0100
    Organization: Freie Universitaet Berlin
    Lines: 66
    Message-ID: <9...@m...uni-berlin.de>
    References: <q...@4...com>
    <s...@f...lasek.waw.pl>
    <4f0ec648$0$1272$65785112@news.neostrada.pl>
    <9...@m...uni-berlin.de>
    <4f1011be$0$1215$65785112@news.neostrada.pl>
    <9...@m...uni-berlin.de>
    <4f10294b$0$26700$65785112@news.neostrada.pl>
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset="ISO-8859-2"
    Content-Transfer-Encoding: 8Bit
    X-Trace: news.uni-berlin.de
    APBT1D9m81xsdwwx5pEQ8wlR46jGXxUrXTiMtSzTQd+PId7mjEjhzW8uCe
    Cancel-Lock: sha1:xQZR/COb+FchQChVjsYMJkFdQUI=
    User-Agent: KNode/4.4.10
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.misc.elektronika:623493
    [ ukryj nagłówki ]

    Robbo wrote:

    > Ale chyba w Niemczech ludzie mają więcej pieniędzy, dlatego pewnie
    > automatyk miałby więcej klientów, a poza tym pewnie nie musiałby "iść po
    > taniości" tylko mógłby poszaleć i zainstalować lepszy sprzęt na obiekcie
    > itp. W Polsce, muszę się nieźle narobić, a nadal mieszkam w bloku. Ponadto
    > sporym problemem jest to, że niektórzy klienci opóźniają zapłatę (bo im z
    > kolei ktoś też nie zapłacił) i robią się zatory finansowe.

    Nic specjalnego. Mamy to też tutaj. Rozwiązaniem jest rusek* ;-).
    Co do pieniędzy to też dużo firm pewnie by chciało, by im dopłacić za to, że
    zamawiają. Niektórzy mogą sobie pozwolić na to, by takich zleceń nie brać,
    inni biorą i trzęsą dupą czy naprawdę wszystko jest ok. Prawda jest pewnie
    gdzieś w połowie.

    > Jeśli chodzi o przepisy związane z CE, to się mniej więcej orientuję,
    > byłem też na szkoleniu, oddawałem na badania EMC do instytutu urządzenia.
    > Natomiast co innego przepis, a co innego praktyka. Wiem, że urządzenia
    > laboratoryjne nie muszą mieć CE. Ale często zdarza się robić automatyzację
    > w małym zakładzie, który np. produkuje śrubki. Wiem, że niektórzy potrafią
    > robić badania na miejscu w zakładzie pod kątem sprawdzenia, czy
    > poprowadzone kable są w zgodzie z odpowiednimi normami. Jednak to rzadkość
    > i tylko w przypadku robienia automatyzacji w zakładzie jakiegoś koncernu.
    > W Polsce na ogół, gdybym facetowi robił urządzenie za 2kzł i powiedział,
    > że ma poczekać kilka miesięcy i dopłacić jeszcze 5 tysięcy zł za badanie
    > EMC, to by mnie wyśmiał i poszedł do tego, który nie będzie robił
    > przysłowiowych cyrków. Kiedyś robiłem badanie na EMC w instytucie (układ
    > sterowania do maszyny: sterownik, panel, trochę czujników, trochę
    > elektroniki) i kierownik instytutu stwierdził, że to największe urządzenie
    > jakie badali, bo oni na ogół badają urządzenia typu sterowniki do
    > włączania oświetlenia, jakieś sterowniki włączania grzałki i inne rzeczy
    > sprzedawane raczej w supermarketach, natomiast praktycznie nikt nie
    > przychodzi z problemem badania urządzeń małoseryjnych albo instalacji
    > jednostkowych.

    Parę miesięcy to nie wiem, ale 5 tysięcy może pasować. Nie wiem ile bierze
    nasz EMC-szpec, ale termin na małe urządzenia dostaję dość szybko, powiedzmy
    ok. tygodnia. Czasem wstawi mnie już na następny dzień. No i, jak test się
    nie powiedzie, to często wychodzę z gotowym rozwiązaniem, tak, że za drugim
    razem jest wszystko ok. A czy w Polsce to też tak działa, nie wiem. Wiem, że
    nasz EMCek robi też badania dla polskich firm.
    Czy badania są konieczne musisz sam przeliczyć. W przypadku jednostkowej
    instalacji, o ile zleceniodawca się na to zgodzi, może wystarczyć
    sprawdzenie instalacji przez ciebie i zleceniodawcę.

    Waldek



    * rusek z kawału:

    Przyjechał ruski biznesmen do małego miasteczka w USA, idzie do jedynego
    hotelu i pyta o wolny pokój. Pokój jest jeden jedyny za 100$ za noc. Rusek
    daje 100§ kaucji (dlatego rusek, ami płaci kartą), ale najpierw chce
    obejrzeć miasto, jak mu się nie spodoba, to jedzie dalej. Nic, dostał klucz,
    a właściciel hotelu łapie tą stówę i leci do masarza by zapłacić zaległy
    rachunek za mięso. Masarz się ucieszył i pojechał na ranczo, by zapłacić
    rachunek. Ranczer poleciał z pieniędzmi zapłacić rachunek za karmę, itd.
    .........., x pobiegł do prostytutki, która mu parę razy dała na kredyt.
    Prostytutka pobiegła do hotelu by zapłacić zaległe 100$ za pokój gdzie
    przyjmuje frajerów. W tym momencie wrócił ruski i stwierdził, że mu miasto
    nie odpowiada. Wziął kaucję i pojechał dalej. Co prawda rosyjskiego biznesu
    w mieście nie założono, ale za to wszyscy nagle pozbyli się długów.

    --
    My jsme Borgové. Sklopte štíty a vzdejte se. Odpor je marný.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: