eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikadrukarka 3d › Re: drukarka 3d
  • Data: 2014-05-11 01:59:28
    Temat: Re: drukarka 3d
    Od: Piotrne <p...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2014-05-11 00:56, nowyr pisze:

    > Trzeba w Robo zmienić głowicę, dodać podpory bocznych prowadnic
    > i zmienić sposób zasilania filamentem i kilka innych usprawnień,
    > bo mówią, że też źle drukuje. Czy jest ktoś kto umie coś
    > zrobić do końca?

    Kupiłem ok. 2 lata temu zestaw do składania - drukarkę RepRap,
    za prawie 2000 zł. Poskładałem i niczego sensownego nie udało się
    do dzisiaj wydrukować.

    Po pierwsze, w zestawie (do którego według opisu niczego nie trzeba
    było dodatkowo kupować) był jako element grzejny zwykły rezystor.
    Nie miał oczywiście kształtu walca, więc musiałem "uszczelniać"
    pastą silikonową. Grzał oczywiście, ale po osiągnięciu ok. 180 stopni
    zaczynał tak śmierdzieć, jakbym podpalił plastik. Okazało się to
    dopiero później - wydawało mi się wtedy, że to "żyłka" do topienia
    tak śmierdzi. Dodatkowo po dalszym nagrzaniu miał jakieś zwarcie
    i po prostu zwierał zasilacz. To powodowało oczywiście przerwanie
    drukowania i konieczność restartu całości.

    Po drugie, nie było w głowicy metalowej otworu na termistor. Zresztą
    termistora też nie było. Kupiłem termistor i prawdziwą grzałkę,
    zainstalowałem. Zaczęło grzać poprawnie bez śmierdzenia.

    Po trzecie - głowica z dyszą była mocowana do izolującej tulejki
    (teflonowej) bezpośrednio, bez dodatkowego wzmocnienia. A działa na nią
    podczas drukowania "rozsadzające" ciśnienie stopionego materiału. Albo
    po prostu rozrywająca siła wciskająca "żyłkę" do głowicy. Po niezbyt
    długim czasie tulejka rozpadła się - stopione tworzywo wyciekało
    bokiem. Kupiłem nową tulejkę. Oczywiście nie zgadzał się rozmiar,
    musiałem przycinać i gwintować. Dodatkowo zainstalowałem wzmocnienie,
    niestety metalowe - przewodzi trochę ciepła.

    Po czwarte - podczas drukowania nowe tworzywo często zahacza o już
    wydrukowany fragment obiektu. Zahacza, odrywa od podłoża i niszczy
    cały wydruk. Szczególnie przy obiektach, które z podłożem łączą się
    w wielu miejscach o niewielkiej powierzchni, jest duża szansa
    na "odlepienie się" takiego małego fragmentu.

    Po piąte - trudno dobrać parametry wpływające na grubość "nitki"
    tak, aby uzyskać 100% wypełnienie objętości. Nie ma tu właściwie
    żadnego miejsca na niedokładności. Zbyt cienkie nitki powodują
    rozwarstwianie drukowanego obiektu, zbyt grube - rozlewanie się
    materiału albo wręcz tworzenie pętelek.

    Itd... Ogólnie - wygląda to zniechęcająco i zniechęciło mnie.
    Szczególnie po obejrzeniu relacji ze spotkania użytkowników
    drukarek 3D, na których prezentowane były "wydruki" z takimi
    problemami, o których napisałem: rozwarstwione, krzywe itp.


    P.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: