-
51. Data: 2020-04-05 20:06:52
Temat: Re: [ot] dłubiecie w czasach zarazy?
Od: g...@g...com
użytkownik heby napisał:
> On 05/04/2020 16:32, g...@g...com wrote:
> >> Program jest słuszny, tylko z takimi ludźmi
> >> cieżko go realizować!
> > Nie ekscytuj się tak bo spuchniesz. Proponuję szklaneczkę wody.
>
> Nie *ja* się ekscytuję, tylko służba zdrowia się eksytuje problemami
> które Zenek rozwiązuje byle kaprysem. Tępaki...
>
Ty się ekscytujesz i nie bardzo rozumiesz co wklejasz.
cyt. twój z fejsbuka:
Obecnie, bazujemy na zapasach
Ty:
Nie ma w żadnym okolicznym szpitalu. Nic nie ma
To w końcu są te maseczki czy ich nie ma?
-
52. Data: 2020-04-05 20:22:28
Temat: Re: dłubiecie w czasach zarazy?
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Sun, 5 Apr 2020 18:24:26 +0200, Piotr Gałka napisał(a):
> W dniu 2020-04-04 o 20:32, Zenek Kapelinder pisze:
>> Bo już zaczyna się epidemia kończyć. Uważam że najbliższe dni to jej ostatnie
podrygi.
>
> Prawdopodobnie prawdą jest (nie znam się ale nie jest to sprzeczne z
> logiką), że aby zachorowania się skończyły przy normalnym trybie życia
> (zatłoczone tramwaje, autobusy, centra handlowe, stadiony) to jakieś 60%
> społeczeństwa musi być odporna (czyli przechorować lub być zaszczepiona).
> Jak się policzy ile to czasu zajmie to wychodzi, że na pełne unormowanie
> można liczyć chyba dopiero po masowych szczepieniach, a podobno
> szczepionka to za coś koło roku.
We Wloszech ilosc zachorowan juz spada, i to jest po miesiacu.
Ale jak sie bedziemy izolowac, to sie wydluzy.
J.
-
53. Data: 2020-04-05 20:33:29
Temat: Re: [ot] dłubiecie w czasach zarazy?
Od: heby <h...@p...onet.pl>
On 05/04/2020 20:06, g...@g...com wrote:
> Ty się ekscytujesz i nie bardzo rozumiesz co wklejasz.
> cyt. twój z fejsbuka:
> Obecnie, bazujemy na zapasach
> Ty:
> Nie ma w żadnym okolicznym szpitalu. Nic nie ma
> To w końcu są te maseczki czy ich nie ma?
Aktualnie bazowanie na zapasach oznacza *racjonowanie* ponieważ te
zapasy to kilka dni temu było np. jedno opakowanie rękawiczek w
okolicznym szpitalu. Tak, więc nie można powiedzieć że nie mają zapasów,
trzy koła dobre! I dokładnie tak to wygląda, maseczka "jednorazowa" jest
używana przez cały dzień, tak to wyglada z opisu pielęgniarek
pracujacych w szpitalach. Podobnie nie ma przyłbic, nie ma ubrań. To co
jest jest racjonowane naciągając do granic możliwości bezpieczeństwo.
W ciągu ostatniego tygodnia wylało się tak wiele żalu, błagań,
bezsilności od zwykłych ludzi zatrudnionych w szpitalach jak również
samych szpitali że Holecka nie da rady tego przykryć, choćby staneła na
głowie. Jest źle. I dokładnie z tego powodu jakaś częśc ludzi wspiera za
friko okolicę. Ja drukuje przyłbice budząc zdziwienie że za darmo. Obok
ktoś kupił paletę wody i soków dla szpitala. W okolicy ludzie się
zorganizowali i robią zakupy dla sasiadów. Ktoś organizuje darmowe
żarcie dla ludzi uwięzionych w szpitalach na niekończących się dyżurach.
Ktos inny organizuje darmowy szprzęt do elearningu dla wykluczonych
uczniów i rozdaje po sąsiadach.
I tutaj wchodzi Zenek ze swoją fabryką maseczek pod Łodzią i daje tym
ludziom prosto w twarz z liścia, bo to przecież tępe ćwoki, wszystko
jest dobrze i za kilka dni będzie po sprawie, to tylko propaganda TVNu
że jest źle a tu przecież kupili kilka milionów maseczek, najpewniej z
atestem, czyli wszyscy przeżyją.
Przy czym żeby była jasność: jest epidemia i będzie źle. Żal należy mieć
tylko do durniów którzy przekazują tą pustą propagandę sukcesu dalej,
niszcząc inicjatywę albo wręcz wykorzystując to do doraźnych potrzeb
politycznych.
Żebyś ty widział ilu radnych nagle zauważyło że istnieją drukarki 3D, że
można "pomóc w przekazaniu dla potrzebujących" i przy okazji kilka fotek
zdrobić. Ło Panie, i tak też bywa, z każdej opcji politycznej i każdej
strony krzywej Gaussa. Ilość fotek z wszelakimi radnymi, trzymających
przyłbice czy maseczki, na FB zaczyna osiągać połowę treści. Za chwile
oczekuje nowej fali radnych z maskami z decathlonu. Będzie śmieszniej,
mam choć taką nadzieję.
-
54. Data: 2020-04-05 20:36:55
Temat: Re: dłubiecie w czasach zarazy?
Od: heby <h...@p...onet.pl>
On 05/04/2020 20:22, J.F. wrote:
> We Wloszech ilosc zachorowan juz spada, i to jest po miesiacu.
Przy czym respiratorów nie wystarczyło dla wszystkich.
https://www.rmf24.pl/raporty/raport-koronawirus-z-ch
in/europa/news-lekarz-we-wloszech-osoby-po-60-roku-z
ycia-nie-sa-podlaczane-,nId,4396401
> Ale jak sie bedziemy izolowac, to sie wydluzy.
I to ma zapewnić że można uratować wiecej osób. Przypuszczalnie też dla
wszystkich nie wystarczy, chcemy tylko mieć lepszą statystykę.
-
55. Data: 2020-04-05 20:37:38
Temat: Re: dłubiecie w czasach zarazy?
Od: Mirek <m...@n...dev>
On 05.04.2020 19:10, heby wrote:
> sterylna, nie jest, ale niektóre szpitale przeprowadzają kwarantanny 3
> dniowe takich przyłbic, w/g badań 3 dni na plastiku gwarantuje
> sterylność w stopniu akceptowalnym, przynajmniej tak było wczoraj ...
No to po kiego sterylizować?
Umyć po dyżurze i odstawić na 3 dni.
Albo lepiej odwrotnie to bakterie go zjedzą szybciej.
--
Mirek.
-
56. Data: 2020-04-05 20:45:36
Temat: Re: dłubiecie w czasach zarazy?
Od: heby <h...@p...onet.pl>
On 05/04/2020 20:37, Mirek wrote:
>> sterylna, nie jest, ale niektóre szpitale przeprowadzają kwarantanny 3
>> dniowe takich przyłbic, w/g badań 3 dni na plastiku gwarantuje
>> sterylność w stopniu akceptowalnym, przynajmniej tak było wczoraj ...
> No to po kiego sterylizować?
Też mówie, że po pierwsze zamiast sterylizować chowają do magazynu a po
drugie ilosć przyłbic za jakiś czas przekroczy potrzeby wiec będzie
można stare utylizować lub chowac w magazynie.
> Albo lepiej odwrotnie to bakterie go zjedzą szybciej.
Mojego PLA nie chcą zeżreć od 3 lat, leży na słońcu, w wilgotnym miejscu
i nic.
-
57. Data: 2020-04-05 21:07:59
Temat: Re: dłubiecie w czasach zarazy?
Od: Mateusz Viste <m...@x...invalid>
2020-04-05 o 19:16 +0200, Jarosław Sokołowski napisał:
> Ja jednak, może naiwnie, ale liczę na to, że uda mi się uniknąć
> dwutygodniowego turnusu pod respiratorem. A tak niestety wygląda
> dzisiaj przebieg choroby.
Tak wygląda przebieg choroby dla jakiegoś nagłośnionego odsetka
przypadków. 80% chorych przechodzi to jak przeziębienie. Pozostali w
większości czują się jak przy mocnej grypie, a tylko ten medialny
odsetek odsetka wymaga respiratora. Przy czym im człowiek starszy, tym
ma większe szanse na załapanie się w ten skrajny procent. No cóż,
do młodzieży świat należy.
Dodam, że statystyki które są dzisiaj dostępne należy traktować z
pewnym przymrużeniem oka z racji manipulacji politycznych lub
zwyczajnej niedostępności testów. We Francji w radio trąbią już od
zeszłego tygodnia "masz covid? trudno, weź paracetamol i leż w łóżku,
nic nie poradzimy i testu też nie zrobimy - zadzwoń po pogotowie tylko
jeśli zaczniesz się dusić, wtedy zobaczymy". Dążę do tego, że faktyczna
śmiertelność jest z pewnością niższa niż ta, którą da się wyliczyć na
podstawie obecnie dostępnych statystyk, po prosty dlatego że nieznana
ilość chorych albo nie wie że jest chora, albo nie wchodzi w
statystyki bo nie miała testu.
> Dlatego wolałbym masowe szczepienia od masowego zarażania.
Szczepienia to i owszem, ale raczej nie w tym roku. A nikt o zdrowych
zmysłach nie będzie przecież trzymał gospodarki w uśpieniu dłużej jak
kilka tygodni - konsekwencje mogłyby być znacznie poważniejsze od
drobnego odsetka zgonów... I nie to żebym był jakimś skrajnym
kapitalistą, który zdrowie giełdy stawia ponad życie ludzkie, po prostu
od światowej recesji może umrzeć pośrednio więcej ludzi niż na nCov.
Cało z tego nie wyjdziemy, pozostało się z tym pogodzić i celować w
tzw. mniejsze zło.
Mateusz
-
58. Data: 2020-04-05 21:09:36
Temat: Re: dłubiecie w czasach zarazy?
Od: Mirek <m...@n...dev>
On 05.04.2020 20:45, heby wrote:
> On 05/04/2020 20:37, Mirek wrote:
>> Albo lepiej odwrotnie to bakterie go zjedzą szybciej.
>
> Mojego PLA nie chcą zeżreć od 3 lat, leży na słońcu, w wilgotnym miejscu
> i nic.
Wirusa nie PLA.
Co do PLA - leżeć może i leży, ale czy nie jest bardziej kruche?
Jeszcze ze 3 lata i będzie się sypać od byle dotknięcia.
--
Mirek.
-
59. Data: 2020-04-05 21:13:09
Temat: Re: dłubiecie w czasach zarazy?
Od: heby <h...@p...onet.pl>
On 05/04/2020 21:09, Mirek wrote:
>> Mojego PLA nie chcą zeżreć od 3 lat, leży na słońcu, w wilgotnym
>> miejscu i nic.
> Wirusa nie PLA.
I też nie konsumuje.
> Co do PLA - leżeć może i leży, ale czy nie jest bardziej kruche?
Trudno powiedzieć. Odbarwiło się delikatnie.
> Jeszcze ze 3 lata i będzie się sypać od byle dotknięcia.
Poczekamy. Na razie nie obserwuje róznicy dramatycznej.
-
60. Data: 2020-04-05 21:17:47
Temat: Re: dłubiecie w czasach zarazy?
Od: Uzytkownik <a...@s...pl>
W dniu 2020-04-04 o 20:32, Zenek Kapelinder pisze:
> Uważam że najbliższe dni to jej ostatnie podrygi. Ostatnia próba dla Polaków będą
święta. Jeśli nie rozpelzna się po rodzinie i zostaną w domach to po świętach ilość
chorych i nowo zarażonych zacznie spadać. Cała moja nadzieja w tych co wydają
przepisy i na wszelki wypadek na czas świąt wprowadza jeszcze ostrzejsze zakazy
poruszania się poza mieszkaniem. Poza tym całkiem możliwe że jak będę miał kaprys, bo
wolnego czasu mam sporo, to do jesieni zbuduje automat robiący z 1000 maseczek na
godzinę. Surowiec mam niedaleko. Mam małą ciężarówkę żeby go dowieźć. Taki automat
będzie mnie niewiele kosztował. Przy tysiącu na godzinę jak zarobię na maseczce 10
groszy to będę bardzo zadowolony.
Jesteś zbytnim optymistą.
Niestety prawda jest bardziej brutalna. Wszelkie restrykcje wprowadzane
przez rząd nie mają na celu powstrzymania epidemii, bo jej się nie da
powstrzymać. Celem jest natomiast spowolnienie kolejnych zakażeń, aby
system opieki był w stanie udzielać pomocy i żeby wystarczyło
respiratorów dla wszystkich potrzebujących. Żeby nie doszło do problemów
takich jak we Włoszech czy w Hiszpanii, gdzie lekarze są zmuszeni
decydować komu jeszcze warto pomagać, a kogo skazać na śmierć.
Niestety zanim pojawi się szczepionka to zakażeniu ulegnie spora część
społeczeństwa i wielu ludzi jeszcze umrze. Trzeba się chronić, aby udało
się choć dociągnąć do pojawienia się szczepionki. Być może pojawi się
ona pod koniec tego roku, ale pewności nie ma.