-
141. Data: 2020-04-07 21:09:10
Temat: Re: dłubiecie w czasach zarazy?
Od: Cezary Grądys <c...@w...onet.pl>
W dniu 07.04.2020 o 18:04, Paweł Pawłowicz pisze:
> I co? Z czeska mówiąc hovno. Politycy twierdzą, że bezpieczeństwo to
> czołgi i rakiety. I mamy, co chcieliśmy.
I dobry klej do stołka!
--
Cezary Grądys
c...@w...onet.pl
-
142. Data: 2020-04-07 21:27:24
Temat: Re: dłubiecie w czasach zarazy?
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Cezary Grądys napisał:
>> I co? Z czeska mówiąc hovno. Politycy twierdzą, że
>> bezpieczeństwo to czołgi i rakiety. I mamy, co chcieliśmy.
>
> I dobry klej do stołka!
Nie wiem, czy tan akurat dobry, ale jeden ma od młodości
szczególne upodobanie do butaprenu.
Jarek
--
Zaraza rośnie świątek i piątek.
(skumbrie w tomacie skumbrie w tomacie)
Idę w Polskę robić porządek.
(skumbrie w tomacie pstrąg)
-
143. Data: 2020-04-10 16:17:17
Temat: Re: dłubiecie w czasach zarazy?
Od: Dawid Rutkowski <d...@w...pl>
W dniu poniedziałek, 6 kwietnia 2020 02:05:09 UTC+2 użytkownik Zenek Kapelinder
napisał:
> A kto powiedział że mieliśmy oryginał sztukę nówkę nie smigana. Oryginał mialo
kilka pierwszych na Ziemi osób.
No to skąd się wzięły te oryginały? Ktoś je wyprodukował?
Skoro mają ograniczoną zdolność do replikacji - ileś "pokoleń" (czyli popsutych
komórek) a potem - po półtora miesiąca - się psują?
Czy może to w człowieku tak się degenerują, a w nietoperzu znajdują jakiś utrwalacz?
W sumie takie degenerujące się wirusy to wymarzona broń biologiczna - Anglicy jak
robili w WWII testy z wąglikiem, to doszli do wniosku, że się nie nadaje, bo teraz po
ataku jest tak skażony bakteriami, że nie da się tam nic robić. Dobrze, że test
zrobili na wyspie - ale dopiero w latach 90-tych tą wyspę porządnie z bakterii
posprzątali (swoją drogą ciekawe, co zrobili z tym skażonym gruntem, do morza
wyrzucili? - podobne pytania są o skażony grunt z Hiszpanii po tym, jak USAńczycy
zgubili tam atomówki oraz o wodę z Fukushimy, którą wypełniali okręty...) - i dobrze,
że posprzątali, bo terroryści nie mają skąd wąglika brać.
-
144. Data: 2020-04-11 21:56:12
Temat: Re: dłubiecie w czasach zarazy?
Od: Piotr Wyderski <p...@n...mil>
PiteR wrote:
> czy nerw nie pozwala się skoncentrować?
Dzieciaki nie dają się skupić. Dłubania mało, ale w miarę możliwości
sprawdzam stare pomysły z zakresu chemii i elektrochemii w kontekście
elektroniki. Dziś np. mi się udało przylutować TO263 bezpośrednio do
ceramicznej płytki i rezystor SMD do szklanego paska. Trawienie
elektrolityczne miedzianej blachy czeka w kolejce.
Pozdrawiam, Piotr
-
145. Data: 2020-04-12 15:32:50
Temat: Re: dłubiecie w czasach zarazy?
Od: Janusz <j...@o...pl>
W dniu 2020-04-07 o 15:56, Paweł Pawłowicz pisze:
> W dniu 07.04.2020 o 14:04, J.F. pisze:
>> Użytkownik "Paweł Pawłowicz" napisał w wiadomości grup
>> dyskusyjnych:5e8c624f$0$557$6...@n...neostrada.
pl...
>> W dniu 06.04.2020 o 20:22, g...@g...com pisze:
>> [...]
>>>> Co do tych testów/ilości. Testy są różne. Te dupne z niską
>>>> skutecznością
>>>> są po 70 (czesi się na nich przejechali), laboratoryjne 400-500.
>>
>>> Są dwa rodzaje testów:
>>
>>> 1. Genetyczne. Izolacja materiału genetycznego, jego powielenie i
>>> sprawdzenie, czy pasuje do wzorca. Jest to test na wirusa. Wymaga
>>> laboratorium o klasie ochrony umożliwiającej pracę z patogenami,
>>> specjalistycznej aparatury, specjalistycznych odczynników i (przede
>>> wszystkim) personelu o wysokich kwalifikacjach.
>>
>> I czasu, bo to chyba metoda PCR ?
>
> Tak, PCR. Całe oznaczenie to jakieś trzy godziny roboty.
>
>>> 2. Serologiczne. Test na przeciwciała. Możliwy do wykonania w każdym
>>> laboratorium szpitalnym.
>>
>>> Oczywiste oczywistości: ten pierwszy wychodzi pozytywnie, gdy jest
>>> wirus, nie ma sensu go robić, zanim wirus się namnoży, a więc zaraz
>>> po kontakcie. Ten drugi wychodzi pozytywnie, gdy są przeciwciała.
>>> Niestety, wirus sprytnie oszukuje nasz układ odpornościowy,
>>> przeciwciał nie ma w pierwszych kilku dniach choroby. Nawet, jeśli są
>>> objawy. Za to są po chorobie, nawet jeśli nie było objawów.
>>
>> I co ciekawe - to moze okreslac, kto juz jest bezpieczny.
>> Bo zetknal sie z wirusem, przezyl, i jest odporny. Do kolejnej mutacji.
>>
>>> Przeprowadzenie takich testów na reprezentatywnej grupie umożliwi
>>> określenie śmiertelności choroby. Niestety, nie w Polsce. U nas za
>>> zmarłych na CoViD uznaje się tylko tych, u których stwierdzono
>>> obecność wirusa. A że testów się robi bardzo mało, ci pozostali
>>> umierają z powodu niewydolności oddechowej.
>>
>> Ogolnie chcialbym napisac, ze lekarze powinni swoj rozum miec, i
>> obecnie takiego chorego z niewydolnoscia kierowac na test.
>
> Kierować to sobie może, testów robimy co kot napłakał. Nie ma testu, nie
> ma CoViD.
>
>> Ale zdaje sie, ze sie myle - i to ciagle nie jest reguła. Choc pewnie
>> jest coraz lepiej.
>>
>> Ale masz tego szkopskiego lekarza, Wodarg, ktory jeszcze niedawno
>> twierdzil, ze jak jest epidemia grypy, to w Niemczech umiera nawet 30
>> tys wiecej ludzi niz normalnie.
>> I ze jakby im zrobic testy wirusowe, to by sie sporo przypadkow
>> koronawirusow (ale niekoniczenie CoVid-19) znalazlo.
>> Bo koronawirusy sa dosc powszechne.
>
> W populacji ludzi są cztery koronawirusy, wywołują one około 20%
> katarów, kaszlawek, "gryp" itp. Można dość dokładnie powiedzieć, od
> kiedy one są z nami. Najstarszy jest z XIII wieku. Jest spora szansa, że
> obecny będzie piątym. Inne zwierzęta też mają swoje, na przykład koty
> (chorują łagodnie, wirus nie przenosi się na ludzi).
"Koronawirusy pojawiły się na Ziemi zaledwie 10 000 lat temu, a ludzie
dowiedzieli się o ich istnieniu w latach 60. XX wieku. Obecnie wiemy o
co najmniej 4 gatunkach koronawirusów powszechnie występujących w
ludzkiej populacji. Każdego roku są one odpowiedzialne nawet za 25%
łagodnych i średnio poważnych przeziębień wśród ludzi."
"Jednak co jakiś czas pojawia się koronawirus, który wywołuje poważną
epidemię. Tak było w przypadku koronawirusa SARS-CoV, który spowodował
epidemię w latach 2002-2003, z epidemią MERS (MERS-CoV) mieliśmy do
czynienia w roku 2012, a obecnie zmagamy się z SARS-CoV-2."
https://kopalniawiedzy.pl/koronawirus-SARS-CoV-2-MER
S-CoV-epidemia-choroba-nietoperz,31698
--
Janusz
-
146. Data: 2020-04-12 18:35:25
Temat: Re: dłubiecie w czasach zarazy?
Od: Paweł Pawłowicz <pawel.pawlowicz13@gmailDOTcom>
W dniu 12.04.2020 o 15:32, Janusz pisze:
> W dniu 2020-04-07 o 15:56, Paweł Pawłowicz pisze:
>> W dniu 07.04.2020 o 14:04, J.F. pisze:
>>> Użytkownik "Paweł Pawłowicz" napisał w wiadomości grup
>>> dyskusyjnych:5e8c624f$0$557$6...@n...neostrada.
pl...
>>> W dniu 06.04.2020 o 20:22, g...@g...com pisze:
>>> [...]
>>>>> Co do tych testów/ilości. Testy są różne. Te dupne z niską
>>>>> skutecznością
>>>>> są po 70 (czesi się na nich przejechali), laboratoryjne 400-500.
>>>
>>>> Są dwa rodzaje testów:
>>>
>>>> 1. Genetyczne. Izolacja materiału genetycznego, jego powielenie i
>>>> sprawdzenie, czy pasuje do wzorca. Jest to test na wirusa. Wymaga
>>>> laboratorium o klasie ochrony umożliwiającej pracę z patogenami,
>>>> specjalistycznej aparatury, specjalistycznych odczynników i (przede
>>>> wszystkim) personelu o wysokich kwalifikacjach.
>>>
>>> I czasu, bo to chyba metoda PCR ?
>>
>> Tak, PCR. Całe oznaczenie to jakieś trzy godziny roboty.
>>
>>>> 2. Serologiczne. Test na przeciwciała. Możliwy do wykonania w każdym
>>>> laboratorium szpitalnym.
>>>
>>>> Oczywiste oczywistości: ten pierwszy wychodzi pozytywnie, gdy jest
>>>> wirus, nie ma sensu go robić, zanim wirus się namnoży, a więc zaraz
>>>> po kontakcie. Ten drugi wychodzi pozytywnie, gdy są przeciwciała.
>>>> Niestety, wirus sprytnie oszukuje nasz układ odpornościowy,
>>>> przeciwciał nie ma w pierwszych kilku dniach choroby. Nawet, jeśli
>>>> są objawy. Za to są po chorobie, nawet jeśli nie było objawów.
>>>
>>> I co ciekawe - to moze okreslac, kto juz jest bezpieczny.
>>> Bo zetknal sie z wirusem, przezyl, i jest odporny. Do kolejnej mutacji.
>>>
>>>> Przeprowadzenie takich testów na reprezentatywnej grupie umożliwi
>>>> określenie śmiertelności choroby. Niestety, nie w Polsce. U nas za
>>>> zmarłych na CoViD uznaje się tylko tych, u których stwierdzono
>>>> obecność wirusa. A że testów się robi bardzo mało, ci pozostali
>>>> umierają z powodu niewydolności oddechowej.
>>>
>>> Ogolnie chcialbym napisac, ze lekarze powinni swoj rozum miec, i
>>> obecnie takiego chorego z niewydolnoscia kierowac na test.
>>
>> Kierować to sobie może, testów robimy co kot napłakał. Nie ma testu,
>> nie ma CoViD.
>>
>>> Ale zdaje sie, ze sie myle - i to ciagle nie jest reguła. Choc pewnie
>>> jest coraz lepiej.
>>>
>>> Ale masz tego szkopskiego lekarza, Wodarg, ktory jeszcze niedawno
>>> twierdzil, ze jak jest epidemia grypy, to w Niemczech umiera nawet 30
>>> tys wiecej ludzi niz normalnie.
>>> I ze jakby im zrobic testy wirusowe, to by sie sporo przypadkow
>>> koronawirusow (ale niekoniczenie CoVid-19) znalazlo.
>>> Bo koronawirusy sa dosc powszechne.
>>
>> W populacji ludzi są cztery koronawirusy, wywołują one około 20%
>> katarów, kaszlawek, "gryp" itp. Można dość dokładnie powiedzieć, od
>> kiedy one są z nami. Najstarszy jest z XIII wieku. Jest spora szansa,
>> że obecny będzie piątym. Inne zwierzęta też mają swoje, na przykład
>> koty (chorują łagodnie, wirus nie przenosi się na ludzi).
>
> "Koronawirusy pojawiły się na Ziemi zaledwie 10 000 lat temu, a ludzie
> dowiedzieli się o ich istnieniu w latach 60. XX wieku. Obecnie wiemy o
> co najmniej 4 gatunkach koronawirusów powszechnie występujących w
> ludzkiej populacji. Każdego roku są one odpowiedzialne nawet za 25%
> łagodnych i średnio poważnych przeziębień wśród ludzi."
>
> "Jednak co jakiś czas pojawia się koronawirus, który wywołuje poważną
> epidemię. Tak było w przypadku koronawirusa SARS-CoV, który spowodował
> epidemię w latach 2002-2003, z epidemią MERS (MERS-CoV) mieliśmy do
> czynienia w roku 2012, a obecnie zmagamy się z SARS-CoV-2."
>
> https://kopalniawiedzy.pl/koronawirus-SARS-CoV-2-MER
S-CoV-epidemia-choroba-nietoperz,31698
Czyli tak, jak napisałem.
A tu informacje z pierwszej ręki:
https://www.youtube.com/watch?v=S2_55vbrMec
P.P.