-
81. Data: 2016-01-28 12:05:52
Temat: Re: detektor 5V
Od: Adam Górski <gorskiamalpawpkropkapeel_@xx>
On 2016-01-28 08:59, t...@h...com wrote:
> On Thursday, January 28, 2016 at 3:15:02 AM UTC+1, Jawi wrote:
>> W dniu 2016-01-27 o 10:09, Tornad pisze:
>>> Dla diod
>>> krzemowych spadki te zawierają się w granicach około 0.5 - 0.7 V
>> Dobre sobie :)
>
> Czy możesz sprecyzować co Cie tak rozsmiesza?
Faktycznie śmieszne bo to raczej jest 0.3 - 2 V albo i więcej ( a nawet
mniej dla minimum ).
Zasadniczo o czym tu dyskutować charakterystyki Uf=f(If) są powszechnie
dostępne.
Adam Górski
-
82. Data: 2016-01-28 12:24:21
Temat: Re: detektor 5V
Od: Czarek Grądys <c...@w...onet.pl>
W dniu 23.01.2016 o 21:34, platformowe głupki pisze:
> czy istnieje jakiś prosty element pokazujący, że na pięcie 5V jest "w
> normie"?
Znajdź sobie dokumentację przewijaka PT 3M
https://commons.wikimedia.org/wiki/File:PT-3M_(I1974
0708).jpg
Z tyłu, po zdjęciu blachy (która raczej zawsze była zdjęta)
był miernik z zerem pośrodku skali. On służył do regulacji
napięcia 5V zasilającego żarówki czujników stref. Żarówki były 6,3V ,
ale zasilane z 5V ;)
Był potencjometr z naciętą ośką na wkrętak, którym to napięcie się
regulowało, o ile mnie pamięć nie myli w zakresie +-10%.
Jak spadała taśma, to większość ludzi podkręcała to napięcie ;)
Nie oglądałem schematu tego miernika, bo zawsze starałem się wymienić
fotodiodę, żeby działała przy odchyłce zarówno na plus, jak i minus.
Może to nie najprostsze, ale poważnie wygląda.
--
Cezary Grądys
c...@w...onet.pl
-
83. Data: 2016-01-28 12:24:55
Temat: Re: detektor 5V
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Dariusz Dorochowicz" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:56a9df89$0$22821$6...@n...neostrad
a.pl...
W dniu 2016-01-28 o 10:03, J.F. pisze:
>> Jesli to stabilizator rownolegly, to w obwodzie jest jakis
>> rezystor.
>> Zrodlo pradowe byloby dobre, ale nie az tak bardzo potrzebne -
>> wszak
>> dlatego to nazywamy stabilizatorami, ze napiecie zmienia sie
>> znacznie
>> mniej niz prad plynacy :-)
>Akurat we wzmacniaczach te diody są właśnie w obwodzi gdzie jest
>źródło
>prądowe (no OK, nie zawsze, czasem tylko bootstrap, ale też
Bootstrap tez zrodlo pradowe ... tym niemniej zwykla dioda dobrze
"stabilizuje" swoje napiecie przewodzenia.
O ile oczywiscie minimalny prad jest jakis rozsadny.
>>> a struktury się będą podgrzewać.
>> Tak samo jak przy innym elemencie. Prad*napiecie=moc.
>> Napiecie okreslilismy, prad wynika z uzytego rezystora ... no i
>> potrzeb.
>No i właśnie o ten rezystor chodzi. Weź spróbuj go dobrać żeby mieć
>chociaż trochę wiarygodne wyniki i jeszcze nie upalić czegoś po
>drodze.
>Pomysł Tornada, żeby wykorzystać napięcie progowe diody jest sam w
>sobie
>OK i to się da zrobić, ale nie tak jak proponuje.
teraz odszukalem co on proponuje. LED szeregowo z kilkoma diodami
jako wskaznik napiecia ?
Faktycznie glupio. Tzn - przy zbyt niskim napieciu nie bedzie
swiecic.
A raczej bedzie slabo, co moze troche mylic w nocy.
Przy zbyt wysokim tez nie bedzie swiecic, bo bedzie dymic :-)
Proba ratowania rezystorem niewiele da, bo prostu splaszczy ch-ke
jasnosc (napiecie).
Po przekroczeniu pewnego progowego zacznie swiecic coraz mocniej i
niewiele z tego bedzie wynikalo.
No, ale pokazac ze jest ponizej ~4V, to sie uda.
P.S. dobrze sie do tego uzywa TL431. Ten element to niejako czuly
tranzystor z dobrze okreslonym napieciem progowym.
Jak na wejsciu jest ponizej 1.4V, to noga wyjsciowa jest zamknieta,
jak powyzej - to otwarta do masy.
Dzielnik na wejsciu, LED z opornikiem na wyjsciu, i swieci jak
napiecie jest wyzsze niz ustawione na dzielniku.
Niestety - do przekroczenia napiecia trzeba drugi uklad.
J.
-
84. Data: 2016-01-28 12:39:59
Temat: Re: detektor 5V
Od: Piotr Wyderski <p...@n...mil>
J.F. wrote:
> P.S. dobrze sie do tego uzywa TL431. Ten element to niejako czuly
> tranzystor z dobrze okreslonym napieciem progowym.
> Jak na wejsciu jest ponizej 1.4V, to noga wyjsciowa jest zamknieta, jak
> powyzej - to otwarta do masy.
2,5V oraz 1,24V w wersji TLV431.
> Niestety - do przekroczenia napiecia trzeba drugi uklad.
Panowie, nie kombinujcie, mamy 21. wiek. :-)
Komparator okienkowy na pojedynczym LT6700 (zakres zasilania
do 18V, wbudowane napięcie odniesienia, dwa komparatory w takiej
konfiguracji, jaka jest akurat potrzebna -- ostatnia cyferka o tym
decyduje). Do tego trzy oporniki do dzielnika, LED i JFET o prądzie
nasycenia ~10mA (BF(2|5)45B), aby diody nie upalić w szerokim
zakresie napięć. Dwukolorowym LEDem nawet da się zobaczyć, w którą
stronę napięcie przekracza normę -- wersja DeLuxe.
Pozdrawiam, Piotr
-
85. Data: 2016-01-28 13:18:11
Temat: Re: detektor 5V
Od: Dariusz Dorochowicz <dadoro@_wp_._com_>
W dniu 2016-01-28 o 12:24, J.F. pisze:
> Użytkownik "Dariusz Dorochowicz" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:56a9df89$0$22821$6...@n...neostrad
a.pl...
> W dniu 2016-01-28 o 10:03, J.F. pisze:
>>> Jesli to stabilizator rownolegly, to w obwodzie jest jakis rezystor.
>>> Zrodlo pradowe byloby dobre, ale nie az tak bardzo potrzebne - wszak
>>> dlatego to nazywamy stabilizatorami, ze napiecie zmienia sie znacznie
>>> mniej niz prad plynacy :-)
>
>> Akurat we wzmacniaczach te diody są właśnie w obwodzi gdzie jest źródło
>> prądowe (no OK, nie zawsze, czasem tylko bootstrap, ale też
>
> Bootstrap tez zrodlo pradowe ... tym niemniej zwykla dioda dobrze
Ale tylko z punktu widzenia AC. Dla DC to zwykły rezystor.
> "stabilizuje" swoje napiecie przewodzenia.
> O ile oczywiscie minimalny prad jest jakis rozsadny.
>
>>>> a struktury się będą podgrzewać.
>>> Tak samo jak przy innym elemencie. Prad*napiecie=moc.
>>> Napiecie okreslilismy, prad wynika z uzytego rezystora ... no i potrzeb.
>
>> No i właśnie o ten rezystor chodzi. Weź spróbuj go dobrać żeby mieć
>> chociaż trochę wiarygodne wyniki i jeszcze nie upalić czegoś po drodze.
>> Pomysł Tornada, żeby wykorzystać napięcie progowe diody jest sam w sobie
>> OK i to się da zrobić, ale nie tak jak proponuje.
>
> teraz odszukalem co on proponuje. LED szeregowo z kilkoma diodami jako
> wskaznik napiecia ?
> Faktycznie glupio. Tzn - przy zbyt niskim napieciu nie bedzie swiecic.
> A raczej bedzie slabo, co moze troche mylic w nocy.
> Przy zbyt wysokim tez nie bedzie swiecic, bo bedzie dymic :-)
Najgorzej, że jak zacznie się sama podgrzewać, to już w zasadzie będzie
nie do uratowania.
> Proba ratowania rezystorem niewiele da, bo prostu splaszczy ch-ke
> jasnosc (napiecie).
> Po przekroczeniu pewnego progowego zacznie swiecic coraz mocniej i
> niewiele z tego bedzie wynikalo.
> No, ale pokazac ze jest ponizej ~4V, to sie uda.
No i to w zasadzie tyle.
Pozdrawiam
DD
-
86. Data: 2016-01-28 13:25:02
Temat: Re: detektor 5V
Od: Dariusz Dorochowicz <dadoro@_wp_._com_>
W dniu 2016-01-28 o 12:39, Piotr Wyderski pisze:
> Panowie, nie kombinujcie, mamy 21. wiek. :-)
> Komparator okienkowy na pojedynczym LT6700 (zakres zasilania
> do 18V, wbudowane napięcie odniesienia, dwa komparatory w takiej
> konfiguracji, jaka jest akurat potrzebna -- ostatnia cyferka o tym
> decyduje). Do tego trzy oporniki do dzielnika, LED i JFET o prądzie
> nasycenia ~10mA (BF(2|5)45B), aby diody nie upalić w szerokim
> zakresie napięć. Dwukolorowym LEDem nawet da się zobaczyć, w którą
> stronę napięcie przekracza normę -- wersja DeLuxe.
Też można, ale to nie jest 21 wiek, tylko 20. W 21 to byłby raczej jakiś
malutki ARM albo chociaż Tiny ;)
Ale my tu nie o tym jak można, tylko dlaczego nie można inaczej.
Pozdrawiam
DD
-
87. Data: 2016-01-28 14:11:27
Temat: Re: detektor 5V
Od: t...@h...com
On Thursday, January 28, 2016 at 12:06:00 PM UTC+1, Adam Górski wrote:
> On 2016-01-28 08:59, t...@h...com wrote:
> > On Thursday, January 28, 2016 at 3:15:02 AM UTC+1, Jawi wrote:
> >> W dniu 2016-01-27 o 10:09, Tornad pisze:
> >>> Dla diod
> >>> krzemowych spadki te zawierają się w granicach około 0.5 - 0.7 V
> >> Dobre sobie :)
> >
> > Czy możesz sprecyzować co Cie tak rozsmiesza?
>
> Faktycznie śmieszne bo to raczej jest 0.3 - 2 V albo i więcej ( a nawet
> mniej dla minimum ).
> Zasadniczo o czym tu dyskutować charakterystyki Uf=f(If) są powszechnie
> dostępne.
> Adam Górski
Niby nie ma o czym a jednak dyskusja stala się dość ozywiona i nadal trwa. A to
dlatego, ze mój pomysl wykorzystania tego nieliniowego kawalka charakterystyki diod
nie jest tak popularny. Studiujac charakterystyki diod prostowniczych, czy ich dane,
interesuje nas maksymalne napiecie, które ona może "wyprostować" i maksymalny prad,
który może dostarczyć. Tego malutkiego zakrzywienia kawałeczka linii w okolicach zera
nikt nie zauwaza i nie analizuje.
I dlatego mało kto wiedział, ze to napiecie tracone, zmierzone w kierunku
przewodzenia, dla diod prostowniczych produkowanych na bazie krzemu, jest staale i
rowne około 0.6 V.
Ty jesteś tej niewiedzy typowym przykładem. I przykładem osobnika, który nie
dopuszcza do wiadomości tego, ze ktoś inny może mieć racje. I nadal będziesz pisal,
ze 0.3 - 2 V i więcej podczas gdy to napiecie zawiera się w bardzo malym przedziel
około 0.5 V - 0.6 V.
I wysmiewal się ze mnie. A powinieneś plakac, ze jesteś tak niedouczony a scislej
niedoinformowany a rownoczesnie taki nadęty.
Możesz to zmierzyć ale zapewne nie umiesz. Ale nadal będziesz sie upieral jak osiol,
ze to niemożliwe.
Wiec zapytaj mnie ja Ci napisze, jak to się mierzy bo widze, ze na tej grupie mało
jest osob, które potrafią to zmierzyc. No może oprócz Pytającego.
I kilku osob, które nad tym pomysla i się domysla i zaraz to napiszą, udając ze
wiedzialy o tym od zarania dziejow.
Pzdr
Tornad
-
88. Data: 2016-01-28 14:26:02
Temat: Re: detektor 5V
Od: Czarek Grądys <c...@w...onet.pl>
W dniu 28.01.2016 o 14:11, t...@h...com pisze:
> Ty jesteś tej niewiedzy typowym przykładem. I przykładem osobnika, który nie
dopuszcza do wiadomości tego,
> ze ktoś inny może mieć racje. I nadal będziesz pisal, ze 0.3 - 2 V i więcej podczas
gdy to napiecie zawiera się w bardzo malym przedziel około 0.5 V - 0.6 V.
To uważasz, za bardzo mały przedział? Przecież, żeby uzyskać 5V musisz
połączyć ok 10 szt, czyli przedział będzie 1V!
--
Cezary Grądys
c...@w...onet.pl
-
89. Data: 2016-01-28 14:31:33
Temat: Re: detektor 5V
Od: Dariusz Dorochowicz <dadoro@_wp_._com_>
W dniu 2016-01-28 o 14:11, t...@h...com pisze:
> On Thursday, January 28, 2016 at 12:06:00 PM UTC+1, Adam Górski wrote:
>> On 2016-01-28 08:59, t...@h...com wrote:
>>> On Thursday, January 28, 2016 at 3:15:02 AM UTC+1, Jawi wrote:
>>>> W dniu 2016-01-27 o 10:09, Tornad pisze:
>>>>> Dla diod
>>>>> krzemowych spadki te zawierają się w granicach około 0.5 - 0.7 V
>>>> Dobre sobie :)
>>>
>>> Czy możesz sprecyzować co Cie tak rozsmiesza?
>>
>> Faktycznie śmieszne bo to raczej jest 0.3 - 2 V albo i więcej ( a nawet
>> mniej dla minimum ).
>> Zasadniczo o czym tu dyskutować charakterystyki Uf=f(If) są powszechnie
>> dostępne.
>> Adam Górski
>
> Niby nie ma o czym a jednak dyskusja stala się dość ozywiona i nadal trwa. A to
dlatego, ze mój pomysl wykorzystania tego nieliniowego kawalka charakterystyki diod
nie jest tak popularny. Studiujac charakterystyki diod prostowniczych, czy ich dane,
interesuje nas maksymalne napiecie, które ona może "wyprostować" i maksymalny prad,
który może dostarczyć. Tego malutkiego zakrzywienia kawałeczka linii w okolicach zera
nikt nie zauwaza i nie analizuje.
> I dlatego mało kto wiedział, ze to napiecie tracone, zmierzone w kierunku
przewodzenia, dla diod prostowniczych produkowanych na bazie krzemu, jest staale i
rowne około 0.6 V.
> Ty jesteś tej niewiedzy typowym przykładem. I przykładem osobnika, który nie
dopuszcza do wiadomości tego, ze ktoś inny może mieć racje. I nadal będziesz pisal,
ze 0.3 - 2 V i więcej podczas gdy to napiecie zawiera się w bardzo malym przedziel
około 0.5 V - 0.6 V.
> I wysmiewal się ze mnie. A powinieneś plakac, ze jesteś tak niedouczony a scislej
niedoinformowany a rownoczesnie taki nadęty.
> Możesz to zmierzyć ale zapewne nie umiesz. Ale nadal będziesz sie upieral jak
osiol, ze to niemożliwe.
> Wiec zapytaj mnie ja Ci napisze, jak to się mierzy bo widze, ze na tej grupie mało
jest osob, które potrafią to zmierzyc. No może oprócz Pytającego.
> I kilku osob, które nad tym pomysla i się domysla i zaraz to napiszą, udając ze
wiedzialy o tym od zarania dziejow.
Tornad, nie pogrążaj się, Takie farmazony pleciesz teraz, że żal się
robi. Popatrz na charakterystyki diod, zamiast pisać o ich
"studiowaniu", bo nie zrobiłeś tego, albo nie zrozumiałeś tego, co tam
jest napisane i narysowane. Nie bądź jak Szczepan. Przecież potrafisz
zachować się z klasą.
Pozdrawiam
DD
-
90. Data: 2016-01-28 16:15:46
Temat: Re: detektor 5V
Od: "Desoft" <N...@i...pl>
Użytkownik "ACMM-033" <v...@i...pl> napisał w wiadomości
news:n8bjpc$93o$1@node2.news.atman.pl...
>
> Użytkownik "Mario" <M...@...pl> napisał w wiadomości
> news:n8anr7$7n2$1@dont-email.me...
>> programowanie mikrokontrolerów. Powiem więcej. Każdy elektronik wie, że
>> złącze spolaryzowane w kierunku przewodzenia jest bardzo kiepskim
>> stabilizatorem
>
> Ba! Lepszy numer - właśnie tę kiepskość wykorzystuje się w
> telekomunikacji, a przynajmniej, wykorzystywało się, dość powszechnie. Kto
> zgadnie, co mam na myśli? W nagrodę Uścisk Ręki Prezesa :)
ARW - regulacja poziomu sygnału.
--
Desoft