-
141. Data: 2011-04-28 17:04:12
Temat: Re: debata o jakości - UKE - zapraszamy
Od: "Maciej Bebenek (news.onet.pl)" <m...@t...waw.pl>
W dniu 2011-04-28 15:33, B.Borkowski / borkow.org pisze:
> W dniu 2011-04-28 10:04, RoMan Mandziejewicz pisze:
>> Porównujesz nieporównywalne. Bajt jest zawsze bajtem - bez względu na
>> to, na jaki port go wyślesz. Nie zmienia się cudownie w coś innego.
>
> Ale czy zrozumiałeś sens ?
>
> Sam w tym wątku wspominasz, że mamy nie tykać treści a zająć się
> przesyłem... A ja pokazałem, że tworząc ofertę i różnicując ją pod
> kontem z p2p lub bez p2p (ja tak nie robię, ale rozumiem idee)
> dostarczenie usługi kosztuje mnie mniej kiedy p2p nie świadczę, na tej
> samej infrastrukturze obsłużę więcej klientów i nie ponoszę dodatkowych
> kosztów - dlaczego więc mam Tworzyć UNIWERSALNE oferty. Klient wie za co
> płaci - oszczędza...
>
Chyba tajemnicą jedynie pana Poliszynela jest wiedza, że wszyscy
degradują ruch p2p tak, jak tylko jest to możliwe (i akceptowalne przez
klienta), więc na czym miałaby polegać dodatkowa degradacja?
Aha, i jeszcze jedno: jestem w stanie się założyć, że dla łącza "bez
p2p" ceny nie zmaleją, a dla łącza "p2p premium" wzrosną, chociaz nic
lub niewiele się na takim łaczu zmieni :-(
> Co prawda cała ta rozmowa zrobiła się BAAArdzo OT... :-)
>
Tak, bo jedni zaczęli od kryteriów jakości łącza z punktu widzenia
klienta końcowego, a panowie ISP od niedasia. I im więcej jest eskalacji
niedasia i podawania przykładów czego to klient nie wymyśli, tym
bardziej się nie dogadamy. A debata już za 18 dni.
-
142. Data: 2011-04-28 17:24:22
Temat: Re: debata o jakości - UKE - zapraszamy
Od: Smok Eustachy <s...@w...pl>
Dnia Thu, 28 Apr 2011 18:03:51 +0200, RoMan Mandziejewicz napisał(a):
/..../
>
> Jakie ma znaczenie dla dostawcy, czy 1 Mb/s jest p2p czy też pornol
> ściągany z RedTube? Jak daleko chciałbyś się posunąć w ingerencję
> pomiędzy dostawcę treści a jej konsumenta?
Np. Jak masz drogę to tez nie na każdą TIR wjedzie.
-
143. Data: 2011-04-28 17:29:31
Temat: Re: debata o jakości - UKE - zapraszamy
Od: Smok Eustachy <s...@w...pl>
Dnia Thu, 28 Apr 2011 19:04:12 +0200, Maciej Bebenek (news.onet.pl)
napisał(a):
/.../
> Chyba tajemnicą jedynie pana Poliszynela jest wiedza, że wszyscy
> degradują ruch p2p tak, jak tylko jest to możliwe (i akceptowalne przez
> klienta), więc na czym miałaby polegać dodatkowa degradacja? Aha, i
> jeszcze jedno: jestem w stanie się założyć, że dla łącza "bez p2p" ceny
> nie zmaleją, a dla łącza "p2p premium" wzrosną, chociaz nic lub niewiele
> się na takim łaczu zmieni :-(
>
Degradują bo niedokładnie są w stanie opisać, co mogą klientowi
zaoferować. A nie przypadkiem USA są pionierem blokowanie p2p
-
144. Data: 2011-04-28 17:50:53
Temat: Re: debata o jako ci - UKE - zapraszamy
Od: wm <...@w...pn>
Ale jaki CIR taka mapka ma pokazywać? Jak jestem w budynku to na którym
piętrze, w piwnicy czy na dachu? W pokoju głównych czy w WC?
Jeśli na zewnątrz to może być budynek między mną a nadajnikiem?
Może na pustej przestrzeni gdzie nic nie ma dookoła? Ale raczej mało
kiedy spędzam noce na pustkowiu więc mi taki CIR na nic.
Ogólnie ja się zgadzam, że jest źle, że naciągają jak mogą ale jeśli mam
do wyboru ściemniające telekomy i urzędników, biurokratów tworząc
ustawy, przepisy, rozporządzenia na każde swoje widzimisię to wolę
ściemniające telekomy.
Bo teraz tak się właśnie stało, ważne ministerstwo nie mające pojęcia o
temacie stworzyło ustawę nikogo nie pytając o zdanie. Teraz robi
konsultacje jakby tu ją wdrożyć a potem wyśle albo nie do sejmu.
Jutro każe prowadzić pełną księgowość, spisać wszystkie karaluchy w
kanalizacji albo logować każdy bajt.
Takie postępowanie jest znacznie bardziej niebezpieczne niż ściemniająca
konkurencja. Z konkurencją to zawsze chociaż można powalczyć samemu ale
z ministerstwem nie wygramy.
A jeszcze co do CIR-a to raczej jestem pewien, że oni jak trzeba będzie
wpiszą go do swoich umów. Nawet napiszą, że jest 0. Nic to nie zmieni,
ci co potrzebują albo wierzą każdej reklamie kupią jak i teraz kupują.
Informacja jak jest naprawdę jest dostępna bez najmniejszego wysiłku.
Byle reklama kremu odmładzającego, odchudzającego czy upiększającego
bardziej naciąga fakty.
-
145. Data: 2011-04-28 19:28:14
Temat: Re: debata o jakości - UKE - zapraszamy
Od: ziolko <z...@i...pl>
W dniu 2011-04-28 15:02, Maciej Bebenek (news.onet.pl) pisze:
> W dniu 2011-04-28 12:36, Ziolko pisze:
>
>>> Tom, jeżeli używasz innej transmisji, pozwolenia czy kanalizacji dla
>>> tego, który ogląda gołe dupy, słucha radia internetowego czy ściąga
>>> dystrybucje debiana, to i owszem. Ale mój stan wiedzy podpowiada mi, że
>>> koszty te są stałe, niezalezne od kontentu.
>>> No chyba, że coś się zmieniło w ostatnich miesiącach, to mnie oświeć.
>>
>> Załóżmy, ze jest ISP podpięty tylko do PLIX bez tp 1000M.
>> Do tp ma 10 M.
>>
>> Do dzisiaj te 10M było wysycone na 5 M , a 1000M na 200M
>> Ale ty chcesz dzisiaj oglądać gołe panie, a tu zonk ...
>> trasa daleka ... wiele hopów do PLIX masz dalej wolne 800M
>> Ale potem gdzies się zapycha.
>> Dokupujemy ...
>> wróć .... dostajemy za darmo 100M do innego-IX
>> dostajemy za darmo transmisję do tego IX i juz możesz śmigać.
>>
>
> Nie tłumacz mi, proszę, zasady działania internetu, bo sądzę że znałem
> ją nieco wcześniej do Ciebie :-)
hmm skoro tak uważasz ;) , znów robisz założenie ........
skoro znasz zasadę doboru łączy to czemuż to
<cytat>
Ale mój stan wiedzy podpowiada mi, że koszty te są stałe, niezalezne
od kontentu.
</cytat>
>
>>
>> Ale koszty są stałe....
>>
>> i co tu zrobić... ?
>
> Narzekać.
Ty możesz sobie pozwolić na narzekanie, ISP działa i rozwiązuje problem.
A ty co proponujesz w/w sytuacji??
Zachowałbyś tą samą cenę?? I proszę uzasadnij.
> Kolega z KIKE pisał wczoraj, że najlepiej mu się działało, jak najtańsze
> łącze w tepsie kosztowało 100zł. Wierzę, ale zdecydowanie nie współczuję.
Nikt od Ciebie nie wymaga współczucia, raczej rozsądnego podejścia do
sprawy.
-
146. Data: 2011-04-28 19:31:18
Temat: Re: debata o jakości - UKE - zapraszamy
Od: "niusy.pl" <d...@n...pl.invalid>
Użytkownik "Ziolko" <z...@i...pl>
>>>>>> To nie jest żaden wybór tylko działanie monopolistyczne. Na dodatek
>>>>>> chcesz sprzedawać klientowi usługę, której w ogóle nie świadczysz.
>>>>>
>>>>> Rozwiń proszę swoja myśl .........
>>>>
>>>> Że dostawcy nie świadczą usług P2P ?
>>>
>>> Pytasz?? Czyżbyś nie wiedział??
>>
>> Czego ?
>
> cytuję:
> ">>> Że dostawcy nie świadczą usług P2P ? "
>
> Postawiłeś znak zapytania. Nie wspominam o "ŻE" na początku ...
Nie zadaję pytania o swoją wypowiedź tylko pytam którą z dwu swoich
wypowiedzi mam skomentować. Czytać chyba nie umiesz.
-
147. Data: 2011-04-28 19:36:06
Temat: Re: debata o jakości - UKE - zapraszamy
Od: ziolko <z...@i...pl>
W dniu 2011-04-28 18:03, RoMan Mandziejewicz pisze:
> Hello Bofh,
>
> Thursday, April 28, 2011, 5:34:24 PM, you wrote:
>
> [...]
>
>>> Nie podoba Ci się, że za dostawę dostajesz kwotę niezależną od
>>> zawartości kuferka - zmień zajęcie, bo na dostawcę się nie nadajesz.
>> Z tym, że robi Ci różnice czy pizza waży 10 dkg czy 10kg. Płacą Ci
>> stawkę za jedną pizzę niezależnie od jej masy.
>
> Znaczy uważasz że 1 Mb/s != 1 Mb/s i że nie ma zależności pomiędzy
> wagą (przepustowość) a ceną?
>
> Jakie ma znaczenie dla dostawcy, czy 1 Mb/s jest p2p czy też pornol
> ściągany z RedTube? Jak daleko chciałbyś się posunąć w ingerencję
> pomiędzy dostawcę treści a jej konsumenta?
>
hihi a jakie ma znaczenie dla Ciebie czy pizza waży 10 dkg czy 10 kg??
Uważasz, ze wszystkie pizze i w każdym miejscu powinny kosztować 10 PLN??
-
148. Data: 2011-04-28 19:41:34
Temat: Re: debata o jakości - UKE - zapraszamy
Od: JanuszR <r...@o...pl>
>> To w końcu ISP świadczy usługi P2P, czy pasmo do P2P??
> Buuuuuuuuuu i nikt mi nie odpowiedział. ;-P
To oczywista oczywistość :) Może nie świadczyć pasma na p2p
JanuszR
-
149. Data: 2011-04-28 19:47:12
Temat: Re: debata o jakości - UKE - zapraszamy
Od: ziolko <z...@i...pl>
W dniu 2011-04-28 19:04, Maciej Bebenek (news.onet.pl) pisze:
> W dniu 2011-04-28 15:33, B.Borkowski / borkow.org pisze:
>> W dniu 2011-04-28 10:04, RoMan Mandziejewicz pisze:
>>> Porównujesz nieporównywalne. Bajt jest zawsze bajtem - bez względu na
>>> to, na jaki port go wyślesz. Nie zmienia się cudownie w coś innego.
>>
>> Ale czy zrozumiałeś sens ?
>>
>> Sam w tym wątku wspominasz, że mamy nie tykać treści a zająć się
>> przesyłem... A ja pokazałem, że tworząc ofertę i różnicując ją pod
>> kontem z p2p lub bez p2p (ja tak nie robię, ale rozumiem idee)
>> dostarczenie usługi kosztuje mnie mniej kiedy p2p nie świadczę, na tej
>> samej infrastrukturze obsłużę więcej klientów i nie ponoszę dodatkowych
>> kosztów - dlaczego więc mam Tworzyć UNIWERSALNE oferty. Klient wie za co
>> płaci - oszczędza...
>>
>
> Chyba tajemnicą jedynie pana Poliszynela jest wiedza, że wszyscy
> degradują ruch p2p tak, jak tylko jest to możliwe (i akceptowalne przez
> klienta), więc na czym miałaby polegać dodatkowa degradacja?
Nie wszyscy, uogólniasz .....
Jeśli klient akceptuje to znaczy , ze mu dobrze.
Jak będzie źle to pójdzie do innego ISP. A ten zły padnie.
> Aha, i jeszcze jedno: jestem w stanie się założyć, że dla łącza "bez
> p2p" ceny nie zmaleją, a dla łącza "p2p premium" wzrosną, chociaz nic
> lub niewiele się na takim łaczu zmieni :-(
Znasz przypadki gdzie łącze "bez p2p" i "z p2p" mimo roznicy cen,
oferują to samo??
>
>> Co prawda cała ta rozmowa zrobiła się BAAArdzo OT... :-)
>>
>
> Tak, bo jedni zaczęli od kryteriów jakości łącza z punktu widzenia
> klienta końcowego, a panowie ISP od niedasia. I im więcej jest eskalacji
> niedasia i podawania przykładów czego to klient nie wymyśli, tym
> bardziej się nie dogadamy. A debata już za 18 dni.
Przypomij o co chodziło z "niedasię" ??
Wydaję sie raczej, że ISP wychodzą frontem do klienta i wprowadzają
np. 1 oferty dla ssaczy droższej czyli zbliżonej do zakupu,
oraz 2 oferty tańszej dla tych co NIE potrzebuja miec p2p 24/ dobe.
Co o tym myslisz??
-
150. Data: 2011-04-28 19:53:20
Temat: Re: [ot] Re: debata o jakości - UKE - zapraszamy
Od: ziolko <z...@i...pl>
W dniu 2011-04-28 15:00, Maciej Bebenek (news.onet.pl) pisze:
> W dniu 2011-04-28 12:22, Ziolko pisze:
>
>>>> I jakie wnioski??
>>>>
>>>
>>> Jeszcze żadne - czwartej umowy nie podpisałem.
>> Chodzi mi co było złego w tych trzech.
>>
>> np.
>> wieczorami pasmo to max 50%.
>> ping to 2000 ms.
>>
>> etc ...
>>
>> pytam z ciekawości.
>>
>
> Pierwszy - narodowy - to cena, nie przystająca wówczas do jakości i
> konkurencji, ale z powodu potrzeb (stałe IP) musiał być.
Dzięki ISP, narodowy opuścił ceny.
> Drugi po pół
> roku nie był w stanie świadczyć tego, co obiecał, bo mu się druty
> zbiodegradowały.
i tu jest miejsce na lepszego ISP.
> Trzeci - cena wysoka (nawet bardzo), jakość niezła, chociaż widać, kiedy
> jest promocja i kiedy upgraduje prędkość starych użytkowników :-) -
> wtedy wieczorami pasmo spada do 50-70%.
tez w każdym momencie może sie pojawic jeszcze ktoś, kto będzie "lepszy"
od trzeciego, ale biznes jest biznes i musi sie domykac ...
> A, w międzyczasie był jeszcze jeden, ale na tepsianym BSA, więc
> odpowiedzialność się rozmywała :-)