eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaczym rozbujać kawał żelastwa ?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 44

  • 41. Data: 2016-07-09 09:58:24
    Temat: Re: czym rozbujać kawał żelastwa ?
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Sat, 9 Jul 2016 07:51:33 +0200, Dariusz Dorochowicz napisał(a):
    > W dniu 2016-07-08 o 19:10, J.F. pisze:
    >>>> Bo wychodzi mi, ze aby uzyskac ten 1mm odchylenia w dwie strony przy
    >>>> 2kHz, to trzeba osiagnac predkosc ~12m/s i przyspieszenie rzedu 16
    >>>> tys g.
    >>
    >>> Sam mam lenia na takie liczenie. To mówisz, że aż tyle tam wychodzi?
    >>> To takie przyspieszenie to nie tak łatwo uzyskać.
    >>
    >> Moglem sie pomylic ... ale jak myslisz, czemu nie mamy 2mm amplitud przy
    >> 2kHz ...
    >
    > Pod prysznicem i z solidnymi uproszczeniami wyszło mi 200 tys g jednak,
    > ale mogło wyjść zero za dużo albo za mało ;) o cyfrach nie wspominając.
    > Znaczy pewnie dobrze Ci wyszło.

    O zero sie klocic nie bedziemy :-)

    >>>> To nawet na te 200g silownik musi przylozyc ponad 3 tony.
    >>>> A rozpedzenie w cwierc okresu mocy 288 kW.
    >
    > Chyba nie zazdroszczę wątkotwórcy jeżeli podpisał umowę. Pewnie taniej
    > będzie wynająć dostawczaka z agregatem na miesiąc i stanąć pod tym
    > mostem ;)
    > Albo jest jednak jak pisałeś - wprawdzie harmoniczne do 2kHz, ale
    > większość energii jednak znacznie niżej.

    Nawiasem mowiac - jesli robi akcelerometr, to chyba wie na jaki zakres
    - 5, 10 czy 50 g, a nie 20 czy 200 tys.

    No chyba, ze to jednak cos do armaty :-)


    J.


  • 42. Data: 2016-07-10 18:54:27
    Temat: Re: czym rozbujać kawał żelastwa ?
    Od: sundayman <s...@p...onet.pl>


    > Chyba nie zazdroszczę wątkotwórcy jeżeli podpisał umowę. Pewnie taniej
    > będzie wynająć dostawczaka z agregatem na miesiąc i stanąć pod tym
    > mostem ;)

    Nie no, spokojnie. Aż takiego problemu nie ma.
    Do krytycznych testów właśnie tak robię - w samochód i pomiar w terenie.
    Jutro się wybieram znowu :)

    Ale dla własnej wygody stosuję w warsztacie rozwiązanie z czymś takim :

    http://soliddrive.mseaudio.com/products/

    Ale niestety daje się zauważyć "brak mocy", i te pomiary nie są tak
    wiarygodne jak bym sobie życzył. Byłoby mi nieco wygodniej mieć coś
    dobrze działającego.

    Na razie nie dostałem odpowiedzi z tej polskiej firmy, którą tu
    zapodałem, więc nie wiem jak ceny mają.
    Nie jest mi to aż tak niezbędnie potrzebne, żeby wydawać znaczące sumy,
    no ale zobaczymy jaki to rząd wielkości jest.


    > Albo jest jednak jak pisałeś - wprawdzie harmoniczne do 2kHz, ale
    > większość energii jednak znacznie niżej.

    To jest jakby prawda. Ale nie do końca.
    Mamy do czynienia z dwoma jakby różnymi pomiarami;

    1. pomiar wibracji - czyli stosunkowo niskich częstotliwości, tak pewnie
    do kilkuset hz. I tam "fizycznie" jest najwięcej energii.

    2. pomiar dźwięku - np. opona jadącego samochodu wytwarza szum w
    stosunkowo dużym zakresie częstotliwości.

    W zależności od sytuacji potrzebny jest pomiar jednego lub drugiego.
    Z tego co widzę na wykresach, to te 2kHz to minimum dla opcji (2).
    No ale faktycznie, tam w grę wchodzą minimalne amplitudy, pewnie
    mierzone w setnych lub tysięcznych mm.
    Normalnie - jak to dla przenoszącego dźwięk metalu.

    A wibracje niskich częstotliwości - na pewno osiągają 1mm. A może i
    więcej, ale to już nie ma specjalnego znaczenia.


    *** oczywiście nie chodzi o dźwięk opon samochodowych na moście, bo to
    ani most, ani samochody. Ale zjawiska i skala podobne.





  • 43. Data: 2016-07-10 21:49:49
    Temat: Re: czym rozbujać kawał żelastwa ?
    Od: Dariusz Dorochowicz <_...@w...com>

    W dniu 2016-07-10 o 18:54, sundayman pisze:
    >
    >> Chyba nie zazdroszczę wątkotwórcy jeżeli podpisał umowę. Pewnie taniej
    >> będzie wynająć dostawczaka z agregatem na miesiąc i stanąć pod tym
    >> mostem ;)
    >
    > Nie no, spokojnie. Aż takiego problemu nie ma.
    > Do krytycznych testów właśnie tak robię - w samochód i pomiar w terenie.
    > Jutro się wybieram znowu :)

    Fajnie masz... jak jest fajna pogoda :)

    > Ale dla własnej wygody stosuję w warsztacie rozwiązanie z czymś takim :
    >
    > http://soliddrive.mseaudio.com/products/

    To wygląda jak wyposażenie do komór antypodsłuchowych. Przynajmniej ja
    bym pewnie czegoś takiego albo podobnego użył.

    > Ale niestety daje się zauważyć "brak mocy", i te pomiary nie są tak
    > wiarygodne jak bym sobie życzył. Byłoby mi nieco wygodniej mieć coś
    > dobrze działającego.

    No tu niestety tej mocy to za dużo nie widać żeby miały. I jeszcze od
    100Hz jest obcinana, i to dość solidnie.
    Wydaje mi się, że to używa własnej masy, a nie że można to o coś
    solidnego oprzeć?

    >> Albo jest jednak jak pisałeś - wprawdzie harmoniczne do 2kHz, ale
    >> większość energii jednak znacznie niżej.
    >
    > To jest jakby prawda. Ale nie do końca.
    > Mamy do czynienia z dwoma jakby różnymi pomiarami;
    >
    > 1. pomiar wibracji - czyli stosunkowo niskich częstotliwości, tak pewnie
    > do kilkuset hz. I tam "fizycznie" jest najwięcej energii.
    >
    > 2. pomiar dźwięku - np. opona jadącego samochodu wytwarza szum w
    > stosunkowo dużym zakresie częstotliwości.
    >
    > W zależności od sytuacji potrzebny jest pomiar jednego lub drugiego.
    > Z tego co widzę na wykresach, to te 2kHz to minimum dla opcji (2).
    > No ale faktycznie, tam w grę wchodzą minimalne amplitudy, pewnie
    > mierzone w setnych lub tysięcznych mm.
    > Normalnie - jak to dla przenoszącego dźwięk metalu.
    >
    > A wibracje niskich częstotliwości - na pewno osiągają 1mm. A może i
    > więcej, ale to już nie ma specjalnego znaczenia.

    No ale teraz przynajmniej wiesz o jakich mocach mowa :)

    > *** oczywiście nie chodzi o dźwięk opon samochodowych na moście, bo to
    > ani most, ani samochody. Ale zjawiska i skala podobne.

    Ale się nie tłumacz. Jakbym powiedział nad jakimi tematami pracuję to
    zwyczajnie bym już nad nimi nie pracował. A jeszcze jakby to było
    zamówienie pod klienta...

    Pozdrawiam

    DD


  • 44. Data: 2016-07-11 01:29:26
    Temat: Re: czym rozbujać kawał żelastwa ?
    Od: sundayman <s...@p...onet.pl>


    > Fajnie masz... jak jest fajna pogoda :)

    No na szczęście często nie muszę. No ale zawsze to jest zabawa - trzeba
    zabrać parę rzeczy ze sobą...


    >> http://soliddrive.mseaudio.com/products/
    >
    > To wygląda jak wyposażenie do komór antypodsłuchowych. Przynajmniej ja
    > bym pewnie czegoś takiego albo podobnego użył.

    To jest do celów audio - przykręcasz toto do ściany albo mebla i jest
    głośnik :)


    > 100Hz jest obcinana, i to dość solidnie.

    To prawda, ale to nie jest dramat, bo ja i tak nie korzystam na razie z
    pasma poniżej 100Hz.

    > Wydaje mi się, że to używa własnej masy, a nie że można to o coś
    > solidnego oprzeć?

    Tak, toto jest dość ciężkie.

    > No ale teraz przynajmniej wiesz o jakich mocach mowa :)

    no ciekaw jestem co mi podpowiedzą w tej firmie od wzbudników. O ile
    odpiszą :)


    > Ale się nie tłumacz. Jakbym powiedział nad jakimi tematami pracuję to
    > zwyczajnie bym już nad nimi nie pracował. A jeszcze jakby to było
    > zamówienie pod klienta...

    Trochę mi głupio, że tak muszę owijać w bawełnę, ale to najważniejszy
    mój klient. Nie ma żartów :)



strony : 1 ... 4 . [ 5 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: