> na parkingu strzeżonym obok mojego bloku stoi Vectra, ok. 2 letnia
> od 30 godzin wyje alarm (niezły akumulator)
> właściciel jest nieosiągalny, straż miejska nie może nic zrobić, bo to
> teren prywatny, policja nie może nic zrobić, bo to własność prywatna i
> do tego na parkingu strzeżonym
> czy ktoś ma pomysł jak to wyłączyć? a może ktoś umie sprytnie otworzyć
> vectrę. wyłączę alarm :)
> nie chcę tłuc szyby, bo może mnie ktoś zauważyć i byłaby to droga
> impreza

kiepsko to widzę, Vectra ma "dead lock-a" więc jeżeli zaryglował zamki to
dostanie się do samochodu metodami "pokojowymi" nie wyjdzie, najprędzej
byłoby zamanewrować przy lince maski, otworzyć ją i teraz w zależności czy
alarm jest fabryczny używający 'klaksonów' - wówczas je odłączyć, a jeżeli
jest dołożony alarm z własną syrenką z podtrzymaniem to pewnie na podszybiu
ją zamontowali więc trzeba by się do niej dostać i np. zapchać ją szmatą,

brat