eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyczy istnieje takie OC ?Re: czy istnieje takie OC ?
  • Data: 2011-03-04 11:25:39
    Temat: Re: czy istnieje takie OC ?
    Od: "Robert_J" <d...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    > Tzn. TU ma wypłacać 100% poszkodowanemu, ale potem
    > maiałoby prawo
    > zażądać zwrotu 20% ode mnie.
    >
    > Sens to ma podobny jak udział własny w AC - ma być taniej.

    Ale zauważ jaka jest graniczna wartość odszkodowania w AC i
    w OC :-). AC siłą rzeczy jest do wartości rynkowej Twojego
    auta, natomiast odszkodowania z OC mogą wynosić setki
    tysięcy, a nawet więcej. Wystarczy że zrobisz z kogoś kalekę
    lub sierotę i sąd zasądzi Ci dożywotnią rentę na rzecz
    poszkodowanego. O ile w przypadku AC znasz wartość max
    odszkodowania i jesteś w stanie zaakceptować "dopłatę" tych
    10 czy 20%, to nie sądzę żeby ktoś świadomie godził się na
    dopłatę np. 100.000 zł do odszkodowania, bo pech chciał że
    mu się auto zajarało na stacji benzynowej i sfajczyło cały
    obiekt ;-). Albo złapało kapcia, w poślizgu wjechało w
    przystanek połamało nogi paru ludziom. To są oczywiście dość
    ekstremalne przykłady, ale pytanie czy jest sens oszczędzać
    100 czy 200 zł rocznie i ryzykować taki niemiły
    scenariusz...?



    > W dodatku skoro wiem że zaboli, to jeżdżę ostrożniej,
    > mniej
    > szkodowo, to może być jeszcze taniej.

    Ale czasem mimo najostrożniejszej jazdy pewnych rodzajów
    ryzyka nie wyeliminujesz :-). Poza tym jeśli wysokość
    składki tudzież odszkodowania ma być głównym bodźcem do
    ostrożnej jazdy to przyznasz chyba, że to chora sytuacja ;-)

    Oczywiście to jest moje zdanie i niekoniecznie musisz się z
    nim zgadzać. Ja akurat byłbym przeciwny takiemu rozwiązaniu
    OC, bo nie chciałbym bujać się po sądach np. z gościem,
    który wjechał mi autem w ściane i rozwalił połowę domu. Przy
    odszkodowaniu rzędu 100 czy więcej tysięcy już widzę, jak
    facio wykłada 20% z kieszeni ;-). 90% z takich delikwentów
    by się migało i sprawy by trafiały do sądów. Zresztą wcale
    nie musi być ekstremalny przypadek domu, wystarczy że
    rozpieprzy Ci auto za 200-300 tysięcy i zrobi szkodę
    całkowitą. Mentalność Polaka jest taka, żeby zaoszczędzić na
    wszystkim, nie licząc się z późniejszymi ewentualnymi
    konsekwencjami ;-).

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: