eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › chcę zmienić silnik spalinowy na parowy, wolno mi?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 178

  • 41. Data: 2013-09-11 14:11:37
    Temat: Re: chcę zmienić silnik spalinowy na parowy, wolno mi?
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    W dniu 11.09.2013 13:08, Refleksyjny pisze:

    > Nie bzdura, bo w takim silniku parowym ciecz robocza (np woda) ma obieg
    > zamknięty, a więc ciepło (energia) jest w dużej części odzyskiwane. W
    > silnikach spalinowych większość energii (całe ciepło) jest tracona bo
    > ciepło jest odprowadzane w chłodnicy.

    A, przepraszam bardzo, jak wg ciebie skraplana jest ta odzyskiwana woda
    w silnikach parowych?

    Więcej - w silnikach z wewnętrznym spalaniem tę energię z wydechu też
    się odzyskuje. O turbosprężarkach nie słyszałeś? W nowoczesnych dieslach
    dzięki temu sprawność może zbliżać się do 50%.

    > Sprawność nowoczesnego silnika parowego w samochodzie dochodzi do 30%,

    Cieeeeeeeeeeeeeeenko.

    > co jest bardzo dobrym wynikiem, bo moment obrotowy jest bardzo wysoki,
    > więc 30KM (stałe!) z takiego silnika spokojnie pozwala na komfortową
    > jazdę z dużymi prędkościami. W silniku spalinowym moc zależy od obrotów

    Moment obrotowy to się liczy przy przyśpieszaniu.

    > silnika i się waha; w silniku parowym te wahania mocy i momentu
    > obrotowego się niewielkie, a to wielka zaleta i przewaga. Poza tym ta
    > cisza i spokój to jest to, bo silnik jest niskoobrotowy.

    Słyszałeś kiedyś parowóz przy pracy? ;->

    > Silnik z 1925 roku systemu Doble spalał 4 litry nafty na 100km! Już
    > wtedy tylko tyle. Gdyby go unowocześnić, zmniejszyć wagę samochodu (nie
    > 2 tony, a np 800kg) i wagę samego silnika z kotłem to spalanie jeszcze
    > by spadło.

    Do dzieła!

    > Co do jazdy z silnikiem parowym zimą to faktycznie wydaje się być
    > problem bo woda zamarza. Ale można coś do tej wody dodać co obniży temp
    > zamarzania, ale nie podwyższy temp parowania. Tutaj trzeba by
    > poeksperymentować. W każdym razie potencjał w silnikach parowych jest

    Och, detale... A w czym mieszka metaforyczny diabeł? ;->

    > ogromny, a zarzucenie jego rozwoju było przede wszystkim spowodowane
    > zyskami jakie mają państwa z wydobycia i przetwarzania ropy naftowej.

    Mhm. Tylko ty i tak chcesz opalać kociołek produktami ropopochodnymi.
    Więc co za różnica, że "spisek" aż tak się angażuje?

    > Cały przemysł naftowy zrobi wszystko, żeby zablokować rozwój takiej
    > taniej i efektywnej, a zarazem prostej technologii samochodowej jaką są
    > silniki parowe.

    Mhm. I kosmici.

    --
    Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
    są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
    I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...


  • 42. Data: 2013-09-11 14:13:51
    Temat: Re: chcę zmienić silnik spalinowy na parowy, wolno mi?
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    W dniu 11.09.2013 14:04, Refleksyjny pisze:

    > Pokonywał 1500 mil na 24 galonach nafty, czyli 2400 km na 90,7 litrach
    > nafty. Czyli 240 km na 9,0 litrach. Czyli 24 km na 0,9 litra. I tak
    > dalej...
    > Zaokrąglając, można mówić, że parowy Doble palił 4l taniej nafty
    > oświetleniowej na 100 km :)

    Teraz poszukaj informacji przy jakiej prędkości uzyskał taki wynik.

    Bo ja uzyskuję w lekkim cyklu miejskim 4,5l/100km w najgorętsze dni w
    starym, wolnossącym dieslu.

    --
    Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
    są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
    I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...


  • 43. Data: 2013-09-11 14:17:03
    Temat: Re: chcę zmienić silnik spalinowy na parowy, wolno mi?
    Od: Refleksyjny <n...@p...org.pl>

    W dniu 2013-09-11 14:04, RoMan Mandziejewicz pisze:
    > Hello Refleksyjny,
    >
    > Wednesday, September 11, 2013, 1:08:25 PM, you wrote:
    >
    > [...]
    >
    >>> Nieprawda - jeśli silnik ma mieć sensowną sprawność - musisz używać
    >>> pary przegrzanej. Para nie może skraplać się w silniku, czyli
    >>> temperatura silnika musi być powyżej 100 stopni. Para ma się skraplać
    >>> dopiero w chłodnicy (jeśli przewidziany jest zamknięty obieg wody).
    >> Zgadza się, że trzeba używać pary przegrzanej, ale następuje to POD
    >> CIŚNIENIEM dlatego to nie jest badzie energochłonne od zwykłego
    >> gotowania wody.
    >
    > Facet, wydaje ci się, że stworzysz nowe prawa termodynamiki? Żeby
    > uzyskać energię na wyjściu, musisz ją dostarczyć na wejście. Cudów nie
    > ma. I nie ma tu znaczenia czy zastosujesz spalanie wewnętrzne czy
    > zewnętrzne. To elementarne podstawy fizyki. Dopóki radykalnie nie
    > poprawisz sprawności - nie podbijesz świata napędem parowym.

    Rozumiem co chcesz powiedzieć. Ale pomyśl - skoro stare silniki parowe
    były używane nawet do samolotów, to chyba świadczy o ich dużej sprawności?
    Nowoczesne silniki parowe nie ustępują zbytnio sprawnością zwykłym
    silnikom spalinowym, a niekiedy je przewyższają. Niestety nie
    wykorzystuje się ich do samochodów powszechnie, ale przyczyny są inne
    niż za mała sprawność.
    A tak a propos cudów, to pamiętasz zderzak Łągiewki? też wszyscy
    jajogłowi teoretycy twierdzili, że to nie ma prawa działać i jest wbrew
    prawom fizyki, a jednak działa.


  • 44. Data: 2013-09-11 14:19:19
    Temat: Re: chcę zmienić silnik spalinowy na parowy, wolno mi?
    Od: ZIWK <w...@o...pl>

    W dniu 2013-09-11 13:43, WS pisze:
    > Gaz, alkohol itp nadaja sie rowniez do siln.spalinowych, jakos jazdy
    na drewnie badz weglu sobie nie wyobrazam, a jesli zostana oakcyzowane
    tak jak uzywane obecnie paliwa to bedzie to raczej drozsze...
    >
    Drewno - proszę bardzo :)
    http://pl.wikipedia.org/wiki/Gaz_drzewny

    w użyciu:
    http://www.ww2incolor.com/forum/showthread.php/3514-
    Alternative-fuels
    (Uwaga tylko dla osób o mocnych nerwach - dodatkowo czołg PzIV i
    niszczyciel czołgów Marder III w wersji LPG ;) )



    --
    /\ Wojciech Smagowicz - Kraków /\
    /\ SzpachelSzmelcPussyWagen - Polo '93 /\


  • 45. Data: 2013-09-11 14:22:42
    Temat: Re: chcę zmienić silnik spalinowy na parowy, wolno mi?
    Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>

    Hello Refleksyjny,

    Wednesday, September 11, 2013, 2:17:03 PM, you wrote:

    >>>> Nieprawda - jeśli silnik ma mieć sensowną sprawność - musisz używać
    >>>> pary przegrzanej. Para nie może skraplać się w silniku, czyli
    >>>> temperatura silnika musi być powyżej 100 stopni. Para ma się skraplać
    >>>> dopiero w chłodnicy (jeśli przewidziany jest zamknięty obieg wody).
    >>> Zgadza się, że trzeba używać pary przegrzanej, ale następuje to POD
    >>> CIŚNIENIEM dlatego to nie jest badzie energochłonne od zwykłego
    >>> gotowania wody.
    >> Facet, wydaje ci się, że stworzysz nowe prawa termodynamiki? Żeby
    >> uzyskać energię na wyjściu, musisz ją dostarczyć na wejście. Cudów nie
    >> ma. I nie ma tu znaczenia czy zastosujesz spalanie wewnętrzne czy
    >> zewnętrzne. To elementarne podstawy fizyki. Dopóki radykalnie nie
    >> poprawisz sprawności - nie podbijesz świata napędem parowym.
    > Rozumiem co chcesz powiedzieć. Ale pomyśl - skoro stare silniki parowe
    > były używane nawet do samolotów,

    No jasne. ICKJ?

    > to chyba świadczy o ich dużej sprawności?
    > Nowoczesne silniki parowe nie ustępują zbytnio sprawnością zwykłym
    > silnikom spalinowym, a niekiedy je przewyższają. Niestety nie
    > wykorzystuje się ich do samochodów powszechnie, ale przyczyny są inne
    > niż za mała sprawność.
    > A tak a propos cudów, to pamiętasz zderzak Łągiewki? też wszyscy
    > jajogłowi teoretycy twierdzili, że to nie ma prawa działać i jest wbrew
    > prawom fizyki, a jednak działa.

    Doprawdy? W którym samochodzie go stosują seryjnie?


    --
    Best regards,
    RoMan
    PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
    Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)


  • 46. Data: 2013-09-11 14:23:00
    Temat: Re: chcę zmienić silnik spalinowy na parowy, wolno mi?
    Od: masti <g...@t...hell>

    Dnia pięknego Wed, 11 Sep 2013 14:17:03 +0200 osobnik zwany Refleksyjny
    napisał:

    > W dniu 2013-09-11 14:04, RoMan Mandziejewicz pisze:
    >> Hello Refleksyjny,
    >>
    >> Wednesday, September 11, 2013, 1:08:25 PM, you wrote:
    >>
    >> [...]
    >>
    >>>> Nieprawda - jeśli silnik ma mieć sensowną sprawność - musisz używać
    >>>> pary przegrzanej. Para nie może skraplać się w silniku, czyli
    >>>> temperatura silnika musi być powyżej 100 stopni. Para ma się skraplać
    >>>> dopiero w chłodnicy (jeśli przewidziany jest zamknięty obieg wody).
    >>> Zgadza się, że trzeba używać pary przegrzanej, ale następuje to POD
    >>> CIŚNIENIEM dlatego to nie jest badzie energochłonne od zwykłego
    >>> gotowania wody.
    >>
    >> Facet, wydaje ci się, że stworzysz nowe prawa termodynamiki? Żeby
    >> uzyskać energię na wyjściu, musisz ją dostarczyć na wejście. Cudów nie
    >> ma. I nie ma tu znaczenia czy zastosujesz spalanie wewnętrzne czy
    >> zewnętrzne. To elementarne podstawy fizyki. Dopóki radykalnie nie
    >> poprawisz sprawności - nie podbijesz świata napędem parowym.
    >
    > Rozumiem co chcesz powiedzieć. Ale pomyśl - skoro stare silniki parowe
    > były używane nawet do samolotów, to chyba świadczy o ich dużej
    > sprawności?

    bardzo ciekawa logika ale całkowicie błędna.




    --
    Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
    mst <at> gazeta <.> pl
    "-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
    -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett


  • 47. Data: 2013-09-11 14:28:54
    Temat: Re: chcę zmienić silnik spalinowy na parowy, wolno mi?
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    W dniu 11.09.2013 13:20, Refleksyjny pisze:

    > Tak nawiasem mówiąc z samochodami o napędzie parowym jest tak samo jak z
    > samochodami o napędzie elektrycznym. Już pod koniec XIX i na początku XX
    > wieku samochodów elektrycznych było dużo więcej niż spalinowych (tak,
    > tak!), ale zarzucono rozwijanie tej technologii, bo ropa naftowa była
    > wtedy baaaardzo tania (Polska prekursorem tego przemysłu), a i można
    > było na niej zarabiać krocie, a na prądzie i parze wodnej nie.
    > Poza tym akumulatory wtedy były za ciężkie i o za małej pojemności, co i
    > ponad 110 lat później jest nadal problemem.

    "Praw fizyki nie przeskoczysz i nie bądź pan głąb" (klasyczne cytaty na
    każdą okoliczność ;) )

    Jeśli chodzi o silniki elektryczne to nie bardzo jest co rozwijać -
    sprawność ich od dawna jest w okolicy 90%, więc dalsza optymalizacja
    niewiele zmieni.

    Jeśli chodzi o akumulatory, to technologia jest rozwijana od lat - i to
    w dziedzinach niezwiązanych z motoryzacją, więc nie wyjeżdżaj łaskawie
    ze swoim spiskiem nafciarzy. Akumulatory powstały różne, niektóre są
    dopiero w fazie eksperymentalnej, ale generalnie zawsze są pewnym
    kompromisem pomiędzy pojemnością, wagą, ceną i trwałością. Np. co z
    tego, że litowo-powietrzne (organiczne) w jednym kilogramie potrafią
    utrzymać prawie 100x więcej jak "tradycyjne" ołowiowe, jak np.
    wytrzymują tylko 100 cykli ładowania.

    Dodatkowy problem z pojazdami elektrycznymi: jak byś wszystkie przerobił
    na prąd, to skąd byś ten prąd brał? Sieć energetyczna nie wydoli. I
    trzeba by od pyty nastawiać atomówek.

    --
    Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
    są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
    I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...


  • 48. Data: 2013-09-11 14:30:13
    Temat: Re: chcę zmienić silnik spalinowy na parowy, wolno mi?
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    W dniu 11.09.2013 14:17, Refleksyjny pisze:

    > A tak a propos cudów, to pamiętasz zderzak Łągiewki? też wszyscy
    > jajogłowi teoretycy twierdzili, że to nie ma prawa działać i jest wbrew
    > prawom fizyki, a jednak działa.

    W ten sposób właśnie ostatecznie udowodniłeś głębię swojej ignorancji.

    Ile ty masz lat? 16?

    --
    Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
    są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
    I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...


  • 49. Data: 2013-09-11 14:31:33
    Temat: Re: chcę zmienić silnik spalinowy na parowy, wolno mi?
    Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>

    Hello masti,

    Wednesday, September 11, 2013, 2:23:00 PM, you wrote:

    [...]

    >> Rozumiem co chcesz powiedzieć. Ale pomyśl - skoro stare silniki parowe
    >> były używane nawet do samolotów, to chyba świadczy o ich dużej
    >> sprawności?
    > bardzo ciekawa logika ale całkowicie błędna.

    Przede wszystkim liczba mnoga jest tu sporym nadużyciem, bo był tylko
    jeden latający (z trudem) parowy samolot:
    http://ours.jogger.pl/2009/05/10/travel-air-2000-sam
    olot-z-silnikiem-parowym/

    "Wracając do dzieła braci Besler: ich dwupłatowy samolot Travel Air
    2000 był jedyną latającą konstrukcją napędzaną silnikiem parowym,
    która wzniosła człowieka w powietrze.

    Praca nad samolotem trwała 3 lata rozpoczęła się w roku 1930, do
    napędu posłużył dwucylindrowy silnik o mocy 150 KM przy wadze silnika
    230 kg. Daje to stosunek mocy 0,652 KM/kg, dla porównania silnik
    spalinowy z tego okresu Rolls-Royce Kestrel miał 685KM przy wadze 434
    kg, co daje 1.57 KM/kg Jak widzimy, moc w porównaniu do tego, co
    oferowały silniki spalinowe nie imponowała. Dodatkowo w powietrzu
    spadała ona do ok. 90 KM."

    Moc 90KM w locie to bardzo skromnie.

    --
    Best regards,
    RoMan
    PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
    Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)


  • 50. Data: 2013-09-11 14:33:45
    Temat: Re: chcę zmienić silnik spalinowy na parowy, wolno mi?
    Od: Refleksyjny <n...@p...org.pl>

    W dniu 2013-09-11 14:11, Andrzej Lawa pisze:
    > W dniu 11.09.2013 13:08, Refleksyjny pisze:
    >
    >> Nie bzdura, bo w takim silniku parowym ciecz robocza (np woda) ma obieg
    >> zamknięty, a więc ciepło (energia) jest w dużej części odzyskiwane. W
    >> silnikach spalinowych większość energii (całe ciepło) jest tracona bo
    >> ciepło jest odprowadzane w chłodnicy.
    >
    > A, przepraszam bardzo, jak wg ciebie skraplana jest ta odzyskiwana woda
    > w silnikach parowych?
    >
    > Więcej - w silnikach z wewnętrznym spalaniem tę energię z wydechu też
    > się odzyskuje. O turbosprężarkach nie słyszałeś? W nowoczesnych dieslach
    > dzięki temu sprawność może zbliżać się do 50%.
    >
    >> Sprawność nowoczesnego silnika parowego w samochodzie dochodzi do 30%,
    >
    > Cieeeeeeeeeeeeeeenko.
    >
    >> co jest bardzo dobrym wynikiem, bo moment obrotowy jest bardzo wysoki,
    >> więc 30KM (stałe!) z takiego silnika spokojnie pozwala na komfortową
    >> jazdę z dużymi prędkościami. W silniku spalinowym moc zależy od obrotów
    >
    > Moment obrotowy to się liczy przy przyśpieszaniu.
    >
    >> silnika i się waha; w silniku parowym te wahania mocy i momentu
    >> obrotowego się niewielkie, a to wielka zaleta i przewaga. Poza tym ta
    >> cisza i spokój to jest to, bo silnik jest niskoobrotowy.
    >
    > Słyszałeś kiedyś parowóz przy pracy? ;->
    >


    Jasne. Zły przykład.
    A słyszałeś spalinowy silnik lokomotywy przy pracy? Albo okrętowy? Albo
    diesel czołgu? ;->

    Odpal YT i posłuchaj odgłosu silnika parowego Doble w czasie jazdy po
    autostradzie:
    http://www.youtube.com/watch?v=ACO-HXvrRz8

    Biorąc pod uwagę brak wygłuszenia to te silniki są cichsze od
    spalinowych, co jest chyba oczywiste skoro to silniki zewnętrznego
    spalania i niskoobrotowe.



    >> Silnik z 1925 roku systemu Doble spalał 4 litry nafty na 100km! Już
    >> wtedy tylko tyle. Gdyby go unowocześnić, zmniejszyć wagę samochodu (nie
    >> 2 tony, a np 800kg) i wagę samego silnika z kotłem to spalanie jeszcze
    >> by spadło.
    >
    > Do dzieła!

    Jasne. Bo myślę, że skoro parowy Doble to był samochód bardzo duży i
    zbędnie ciężki, smarowany kiepskim ówczesnym olejem a do tego
    nieaerodynamiczny, to można by spokojnie osiągnąć w lekkim osobowym
    współczesnym aucie spalanie rzędu 2l/100 km dowolnego paliwa, np nafty,
    metylu, itp co jest świetnym wynikiem nawet gdy doliczymy akcyzę.


    > Mhm. I kosmici.
    >

    Tak, obowiązkowo. No i cykliści.

strony : 1 ... 4 . [ 5 ] . 6 ... 18


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: