-
211. Data: 2011-06-22 15:00:13
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Od: kamil <s...@s...com>
On 22/06/2011 13:26, Arek wrote:
> W dniu 2011-06-22 04:36, Pszemol pisze:
>> "to" <t...@a...xyz> wrote in message
>> news:4e00aaae$0$2440$65785112@news.neostrada.pl...
>>> To chyba jakiś troll. Nagromadzenie idiotyzmów w jego postach sugeruje,
>>> że raczej sobie żarty robi, niż pisze to wszystko poważnie.
>>
>> Obawiam się, że on jest jednak prawdziwy...
>> Nie radzi sobie za kółkiem i swoje problemy maskuje
>> troską o bezpieczeństwo...
>
> Jednocześnie nie będąc świadom tego, że swoim głupim zachowaniem
> prowokuje niebezpieczne sytuacje.
- Bo ona była prowokacyjnie ubrana, wysoki sądzie. Gdyby nie miała
miniówki, to bym jej do tego rowu nie wepchnął.
--
Pozdrawiam,
Kamil
-
212. Data: 2011-06-22 15:01:34
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Od: kamil <s...@s...com>
On 22/06/2011 13:29, Arek wrote:
> W dniu 2011-06-22 11:50, kamil pisze:
>> On 21/06/2011 22:06, to wrote:
>>> begin Athum A.
>>>
>>>>> Po co jedziesz 63/70? ZĹoĹliwie?
>>>>>
>>>> A od kiedy to jest obowiązek jechania z max. dozwoloną?
>>>
>>> A od kiedy jest obowiązek mycia rąk po wyjściu z kibla?
>>
>> Nie ma, kopniesz żeby wpadł do rowu kogoś kto nie umył, jak ten TIRman?
>
> Tirman po prostu witając się z gościem z obszczanymi rękami też nasikał
> na swoją. Tyle, że ten zamiast wyciągnąć wnioski to oburzył się jak
> jakiś dzieciak.
Spychanie z drogi przyrównujesz do podania brudnej ręki?
Co będzie następne, bronienie wjechania na czołówkę za zajechanie drogi,
bo przecież to jakby wleźć w ubłoconych butach do domu?
Odpocznij trochę od komputera.
--
Pozdrawiam,
Kamil
-
213. Data: 2011-06-22 15:03:20
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Od: kamil <s...@s...com>
On 22/06/2011 13:28, Pszemol wrote:
> "kamil" <s...@s...com> wrote in message
> news:itse8g$bpl$2@inews.gazeta.pl...
>> On 22/06/2011 03:27, Pszemol wrote:
>>> "Tomek" <s...@o...pl> wrote in message
>>> news:itq7is$j48$1@news.onet.pl...
>>>> ok. 1 w nocy kierowca TIR-a jadącego za mną (przy prędkości GPS 63
>>>> km/h na ograniczeniu do 70) światłami długimi zaczyna mnie
>>>> "poganiać", tak że oślepiony we wszyskich lusterkach nic nie widzę!!
>>> [...]
>>>> W życiu nie miałem jeszcze takiej sytuacji, fakt jeżdżę niewiele.
>>>
>>> Skoro niewiele jeździsz to mogłeś nie wiedzieć, że na limicie
>>> prędkości 70km/h jeździ się spokojnie 80km/h...
>>> Ci co jeżdżą wolniej wkurzają bardzo tych co za nimi się muszą
>>> wlec - zwłaszcza jeśli są to jak mówisz profesjonalni kierowcy
>>> TIRów robiących ponad 1000km *dziennie* i dla nich 1 minuta
>>> opóźnienia na 10km to 100 minut straty czasu dziennie dzięki Tobie.
>>
>> Jeżeli ktoś z powodu tej minuty odstawia takie numery, nie powinien
>> być zawodowym kierowcą, bo gorsze rzeczy spotykają go na drodze
>> codziennie
>> i strach pomyślec, jak wtedy reaguje.
>
> Ludzie są różni, różnie reagują na stres... Nie wiemy czy historia
> tu opowiedziana, z punktu widzenia jednej strony, jest historią
> prawdziwą, nieupiększoną, czy reakcja kierowcy TIRa nie była
> sprowokowana jakąś wcześniejszą reakcją kierowcy osobówki
> na mignięcie światłami (może celowo zwalniał, hamował, itp).
> Wypadałoby wysłuchać relacji z tej historii z ust kierowcy TIRa
> zanim go zaczniemy oceniać. Z moich obserwacji na drodze powiem
> Ci że im większa ciota za kółkiem tym więcej ma zwykle pretensji
> do innych na drodze i większe tendencje do obwiniania za swoje
> problemy... Różnie mogło być, ograniczenia prędkości same w sobie
> są wkurwiające dla tych co robią długie trasy a jak się znajdzie ktoś
> kto dodatkowo jedzie znacznie poniżej limitu to masz wkurwienie
> do potęgi n-tej...
Znamy tylko jedną wersję historii i o niej dyskutujemy. Dorabianie do
tego nieistniejących faktów, udowadnianie że jazda drogą X w warunkach
Y, których żaden z dyskutantów na oczy nie widział i usprawiedliwianie
spychnania z drogi za jazdę 63/70 (sic!) świadczą o conajmniej
zaburzeniach psychicznych.
--
Pozdrawiam,
Kamil
-
214. Data: 2011-06-22 15:03:38
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Od: Krzysiek Kielczewski <k...@g...com>
On 2011-06-22, kamil <s...@s...com> wrote:
>>> Nie dyskutujemy o szlabanach, tylko o świrze spychającym z drogi za
>>> przepisowją jazdę 63/70 w nocy na remontowanym odcinku drogi. Łapiesz,
>>> czy narysować trzeba?
>>
>> Przecież on nie pisał o świrze z TIRa tylko o blokującym z osobówki.
>>
>
> Bo najwyraźniej sympatyzuje z drogowymi oszołomami, nic nie poradzisz.
>
> "Blokującym" 63/70 w nocy na remontowanej drodze, nie rozśmieszaj mnie.
Tak, blokującym. Ze źle ustawionymi lusterkami, kiepskim wzrokiem i
depczącym po hamulcu tuż przed kilkudziesięciotonowym zestawem.
--
Pozdrawiam,
Krzysiek Kiełczewski
http://maverick.jogger.pl/2011/04/12/obsluga-klienta
-by-era-czesc3/
-
215. Data: 2011-06-22 15:04:21
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Od: kamil <s...@s...com>
On 22/06/2011 13:52, Michał Gut wrote:
>>> <cut> olej, syndrom malego fiutka zapewne.
>> Albo brak nawyku zaglądania do lusterek...
>
> tyz mozliwe
> bardziej jednak problem natury psychicznej bardziej prawdopodobny:) ile
> ja juz frustratow i takich jak z opisu widzialem... sam czasami
> zachowuje sie jak frustrat. kiedys polamalem zeby w mechanizmie
> roznicowym jak jechalem za zoltym vw zuczkiem, ja sie spiesze bardzo,
> droga z dziurami (wymyty tluczen) a panienka w vw jedzie srodkiem 20 na
> godzine. zjezyla mnie po jakichs 300m tak mocno ze strzelilem ze
> sprzegla jak znalazlem luke i na pelnym bucie przez te doly. metaliczny
> dzwiek, chrupniecie polaczone z lekkim zadrzeniem budy i potem juz co
> jakis czas jak wpadal kawalek metalu w tryby to samochod malo nie
> wyskakiwal do gory (szarpniecie).
>
> zdarza sie najlepszym;P
UFO też było? :)
--
Pozdrawiam,
Kamil
-
216. Data: 2011-06-22 15:08:36
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Od: Mario <c...@o...pl>
W dniu 2011-06-22 14:59, kamil pisze:
> On 22/06/2011 10:57, Mario wrote:
>
>>>>> czemu złosliwy? jeśli ktos jedzie prawym pasem to może jechać i 1kmh.
>>>>> jego prawo
>>>>
>>>> Nie bardzo, bo wtedy celowo utrudnia ruch kołowy...
>>>
>>> udowodnij, że celowo, a nie po prostu jest niepewny gdzie ma jechać?
>>>
>>>
>>
>> Proszę bardzo :-)
>>
>> Cytuję:
>>
>> "Też często jeżdżę poniżej bo mam ochotę, bo mi się nie spieszy..."
>
>
> Nie rozumiem, dlaczego często normalni, mili ludzie na drogach zachowują
> się jak skończeni kretyni.
>
A wiesz, że ja też tego nie rozumiem?
> W sklepie popychasz kogoś, kto według ciebie zbyt wolno wypakowuje
> zakupy z koszyka na taśmę, kiedy można szybciej?
>
Czy kiedy pakujesz zakupy do torby lub na taśmę, widząc kolejkę -
specjalnie robisz to ostentacyjnie powoli?
> Kopiesz w kostki kogoś, kto według ciebie zbyt długo wsiada do autobusu,
> skoro można to zrobić szybciej?
Czy wchodzisz do autobusu po jednym stopniu, powoli bo masz taką ochotę?
Ale tylko gdy jesteś pierwszy i za tobą stoją ludzie?
mario
-
217. Data: 2011-06-22 15:09:37
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Od: kamil <s...@s...com>
On 22/06/2011 14:08, Mario wrote:
> W dniu 2011-06-22 14:59, kamil pisze:
>> On 22/06/2011 10:57, Mario wrote:
>>
>>>>>> czemu złosliwy? jeśli ktos jedzie prawym pasem to może jechać i 1kmh.
>>>>>> jego prawo
>>>>>
>>>>> Nie bardzo, bo wtedy celowo utrudnia ruch kołowy...
>>>>
>>>> udowodnij, że celowo, a nie po prostu jest niepewny gdzie ma jechać?
>>>>
>>>>
>>>
>>> Proszę bardzo :-)
>>>
>>> Cytuję:
>>>
>>> "Też często jeżdżę poniżej bo mam ochotę, bo mi się nie spieszy..."
>>
>>
>> Nie rozumiem, dlaczego często normalni, mili ludzie na drogach zachowują
>> się jak skończeni kretyni.
>>
> A wiesz, że ja też tego nie rozumiem?
>
>> W sklepie popychasz kogoś, kto według ciebie zbyt wolno wypakowuje
>> zakupy z koszyka na taśmę, kiedy można szybciej?
>>
> Czy kiedy pakujesz zakupy do torby lub na taśmę, widząc kolejkę -
> specjalnie robisz to ostentacyjnie powoli?
A ty specjalnie biegasz i wymachujesz kończynami w tempie chomika na
amfetaminie?
>> Kopiesz w kostki kogoś, kto według ciebie zbyt długo wsiada do autobusu,
>> skoro można to zrobić szybciej?
>
> Czy wchodzisz do autobusu po jednym stopniu, powoli bo masz taką ochotę?
> Ale tylko gdy jesteś pierwszy i za tobą stoją ludzie?
63/70 to nie jest po jednym stopniu, to po prostu nie bieg.
--
Pozdrawiam,
Kamil
-
218. Data: 2011-06-22 15:10:31
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Od: to <t...@a...xyz>
begin kamil
> Zabawne, kiedy piszesz "o tym TIR-owcu to wiesz tylko z opowieści", po
> czym nie znajać drogi ani warunków tłumaczysz, że można tam jechać
> szybciej. :)
Jeśli TIR-owiec był wkurwiony jazdą Tomka, to z całą pewnością dało się
osobówką.
--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway
-
219. Data: 2011-06-22 15:11:30
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Od: kamil <s...@s...com>
On 22/06/2011 14:03, Krzysiek Kielczewski wrote:
> On 2011-06-22, kamil<s...@s...com> wrote:
>
>>>> Nie dyskutujemy o szlabanach, tylko o świrze spychającym z drogi za
>>>> przepisowją jazdę 63/70 w nocy na remontowanym odcinku drogi. Łapiesz,
>>>> czy narysować trzeba?
>>>
>>> Przecież on nie pisał o świrze z TIRa tylko o blokującym z osobówki.
>>>
>>
>> Bo najwyraźniej sympatyzuje z drogowymi oszołomami, nic nie poradzisz.
>>
>> "Blokującym" 63/70 w nocy na remontowanej drodze, nie rozśmieszaj mnie.
>
> Tak, blokującym. Ze źle ustawionymi lusterkami, kiepskim wzrokiem i
> depczącym po hamulcu tuż przed kilkudziesięciotonowym zestawem.
>
Kolejny ekspert widzący ustawienie lusterek (a może TIRman miał źle
światła ustawione? Widząc te choinki na ciężarówkach - całkiem możliwe).
Podziel się resztą swojej wiedzy tajemnej, zapewnie znasz ten odcinek
drogi i wiesz dokładnie, ile tam można jechać w jakich warunkach.
Sami ekspierdzi, jakim cudem ta nasza polska gospodarka i nauka tak
kiepsko przędą, skoro byle przeciętny internauta to prawdziwy geniusz?
--
Pozdrawiam,
Kamil
-
220. Data: 2011-06-22 15:12:18
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Od: kamil <s...@s...com>
On 22/06/2011 14:10, to wrote:
> begin kamil
>
>> Zabawne, kiedy piszesz "o tym TIR-owcu to wiesz tylko z opowieści", po
>> czym nie znajać drogi ani warunków tłumaczysz, że można tam jechać
>> szybciej. :)
>
> Jeśli TIR-owiec był wkurwiony jazdą Tomka, to z całą pewnością dało się
> osobówką.
Piszesz o tych samych TIRowcach, którzy wyprzedzają kolumny samochodów
tak, że na sąsiednim pasie muszą spieprzać na pobocze? Mhm... :)
--
Pozdrawiam,
Kamil