-
Data: 2009-08-19 08:29:44
Temat: Re: aparaty z gps-em
Od: "Marek Wyszomirski" <w...@t...net.pl> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]"Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał:
>
>>>> urządzenia. Nie sprawdzałem, więc nie używam stwierdzeń stanowczych.
>>> No, to zwykła, kieszonkowa latarka z klasyczną żarówką to prawdziwa
>>> zagłada dla elektroniki - tam to idą już moce w okolicy całego wata.
>>>
>> Zawiodę Cię - w stanie statycznym włączona zwykła kieszonkowa latarka z
>> klasyczną żarówką nie emituje fal elektromagnetycznych. Zastanów się
>> dlaczego:-)))
>
> Dla człowieka posiadającego IQ choć trochę powyżej 75 byłoby oczywiste,
> że miałem na myśli latarkę włączoną.
>
Osoba o umiejętnosci czytania choćby na poziomie 3 klasy szkoły podstawowej
powinna być w stanie doczytac, że pisałem właśnie o latarce włączonej.
>
>>>>>> ale też da
>>>>>> się to promieniowanie zmierzyć dysponując odpowiednim sprzętem.
>>>>> I dzięki tobie osoby z rozrusznikiem serca nie będą mogły latać ;->
>>>>>
>>>> Zamiast pisać głupoty poczytaj sobie odpowiednie przepisy. Jet tam też
>>>> i
>>>> o rozrusznikach serca.
>>> No to pokaż mi te swoje "przepisy", zakazujące osobom z rozrusznikami
>>> serca wstępu na pokłady z powodu generowanych przez te rozruszniki
>> zakłóceń.
>>
>> Widać że wbrew mojej radzie nie doczytałeś. Tam jest wręcz wyraźnie
>> napisane, że przepisy ograniczające używanie urządzeń elektronicznych na
>> pokładzie samolotu nie dotyczą rozruszników serca:
>
> [ciach]
>
> Ty tylko udajesz, czy już sam nie wiesz, co piszesz?
Nie - po prostu w odróżnieniu od Ciebie rozumuję racjonalnie i nie staram
się naginać rzeczywistości do narzuconej z góry tezy. Zarzuciłeś, że przez
moje gadanie o niezerowym prawdopodobieństwie zakłóceń osoby z rozrusznikiem
serca mogą mieć problemy z lataniem, więc Ci wskazałem, że przypadek
rozruszników serca został przez twórców przepisów uwzględniony i
ograniczenia używania urządzeń elektronicznych podczas lotu rozruszników
serca nie dotyczą. Nie ma zatem ryzyka, że ktoś nie zostanie wpuszczony do
samolotu tylko dlatego, że ma rozrusznik serca.
>
> Może przypomnę: twierdziłeś, że każde urządzenie elektroniczne może
> zakłócić działanie samolotu, bo generuje jakieś tam teoretycznie
> mierzalne fale E-M. A fale takie generują też rozruszniki serca.
>
> Zaś wewnętrzne regulaminy fizyki nie zmieniają. Więc bądź konsekwentny,
> OK?
Sądzę, że wyżej już to wyjaśniłem. Konsekwentnie trzymam się prawdy, a nie z
góry narzuconych tez. A fizyką rządzą nie regulaminy, tylko prawa (w sumie
drobiazg, ale sformułowania typu 'regulamin powszechnego ciążenia' czy
'regulamin Archimedesa' brzmią dla mnie dość dziwnie).
>
> Swoją szosą golarka elektryczna "sieje" bardzo solidnie...
Owszem, może siać całkiem intensywnie. Podejrzewam, że całkowita moc
generowanych zakłóceń będzie w przypadku golarki znacznie większa niż w
przypadku odbiornika gps. Różne będzie natomiast widmo tych zakłóceń
(zaznaczam - wcale nie twierdzę, że prawdopodobieństwo zakłócenia działania
elektroniki samolotu golarką elektryczną jest mniejsze niż gps-em).
>
>>> [...]
>>> Podobnie jak (teoretycznie) samoistne wytworzenie próżni w połowie
>>> pomieszczenia. A jednak się to nie zdarza nigdy.
>>>
>>> Teraz spróbuj pomyśleć, dlaczego.
>>>
>> Twierdzenie że nie zdarza się nigdy jest błędne. Prawdziwym jest
>> natomiast
>> twierdzenie, ze prawdopodobieństwo takiego zdarzenia jest tak małe, ze
>> zapewnie nigdy się dotąd nie zdarzyło (i prawdopodobieństwo aby zdarzyło
>> się
>> pzrez najbliższy np. 1000 lat jest znikome).
>
> Wpadłeś w pułapkę i dobitnie udowodniłeś głębię swojej ignorancji.
> Podpowiedź: termodynamika, entropia.
Niestety to Ty jesteś kompletnym ignorantem w dziedzinie fizyki. Zasadami
fizyki klasycznej nie wszystko da się wyjaśnić.
>
>>>> ogromna). Policzenie prawdopodobieństwa zakłócenia działania urządzeń
>>>> elektronicznych przez odbiornik gps jest dużo bardziej skomplikowane.
>>> I zupełnie zbyteczne w przypadku urządzeń niebędących nadajnikami.
>>
>> Z tym bym polemizował. To, ze uzrądzenie nie jest nadajnikiem nie
>> oznacza,
>> ze nie będzie siało zakłóceniami elektromagnetycznymi. Np. zwykły
>> komputer
>> pc (bez bluetootha i wi-fi) nie jest nadajnikiem a zakłóceniami całkiem
>> nieźle sobie sieje.
>
> Tyle że głównie w podczerwieni. Zaczniesz teraz twierdzić, że ta
> podczerwień taka groźna?
ROTFL!!!! Owszem, podczerwień też emituje (jak kazde ciało o temperaturze
wyższej od zera bezwzględnego) ale fal elektromagnetycznych o
częstotliwościach radiowych emituje też dużo - i o takie właśnie fale
chodziło.
>
> Reszta to ewentualne felerne zasilacze/przetwornice, ale to już golarka
> pod takie zakłócenia podpada... no, ale ma dyspensę ;)
>
Cóż - popisuj się dalej - coraz bardziej się ośmieszasz. Oczywiście
zasilacze i przetwornice też emitują (a felerne często dużo silniej od
sprawnych), ale poza nimi jest w komputerze całkiem sporo innych źródeł
zakłóceń elektromagnetycznych.
> [ciach]
>
>>>>> To nie jest fakt tylko twoja konfabulacja.
>>>> Niestety fakt. I twoja niewiara tego nie zmieni.
>>> Bredzisz. W swojej ignorancji nie jesteś w stanie odróżnić teoretycznego
>>> prawdopodobieństwa od możliwości zajścia zjawiska w rzeczywistym
>>> świecie.
>>>
>>
>> Nie - to Ty bredzisz, dowodząc swojej ignorancji w dziedzinie nauk
>> ścisłych.
>> Nie jesteś w stanie zrozumieć, ze jeżeli prawdopodobieństwo jakiegoś
>> zdarzenia jest różne od zera, to znaczy, ze zdarzenie takie może
>> zaistnieć.
>> To, że może być tak mało prawdopodobne, że w praktyce nie warto go brać
>> pod
>> uwagę jest zupełnie odrębną kwestią.
>
> Jesteś zbyt głupi, żeby pojąć sedno tego ćwiczenia umysłowego ze
> spontaniczną próżnią. Nie masz pojęcia o termodynamice i najwyraźniej
> entropia też jest ci obca.
Cóż - w tym momencie po raz kolejny wychodzi z Ciebie chamstwo, którym
usiłujesz zamaskować swoje braki w wiedzy.
>
> Dla wyjaśnienia: powyżej właśnie stwierdziłeś, że chaotyczny zbiór
> cząstek może się nagle sam z siebie zorganizować w obiad z siedmiu dań i
> dzieła zebrane Szekspira, a minutę wcześniej rozbita szklanka i rozlana
> woda, mogą się same pozbierać i wrócić na krawędź stołu, gdzie wcześniej
> stała ta szklanka napełniona wodą.
>
I może się zdziwisz, ale prawdopodobieństwo takich wydarzeń też jest
policzalne. Ilość zer po przecinku przed pierwszą cyfrą znaczącą będzie
ogromna (może się okazać, ze będą to miliony) ale jest to możliwe do
wyliczenia. Pamiętam, że przed laty na studiach szacowaliśmy
prawdopodobieństwo, ze zgodnie z zasadą nieoznaczoności Heisenberga
człowiekowi uda się przejść przez ścianę w stanie nieuszkodzonym - przy
przyjęciu paru założeń upraszczających (np. zamiast człowieka przyjęliśmy
jednorodną bryłe o masie odpowiadającej człowiekowi) dało się to policzyć.
Oczywiscie wielkość prawdopodobieństwa skutecznie zniechęcała do
podejmowania prób zrealizowania takiego przejscia w praktyce.
>>>>>> wyraźnie napisane.
>>>>> Sam widzisz.
>>>> Oczywiście że widzę - w odróżnieniu od Ciebie nie mam tendencji do
>>>> popadania w zaślepienie podczas dyskusji.
>>> O'RLY? To dlaczego uważasz, że mogą zajść zjawiska, których
>>> prawdopodobieństwo jest tak niskie, że prędzej doczekasz się
>>> rozpadnięcia się wszystkich neutronów?
>>>
>> Bo fakt niezerowości prawdopodobieństwa zdarzenia dowodzi, że może ono
>> zajść.
>
> ROTFL
Dokształć się z rachunku prawdopodobieństwa - wtedy przestaniesz się śmiać.
>
> A statystycznie największą potęgą wojskową jest Watykan.
> [...]
Statystyka czasem prowadzi do bardzo dziwnych wniosków (np. statystyczny
obywatel Polski posiada około połowy penisa) ale akurat tę tezę byłoby chyba
dość trudno statystycznie uzasadnić.
Z mojej strony to ostatni list w tym wątku. Z jednej strony dyskusja jest
zupełnie off-topic, z drugiej szkoda mi czasu na jałowe przepychanki na
Twoim poziomie.
--
Żegnam!
Marek Wyszomirski (w...@t...net.pl)
Następne wpisy z tego wątku
- 19.08.09 10:42 Marek Wyszomirski
- 19.08.09 10:50 Andrzej Lawa
- 19.08.09 11:20 Andrzej Lawa
- 19.08.09 12:55 XX YY
- 19.08.09 14:05 Marek Wyszomirski
- 19.08.09 16:37 Andrzej Lawa
- 19.08.09 23:42 Valwit
Najnowsze wątki z tej grupy
- Trochę NTG - Vegas Pro
- Nikon D5500 i wyzwalanie migawki
- Canon 550D
- EOS 600D i balans bieli w filmach
- EOS 90D i sentymenty
- Skanowanie: Canon MG2550S vs HP OfficeJet 6950
- czas exif a czas modyfikacji pliku
- karta SD po formacie odzyskiwanie zdjęć i filmów
- Chess
- Vitruvian Man - parts 7-11a
- Eltec nie zyje?
- Steve McCurry
- Light - lajkowe klasyki od Chinczykow
- Forum o Sony serii A (alfa)?
- obrobka RAW na konputerze
Najnowsze wątki
- 2025-01-22 Gdańsk => System Architect (Java background) <=
- 2025-01-22 Katowice => Senior Field Sales (system ERP) <=
- 2025-01-22 Warszawa => Java Developer <=
- 2025-01-22 pokolenie Z
- 2025-01-22 Wyświtlacz ramki cyfrowej
- 2025-01-22 Białystok => Architekt rozwiązań (doświadczenie w obszarze Java, A
- 2025-01-22 Chrzanów => Team Lead / Tribe Lead FrontEnd <=
- 2025-01-22 Ostrów Wielkopolski => Konsultant Wdrożeniowy Comarch XL/Optima (Ksi
- 2025-01-22 oferta na ubezpieczenie OC życie prywatne
- 2025-01-22 Bieruń => Spedytor Międzynarodowy (handel ładunkami/prowadzenie flo
- 2025-01-22 Warszawa => International Freight Forwarder <=
- 2025-01-22 Gdańsk => Specjalista ds. Sprzedaży <=
- 2025-01-21 Zgromadzenie użytkowników pojazdów :-)
- 2025-01-21 bateria na żądanie
- 2025-01-21 Warszawa => IT Business Analyst <=