eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.foto.cyfrowaaparaty z gps-emRe: aparaty z gps-em
  • Data: 2009-08-18 22:26:34
    Temat: Re: aparaty z gps-em
    Od: "Marek Wyszomirski" <w...@t...net.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał:

    >
    > >>>> Podobnie jak: rozrusznik serca, zegarek...
    > >>> Owszem, te też emitują. Przypuszczam, ze jeszcze mniej niż gps,
    > >> Przypuszczasz.
    > >
    > > Owszem, przypuszczam. Choćby na podstawie porównania poboru mocy przez
    te
    > > urządzenia. Nie sprawdzałem, więc nie używam stwierdzeń stanowczych.
    >
    > No, to zwykła, kieszonkowa latarka z klasyczną żarówką to prawdziwa
    > zagłada dla elektroniki - tam to idą już moce w okolicy całego wata.
    >
    Zawiodę Cię - w stanie statycznym włączona zwykła kieszonkowa latarka z
    klasyczną żarówką nie emituje fal elektromagnetycznych. Zastanów się
    dlaczego:-)))

    > Podpowiedź: są różne rodzaje promieniowania elektromagnetycznego i
    > niektóre z nich nie są w stanie żadnej elektroniki zdalnie zakłócić.
    >
    > >>> ale też da
    > >>> się to promieniowanie zmierzyć dysponując odpowiednim sprzętem.
    > >> I dzięki tobie osoby z rozrusznikiem serca nie będą mogły latać ;->
    > >>
    > > Zamiast pisać głupoty poczytaj sobie odpowiednie przepisy. Jet tam też i
    o
    > > rozrusznikach serca.
    >
    > No to pokaż mi te swoje "przepisy", zakazujące osobom z rozrusznikami
    > serca wstępu na pokłady z powodu generowanych przez te rozruszniki
    zakłóceń.
    >

    Widać że wbrew mojej radzie nie doczytałeś. Tam jest wręcz wyraźnie
    napisane, że przepisy ograniczające używanie urządzeń elektronicznych na
    pokładzie samolotu nie dotyczą rozruszników serca:

    "The text of FAA Part 91.21 reads as follows (emphasis added):
    Sec. 91.21

    Portable electronic devices.

    (a) Except as provided in paragraph (b) of this section, no person may
    operate, nor may any operator or pilot in command of an aircraft allow the
    operation of, any portable electronic device on any of the following
    U.S.-registered civil aircraft:
    (1) Aircraft operated by a holder of an air carrier operating certificate or
    an operating certificate; or
    (2) Any other aircraft while it is operated under IFR.
    (b) Paragraph (a) of this section does not apply to--
    (1) Portable voice recorders;
    (2) Hearing aids;
    (3) Heart pacemakers;
    (4) Electric shavers; or
    (5) Any other portable electronic device that the operator of the aircraft
    has determined will not cause interference with the navigation or
    communication system of the aircraft on which it is to be used."

    >[...]
    > Podobnie jak (teoretycznie) samoistne wytworzenie próżni w połowie
    > pomieszczenia. A jednak się to nie zdarza nigdy.
    >
    > Teraz spróbuj pomyśleć, dlaczego.
    >
    Twierdzenie że nie zdarza się nigdy jest błędne. Prawdziwym jest natomiast
    twierdzenie, ze prawdopodobieństwo takiego zdarzenia jest tak małe, ze
    zapewnie nigdy się dotąd nie zdarzyło (i prawdopodobieństwo aby zdarzyło się
    pzrez najbliższy np. 1000 lat jest znikome).

    > [ciach]
    >
    > >> Podobnie jak prawdopodobieństwo tego, że nagle w jakimś pomieszczeniu
    > >> wszystkie cząsteczki powietrza znajdą się tylko w jednej połowie tego
    > >> pomieszczenia.
    > >>
    > > Zgadza się. Prawdopodobieństwo takiego zdarzenia też nie jest zerowe i
    nawet
    > > pewnie znając się trochę na fizyce gazów dość łatwo można je policzyć
    > > (aczkolwiek ilość zer po przecinku przed pierwszą cyfrą znaczącą będzie
    >
    > A jednak nikt nie bierze takiej możliwości pod uwagę przy konstuowaniu
    > budynków. Karygodna lekkomyślność? ;->

    Nie - po prostu jest to zdarzenie tak mało prawdopodobne, ze branie go pod
    uwagę przy konstruowaniu budynków nie ma sensu. Podobnie, jak nie ma sensu
    pzry projektowaniu budynku mieszkalnego uwzględniać możliwości spadniecia na
    niego meteorytu (co jest jak się chyba zgodzisz zdarzeniem o wiele bardziej
    prawdopodobnym niż samoistne powstanie próżni w połowie pomieszczenia).

    >
    > > ogromna). Policzenie prawdopodobieństwa zakłócenia działania urządzeń
    > > elektronicznych przez odbiornik gps jest dużo bardziej skomplikowane.
    >
    > I zupełnie zbyteczne w przypadku urządzeń niebędących nadajnikami.

    Z tym bym polemizował. To, ze uzrądzenie nie jest nadajnikiem nie oznacza,
    ze nie będzie siało zakłóceniami elektromagnetycznymi. Np. zwykły komputer
    pc (bez bluetootha i wi-fi) nie jest nadajnikiem a zakłóceniami całkiem
    nieźle sobie sieje.

    >
    > >>> tej pory nie odnotowano ani jednego udokumentowanego przypadku w
    którym
    > >>> dałoby się ze znacznym prawdopodobieństwem powiedzieć, ze to właśnie
    gps
    > >>> zakłócił działanie elektroniki samolotu tego faktu nie zmienia.
    > >> To nie jest fakt tylko twoja konfabulacja.
    > >
    > > Niestety fakt. I twoja niewiara tego nie zmieni.
    >
    > Bredzisz. W swojej ignorancji nie jesteś w stanie odróżnić teoretycznego
    > prawdopodobieństwa od możliwości zajścia zjawiska w rzeczywistym świecie.
    >

    Nie - to Ty bredzisz, dowodząc swojej ignorancji w dziedzinie nauk ścisłych.
    Nie jesteś w stanie zrozumieć, ze jeżeli prawdopodobieństwo jakiegoś
    zdarzenia jest różne od zera, to znaczy, ze zdarzenie takie może zaistnieć.
    To, że może być tak mało prawdopodobne, że w praktyce nie warto go brać pod
    uwagę jest zupełnie odrębną kwestią.

    >
    > >>> wyraźnie napisane.
    > >> Sam widzisz.
    > >
    > > Oczywiście że widzę - w odróżnieniu od Ciebie nie mam tendencji do
    > > popadania w zaślepienie podczas dyskusji.
    >
    > O'RLY? To dlaczego uważasz, że mogą zajść zjawiska, których
    > prawdopodobieństwo jest tak niskie, że prędzej doczekasz się
    > rozpadnięcia się wszystkich neutronów?
    >
    Bo fakt niezerowości prawdopodobieństwa zdarzenia dowodzi, że może ono
    zajść.

    > [ciach]
    >
    > >>> Zgadza się - ludzki mózg też fale elektromagnetyczne emituje.
    Aczkolwiek
    > >>> podejrzewam, że o ileś tam rzędów wielkości słabsze niż odbiornik gps.
    > >> Nawet jeśli, to są wykrywalne, więc istnieje niezerowe
    > >> prawdopodobieństwo, że mogą zakłócić działanie systemów pokładowych.
    > >>
    > > Oczywiście. I istnieje niezerowe prawdopodobieństwo (prawdopodobnie
    > > wielokrotnie większe niż prawdopodobieństwo zakłócenia urządzeń
    pokładowych
    > > przez fale mózgowe), że biorąc do ust najbliższy kęs pożywienia udławisz
    się
    > > nim. Z czego nikt rozsądny nie wyciaga wniosku, ze należy przestać się
    > > odżywiać. Prawdopodobieństwo, że najbliższa podróż samochodem skończy
    się
    > > śmiertelnym wypadkiem jest zapewne o kilka rzędów wielkości większe - a
    > > jednak ogromna większość ludzi mimo to samochodów chętnie używa. Po
    prostu
    > > prawdopodobieństwa pewnych zdarzeń są na tyle małe, że się nimi nie
    > > przejmujemy.
    >
    > Poza paranoikami i ignorantami - jak w przypadku użytkowania
    > _odbiorników_ GPS na pokładzie samolotu.

    A na jakiej podstawie wyciągasz wniosek, ze ja się przejmuję? Nigdzie czegoś
    takiego nie napisałem.


    --
    Pozdrawiam!
    Marek Wyszomirski (w...@t...net.pl)

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: