eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaaku w latopach nieużywanychRe: aku w latopach nieużywanych
  • Data: 2023-09-09 19:57:52
    Temat: Re: aku w latopach nieużywanych
    Od: LordBluzg(R)?? <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 08.09.2023 o 21:49, ptoki (ptoki) pisze:
    [...]
    >>> Celem jest sie nie dowiedziec ze rozladowany. Majac monitoring mozna sie
    dowiedziec wczesniej ze szybko mu napiecie opada. Za szybko.
    >>> I albo doladowac nieco dziadujac albo znalezc co zzera ten aku jesli wyjdzie ze w
    sumie pojemnosc ma.
    >> To akurat rozwiązuje porosty woltomierz wpięty w gniazdo (mam taki) jak
    >> aku jest kiepskie, to po nocy pokaże 12V, jak dobry to 12,3V i więcej.
    >
    > Hint: Auto nie jezdzone tydzien lub dwa. Nie ma bialkowca co by tam polazl i
    sprawdzil. A taki miernik napiecia mam w tych autach. Chinski a co! Ale cyfrowy!
    > Ale trza polezc i sprawdzic. I pamietac ile bylo wczoraj i zapisac se.

    Nie trzeba. W momencie wystapienia "złego" i tak trzeba
    naładować...czyli wracamy do punktu wyjścia. OK, jest to jakby "polisa"
    z zabezpieczeniem ale zupełnie nieatrakcyjna w sensie wstąpienia, które
    jest raczej jednorazowe, bo albo szukamy usterki albo wymiana aku, co
    bez monitoringu jest w sumie takie samo, jako działanie.
    >
    >> Nie piszę o usterkach żarówki bagażnika czy spierdolonym radiu...bo
    >> monitoring temu nie zapobiega. Trzeba szukać usterki skoro nie ma
    >> napięcia albo zmierzyć aku nie przez monitoring a przyrządem np. nożowym
    >> na obciążenie. Generalnie piszę o jednej, nagłej usterce.
    >
    > Ale zeby sie dowiedziec o usterce trza najpierw mierzyc albo sie nadziac na "no
    crank, no start" rano przed ruszeniem w trase...

    No to dzień wcześniej, przed wyjazdem idziemy sprawdzić organoleptycznie
    a nie czekać na wyplucie danych przez ESP przez jedną noc.
    >
    >>>
    >>> Problem ktory probowalem rozwiazac jest jak wykryc prady na poziomie 20-200mA tak
    aby wieksze nie powodowaly problemow.
    >>> Reszta to juz trywializm.
    >> J/w. Sam monitoring online niewiele tutaj zmienia (przerabiałem). Po
    >> rozładowaniu, trzeba ładować.
    >
    > Sek w tym ze da sie zobaczyc wczesniej ze trza ladowac. A nie rano...

    A jaki problem podłączyć dzień wcześniej i mieć pewność?
    [...]
    > Wspominalem ze auto nie jezdzone codziennie. No i jak JF zauwazyl, czasem aku
    padnie dosyc nagle. Z emailem alertowym latwiej poswiecic te 30 minut na dlubanie
    przed jazda do roboty a raczej jej brakiem...

    No na padnięty aku nie pomoże monitoring bo nawet po podładowaniu jest
    kupa...czyli odrzucam ten myk :]
    >
    >>> Monitorujac nawet samo napiecie co pol godziny wiadomo czy trzeba doladowac albo
    jechac po nowy na spokojnie i do roboty sie nie spoznic i oszczedzic te stowe na
    taxi.
    >>> Albo zmienic strategie i do tego akuratnego auta aku odpinac i trzymac w biurze
    zamiast w aucie bo i tak sie wyladuje.
    >> Jeśli mowa o doładowaniu, to lepiej podłączyć pod ładowarkę za pisiąt
    >> złoty 'smart' i mieć w dupie monitoring a zyskać pewność.
    >
    > I miec podpieta ciagle? Ryzykujac ze gryzonie nie zrobia zwarcia i nie puszcza auta
    i rezty z dymem?
    > No nie...

    No tak. Pewnie gryzonie wiedzo, że aku się ładuje i będą tak kombinować,
    żeby zrobić zwarcie zamiast przerwy :D Jak leży obok ładowarka to
    gryzonie nie robio na niej zwarcia, bo nie ładuje :D

    Dobra logika :D

    > No widzisz, jednak nie rozumiesz i nie ma sily aby wyjasnic ze nie rozumiesz
    zalozen i na sile wmawiasz swiatu ze nie potrzebuja majtek w kropki mimo ze masa luda
    potrzebuje :)

    Absolutnie. Osiągnąłem już dawno ten level, że zapobiegam zamiast gasić.
    OK, zdarzyło mi się że przy -15C nie odpaliłem auta i była to usterka
    wiązana, znaczy słaby aku i zbyt gęsty olej (diesel). Zdarzyło się to
    jeden raz w ciągu 10 lat. Jeśli zdarzy się drugi raz i nawet dziesiąty
    to tak długo nie żyję i nie zainstaluję monitoringu :]...bo nie jest
    potrzebny, jeśli się wie co robić. Zakładam to założenie w myśl tego, że
    jeśli osoba jest zdolna do obsługi ESP to spokojnie rozkmini prymitywny
    cykl działania akumulatora...chyba że ma "fioła" i musi bo się udusi :)

    Polecam.

    --
    LordBluzg(R)??
    <<<?i? ć?d?? i Putina i ęjcaredefnoK>>>

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: