eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyZmiana auta - pytanie do mechanikówRe: Zmiana auta - pytanie do mechaników
  • Data: 2018-12-23 21:21:21
    Temat: Re: Zmiana auta - pytanie do mechaników
    Od: Marek S <p...@s...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2018-12-23 o 03:35, s...@g...com pisze:

    > Niezwyklym nie. Ale niezbyt popularne w warsztatach.

    Dlatego pytam szerokiego grona licząc, że ktoś prowadził serwisowo takie
    auto w swoim warsztacie.

    > Poza tym tu masz
    > ten syndrom, nie pamietam nazwy. Jak cie interesuje to wiecej
    > widzisz. Jak zaczniesz grac na pianinie to wszystko ci bedzie pianino
    > przypominac.

    Fiksacja na jakimś punkcie. To masz na myśli?
    Tu się z Tobą nie zgodzę. Przecież sam mi doradziłeś rozpoznanie Lexusa.
    Jestem otwarty na sugestie. Ale z pewnością nie takie, że mam kupować
    4-ro latka za grubo więcej niż 200k pln bo inaczej niczego dobrego nie
    kupię. Dla mnie mit, że cena = jakość to tylko mit. Drogie auto może być
    bardziej gówniane od tańszego. Nowsze od starszego modelu też.

    > Patrze w alegro i statsy sa takie ze cls-ow to tam jest 64. Mustangow
    > 65. Nie powiesz mi ze jak auto relatywnie rzadkie to mechanicy sie
    > znaja.

    Czyli całkiem sporo. W Gdyni jest firma naprawiająca wyłącznie
    amerykańskie auta więc zapewne mają spore pojęcie o tematyce. Być może
    tak też będzie z Mercami czy Lexusami. Wystarczy mi porada jednej firmy,
    która zna się na danej marce.

    > No, jak masz takiego co sie zna to spoko. Ale jak nie masz to
    > lepiej mustanga czy cls-a do edka mechanika nie musiec oddawac.

    CLS-a akurat naprawię bez kłopotu u "swojego" mechanika - cokolwiek by
    się nie działo. Z nim już gadałem ale chciałbym w większej ilości miejsc
    zasięgnąć opinii zanim się właduję.

    >
    > hyundai tez umie takie rzeczy.
    > https://www.caranddriver.com/news/a25645830/hyundai-
    elantra-million-miles/

    Co niczego nie zmienia. Jeśli w jakimś aucie zadbano o trwałość to nie
    umniejsza to innym markom, w których też tak jest.

    >
    > W takim razie po co sie pytasz? Dobre? Kupuj i jedzij :) Tyle ze jak
    > zerknalem to 12 letnie auta kosztuja 50kpln i wiecej. Myslisz ze
    > pojezdza kolejne 8-10lat i nadal beda tanie w utrzymaniu?

    Ale ja chcę 4-ro latka, którym pojeżdżę ze 3.
    A po co pytam? Bo nie chcę kupować modelu jakim jeżdżę i go znam i jego
    trwałość bardzo wysoko oceniam. Przecież nie mogę zakładać, że skoro
    E320 sprawował się super, to CLS550 też będzie. Nie nadążam z a Twoim
    tokiem rozumowania.

    > Zapytalem o podstawy. Jakies statystyki czy cos. Na slowo to nawet ty
    > mi nie wierzysz :)

    Eeee... ale ja wiem jak jeżdżę i wiem jaki wpływ ma to na skrzynię w
    moim aucie bo była rozbierana. Po co mi statystyki? Skąd miałbym je
    ponadto brać? Jeśli znasz takowe, to zapodaj link.

    >>
    >> Ponoć taksówkarz to mistrz ekonomii. Tymczasem w Gdyni jest firma
    >> Merc-Taxi. Głupki Twoim zdaniem? Merce są popularne nie tylko w tej
    >> sieci.
    >
    > W hameryce taryfy to prawie same priusy. I co teraz? :) Taka se
    > logika. Czemu nie jezdza toyoty w tych taryfach?

    Bo znajduje to uzasadnienie ekonomiczne jak w Mercach? Trafiłem?


    > Zauwaz ze te auta z allegro to maja juz po 300kkm.

    Chcesz zasugerować, że z mniejszym przebiegiem nie ma? No to proszę bardzo:
    https://www.otomoto.pl/oferta/mercedes-benz-cls-550-
    zamiana-ID6Bu5nU.html?

    4-ro latek 160 tys zł, 80 tys km.

    > Czyli kolejna droga rzecz ktora musi byc dobrej jakosci i
    > wytrzymala. I zaznaczam, moze byc tak ze mechanicznie wszystko bedzie
    > ok, ale padac bedzie co innego. Albo blacharka (wpisz w youtube slowo
    > zgnity i zobacz co podpowie :) ) albo eletronika moze narobic
    > kosztow. To akurat nie zwiazane z moca ale jak chcesz mocne i nie
    > drogie to bedzie stare. A wiek swoje robi.

    Dlatego chcę niski wiek i nie za duży przebieg, co wielokrotnie
    podkreślałem. A właśnie o awaryjność i blacharkę konkretnie pytam w
    wątku otwierającym. Każdy model ma czułem punkty. W moim to np. padające
    jak muchy kolektory dolotowe i zawór ogrzewania. Od ręki dostępne są
    części bo schodzą. Pewnie inne auto też takie rzeczy będzie miało.

    > Ale za to wydajesz dziwnie duzo na inne sprawy.

    Możliwe.

    > Statystyka Szefie,
    > statystyka. Ale z drugiej strony nie jezdzisz bardzo mocnymi autami.

    Nie wiem gdzie "bardzo" się zaczyna.

    > Co zgadza sie z moim pogladem. Zazwyczaj jak widze fora aut mocnych
    > to po dupie dostaje skrzynia, sprzeglo i lozyska.

    Skoro piszesz że sprzęgło, to skrzynia ręczna. A skrzynia ręczna z
    definicji jest nietrwała. Bez trudu w sieci znajdziesz pełno artykułów o
    tym.

    > Moze rozejrzyj sie za AWD, tam moc jest przekazywana na kola
    > rownolegle przez wiecej elementow, naprezenia mniejsze, szansa na
    > awarie mniejsza.

    A niby jakie auto wybrałem? :-D Pisaliśmy o tym przecież. Merc
    standardowo daje automat i 4matic do mocnych silników. Ręczna skrzynia
    to kosztowny w eksploatacji unikat.

    Obecnie to mój drugi samochód 4x4 i szczerze mówiąc tak dobrze się
    sprawdza powyższy rodzaj napędu, że jak będzie mnie stać, to zawsze taki
    właśnie będę wybierał.

    > Ale automat sam z siebie jest bardziej skomplikowany i zawodny. U nas
    > gdzie kroluja manuale nie ma warsztatow naprawy skrzyn. -Skrzynia sie
    > psuje? No co ty! -aaaa, pilowana skrzynia padla. -Nooo.

    A niby gdzie naprawiałem swój automat? Żadnego problemu a nawet
    konkurencja istnieje. A co do awaryjności automatów vs ręcznych przy
    mocnych silnikach, to tak jak sobie czytam na forach i ogólnych
    artykułach, automaty są dużo trwalsze. Choćby dlatego, że nie ma kopnięć
    sprzęgłem. Zmiana biegów jest błyskawiczna i zawsze łagodna,
    niewyczuwalna. Mechanice dobrze robi stałe obciążenie w relacji do kopanego.

    Przy samochodach o małych mocach - jest dokładnie odwrotnie. Tam
    działają tylko przejechane kilometry.

    > No wiec widzisz. Masz podobne podejrzenie co moje przeswiadczenie.
    > Taki urok.

    Klątwą natomiast jest wrzucanie każdego modelu do jednego worka. Nowe =
    badziew koniec kropka. Dlatego tab bardzo trudno o wiarygodne opinie.
    Nie chcę bazować na opinii 1 warsztatu z jakim zaprzyjaźniony jestem bo
    tam tak nie postępują. Mówią o tym na co najczęściej chorują
    poszczególne modele i to mi się podoba.

    > Zauwaz, jeszcze 15-20 lat temu auta z moca na poziomie
    > 400KM to byly super samochody (cos w okolicy ferrari f40). Dzis ty,
    > ludek z Gdanska szukasz jezdzidla w tym zakresie mocy.

    Zgadza się.

    > Wrzuc w allegro/olx filtr na 350KM i bedziesz wiedzial od ilu ceny
    > sie zmieniaja. Auta drogie nie tanieja. One czasem drozeja jak sa
    > ciekawe i jest ich malo.

    Wrzuciłem na OLX i mam pełno aut tańszych.

    > Najtanszy mercedes w tym zakresie 150kpln Sa jakies tansze ale albo
    > uszkodzone albo cena netto albo jakies takie malo wiarygodne. A ty
    > chcesz auto dobre i pewne. Moze ponizej 200kpln cos znajdziesz ale
    > wyboru wielkiego to tam nie ma.

    Nie muszę mieć wielkiego wyboru. Wybór kilku sztuk mi wystarcza.

    > Wiec w czym problem? Inicjalnie nie pisales ze chcesz automat.
    > Nie
    > napisales ze chcesz AWD a tu akurat imho akurat pasuje.

    Jak to nie? Inicjalnie pytałem się o konkretny model. Tam praktycznie
    zawsze jest automat + 4matic. Wykluczam jakieś modele skrojone pod
    nietypowe widzimisię właściciela. One zazwyczaj są dużo droższe.

    > Skoro chcesz
    > full ekectronic to ok, pilowane nie bedzie, ale to nie zmienia faktu
    > ze bedzie ciezkie i te konie beda te zelastwo musialy rozpedzac.

    Tak, tu się zgadzam.

    > Inicjalnie chciales cos co sprawnie przyspiesza. Zaproponowalem cos
    > zwawego w segmencie ST/RS czy podobnym. Stwierdziles ze nie, bo
    > chcesz bardziej komfortowe. Potem ze nie manual.

    Wiesz, ja cały czas dziwiłem się, że jako alternatywę zapodajesz auta,
    które rozpadną się po pierwszym depnięciu. Wyraźnie o modelu Merca
    mówiłem, ew. o alternatywie do niego. Faktem jest, że hulajnoga też nią
    może być ale nie zakładałem, że ktoś to serio może wyciągnąć :-D

    > Tym bardziej sadze ze nic nie znajdziesz. Moze jakbys mial kase to
    > bys se wybral cos fajnego, nowego, z dobrym serwisem.

    Wolałbym. Zresztą jakbym miał kasę, to olałbym serwis - kupiłbym sobie
    kolejne :-D Jednakże stąpam po gruncie rzeczywistości i w niej się muszę
    obracać.

    > Nie. W praktyce wychodzi na dokladnie to samo. Tylko masz auto ciagle
    > i sie nudzisz. Ale wiesz co masz i se o to dbasz.

    Skalkuluj to dokładnie. Mi różnice wyszły drastyczne. Przykładowy Merc.
    Nówka 500k pln, po 4 latach 160k pln, po 8 100k pln. Załóżmy roczny
    koszt napraw używanego na 5000 nie licząc ogumienia itp bo i w nowych to
    się zużywa.

    Koszt nowego -> 4 latek:
    500k - 160k = 340k
    wychodzi rocznie 85k

    Koszt 4-latka -> 8-latka
    160k - 100k + 4*5k = 80k
    wychodzi rocznie 20k

    Koszt nówki -> do śmierci auta (załóżmy 10lat)
    500k + 6*5k = 530k
    rocznie 53k

    Nie wiem jak liczyłeś, ale coś nie tak policzyłeś.

    > Nie fandzol ze 5 letnie auto jest trupem. Rynek temu przeczy. Jest
    > masa aut calkiem sprawnych w wieku 2-3x wiekszym niz 5 lat. Tyle ze
    > zakup tanszy ale zaczynaja sie koszty napraw.

    Eeee... że zacytuję Twoje słowa wypowiedziane wcześniej w podobnym
    kontekście: "taki urok".


    > Podsumowujac: Mysle ze masz nierealne oczekiwania. Moze leksus czy
    > mercedes cie zadowoli ale widze na to male szanse. Chcesz auto zrywne
    > ale pchasz sie w ciezkie gabloty z automatami. Slabo to widze.

    Hmmm... obecnie moja gablota waży 1800kg więc jest ciężka. Mimo to jest
    zrywna: 6.9s.

    --
    Pozdrawiam,
    Marek

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: