AL <a...@s...tam> wrote:
> W dniu 2012-02-09 00:43, Skrypëk pisze:
>> AL <a...@s...tam> wrote:
>>> W dniu 2012-02-08 19:18, Skrypëk pisze:
>>>
>>>>>>>> Ile to jest "trochę" ulubionych albumów?
>>>>>>> Raptem 25 ulubionych zespolow po 2 albumy plus lista przebojow
>>>>>>> trojki
>>>>>>> i 8GB karta staje sie nieprzyjemnie ciasna :-)
>>>>>
>>>>>> I może kupiłeś aż tyle muzyki? ACTA już po ciebie jedzie na
>>>>>> sygnale.
>>>>>
>>>>> Widok plytoteki z setka plyt jest juz taki dziwny ?
>>>>
>>>> Najbardziej dziwią mnie okazjonalne spacje przed pytajnikami.
>>>>
>>> a mnie dziwi to, ze jak ktos ma cos wiecej od Ciebie, to ty sie
>>> zawsze temu dziwisz.
>>
>> Nie. Tylko jak uważa, że wszystko musi targać ze sobą. Co wy ludzie
>> domu nie macie?
>>
> skoro nie ruszasz sie z domu na odleglosc paru km - to fakt - zawsze
> mozesz podskoczyc do domu po wlasciwy gadzet.

No wybacz, że nie jestem takim dynamicznym przedstawicielem handlowym jak
ty.
Co rozwozisz? Kosmetyki czy jogurty?

>>>>>>>>> Wystarczy urlop w Hiszpanii czy w Grecji. A nawigacja w
>>>>>>>>> telefonie przydaje sie zeby do auta trafic na parkingu :-)
>>>>>>>> No to i tak wyjdzie tylko kilkaset MB a nie kilka GB.
>>>>>>> Ale po drodze sa Niemcy, Francja, czy Slowacja, Wegry, Rumunia,
>>>>>>> Bulgaria ..
>>>>>> No i ile się tego uzbiera? 1GB?
>>>>>
>>>>> Same Niemcy w Nokii maja cos pol GB.
>>>>
>>>> Bo to bogaty kraj. Rumunia i Bułgaria tylko po 54 MB :>
>>>> Obawiam się, że dobrze trafiłem z tym 1GB.
>>>>
>>> Europa to ok 3.46GB
>>> Jak dodasz do tego US to powiekszy sie o kolejne 3.3GB
>>> czyli to wyjdzie juz, ze potrzebujesz na sama navi ok 7GB
>>
>> Tak, bo prawdziwy androidowy smartfoniasz potrzebuje mieć w telefonie
>> mapę całej Europy i Ameryki. Całe szczęście, że nie jestem prawdziwym
>> androidowym smartfoniarzem, bo miałbym ciągłe problemy z miejscem
>> jak ty.
>
> nie - tak mysli osoba, ktora jezdzi gdzies dalej niz za obreb swojego
> miasteczka.

A co ma odległość do bezmyślnego pakowania? Mnie nie jest potrzebna mapa USA
na wycieczce do Poznania lub delegacji do Krakowa.

>>>>>>>>>>> pare ksiazek (audio),
>>>>>>>>>> Wolę papierowe.
>>>>>>>>> Niby tez wole, ale sie nie czytaja same w czasie jazdy :-)
>>>>>>>>> No i np 20 ksiazek to jest istotne obciazenie.
>>>>>>>> 20 książek w ciągu jednej jazdy zdążysz przeczytać? A twój
>>>>>>>> samochód
>>>>>>>> ich nie udźwignie? Niespójne te twoje zeznania.
>>>>>>> A musze samochodem ? Moze np polece samolotem.
>>>>>> To nadal nie jest powód, żeby sobie wzrok niszczyć czytaniem
>>>>>> książek z telefonu.
>>>>>
>>>>> To nie tylko software jest do d*, ale i hardware ? A mogl byc
>>>>> piekny ajfon ze swoim znakomitym ekranem ( (c) Pszemol) :-)
>>>>
>>>> Do kolorowych zdjęć być może znakomity.
>>>>
>>> WP7 - ale tylko o akceptowalnych formatach - czyli pewnie bmp i jpg
>>> - reszta to beda 'wrogie pliki'
>>
>> Co to są "wrogie pliki"?
>>
> pliki, ktore nie rozrozni ten bubel (zune w czasie proby wgrania je
> odrzuci a urzytkownikowi pozostanie tylko jakas proba konwersji na cos
> co jest zjadliwe dla wp7)

W ktorym miejscu i jak wyraza się tam jakaś "wrogość"?

> Twoje IQ mnie poraza.

Twoja paranoja nie ma nic wspólnego z moim IQ.

>>>>> Wielu ksiazek do samolotu nie zabierzesz, wiec co polecasz -
>>>>> ograniczyc sie, samochod, e-book ?
>>>>
>>>> Polecam kindla a nie żadne półśrodki.
>>>>
>>>
>>> idac Twoim rozumowaniem (zbierajac to wszystko juz kazdemu radziles
>>> w tym watku) wyglada, ze zawsze ze soba zabierasz minimum zestaw:
>>> a/telefon z WP7 (bo ładny i można wyrywać lachony na niego),
>>> b/USB stick aby cokolwiek przegrac,
>>> c/Kindla bo ebookow WP7 nie czyta
>>> d/no i koniecznie notebooka
>>> (bez tego w/w zestawu 'mcguivera' nie ruszasz sie z domu).
>>> Zapomniałem jeszcze o czymś?
>>
>> Mnie tam to wszystko na codzień przy sobie nie jest potrzebne. Ja nie
>> jestem bezdomny.
>
> widac, ze nie ruszasz sie z domu na odleglosc dalsza niz zapewnia to
> autobus z najblizszego przystanku.

Nie. Widać tylko, że ty jesteś za bardzo uzależniony od tych wszystkich
swoich gadżetów.

>> I nie sprzedaję ubezpieczeń na parkingach.
>>
> bo ty przecierz auta nier masz - tylko rower (a w ogole stac cie na
> rower - porzadny rower a nie jakis z marketu?).

Tylko komiwojażerów stać na rowery? Nieźle wam piorą mózgi na szkoleniach.

>>> I tu jest podstawowa roznica - bo normalnemu uzytkownikowi w
>>> sytuacji awaryjnej wystarczy do tego 1 telefon.
>>
>> Jakaż to sytuacja awaryjna wymaga posiadania nagle przy sobie 1000
>> albumów muzycznych, 100 filmów i mapy samochodowej całego świata?

No jaka?

>>>>> Co do oczu sie zgadzamy ... wiec poprosze o dodatkowe pare GB na
>>>>> wersje audio :-)
>>>>> Albo dobry syntezator mowy. Jest w systemie ? A w symbianie jest
>>>>> :-) (tylko jakos bezuzyteczny ).
>>>>
>>>> Nie interesowałem się, słuchanie książek mnie nie pociąga, nie po
>>>> to kupuję telefony.
>>>>
>>> ja nie uzywam, to to jest to niepotrzebne?
>>
>> Napisałem, że nie interesowałem się.
>> Od nadmiaru audiobooków straciłeś zdolność czytania?
>>
> to kolejny twoj koronny argument - jak czegos nie masz lub cos nie
> dziala? 1/ nie potrzebujeto inni tez nie potrzebuja
> 2/ nie interesowalem sie

Czy ty jesteś jakiś nienormalny?
Człowiek grzecznie zadał pytanie, ja grzecznie odpowiedziałem że nie wiem.
Tyle.

>>>>>>>>>> Oszołomom to nawet i 80GB nie wystarczy.
>>>>>>>>> No ba, to raptem 10 filmow,
>>>>>>>> To chyba w 1080p z blureja zripowane. A na co ci takie w
>>>>>>>> telefonie?
>>>>>>> Podlaczysz sobie pod telewizor w hotelu i bedziesz ogladal :-)
>>>>>>> Nie da sie ?
>>>>>> A masz w telefonie złącze SCART?
>>>>>
>>>>> A to nie masz video w tym najlepszym telefonie ? :-P
>>>>
>>>> Nie najlepszym tylko najładniejszym i najbardziej ludzkim :P
>>>>
>>> i najbardziej ograniczonym i prymitywnym .... ale ŁADNYM ;)
>>> no tak, takim ładniusienkim bublu.
>>
>> Bo coś nie odpowiada twoim marny gustom to bubel?

Hm?

>>>> Gniazda wideo nie ma. Jeszcze nie znalazłem DLNA, ale w poprzednim
>>>> i tak
>>>
>>> buuuu nie obsluguje DLNA - no prosze coraz wiecej ograniczen
>>> To nawet z podstawowych wlasnosci multimedialnych jest to cudo
>>> wykastrowane?
>>
>> Tak bardzo podstawowych, że większość posiadaczy telewizorów nawet
>> nie wie czy ich telewizor obsługuje. Ze świecą szukać kogoś, kto z
>> tego korzysta.
>> I kto tu padł ofiarą marketingu, co? No kto?
>>
> kazdego kogo znam, ze posiada tzw smart@TV czy opcje internet@TV (i
> inne urzadzenia audio-video) doskonale sobie zdaje sprawe do czego to
> sluzy i gdybys raz na oczy widzial jakie sa tego mozliwosci

Poza garstką twoich znajomych istnieje naprawdę ogromny świat, pełen ludzi
którzy takie bzdety mają w dupie, bo mają ciekawze zajęcia i
zainteresowania.

> To tak jak z twoim telefonem. Nie potrafisz wykorzystac nowoczesnego
> telefonu, to zrobiles krok wstecz i wychwalasz, ze teraz jest OK i
> telefon mam na odpowiadajacym mi poziomie intelektualnym i IQ dajacym
> pojac wselkie mozliwosci bialego telefonu z duzymi kaflami na ekranie
> ;)

Ja tu widzę, że "smart" urządzenia to dla ciebie sposób na przedłużanie ego.
Ale może kiedyś jeszcze z tego wyrośniesz.

>>>> nie korzystałem, więc mnie to nawet nie interesuje.
>>>>
>>> a moze sie przyznaj - nie wiedziales jak tego uzyc?
>>
>> Nie wystarczająco jeszcze z siebie zrobiłeś buraka?
>>
> nie - to ty tu caly czas robicz z siebie buraka i ignoranta
> technologicznego wmawiajacemu calemu swiatu dookola, ze wp7 jest
> idealem na cale zlo tego swiata.

Dlaczego projektujesz na mnie swój religijny zealotyzm androidowy?
Gdy ja tylko mówię, że WP7 wcale nie jest zły. Prostota też jest zaletą, nie
każdy potrzebuje się otaczać pseudomądrymi gadżetami, wiele osób z tego
wyrosło lub nigdy się takimi bzdetami nie interesowało.
Android naprawdę ego nie przedłuża, tylko z siebie robisz pajaca.

>>>>>>>>> Bo jeszcze sobie nie zapelniles :-)
>>>>>>>> W Mozarcie jakoś mi wystarczyło 8GB. Nie sądzę, żeby 16GB w
>>>>>>>> Lumii prędko stało się dramatem.
>>>>>>> A po co ci smartfon, jesli nie potrafisz go wykorzystac :-)
>>>>>
>>>>>> Co to niby znaczy "nie potrafisz go wykorzystać"? Czy jeśli na
>>>>>> ten przykład w laptopie nie zajebałem całego dysku, bo wszystko
>>>>>> co mi potrzebne się mieści, to znaczy że nie umiem go
>>>>>> wykorzystać?
>>>>>
>>>>> To nie potrzebny ci taki wielki dysk, za jaki zaplaciles :-)
>>>>
>>>> Ależ awaryjny zapas mi potrzebny.
>>>
>>> pare zastosowan i nie masz tego zapasu ani nie wiesz co ile zajmuje
>>
>> O laptopie teraz pisałem, audiobookowcu.
>>
> ROTFL

Co ROTFL? Masz powyżej zacytowaną konwersację, a nadal nie rozumiesz?
W życiu też się tak wpierdzielasz w rozmowę, jak nie wiesz o co chodzi?

>>>> No i ładniej się defragmentuje taki
>>>> pół-pusty.
>>>>
>>> no tak - defragmentuje - toc to windows pelna geba ;)
>>> ale, ale - przeciez ty nawet nie masz dostepu do plikow - to o
>>> jakiej fragmentacji waść prawisz?
>>> ;)
>>
>> O dysku w laptopie tu była mowa, znawco i geniuszu.
>>
> to nie ja wyskoczylem z defragmentacja

Nie. Ty wskoczyłeś do rozmowy bez czytania jej.

>>>>>>> A wiem, bedziesz pokazywal znajomym "a ja mam Live Tiles, a ty
>>>>>>> nie"
>>>>>> A pokazywał będę. Mówiąc "Zobacz jakie ładne te nowe Nokie". Nie
>>>>>> "popatrz jaki mam fajny fajlmenedżer" jak pojebany. No i
>>>>>> wszystkim jak dotąd się podoba.
>>>>>
>>>>> Niestety, ale starsze nokie to maja pojebany FM/system/Bluetooth.
>>>>> I to czasem wychodzi przy zabawach ze znajomymi :-)
>>>>
>>>> Jaki by nie miały, to file menagerem laskom nie zaimponisz. Ładnym
>>>> telefonem prędzej.
>>>>
>>> białą nokia tez nie - no chyba, ze jakims lachonom przed dyskoteka w
>>> remizie strazackiej ;)
>>
>> Swą bystrością i kulturą w sam raz byś tam pasował.
>>
>
> widze, ze argumentow brakuje i zylka puszcza ?

Mi żyłka puszcza? Synu..

> O Twoim ignoranctwie technologicznym tutaj juz wszyscy wiedza.
> Wazne by byl bialy i byl ladniusi.
> To tak pasuje to stron typu kozaczek czy p... (wylecialo mi z glowy -
> ale pewnie bedziesz wiedzial o jakch stronach mowie) - w koncu jestes
> tam stalym bywalcem ponoc.
> Ile lachonow juz wyrwales na biala nokie?
> (wiem, ze cie nie stac na bialego iPhona - to Nokia robi jako
> zastepstwo

Jak niewiele potrzeba, byś pokazał swe prawdziwe oblicze infantylnego
głupka.
Przykre i piękne zarazem.

- a sluchawki masz jakiego koloru? ROTFL).
> :-D

Miałem nadzieję na niebieskie, ale niestety dali czarne.