-
21. Data: 2023-08-22 23:09:22
Temat: Re: Zegar w piekarniku przestawił się 20-kilka minut do przodu
Od: a...@h...invalid (Arnold Ziffel)
Mateusz Bogusz <m...@o...pl> wrote:
> Nie, nikt go nie ruszał. Najpierw najwyraźniej spadło napięcie około
> 11:40, a potem o 12:25 do 12:47 nie było zasilania - w takim wypadku
> zegar resetuje mi się na 12:00 po powrocie, ale... gdy wróciło zasilanie
> to poszedłem - tradycyjnie - ustawić zegar w piekarniku, a tam była
> godzina późniejsza niż na zegarze który synchronizuje radiowo, a
> dodatkowo ma akumulator podtrzymujący zasilanie.
Zrób eksperyment, odetnij mu zasilanie np. na sekundę, albo dwie. Może po
prostu procesor głupieje, jak mu zasilanie spada (bo kondensator się
wyładowuje), BOD nie ma, i jak zasilanie wraca, zanim spadnie zupełnie, to
procesor się nie resetuje tylko chodzi dalej i zostaje taka dziwna
godzina.
--
Podczas seansu w kinie dziewczyna szepce do sąsiada:
- Wspaniale całujesz, Karolu. Czy to dlatego, że siedzimy dziś w ostatnim
rzędzie ?
- Nie, to dlatego, że nazywam się Andrzej.
-
22. Data: 2023-08-23 00:00:18
Temat: Re: Zegar w piekarniku przestawił się 20-kilka minut do przodu
Od: a...@h...invalid (Arnold Ziffel)
Mateusz Bogusz <m...@o...pl> wrote:
>> Mój piekarnik po załączeniu zasilania zawsze startuje od godziny 12:00.
>
> Mam identycznie.
Mój nie. Migają same zera i dopóki nie ustawi się zegara, nie da się
włączyć piekarnika. Włączasz i nie grzeje, w instrukcji też jest to
opisane. Nie wiem czemu taki kretynizm ma służyć.
> Może właśnie coś przeoczyłem. Ale dobrze pamiętam że przed 12 słyszałem
> UPS-a, ale zasilanie generalnie pozostało. Może i wtedy się zresetował.
> Tylko że później o 12:25 padło zasilanie na ~20 min. To czy się
> zresetował wcześniej czy nie, w takich okolicznościach nie powinno mieć
> znaczenia.
A może padło, wróciło, padło znów na ułamek sekundy (i ten ułamek sekundy
przestawił piekarnikowi w głowie) i dopiero wróciło na stałe?
UPS (przynajmniej mój) załącza się z lekkim opóźnieniem po powrocie
zasilania, więc nie zauważyłbym tego po samym UPS-ie.
--
Buldog szczeka na jamniczkę siedzącą na parapecie okna:
- No, zeskocz tu do mnie mała...
- O, nie - odszczekuje jamniczka - potem będę miała taka mordę jak ty...
-
23. Data: 2023-08-23 00:14:25
Temat: Re: Zegar w piekarniku przestawił się 20-kilka minut do przodu
Od: LordBluzg(R)?? <m...@p...onet.pl>
W dniu 23.08.2023 o 00:00, Arnold Ziffel pisze:
>>> Mój piekarnik po załączeniu zasilania zawsze startuje od godziny 12:00.
>>
>> Mam identycznie.
>
> Mój nie. Migają same zera i dopóki nie ustawi się zegara, nie da się
> włączyć piekarnika. Włączasz i nie grzeje, w instrukcji też jest to
> opisane. Nie wiem czemu taki kretynizm ma służyć.
Masz ustawić poprawnie zegar. Temu to służy :]
Nie rozumiesz? Jeszcze raz, ZEGAR to zegar a nie zerownik/logika. OK,
ścieżka logiki producenta, którego wybrałeś :)
>
>> Może właśnie coś przeoczyłem. Ale dobrze pamiętam że przed 12 słyszałem
>> UPS-a, ale zasilanie generalnie pozostało. Może i wtedy się zresetował.
>> Tylko że później o 12:25 padło zasilanie na ~20 min. To czy się
>> zresetował wcześniej czy nie, w takich okolicznościach nie powinno mieć
>> znaczenia.
>
> A może padło, wróciło, padło znów na ułamek sekundy (i ten ułamek sekundy
> przestawił piekarnikowi w głowie) i dopiero wróciło na stałe?
>
> UPS (przynajmniej mój) załącza się z lekkim opóźnieniem po powrocie
> zasilania, więc nie zauważyłbym tego po samym UPS-ie.
>
Masz piekarnik na UPSie? Szacun :D
--
LordBluzg(R)??
<<<?i? ć?d?? i Putina i ęjcaredefnoK>>>
-
24. Data: 2023-08-23 00:39:16
Temat: Re: Zegar w piekarniku przestawił się 20-kilka minut do przodu
Od: Robert Wańkowski <r...@w...pl>
W dniu 23.08.2023 o 00:00, Arnold Ziffel pisze:
> Nie wiem czemu taki kretynizm ma służyć.
Zbawieniu. Funkcja SZABAT nie zadziała i co wtedy?
Robert
-
25. Data: 2023-08-23 11:48:57
Temat: Re: Zegar w piekarniku przestawił się 20-kilka minut do przodu
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Tue, 22 Aug 2023 21:09:22 -0000 (UTC), Arnold Ziffel wrote:
> Mateusz Bogusz <m...@o...pl> wrote:
>> Nie, nikt go nie ruszał. Najpierw najwyraźniej spadło napięcie około
>> 11:40, a potem o 12:25 do 12:47 nie było zasilania - w takim wypadku
>> zegar resetuje mi się na 12:00 po powrocie, ale... gdy wróciło zasilanie
>> to poszedłem - tradycyjnie - ustawić zegar w piekarniku, a tam była
>> godzina późniejsza niż na zegarze który synchronizuje radiowo, a
>> dodatkowo ma akumulator podtrzymujący zasilanie.
>
> Zrób eksperyment, odetnij mu zasilanie np. na sekundę, albo dwie. Może po
> prostu procesor głupieje, jak mu zasilanie spada (bo kondensator się
> wyładowuje), BOD nie ma, i jak zasilanie wraca, zanim spadnie zupełnie, to
> procesor się nie resetuje tylko chodzi dalej i zostaje taka dziwna
> godzina.
Ale nie mial zasilania przez 20 minut. To o 12:47 powininien sie
ustawic na 12:00.
J.
-
26. Data: 2023-08-23 16:30:42
Temat: Re: Zegar w piekarniku przestawił się 20-kilka minut do przodu
Od: a...@h...invalid (Arnold Ziffel)
J.F <j...@p...onet.pl> wrote:
> Ale nie mial zasilania przez 20 minut. To o 12:47 powininien sie
> ustawic na 12:00.
To może dostał zasilanie po tych 20 minutach, zniknęło jeszcze na moment i
znów się pojawiło. I to zniknięcie poprzestawiało piekarnikowi w głowie.
--
- Panie doktorze... Zawsze, gdy piję kawę, to coś mnie kuje w oku.
- Jest jedna rada - musi pan wyjmować łyżeczkę z kubka.
-
27. Data: 2023-08-23 16:32:06
Temat: Re: Zegar w piekarniku przestawił się 20-kilka minut do przodu
Od: a...@h...invalid (Arnold Ziffel)
LordBluzg(R)?? <m...@p...onet.pl> wrote:
>> Mój nie. Migają same zera i dopóki nie ustawi się zegara, nie da się
>> włączyć piekarnika. Włączasz i nie grzeje, w instrukcji też jest to
>> opisane. Nie wiem czemu taki kretynizm ma służyć.
>
> Masz ustawić poprawnie zegar. Temu to służy :]
Wiedzą lepiej sukinsyny ode mnie czego ja potrzebuję... ja mam w dupie ten
zegar, mam zegarek na ręku, ten w kuchence nie jest mi potrzebny. Jakby
był to bym nie potrzebował takich wymuszaczy.
> Nie rozumiesz? Jeszcze raz, ZEGAR to zegar a nie zerownik/logika. OK,
> ścieżka logiki producenta, którego wybrałeś :)
Ja nic nie wybierałem, ja mieszkanie do wynajęcia tylko wybrałem :)
>> A może padło, wróciło, padło znów na ułamek sekundy (i ten ułamek sekundy
>> przestawił piekarnikowi w głowie) i dopiero wróciło na stałe?
>>
>> UPS (przynajmniej mój) załącza się z lekkim opóźnieniem po powrocie
>> zasilania, więc nie zauważyłbym tego po samym UPS-ie.
>>
> Masz piekarnik na UPSie? Szacun :D
Nie :) Ale na tym samym bezpieczniku.
--
Przychodzi baba do lekarza:
- Panie doktorze, dziękuję za wspaniałe leczenie.
- Ależ ja leczyłem pani męża, nie panią!
- Tak, tak, ale ja po nim wszystko dziedziczę...
-
28. Data: 2023-08-23 16:34:01
Temat: Re: Zegar w piekarniku przestawił się 20-kilka minut do przodu
Od: a...@h...invalid (Arnold Ziffel)
Robert Wańkowski <r...@w...pl> wrote:
>> Nie wiem czemu taki kretynizm ma służyć.
>
> Zbawieniu. Funkcja SZABAT nie zadziała i co wtedy?
Może to zdrowaśki liczy i po trzech wyłącza piekarnik, nie wiem.
W sumie jest tam jakiś timer do tego piekarnika, nie wiem jak to dokładnie
działa bo nigdy nie używałem (i nie potrzebuję), ale jeśli można ustawić
godzinę wyłączenia to bez zegarka oczywiście nie zadziała, ale po cholerę
wyłączają całkowicie piekarnik jak się tego nie ustawi...
Dramat.
--
- Czyli zawsze byłaś cicha, grzeczna, słuchałaś poleceń, na wszystko się
zgadzałaś i nigdy nie denerwowałaś?
- Tak, Mikołaju.
- W takim razie dostaniesz prezent.
- Wow! Co jest w środku?
- Pakiet zaburzeń psychicznych na całe życie.
-
29. Data: 2023-08-23 16:34:50
Temat: Re: Zegar w piekarniku przestawił się 20-kilka minut do przodu
Od: a...@h...invalid (Arnold Ziffel)
a a <m...@g...com> wrote:
> A mnie się zresetowal licznik dzienny kilometrów na zero w Passacie, a
> żadnej burzy nie było, a 2 pokrętla nie działaja ani na wcisk, ani na
> obrót
Elektroniczny czy mechaniczny?
--
Dzwoni jegomosc do akademika:
- Czy mozna z Maryska?
- Z nimi wszystkimi mozna.
-
30. Data: 2023-08-23 16:47:15
Temat: Re: Zegar w piekarniku przestawił się 20-kilka minut do przodu
Od: Robert Wańkowski <r...@w...pl>
W dniu 23.08.2023 o 16:34, Arnold Ziffel pisze:
> po cholerę
> wyłączają całkowicie piekarnik jak się tego nie ustawi...
Może to był wymóg rabina, aby piekarnik dostał certyfikat koszerności.
Robert