On 5/9/2013 8:44 AM, Robson wrote:

> Raczej jest droga w naprawie, jeden siłownik do "wajhowania" lub
> wciskania sprzęgła kosztuje 2kzł. Ja testowałem w Clio, jeździ się
> fatalnie, silnik wyje przy zmianach biegów, przy ruszaniu pod górkę
> ucieka do tyłu - masakra.

Tu chyba nie cofało bo miało ten systemik i hamulce sam naciskał.

Clio nigdy nie jechałem żadnym, to nie wiem jak jest, z renówek
to one mają nieporównywalnie lepsze skrzynie, przynajmniej
safrane initiale, safrane, vel satis i espace. (2.5,3.0,3.5,3.5l)

silnik nie wył jakoś, ale robił małe "przegazówki" i faktycznie
jako kierowca to b. dziwne jest, jako pasażer to jak jazda
autem z manualem, zwykły automat płynie pcha cały czas.

Kopa do jakiś 80km/h miało prawie jak velsatis 3.5 :)
chyba 125koni/1tonę :) (vs 245km/1.8tony)


>> Ale testowałem na jednym aucie, mniej więcej z tego okresu
>> Citroen C2 2004, za to elektronika bardzo fajna tam jest
>> wielki kolorowy lcd, rozpoznawanie mowy, gada itp...
>
> No tak, stara zasada, jeśli nie potrafisz zrobić dobrze to zrób to ładnie.

C2 to złe auto po prostu, może i lepsze od corsy ale i tak złe ;)

To co mnie zdziwiło to było że wtedy naprali to elektroniką aż tak
chyba nawet radar do tempomatu miało, ale fotel sam nie jeździł,
kierownica też, memory nie było i zwykły kluczyk.

ładne to to nie jest, jeździ źle a po zakrętach i koleinach to
go tylko esp trzyma.