eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.telefoniaZagadka: w którym roku powstał pierwszy polski telefon...Re: Zagadka: w którym roku powstał pierwszy polski telefon...
  • Data: 2017-08-31 14:30:38
    Temat: Re: Zagadka: w którym roku powstał pierwszy polski telefon...
    Od: "HF5BS" <h...@...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:59a7f345$0$649$65785112@news.neostrada.pl...
    > Użytkownik "HF5BS" napisał w wiadomości grup
    > dyskusyjnych:oo8rcc$lp$...@n...news.atman.pl...
    > Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    >>> Oczywiscie, tylko doktorek musi na ten 197774268 zadzwonic, system
    >>> powinien go wtedy polaczyc z przypisana mu pielegniarka, niby nic
    >>> trudnego, ale centrale tez dopiero tranzystorami sterowane :-)
    >
    >>To raczej nie problem, ZTCP, system 1-800, czyli dzwonię na numer,
    >>centrala mnie przekierowuje, a płaci odbiorca, był zaprowadzony ZTCW, już
    >>pół wieku temu.
    >
    > 50 lat temu, to centrale byly chyba jeszcze elektromechaniczne, wiec to
    > IMO byl pewien problem.
    > Przy setce takich numerow moze nie, a przy 10 tys ?

    Centrale może tak, ale co szkodziło mieć elektroniczne zarzadzanie? Nawet w
    obecnym millenium były elektromechaniczne, tam, u nas też, dzwoniło się mimo
    to 0800 i działało.
    Jak moja winda w bloku, jak najbardziej elektromechaniczna (i nie zapowiada
    się, żeby dostała pełną elektronizację), ale steruje nią komputer.
    Skoro zdalny dostęp na kompach mieli już wtedy, skoro nawet potrafili robić
    układy scalone, to czemu nie?
    Może to nie było, jak dzisiaj, gdzie automatycznie przekierowuje się od razu
    do celu, lecz może na miasto/rejon szło to do oddzielnej centrali, lub
    jakiejś dzielnicowej wezłowej (tak to sobie wyobrażam na tamte czasy), ona
    to sobie przeliczała, a w razie czego po dedykowanych łączach zapytanie
    dokąd przekierować - i działało?
    Skoro stosowano już przed 2WŚ rejestry i przeliczniki, nie zaszkodziło by,
    aby dołożyć trochę komplikacji i zwirtualizować łączenie tak, że jak
    centrala dostanie, że wywołano numer X, to ma przekierować to na Y, tylko,
    ona to pewnie wtedy sama zrobi, bo byłby problem z informacją zwrotną
    (zwłaszcza do Strowgera... Ale jak się uprzeć, to i tu do zrobienia, ale za
    bardzo problematyczne), że to połączenie ma pójść gdzie indziej, trzeba by
    też z pewnością recznie to aranżować, co nie było by takie proste, jak dziś
    z konsoli, op klepnie - i jest.
    Więc wiadomo, że nie w obecnym rozmiarze, a np. tylko do najważzniejszych
    firm i instytucji (lub kogoś, kto dobrze zapłaci, na pewno nie było by to
    takie tanie).
    I skład koksu, albo fabryka kondonów/żarówek/konserw/niczego, zamiast targać
    się z kosztownym przeciąganiem linii, gdy przeprowadzi się z Woli na Pragę,
    co oczywiście jest możliwe, po przeniesieniu dostaje nowy numer, który jest
    przearanżowany w nowe miejsce i dotychczasowi klienci, nadal by mogli
    dodzwaniać się na znany im dotąd numer, oczywiście mogąc, jeśli chcą,
    dzwonić bezpośrednio. A tak, to firma nawet nie musiała by podawać
    rzeczywistego numeru. Tak to sobie wyobrażam w czasach przedwojennych.

    --
    Psy kochają przyjaciół i gryzą wrogów,
    w odróżnieniu od ludzi, którzy niezdolni są do czystej miłości
    i zawsze muszą mieszać miłość z nienawiścią.
    (C) Zygmunt Freud.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: