-
1. Data: 2009-07-23 12:00:15
Temat: Zabeapieczenie aparatu przed kradzieza
Od: "Tomek" <t...@t...pl>
Witam.
Pytanie moze trywialne, ale wazne: jak zabezpieczyc aparat przed kradzieza.
Nie chodzi mi tu o "poderwanie" sprzetu z auta zostawionego na chwile czy z
ramienia, ale w sytuacji, gdzie jestem na wczasach, drzwi od pokoju mozna
srubokretem otworzyc, a nie chce nosic wszedzie sprzetu ze soba (np. do
stolówki).
Jedyne co wyguglilem, to paski i torby PacSafe, ale moim zdaniem daja w
takim przypadku niewielka ochrone - sa one skuteczne przed dorazna i
okazjonalna kradzieza. Torby nie mozna przeciac bez narzedzia, linki - tez.
Ale z kombinerkami to juz chyba spokojnie...
Probem jest w tym, ze aparaty nie maja odpowiednich "uszek" do
przeciagniecia jakiejs lepszej linki (chocby takiej, jaka jest stosowana do
notebooków), która nie poddala by sie kombinerkom, wiec wg mnie linka
DigiSafe 100 (która przejdzie przez uszko od paska) jest za cienka.
Czy sa znane jakies inne zabezpieczenia aparatu, który móglbym zostawic idac
na stolówke, czy wybierajac sie poplywac lódka po jeziorze? Przyszlo mi fo
glowy jakis odpowiednio chroniony wkret wykorzystujacyt gwint pod statyw lub
jakas rzeczywiscie mocna torba...
Z górey dziekuje za porady,
Tomek
-
2. Data: 2009-07-23 12:12:18
Temat: Re: Zabeapieczenie aparatu przed kradzieza
Od: januszek <j...@p...irc.pl>
Tomek napisał(a):
> Pytanie moze trywialne, ale wazne: jak zabezpieczyc aparat przed kradzieza.
Sprzedać...
j.
-
3. Data: 2009-07-23 13:10:02
Temat: Re: Zabeapieczenie aparatu przed kradzieza
Od: "b...@n...pl" <b...@n...pl>
Tomek napisał(a):
> Witam.
> Pytanie moze trywialne, ale wazne: jak zabezpieczyc aparat przed kradzieza.
> Nie chodzi mi tu o "poderwanie" sprzetu z auta zostawionego na chwile czy z
> ramienia, ale w sytuacji, gdzie jestem na wczasach, drzwi od pokoju mozna
> srubokretem otworzyc, a nie chce nosic wszedzie sprzetu ze soba (np. do
> stolówki).
> Jedyne co wyguglilem, to paski i torby PacSafe, ale moim zdaniem daja w
> takim przypadku niewielka ochrone - sa one skuteczne przed dorazna i
> okazjonalna kradzieza. Torby nie mozna przeciac bez narzedzia, linki - tez.
> Ale z kombinerkami to juz chyba spokojnie...
> Probem jest w tym, ze aparaty nie maja odpowiednich "uszek" do
> przeciagniecia jakiejs lepszej linki (chocby takiej, jaka jest stosowana do
> notebooków), która nie poddala by sie kombinerkom, wiec wg mnie linka
> DigiSafe 100 (która przejdzie przez uszko od paska) jest za cienka.
> Czy sa znane jakies inne zabezpieczenia aparatu, który móglbym zostawic idac
> na stolówke, czy wybierajac sie poplywac lódka po jeziorze? Przyszlo mi fo
Możesz przykuć i łańcuchem, co z tego, rozprują torbę nożem. Dobry
hotel, pensjonat ma zwykle sejf, gdzie można przechowywać kosztowne rzeczy.
wer
-
4. Data: 2009-07-23 13:13:58
Temat: Re: Zabeapieczenie aparatu przed kradzieza
Od: "Mariusz [mr.]" <l...@i...wp.pl>
"Tomek" <t...@t...pl> wrote:
[...]
> Pytanie moze trywialne, ale wazne: jak zabezpieczyc aparat przed
> kradzieza.
Skrytka hotelowa?
pozdrawiam
Mariusz [mr.]
-
5. Data: 2009-07-23 13:16:46
Temat: Re: Zabeapieczenie aparatu przed kradzieza
Od: l...@l...localdomain
W poście <h49jsk$ovp$1@atlantis.news.neostrada.pl>,
Tomek nabazgrał:
> Probem jest w tym, ze aparaty nie maja odpowiednich "uszek" do
> przeciagniecia jakiejs lepszej linki (chocby takiej, jaka jest stosowana do
> notebooków)
Piszesz o tych Kensingtonach co to je idzie otworzyć papierem toaletowym? :D
http://www.youtube.com/watch?v=as-CPdf-rKI
Niestety jedyny sposób na zabezpieczenie aparatu to nie dawać złodziejowi
czasu sam na sam ze sprzętem.
--
2 * linux/kernel/panic.c
143 /* Satisfy __attribute__((noreturn)) */
144 for ( ; ; )
145 ;
-
6. Data: 2009-07-23 13:17:33
Temat: Re: Zabeapieczenie aparatu przed kradzieza
Od: "Winetoo" <w...@n...spam.please.com>
Użytkownik "Tomek" <t...@t...pl> napisał w wiadomości
news:h49jsk$ovp$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> Witam.
> Pytanie moze trywialne, ale wazne: jak zabezpieczyc aparat przed
> kradzieza.
> Nie chodzi mi tu o "poderwanie" sprzetu z auta zostawionego na chwile czy
> z
> ramienia, ale w sytuacji, gdzie jestem na wczasach, drzwi od pokoju mozna
> srubokretem otworzyc, a nie chce nosic wszedzie sprzetu ze soba (np. do
> stolówki).
> Jedyne co wyguglilem, to paski i torby PacSafe, ale moim zdaniem daja w
> takim przypadku niewielka ochrone - sa one skuteczne przed dorazna i
> okazjonalna kradzieza. Torby nie mozna przeciac bez narzedzia, linki -
> tez.
> Ale z kombinerkami to juz chyba spokojnie...
> Probem jest w tym, ze aparaty nie maja odpowiednich "uszek" do
> przeciagniecia jakiejs lepszej linki (chocby takiej, jaka jest stosowana
> do
> notebooków), która nie poddala by sie kombinerkom, wiec wg mnie linka
> DigiSafe 100 (która przejdzie przez uszko od paska) jest za cienka.
> Czy sa znane jakies inne zabezpieczenia aparatu, który móglbym zostawic
> idac
> na stolówke, czy wybierajac sie poplywac lódka po jeziorze? Przyszlo mi fo
> glowy jakis odpowiednio chroniony wkret wykorzystujacyt gwint pod statyw
> lub
> jakas rzeczywiscie mocna torba...
Ja znam dwa rozwiązania. Albo spędzam wakacje w miejscu gdzie czuję się
bezpiecznie, albo liczę się z tym, że jak wrócę to aparatu może nie być.
Przejechałe Polskęna rowerze i często zostawiałem cały bagaż bez opieki, ale
wkalkulowałem to w cenę zwiedzania i wolności. Jak nocowałem na campingu i
szedłem siękompać do jeziora to nigdy nie wiedziałem czy po powrocie w
namiocie ciągle będą moje rzeczy i rower, ale taka jest cena wolności i IMO
najlepiej się pogodzić z tym, że to tylko rzeczy i nie warto sięprzejmować.
Jeśli koniecznie chcesz jakoś ten sprzet "związać" z pokojem w którym go
zostawiasz to przychodzi mi na myśl kasetka zamykaną na klucz z uchem i za
to ucho przypiąć ją do kaloryfera. Do kasetki wkładamy wszystko co cenne.
Pozdrawiam
Winetoo
-
7. Data: 2009-07-23 14:33:31
Temat: Re: Zabeapieczenie aparatu przed kradzieza
Od: Robert Kois <k...@h...pl>
Dnia Thu, 23 Jul 2009 15:17:33 +0200, Winetoo napisał(a):
> Jeśli koniecznie chcesz jakoś ten sprzet "związać" z pokojem w którym go
> zostawiasz to przychodzi mi na myśl kasetka zamykaną na klucz z uchem i za
> to ucho przypiąć ją do kaloryfera. Do kasetki wkładamy wszystko co cenne.
W ciepłych krajach może mieć problem z kaloryferem ;). Ja tam w hotelu
zostawiałem i notebooka i aparat (niby sejf był ale co z tego skoro nawet
aparat nie wchodził ;)). Jak ktoś będzie zdeterminowany by ukraść to żadne
linki nie pomogą.
--
Kojer
-
8. Data: 2009-07-23 17:50:53
Temat: Re: Zabeapieczenie aparatu przed kradzieza
Od: "Thomas" <a...@b...pl>
Użytkownik "Robert Kois" <k...@h...pl> napisał w wiadomości
news:1sorkpbnxz8cz.dlg@kojer.kojer...
> Dnia Thu, 23 Jul 2009 15:17:33 +0200, Winetoo napisał(a):
>
>> Jeśli koniecznie chcesz jakoś ten sprzet "związać" z pokojem w którym go
>> zostawiasz to przychodzi mi na myśl kasetka zamykaną na klucz z uchem i
>> za
>> to ucho przypiąć ją do kaloryfera. Do kasetki wkładamy wszystko co
>> cenne.
>
> W ciepłych krajach może mieć problem z kaloryferem ;). Ja tam w hotelu
> zostawiałem i notebooka i aparat (niby sejf był ale co z tego skoro nawet
> aparat nie wchodził ;)). Jak ktoś będzie zdeterminowany by ukraść to
> żadne
> linki nie pomogą.
Ubezpieczyc bagaz od kradziezy. Zostawiasz w zamknietym pomieszczeniu.
Spelniasz warunki ubezpieczenia. Ukrada - zglaszasz na policje - w kraju
dostajesz odszkodowanie. Proste. Sprawdzone (niestety :/ bo skradzionej
karty ze zdjeciami nic nie przywrocilo).
Thomas
-
9. Data: 2009-07-23 19:15:37
Temat: Re: Zabeapieczenie aparatu przed kradzieza
Od: Kyniu <k...@p...gazeta.pl>
Dnia Thu, 23 Jul 2009 19:50:53 +0200, Thomas napisał(a):
> Ubezpieczyc bagaz od kradziezy. Zostawiasz w zamknietym pomieszczeniu.
> Spelniasz warunki ubezpieczenia. Ukrada - zglaszasz na policje - w kraju
> dostajesz odszkodowanie. Proste. Sprawdzone (niestety :/ bo skradzionej
> karty ze zdjeciami nic nie przywrocilo).
A gdzie ubezpieczales? Bo ja sie ostatnio ubezpieczajac auto pytalem
agentki jak ubezpieczyc sprzet i wyszlo na to ze te wszystkie klauzule i
wylaczenia powoduja ze generalnie z elektronika - sprzet foto, notebook -
jest przesrane. A jak juz gdzies sie znajdzie ubezpieczenie to stawki sa
chore.
Kyniu
-
10. Data: 2009-07-23 21:21:30
Temat: Re: Zabeapieczenie aparatu przed kradzieza
Od: "KrzysztofK" <krzysztof123(usun_cyfry_z_adresu)@456travelphoto.pl>
>>> ale w sytuacji, gdzie jestem na wczasach, drzwi od pokoju mozna
> srubokretem otworzyc, a nie chce nosic wszedzie sprzetu ze soba (np.
> do
> stolówki).
Skrzynia PELI + gruba linka nie do przecięcia w ludzkim czasie
kombinerkami + kłodki odpowiednie i kaloryfer lub.... kibelek... :-)
Rzadko kiedy chce się komuś ryzykować długie rezanie stalówki/kłódki
a chodzenie w hostelu z przecinakiem na metr długim raczej
zwraca uwagę...
Ginie sprzęt najczęściej leżący ot tak sobie w pokoju i dający
się schować pod pazuchę aby wynieść pod płot/mur i przerzucić
do wspólnika. Jak ktoś ma się bawić w wyrywanie sracza
to już nie zaryzykuje. Za duże ryzyko w stosunku do potencjalnych
zysków...
Pzdr
KK