Przez 7 lat miałem Canona S50, fajny aparacik ale pomyślałem, że czas kupić
jakąś bardziej poreczną i szybszą małpę.
Przesiadłem się na SONY W210 no i powiem szczerze, że porażka.
Zupełnie nie czuje ostrości i wszędzie widzę ziarno. Bałem się wejśc w
Canona bo do 600zł praktycznie dostępna jest jedynie seria A, którą nie
byłem zachwycony u znajomych (te same spostrzeżenia, brak ostrości i
ziarno).
Co można nabyć w cenie 600-700zł z kompaktów żebym był zadowolony nie mniej
niż z Canona S50.
Nie wiem czy z góry odrzucić Samsunga, czy może wejść w panasonica,
potrzebuję po prostu fajną małpę na codzień i na wakacje.

do góry

On 22 Lip, 22:04, "maestro_01" <m...@g...net> wrote:
> Przez 7 lat miałem Canona S50, fajny aparacik ale pomyślałem, że czas kupić
> jakąś bardziej poreczną i szybszą małpę.
> Przesiadłem się na SONY W210 no i powiem szczerze, że porażka.
> Zupełnie nie czuje ostrości i wszędzie widzę ziarno. Bałem się wejśc w
> Canona bo do 600zł praktycznie dostępna jest jedynie seria A, którą nie
> byłem zachwycony u znajomych (te same spostrzeżenia, brak ostrości i
> ziarno).
> Co można nabyć w cenie 600-700zł z kompaktów żebym był zadowolony nie mniej
> niż z Canona S50.
> Nie wiem czy z góry odrzucić Samsunga, czy może wejść w panasonica,
> potrzebuję po prostu fajną małpę na codzień i na wakacje.

Pozostan przy tym co masz, to bdb kompakt i dzis niczego podobnego w
cenie w jakiej szukasz nie produkuja!!
Czesc.ch.

do góry

>Pozostan przy tym co masz, to bdb kompakt i dzis niczego podobnego w
>cenie w jakiej szukasz nie produkuja!!
>Czesc.ch.

dziekuje za odpowiedz, po S50 w W210 brakuje mi nastawów recznych oraz
wkurza mnie doswietlanie sceny przez lampe nawet gdy swiatlo jest ostre,
nawet przy wylaczeniu DRO. Wiem ze mozna wylaczyc lampe ale mimo wszystko
automatyka jest ogłupiająca. Ponadto zastanawiam sie w jakim stopniu sa
kompresowane jpegi skoro zdjecie 4000x3000 z matrycy 12Mpix zajmuje niewiele
wiecej niz z S50.
Nie moge przywyknac do ziarna w tym aparacie, na niektorych powierzchniach
jednorodnych nawet bez powiekszenia na monitorze 1680x1050 widze ze szumi.
Moze to kwestia kompresji, moze jednak matrycy. W pelnym zoomie optycznym
ciezko wykonac ostre zdjecie, a nawet jak sie uda to jest strasznie miekkie
zupelnie bez szcezgolow.
Podoba mi sie tonalnosc matrycy czyli zdolnosc do uchwycenia ciemniejszych
miejsc ze szczegolami mimo jasnych scen.
Przyzwyczajam sie i wiem ze nie mozna wymagac od aparatu za 150EUR ale widze
ze kiepsko oddaje zieleń. W ogole sadzilem ze jednak Carl Zeiss mimo
obiektywu 30mm bedzie lepszy, nie ma znieksztalcen geometrycznych ale
sotrosc siada po bokach zdjec.
Czy mam rozumiec ze konstrukcje Fuji, Samsung, Kodak czy Panasonic w cenie
do 600zl bede podobne lub gorsze jakosciowo?
Czy Canon posiada w ofercie cos w tej cenie poza seria A, ktorej nie lubie.

do góry

Witaj.
Chyba z pewnością można powiedzieć że rewolucji w kompaktach nie było i
szczególnie przy takim budżecie jakim dysponujesz jakiegoś znacznego
przyrostu jakości nie odczujesz. Z drugiej strony ten tak krytykowany
przyrost pikseli wcale nie jest taki zły dobre 12mln z kompakta po
sensownym pomniejszeniu do 5mln na pewno będzie się lepiej prezentować
niż to 5mln z wspomnianego S50. No ale to trzeba by się bawić a nie
każdy ma na to ochotę :). Jak oceniasz ISO 200 w tym S50? Co do serii W
Sony to moja dziewczyna dokumentuje życie W120 i cóż generuje on
wyjątkowy budyń. Na jesień zamierzam jej sprezentować A1100IS Canona.

--
Pozdrawiam.
Bartko.

do góry

> Chyba z pewnością można powiedzieć że rewolucji w kompaktach nie było i
> szczególnie przy takim budżecie jakim dysponujesz jakiegoś znacznego
> przyrostu jakości nie odczujesz. Z drugiej strony ten tak krytykowany
> przyrost pikseli wcale nie jest taki zły dobre 12mln z kompakta po
> sensownym pomniejszeniu do 5mln na pewno będzie się lepiej prezentować niż
> to 5mln z wspomnianego S50.

mowisz o tym zeby focic z ustawieniami na 5MPix?
nie pamietam w ktorym aparacie bawilem sie w ten sam sposob.

>No ale to trzeba by się bawić a nie każdy ma na to ochotę :). Jak oceniasz
>ISO 200 w tym S50?

powiem tak, że jest prawie niewidoczna roznica miedzy nawet 50 a 200 ISO w
S50
w W210 przy 100 ISo nie moge sie pogodzic z rezultatami powyzej 400 w ogole
nie warto komentowac,
efekt jak z marnego telefonu bez optyki i jakiekolwiek obrobki.

Co do serii W
> Sony to moja dziewczyna dokumentuje życie W120 i cóż generuje on wyjątkowy
> budyń. Na jesień zamierzam jej sprezentować A1100IS Canona.

myslalem tez na zakupem serii T ale wydawac prawie 1000zl na podobny efekt
co w W210 strach myslec.
Sadzilem ze przez 6 lat technologia posunela sie duzo wiecej do przodu, a
widze ze trwa jedynie wyscig na MPix i czas pracy na baterii.
Co do A1100 IS, ogladalem 2 aparaty ktorzy mieli znajomi z serii A i to byla
porazka. Zdjecia byly bardzo nieostre, a jednoczesnie rowniez widzialem
ziarno. W porownaniu z moim S50 to bylo niebo a ziemia. S50 to byl moj 4
aparat po 3 kompaktach HP i pierwszy ktorym bylem zachwycony. Musialbym
gdzies poogladac efekty pracy A1100 IS, ale i takl skuteczie odstrasza mniew
Canonie ogniskowa 35-... i z tego powodu go wymienilem na inny, poza tym
mial zbyt mala tonalnosc matrycy, kiepsko radzil sobie z przejsciami w
kontrastowych scenach. Mial tez spore wymagania jesli chodzi o nastawy
ostrosci przy slabym swietle, ale mial ta zalate ze miale pelne mozliwosci
ustawien manualnych.
>
> --
> Pozdrawiam.
> Bartko.

do góry

maestro_01 pisze:
>> Chyba z pewnością można powiedzieć że rewolucji w kompaktach nie było i
>> szczególnie przy takim budżecie jakim dysponujesz jakiegoś znacznego
>> przyrostu jakości nie odczujesz. Z drugiej strony ten tak krytykowany
>> przyrost pikseli wcale nie jest taki zły dobre 12mln z kompakta po
>> sensownym pomniejszeniu do 5mln na pewno będzie się lepiej prezentować niż
>> to 5mln z wspomnianego S50.
>
> mowisz o tym zeby focic z ustawieniami na 5MPix?
> nie pamietam w ktorym aparacie bawilem sie w ten sam sposob.

Nie. Chodzi o resamplowanie, fotografujesz w pełnej rozdzielczości,
później w ACR pozbywasz się kolorowego szumu, później takiego RAW
interpretujesz w podwyższonej rozdzielczości, obrabiasz, wyostrzasz
bardzo z małym promieniem, podajesz działaniu lensblur, i zmniejszasz do
natywnej rozdzielczości aparatu, później to możesz ładnie resamplować
algorytmem bspline który się ładnie wyostrza z małym promieniem.
Janko Muzykant o tym wielokrotnie pisał tu na grupę i dawał konkretne
przykłady które do mnie przemawiają. No ale jest kupę zabawy z tym :).
Tu jest np. moja próba ISO 200 w pochmurny dzień http://tinyurl.com/necl4r
Ale może się okazać że w twoim przypadku mija się to z celem i uzysk
jakości będzie minimalny. A nakład czasu na obróbkę większej ilości
zdjęć niewspółmiernie duży. Jeśli lubisz kompaktowe rozmiary to
przełomem jest generacja nowych aparatów o czym możesz tu poczytać
http://fotopolis.pl/index.php?n=9235


--
Pozdrawiam.
Bartko.

do góry

W tym roku miałem Panasonica FX150 (15 mln piks.).
Też miałem podobne wrażenia,
obraz zadawał mi się niezbyt ostry i sporo szumów gdy się ciut
powiększyło na ekranie.
Zmieniłem na LX3 10 mln, jest o oczko lepiej, ale też różnie z tym
bywa.
Odnoszę wrażenie, że teraz im mały aparacik ma mniej megapikseli tym
robi lepsze zdjęcia ;)

do góry

On Thu, 23 Jul 2009, TomekM wrote:

> W tym roku miałem Panasonica FX150 (15 mln piks.).
> Też miałem podobne wrażenia,
> obraz zadawał mi się niezbyt ostry i sporo szumów gdy się ciut
> powiększyło na ekranie.
> Zmieniłem na LX3 10 mln, jest o oczko lepiej, ale też różnie z tym
> bywa.
> Odnoszę wrażenie, że teraz im mały aparacik ma mniej megapikseli tym
> robi lepsze zdjęcia ;)

Nie, to porównywacze nie dojrzeli jeszcze do tego, że porównuje się
zdjęcia *w tym samym rozmiarze* (niezależnie czy wyrażonym w cm
czy w pikselach).
Było kupić aparat który sam umiał przeskalować do 10 Mpix ;)

pzdr, Gotfryd

do góry

> Nie, to por�wnywacze nie dojrzeli jeszcze do tego, �e por�wnuje si�
> zdj�cia *w tym samym rozmiarze* (niezale�nie czy wyra�onym w cm
> czy w pikselach).
> By�o kupi� aparat kt�ry sam umia� przeskalowa� do 10 Mpix ;)
>
> pzdr, Gotfryd

To nie takie proste.
Po prostu niby te aparaty mają dużo pikseli,
ale kiepsko sobie radzą np. z trawą.
Po prostu stosują silne algorytmy odszumiające i gubią przy okazji
szczegóły o małym kontraście.

do góry

TomekM pisze:
> To nie takie proste.
> Po prostu niby te aparaty mają dużo pikseli,
> ale kiepsko sobie radzą np. z trawą.
> Po prostu stosują silne algorytmy odszumiające i gubią przy okazji
> szczegóły o małym kontraście.

Ja myślę że trawa to w ogóle wyzwanie, ciekawe jak by wyglądały
porównania do luster z kitami ;).


--
Pozdrawiam.
Bartko.

do góry