eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › Z czego oni zyja
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 39

  • 21. Data: 2014-02-21 19:54:39
    Temat: Re: Z czego oni zyja
    Od: uzytkownik <a...@s...pl>

    W dniu 2014-02-21 13:00, Budzik pisze:
    > Użytkownik uzytkownik a...@s...pl ...
    >
    >> Mnie przekładkę silnika mechanik robił ponad 3 miesiące i skasował
    >> 550zł. Ten to dopiero był desperat :)
    > Zareklamuj kto i gdzie cobysmy wiedzieli gdzie "jezdzic"... :)

    Tylko czy Cię będzie stać na hotel i trzymiesięczne wakacje w
    oczekiwaniu na swoją kolejkę? :)
    Jako fachowcy są naprawdę dobrzy i mają masę klientów, ale z
    dotrzymywaniem terminów to tragedia.
    W moim przypadku miało być zrobione w tydzień, a wyszło ponad 3 miesiące.


  • 22. Data: 2014-02-21 20:44:45
    Temat: Re: Z czego oni zyja
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik uzytkownik a...@s...pl ...

    >>> Mnie przekładkę silnika mechanik robił ponad 3 miesiące i skasował
    >>> 550zł. Ten to dopiero był desperat :)
    >> Zareklamuj kto i gdzie cobysmy wiedzieli gdzie "jezdzic"... :)
    >
    > Tylko czy Cię będzie stać na hotel i trzymiesięczne wakacje w
    > oczekiwaniu na swoją kolejkę? :)
    > Jako fachowcy są naprawdę dobrzy i mają masę klientów, ale z
    > dotrzymywaniem terminów to tragedia.
    > W moim przypadku miało być zrobione w tydzień, a wyszło ponad 3 miesiące.
    >
    Nie ma znaczenia jak mechanik jest dobry - jak nie dotrzymuje terminów o
    prawie 3 miesiące to i tak nie bede do niego jezdził.

    Wiec zareklamuj w cudzyskowie, prosze.


  • 23. Data: 2014-02-21 20:52:38
    Temat: Re: Z czego oni zyja
    Od: Artur Maśląg <f...@p...com>

    W dniu 2014-02-20 17:09, misiek pisze:
    > Użytkownik "Ergie" <e...@s...pl> napisał w wiadomości
    > news:le4kt4$eif$1@node1.news.atman.pl...
    >> Witam!
    >> Ech gdyby wszyscy fachowcy mieli takie stawki...
    >
    > no faktycznie - mechanicy to altruisci... ;) szczegolnie jak Cie dymaja na
    > nietrafnej doiagnozie i podmianie 10 niepotrzebnych czesci, zanim dojda do
    > przyczyn usterki ;)

    Tak, powszechnie dymają i nie znają się na niczym:>

    > ostatnio gosc mi zaspiewal 1800 pln za wymiane pare dupereli w mondeo -
    > parsknalem i wyszedlem ... taka okazja.

    Mondeo? Tak, koszt usługi całkiem realny:>


  • 24. Data: 2014-02-21 21:16:41
    Temat: Re: Z czego oni zyja
    Od: Artur Maśląg <f...@p...com>

    W dniu 2014-02-21 08:41, J.F. pisze:
    > Dnia Thu, 20 Feb 2014 19:08:56 +0000 (UTC), AZ napisał(a):
    >> Dnia 20.02.2014 Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał/a:
    >>>> ostatnio gosc mi zaspiewal 1800 pln za wymiane pare dupereli w mondeo
    >>>> - parsknalem i wyszedlem ... taka okazja.
    >>>
    >>> Wymiana łożyska w kole - 100zł. Ile to - 2 godziny roboty?
    >>>
    >> Jakby mieli dwie godziny wymieniac lozysko to by na czynsz nie zarobili ;-)
    >
    > No wiesz, z jednej strony caly samochod w fabryce montuje sie
    > kilkanascie godzin (ale piasta przychodzi juz zmontowana i gotowa od

    LOL - a co to ma do rzeczy?

    > minuty, w przerwie miedzy OS, ale jak trafisz na stary samochod, to
    > troche zabawy z tym bywa, bo zardzewiale, bo sruba sie urwala, itp.

    Cena usługi jest zazwyczaj "statystyczna" - czasem coś doliczą jak się
    armagiedon trafi...

    > No i skad to lozysko ? jak ma pojechac i kupic, to czas mija.

    Jak klient chce "od ręki" to przyjeżdża z własnym łożyskiem, albo
    wstawia samochód i czeka, aż łożysko dowiozą - dowożą z zestawem
    innych zamówionych części do innych pojazdów. No, chyba że
    to "Zenek z garażu", który na tylko jeden samochód i po to łożysko
    specjalnie ktoś musi pojechać...

    Ja wiem, że jak na standardy grupy to niespecjalnie normalny jestem,
    ale samochody wstawiam do warsztatu nie jak coś się zepsuje, ale
    jak coś należałoby zrobić/wymienić/sprawdzić. Sami sprawdzą, zamówią
    co trzeba, przywiozą im do warsztatu i zrobią. Sama naprawa zazwyczaj
    nie trwa długo (stał 2 dni to 25zł*8*2, czyli 400zł?) i ta jest
    skalkulowana racjonalnie. Jak coś się stanie nagle, to wygląda to
    tak samo - wstawiam i czekam na informację co, kiedy i za ile.





  • 25. Data: 2014-02-21 22:57:44
    Temat: Re: Z czego oni zyja
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Fri, 21 Feb 2014 21:16:41 +0100, Artur Maśląg napisał(a):
    > W dniu 2014-02-21 08:41, J.F. pisze:
    >>> Jakby mieli dwie godziny wymieniac lozysko to by na czynsz nie zarobili ;-)
    >>
    >> No wiesz, z jednej strony caly samochod w fabryce montuje sie
    >> kilkanascie godzin (ale piasta przychodzi juz zmontowana i gotowa od
    >
    > LOL - a co to ma do rzeczy?

    Skoro "caly samochod" montuje sie kilkanascie godzin, to ile moze
    zajac wymiana jednego lozyska ? Kilka minut :-)

    >> minuty, w przerwie miedzy OS, ale jak trafisz na stary samochod, to
    >> troche zabawy z tym bywa, bo zardzewiale, bo sruba sie urwala, itp.
    > Cena usługi jest zazwyczaj "statystyczna" - czasem coś doliczą jak się
    > armagiedon trafi...

    Nowe samochody do nich nie trafiaja - zawsze sie cos trafi :-)

    >> No i skad to lozysko ? jak ma pojechac i kupic, to czas mija.
    > Jak klient chce "od ręki" to przyjeżdża z własnym łożyskiem, albo

    a wtedy okazuja sie uszkodzone inne czesci tez :-(

    > wstawia samochód i czeka, aż łożysko dowiozą - dowożą z zestawem
    > innych zamówionych części do innych pojazdów. No, chyba że
    > to "Zenek z garażu", który na tylko jeden samochód i po to łożysko
    > specjalnie ktoś musi pojechać...

    No nie wiem ... to ile tych samochodow czeka tam na placu ?

    > Ja wiem, że jak na standardy grupy to niespecjalnie normalny jestem,

    Na tle calego kraju tez chyba nie :-)

    > ale samochody wstawiam do warsztatu nie jak coś się zepsuje, ale
    > jak coś należałoby zrobić/wymienić/sprawdzić. Sami sprawdzą, zamówią

    To co ile zlecasz wymiane lozysk ?

    > co trzeba, przywiozą im do warsztatu i zrobią. Sama naprawa zazwyczaj
    > nie trwa długo (stał 2 dni to 25zł*8*2, czyli 400zł?) i ta jest
    > skalkulowana racjonalnie.

    A jakby stal tydzien za 700 zl, to by byla jeszcze bardziej
    racjonalna ? :-)

    > Jak coś się stanie nagle, to wygląda to
    > tak samo - wstawiam i czekam na informację co, kiedy i za ile.

    I co to niby wnosi do dyskusji ? :-P

    J.


  • 26. Data: 2014-02-22 22:02:30
    Temat: Re: Z czego oni zyja
    Od: jerzu <t...@i...pl>

    On Thu, 20 Feb 2014 11:32:41 +0100, BartekK <s...@d...org> wrote:

    >Bo z tych 3 dni - to realnej robocizny było kilka godzin, z tego pewnie
    >jedna to wyjazd na zaprzyjaźniony szrot po części.

    Otóż to.
    Dziś padł mi alternator. Szybki podjazd do znanego mi warsztatu, 20
    minut roboty, 450 zł. zmienia właściciela. Z czego 350 kosztuje
    alternator, 100 robocizna.


    --
    Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński x...@i...pl
    http://jerzu.waw.pl GG:129280
    Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL + AP1200
    Ford Mondeo 2.0 TDDi 115KM Ghia`02 -> M-Tech Legend II + ML145


  • 27. Data: 2014-02-22 22:12:39
    Temat: Re: Z czego oni zyja
    Od: jerzu <t...@i...pl>

    On Thu, 20 Feb 2014 19:08:56 +0000 (UTC), AZ
    <a...@g...com> wrote:

    >Jakby mieli dwie godziny wymieniac lozysko to by na czynsz nie zarobili ;-)

    Jak miałem Transita, to łożyska w tylnej osi wymieniali w sumie
    półtorej godziny. Na własne oczy widziałem :) Trochę się męczyli, bo
    nie chciały na prasie wyjść.
    W Masterze warsztat walczył z tulejami met-gumowymi dolnego wahacza
    dwa dni. Nie dało się z jednej strony tego zdemontować, skończyło się
    na cięciu śruby i zakupie nowej.

    --
    Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński x...@i...pl
    http://jerzu.waw.pl GG:129280
    Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL + AP1200
    Ford Mondeo 2.0 TDDi 115KM Ghia`02 -> M-Tech Legend II + ML145


  • 28. Data: 2014-02-23 00:11:37
    Temat: Re: Z czego oni zyja
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Sat, 22 Feb 2014 22:02:30 +0100, jerzu napisał(a):
    > On Thu, 20 Feb 2014 11:32:41 +0100, BartekK <s...@d...org> wrote:
    >>Bo z tych 3 dni - to realnej robocizny było kilka godzin, z tego pewnie
    >>jedna to wyjazd na zaprzyjaźniony szrot po części.
    > Otóż to.
    > Dziś padł mi alternator. Szybki podjazd do znanego mi warsztatu, 20
    > minut roboty, 450 zł. zmienia właściciela. Z czego 350 kosztuje
    > alternator, 100 robocizna.

    We dwoch wykrecali ?

    100zl/20 minut ... zlodziejska stawka, czy tanio, jesli z doplata za
    ekspres ? :-)

    J.




  • 29. Data: 2014-02-23 08:19:26
    Temat: Re: Z czego oni zyja
    Od: jerzu <t...@i...pl>

    On Sun, 23 Feb 2014 00:11:37 +0100, "J.F."
    <j...@p...onet.pl> wrote:

    >We dwoch wykrecali ?

    Dlaczego we dwóch?

    >100zl/20 minut ... zlodziejska stawka, czy tanio, jesli z doplata za
    >ekspres ? :-)

    Taka cena "warszawska".

    --
    Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński x...@i...pl
    http://jerzu.waw.pl GG:129280
    Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL + AP1200
    Ford Mondeo 2.0 TDDi 115KM Ghia`02 -> M-Tech Legend II + ML145


  • 30. Data: 2014-02-23 11:06:05
    Temat: Re: Z czego oni zyja
    Od: Przemek <p...@g...com>

    Nie mów, że trafiliśmy do tego samego mechanika? Bo sytuacja jest dosyć podobna do
    mojej. W jakim rejonie działa ów cudotwórca?
    pozdr

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: