-
51. Data: 2010-02-11 08:50:08
Temat: Re: Wycieraczki w sedanach
Od: Jacek Osiecki <j...@c...pl>
Dnia 10 Feb 2010 14:01:32 +0100, to napisał(a):
> Jacek Osiecki wrote:
>> Wejdzie bardzo dużo, bo zawsze można położyć tylne siedzenia (albo jedno
>> z nich).
> W kombi w większości przypadków nie trzeba nic składać, po prostu
> wkładasz i tyle.
A w pickupie nawet cielaka możesz bez problemu przewieźć na pace ;)
To jasne że kombi jest bezkonkurencyjne jeśli chodzi o przestrzeń bagażową -
tylko rzadko kiedy aż tyle jej potrzeba :) A auto jest większe i cięższe
przez cały czas, a nie tylko wtedy gdy potrzebujesz tej przestrzeni...
>> Owszem, w kombi też można - ale jakoś wolę zgrabniejsze auto w
>> którym ewentualnie mogę przewieźć trochę więcej niż wielką niezgrabną
>> landarę do wożenia słupów oświetleniowych ;)
> Kwestia gustu. Niektóre auta bardziej mi się podobają w wersji kombi.
Owszem, _niektóre_ :) Niestety bardzo dużo aut w wersji kombi wygląda
beznadziejnie, a wszystkie są większe i mniej wygodne przy parkowaniu.
No i dochodzi ta pionowa tylna szyba, która naprawdę jest uświniona
jak diabli... W liftbacku i większości obecnych hatchbacków (którym bliżej
do liftbacka niż pionowej szyby) tego problemu nie ma lub jest minimalny,
w dodatku szyba jest wyższa - dzięki temu wycieraczka jest odpowiednio
dłuższa i czyszczony jest znacznie większy obszar szyby. Przy kombi faktycznie
przypomina to okienko czołgisty.
>> Być może mi się zmieni
>> trochę punkt widzenia gdy zamiast 2+1 będzie coś więcej, ale wtedy też
>> raczej sięgnę po jakiegoś dużego VANa niż po kombi.
> Ja lubię kombi też dlatego, że nie rzuca się w oczy i nie zwraca uwagi.
Rzuca się w oczy swoją długością ;) To czy auto się "rzuca w oczy" czy nie -
nie jest dla mnie istotne, chodziło mi raczej o to żeby nie było po prostu
brzydkie.
>> Kombi jednak jest kompromisem walory użytkowe kosztem urody. Tak samo
>> jak np. taka multipla, która była w sumie bardzo fajnym autem - a
>> wyglądała wiadomo jak...
> Auta pokroju Passata zwykle i tak urodą nie grzeszą, więc to w sumie bez
> znaczenia. Dla mnie oczywiście.
A dla mnie jest to już ten jeden krok za daleko ;)
Pozdrawiam,
--
Jacek Osiecki j...@c...pl GG:3828944
I don't want something I need. I want something I want.
-
52. Data: 2010-02-11 09:08:38
Temat: Re: Wycieraczki w sedanach
Od: "cef" <c...@i...pl>
Jacek Osiecki wrote:
> Być może mi się zmieni trochę punkt widzenia gdy zamiast 2+1 będzie
> coś więcej
To Twoja żona na wyjazd kilkudniowy nie zabiera
kilkunastu par butów? :-) Kombi to minimum.
-
53. Data: 2010-02-11 11:08:25
Temat: Re: Wycieraczki w sedanach
Od: to <t...@a...xyz>
Jacek Osiecki wrote:
> A w pickupie nawet cielaka możesz bez problemu przewieźć na pace ;) To
> jasne że kombi jest bezkonkurencyjne jeśli chodzi o przestrzeń bagażową
> - tylko rzadko kiedy aż tyle jej potrzeba :) A auto jest większe i
> cięższe przez cały czas, a nie tylko wtedy gdy potrzebujesz tej
> przestrzeni...
Zupełnie nieznaczna różnica w porównaniu do liftbacka.
> Owszem, _niektóre_ :)
Passat B6, Superb, Mondeo mk4 itd.
> Niestety bardzo dużo aut w wersji kombi wygląda
> beznadziejnie
Chyba głównie BMW. ;-) No i E-klasa w wersji kombi kojarzy mi się z
karawanem...
> a wszystkie są większe i mniej wygodne przy parkowaniu.
Raczej bardziej wygodne, bo widać dokładnie gdzie się kończą. Większe są
zwykle o nie więcej niż kilkanaście centymetrów, co daje różnicę ledwie
paru %. W czym to ma przeszkadzać?
> No i dochodzi ta pionowa tylna szyba, która naprawdę jest uświniona jak
> diabli...
Kombi są wyposażone w dwa sprytne wynalazki: wycieraczkę i spryskiwacz.
> W liftbacku i większości obecnych hatchbacków (którym bliżej
> do liftbacka niż pionowej szyby) tego problemu nie ma lub jest
> minimalny, w dodatku szyba jest wyższa - dzięki temu wycieraczka jest
> odpowiednio dłuższa i czyszczony jest znacznie większy obszar szyby.
A po co Ci większy obszar szyby?
> Przy kombi faktycznie przypomina to okienko czołgisty.
Wszystko co trzeba tam widać. I auta na parkingu i videomiśki na drodze.
> Rzuca się w oczy swoją długością ;)
Ale nie sprawia wrażenia szybkiego.
> To czy auto się "rzuca w oczy" czy
> nie - nie jest dla mnie istotne, chodziło mi raczej o to żeby nie było
> po prostu brzydkie.
Brzydkie są mało proporcjonalne sedany... bardzo niewiele jest ładnych
sedanów na rynku...
>>> Kombi jednak jest kompromisem walory użytkowe kosztem urody. Tak samo
>>> jak np. taka multipla, która była w sumie bardzo fajnym autem - a
>>> wyglądała wiadomo jak...
>> Auta pokroju Passata zwykle i tak urodą nie grzeszą, więc to w sumie
>> bez znaczenia. Dla mnie oczywiście.
>
> A dla mnie jest to już ten jeden krok za daleko ;)
Twierdzisz, że pokraczny Passat B6 sedan jest ładniejszy niż kombi?
--
cokolwiek
-
54. Data: 2010-02-11 12:36:54
Temat: Re: Wycieraczki w sedanach
Od: "Axel" <a...@p...BEZSPAMU.com>
"Jacek Osiecki" <j...@c...pl> wrote in message
news:slrnhn7dlg.stg.joshua@tau.ceti.pl...
> A w pickupie nawet cielaka możesz bez problemu przewieźć na pace ;)
> To jasne że kombi jest bezkonkurencyjne jeśli chodzi o przestrzeń
> bagażową - tylko rzadko kiedy aż tyle jej potrzeba :) A auto jest
> większe i cięższe przez cały czas, a nie tylko wtedy gdy potrzebujesz
> tej przestrzeni...
Dla mnie brak kombi "w okolicy" bylby duzym problem. Czesto wykorzystuje ta
przestrzen. Tyle, ze mam dzialke, na ktora sie ciagle cos wozi, albo
przywozi do domu.
>> Kwestia gustu. Niektóre auta bardziej mi się podobają w wersji kombi.
> Owszem, _niektóre_ :) Niestety bardzo dużo aut w wersji kombi wygląda
> beznadziejnie, a wszystkie są większe i mniej wygodne przy parkowaniu.
A to juz piramidalna bzdura. W moim sedanie widze z tylu... krawedz tylnej
szyby, a poniewaz ta krawedz jest wysoko - czesto widze tez tylko szybe
samochodu stojacego za mna, a po miedzy nimi - jakies 2m blach. W kombi
zony - krawedz tylnej szyby jest 10cm od krawedzi auta, wiec moge podjechac
"na styk" bez obaw, ze siebie albo kogos przytre. Dolna krawedz szyby jest
duzo nizej i widze tez maske auta za mna.
> No i dochodzi ta pionowa tylna szyba, która naprawdę jest uświniona
> jak diabli... W liftbacku i większości obecnych hatchbacków (którym bliżej
> do liftbacka niż pionowej szyby) tego problemu nie ma lub jest minimalny,
> w dodatku szyba jest wyższa - dzięki temu wycieraczka jest odpowiednio
> dłuższa i czyszczony jest znacznie większy obszar szyby. Przy kombi
> faktycznie przypomina to okienko czołgisty.
Jakies dziwne kombi widziales. W aucie mojej zony wycieraczka wyciera jakies
40-50% powierzchni szyby.
--
Axel
-
55. Data: 2010-02-11 12:56:57
Temat: Re: Wycieraczki w sedanach
Od: "Axel" <a...@p...BEZSPAMU.com>
"DoQ" <p...@g...com> wrote in message
news:hkv2jj$r4t$1@mx1.internetia.pl...
>> Czy napisałem że to niemożliwe? Po prostu nie widzę sensu w utrudnianiu
>> sobie życia ;) Umiem cofać z użyciem samych bocznych lusterek, ale
>> zdecydowanie wolę to robić patrząc bezpośrednio w tylną szybę.
> No jasne ze wygodniej patrzec przez tylna szybe.
Ja przy cofaniu nie patrze w tylna szybe, tylko w lusterka.
> Z tym ze, upierdolona i wytarta wycieraczką tylna szyba kombi czy
> hatchbacka daje mniejsze pole widzenia niz czysta zwykle szyba sedana :)
W moim sedanie szyba jest zwykle (podczas zlej pogody) upierdolona.
Za to w kombi zony wycieraczka czysci bardzo duzy obszar szyby.
--
Axel
-
56. Data: 2010-02-11 15:07:14
Temat: Re: Wycieraczki w sedanach
Od: Michal Jankowski <m...@f...edu.pl>
"Axel" <a...@p...BEZSPAMU.com> writes:
>> beznadziejnie, a wszystkie są większe i mniej wygodne przy parkowaniu.
>
> A to juz piramidalna bzdura. W moim sedanie widze z tylu... krawedz tylnej
> szyby, a poniewaz ta krawedz jest wysoko - czesto widze tez tylko szybe
> samochodu stojacego za mna, a po miedzy nimi - jakies 2m blach. W kombi
> zony - krawedz tylnej szyby jest 10cm od krawedzi auta, wiec moge podjechac
> "na styk" bez obaw, ze siebie albo kogos przytre. Dolna krawedz szyby jest
> duzo nizej i widze tez maske auta za mna.
Tez mi sie wydaje, ze sedan (przy zblizonej dlugosci calkowitej) jest
najtrudniejszy w parkowaniu.
Ale teraz to chyba 'wszystkie' samochody maja czujnik albo kamere
cofania?
MJ
-
57. Data: 2010-02-11 15:48:49
Temat: Re: Wycieraczki w sedanach
Od: "Axel" <a...@p...BEZSPAMU.com>
"Michal Jankowski" <m...@f...edu.pl> wrote in message
news:kjzk4ujdfxp.fsf@ccfs1.fuw.edu.pl...
> Tez mi sie wydaje, ze sedan (przy zblizonej dlugosci calkowitej) jest
> najtrudniejszy w parkowaniu.
Wiesz, jak mialem kiedys Opla Rekorda sedana (rocznik 1982), to bez problemu
sie parkowalo - mial dluga i plaska klape bagaznika, na tyle nisko, ze
krawedz byla swietnie widoczna z miejsca kierowcy.
> Ale teraz to chyba 'wszystkie' samochody maja czujnik albo kamere
> cofania?
Czujniki to mozna sobie o kant d.... potluc. Na tyle, ile czujnik pokazuje,
to bez problemu podjezdzam.
I w wiekszosci przypadkow to opcja w aucie, a nie standard.
--
Axel
-
58. Data: 2010-02-11 15:56:47
Temat: Re: Wycieraczki w sedanach
Od: KJ Siła Słów <K...@n...com>
Axel pisze:
> Czujniki to mozna sobie o kant d.... potluc. Na tyle, ile czujnik pokazuje,
> to bez problemu podjezdzam.
Zalezy od modelu (np. nowe mondeo jest dla mnie pod wzgledem parkowania
nieodgadnione, ale tez malo nim jezdzilem) i od tego jak kto ma
ustawiony fotel.
Czujniki u mnie pokazuja "styk" jak jeszcze jest 20 cm.
Mozna sobie "wyantycypowac" ile sie jeszcze zmiesci.
Na 2 lata jezdzenia raz sobie delikatnie "przeantycypowalem".
;-)
KJ