-
1. Data: 2010-02-09 13:11:49
Temat: Jazda na światłach - prawie 3 lata, i co?
Od: "GB" <g...@p...onet.pl>
Już od prawie trzech lat jeździmy na światłach - więc już dane statystyczne
powinny być w miarę wystarczające aby móc się przyjrzeć sprawie.
Pamiętam jak entuzjaści mówili o 20% mniej zabitych w ogóle w skali rocznej
(podczas gdy chodziło tylko o okres marzec-wrzesień w godzinach dziennych, co i
tak miałoby dawać ponad 300 uratowanych osób rocznie -
http://infomoto.pl/tekst.php?tekst=5327,0,jazda,na,s
wiatlach,przez,caly,rok,to,20,mniej,zabitych,na,pols
kich,drogach
)
Wracając do statystyk:
www.policja.pl/portal/pol/8/160/Wypadki_drogowe_w_la
tach_1985__2008.html
Jak widać, największy spadek zdażył się w 2006, czyli jeszcze przed
wprowadzeniem nowych uregulowań. Od tego czasu istotnie wzrosło. Wnioski?
Najprostszy to taki że wpływ jazdy na światłach na ilość wypadków oscyluje
gdzieś w granicach błędu statystycznego.
pzdrawiam,
G.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
2. Data: 2010-02-09 13:28:18
Temat: Re: Jazda na światłach - prawie 3 lata, i co?
Od: DrK <d...@o...pl>
GB pisze:
> Już od prawie trzech lat jeździmy na światłach - więc już dane statystyczne
> powinny być w miarę wystarczające aby móc się przyjrzeć sprawie.
>
> Wracając do statystyk:
> www.policja.pl/portal/pol/8/160/Wypadki_drogowe_w_la
tach_1985__2008.html
W tych statystykach brakuje jednej, bardzo waznej rzeczy - ilosci
samochodow jezdzacych po drogach w danym roku. Bez tego nic one nie mowia...
-
3. Data: 2010-02-09 13:35:49
Temat: Re: Jazda na światłach - prawie 3 lata, i co?
Od: kamil d <k...@t...pl>
GB pisze:
> Wnioski?
> Najprostszy to taki że wpływ jazdy na światłach na ilość wypadków oscyluje
> gdzieś w granicach błędu statystycznego.
Od ponad roku jeżdżę w dzień bez świateł, nawet w zimę. Co chwila ktoś
mi miga albo pokazuje, że nie mam włączonych świateł, robią to nawet
przechodnie. Ogólnie wszyscy zwracają na mnie większą uwagę i czuję się
przez to bezpieczniej. Przez ten czas policja zatrzymała mnie 3 razy, 2
razy dostałem upomnienie a raz mandat 50zł, w sumie trochę kłopotu ale
czego się nie robi dla bezpieczeństwa.
--
kamil d
red 206
-
4. Data: 2010-02-09 13:36:54
Temat: Re: Jazda na światłach - prawie 3 lata, i co?
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Tue, 09 Feb 2010 13:11:49 +0100, GB wrote:
>Już od prawie trzech lat jeździmy na światłach - więc już dane statystyczne
>powinny być w miarę wystarczające aby móc się przyjrzeć sprawie.
Za wczesnie - raporty roczne pokazuja sie w okolicach kwietnia-maja.
>Wracając do statystyk:
>www.policja.pl/portal/pol/8/160/Wypadki_drogowe_w_l
atach_1985__2008.html
>Jak widać, największy spadek zdażył się w 2006, czyli jeszcze przed
>wprowadzeniem nowych uregulowań. Od tego czasu istotnie wzrosło. Wnioski?
2006 to zdaje sie byla mrozna zima i dlatego
>Najprostszy to taki że wpływ jazdy na światłach na ilość wypadków oscyluje
>gdzieś w granicach błędu statystycznego.
http://jfox.republika.pl/moto/wypadki-swiatla.gif
W zabitych owszem, w wypadkach - trend spadkowy znikl, rannych
wyraznie przybylo.
J.
-
5. Data: 2010-02-09 13:45:42
Temat: Re: Jazda na światłach - prawie 3 lata, i co?
Od: "Katanka" <k...@i...pl>
GB wrote:
> Jak widać, największy spadek zdażył się w 2006, czyli jeszcze przed
> wprowadzeniem nowych uregulowań. Od tego czasu istotnie wzrosło.
> Wnioski? Najprostszy to taki że wpływ jazdy na światłach na ilość
> wypadków oscyluje gdzieś w granicach błędu statystycznego.
Bierzesz pod uwagę coraz większa ilość aut? Może jest tak, że gdybysmy nie
jeździli na światłach, to ilośc wypadków by była wieksza o 20% od tego co mamy w
tej chwili?
--
Kacper Potocki | PS3/PSP/Wii/DSi/X360
PSN: Katanka_PL | XBL: Katanka PL
www.MojeJamniki.pl | www.DogsPassion.pl
-
6. Data: 2010-02-09 13:49:31
Temat: Re: Jazda na światłach - prawie 3 lata, i co?
Od: "GB" <g...@p...onet.pl>
> W tych statystykach brakuje jednej, bardzo waznej rzeczy - ilosci
> samochodow jezdzacych po drogach w danym roku. Bez tego nic one nie mowia...
Zgoda, nie chciało mi się tego szukać i potem robić dodatkowej statystyki
dotyczącej liczby wypadków dna "samochodorok" (zresztą, nawet taki sposób
prezentacji milcząco zakładałby liniowy wzrost wraz z ilością samochodów)
natomiast nie pamiętam jakiegoś gwałtownego wzrostu ilości aut akurat w 2007
(zresztą z pobieżnych danych do których teraz dotarłem też nic takiego nie wynika).
pozdrawiam,
G.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
7. Data: 2010-02-09 13:53:04
Temat: Re: Jazda na światłach - prawie 3 lata, i co?
Od: "Katanka" <k...@i...pl>
kamil d wrote:
> GB pisze:
>> Wnioski?
>> Najprostszy to taki że wpływ jazdy na światłach na ilość wypadków
>> oscyluje gdzieś w granicach błędu statystycznego.
>
> Od ponad roku jeżdżę w dzień bez świateł, nawet w zimę. Co chwila ktoś
> mi miga albo pokazuje, że nie mam włączonych świateł, robią to nawet
> przechodnie. Ogólnie wszyscy zwracają na mnie większą uwagę i czuję
Dzisiaj wyjeżdżałem z bramy, droga szara, na poboczach szary snieg. Nagle coś na
mnie trąbi jak porąbane. Okazało się, że to szary scenic bez świateł jechał z
lewej i się tak zlał z drogą, że go nie zauważyłem. Gdyby mi się w bok władował
czyja by była wina? Moja, bo nie popatrzyłem dokładnie, że cos jedzie, czy
gościa, który nie raczył włączyć świateł?
W kazdym razie kij mu w oko. Palant się martwi o kilka groszy na paliwie, a
takie zagrożenie stwarza :(
--
Kacper Potocki | PS3/PSP/Wii/DSi/X360
PSN: Katanka_PL | XBL: Katanka PL
www.MojeJamniki.pl | www.DogsPassion.pl
-
8. Data: 2010-02-09 13:57:22
Temat: Re: Jazda na światłach - prawie 3 lata, i co?
Od: Borys Pogoreło <b...@p...edu.leszno>
Dnia Tue, 09 Feb 2010 13:28:18 +0100, DrK napisał(a):
>> www.policja.pl/portal/pol/8/160/Wypadki_drogowe_w_la
tach_1985__2008.html
>
> W tych statystykach brakuje jednej, bardzo waznej rzeczy - ilosci
Liczby
> samochodow jezdzacych po drogach w danym roku. Bez tego nic one nie mowia...
Poszukaj moich postów pod kątem świateł, to znajdziesz te liczby.
--
Borys Pogoreło
borys(#)leszno,edu,pl
-
9. Data: 2010-02-09 13:59:06
Temat: Re: Jazda na światłach - prawie 3 lata, i co?
Od: "GB" <g...@p...onet.pl>
> http://jfox.republika.pl/moto/wypadki-swiatla.gif
OK, to jest istotnie dużo lepszy rysunek bo daje tylko dane z okresu
maj-wrzesień - natomiast potwierdza to co mi się wydawało na podstawie danych
ogólnych. Jak widać najistotniejszy spadek zarysował się grubo przed 2007,
natomiast potem już co najwyżej stabilizacja (żeby nie powiedzieć gorzej).
W każdym razie dwudziestoprocentowego spadku po 2007 nie ma co szukać (i
uprzedzając kolejne pytania, nie przybyło aż tyle samochodów żeby ten efekt
przeważył hipotetyczny spadek).
pozdrawiam,
G.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
10. Data: 2010-02-09 14:00:14
Temat: Re: Jazda na światłach - prawie 3 lata, i co?
Od: kamil d <k...@t...pl>
Katanka pisze:
> Dzisiaj wyjeżdżałem z bramy, droga szara, na poboczach szary snieg.
> Nagle coś na mnie trąbi jak porąbane. Okazało się, że to szary scenic
> bez świateł jechał z lewej i się tak zlał z drogą, że go nie zauważyłem.
Hmm... kiedyś jak jechałem przez las to wyszedł mi na drogę jeleń, nie
miał świateł i nie trąbił. Ciekawe czyja była by wina gdybym w niego
wjechał.
> Palant się martwi o kilka groszy na
> paliwie, a takie zagrożenie stwarza :(
Świadoma jazda bez świateł nie prowadzi do oszczędności ze względu na
mandaty. Jednak warto się pogodzić z większymi wydatkami w imię
bezpieczeństwa.
--
kamil d
red 206