-
131. Data: 2019-03-10 14:27:48
Temat: Re: Wtargnięcie. Nie wystarczy zwolnić.
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
Dawaj w koncu paragrafy bo piane bijesz chociaz nie masz racji. Nie mam pojecia po co
inni z toba gadaja jesli nie dajesz przepisow tylko swoje przemyslenia. Chyba tylko z
nudow.
-
132. Data: 2019-03-10 14:35:55
Temat: Re: Wtargnięcie. Nie wystarczy zwolnić.
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 10.03.2019 o 14:02, r...@k...pl pisze:
>> Mamy tu relację jednej zainteresowanej strony, która nawet nie kryje się
>> z tym, że nie pamięta co dokładnie sąd orzekł, więc skupmy się na faktach.
>
> Nie pamiętam uzasadnienia, orzeczenie jakie było to napisał.
Dokładnie - sąd uznał go winnym i warunkowo umorzył postępowanie.
>> 1 - sąd uznał za winnego kierowcę, jednocześnie umarzając warunkowo
>> postępowanie,
>>
>> 2 - nic nie wiadomo jakoby uznał za sprawcę pieszego.
>
> Zapewne był wniosek policji o ukaranie kierowcy.
> Sąd wskazał pieszego jako sprawcę, no ale nie można skazać świadka.
> Trzeba najpierw postawić zarzuty.
>
>> 1+2 - w 100% uznano kierowcę za winnego.
>
> Chyba nie zrozumiałeś uzasadnienia.
Tego uzasadnienia, którego nie pamięta?
Bo jak rozumiem, to nie ty potraciłeś, tylko cytujesz z internetów?
Shrek
-
133. Data: 2019-03-10 14:37:50
Temat: Re: Wtargnięcie na jezdnię. Paru debili.
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 10.03.2019 o 13:55, Zenek Kapelinder pisze:
> Wersja pierwsza jest niemozliwa do wprowadzenia z przyczyn oczywistych.
Wersja 1 jest z powodzeniem stosowana w większości Unii Europejskiej.
Shrek
-
134. Data: 2019-03-10 15:07:24
Temat: Re: Wtargnięcie na jezdnię. Paru debili.
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
Za to w Rosju jest wersja ze pieszy wchodzi na jezdnie na wlasna odpowiedzialnosc i
tez z tym zyja. W krajach arabskich winny jest zawsze obcokrajowiec, nawet jak jest
niewinny. U nas obowiazuje wersja ze pieszy nie moze wejsc na jezdnie bez upewnienia
sie czy przejdzie bezpiecznie i nie spowoduje swoim zachowaniem zamieszania,
dodatkowo kierowcy maja przed przejsciami zachowac czujnosc. Wychodzi ze nasz system
jest optymalny.
-
135. Data: 2019-03-10 15:54:00
Temat: Re: Wtargnięcie na jezdnię. Paru debili.
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 10.03.2019 o 15:07, Zenek Kapelinder pisze:
> Za to w Rosju jest wersja ze pieszy wchodzi na jezdnie na wlasna odpowiedzialnosc i
tez z tym zyja. W krajach arabskich winny jest zawsze obcokrajowiec, nawet jak jest
niewinny.
Jak ci już wyjaśniłem- jestesmy częścią Unii Europejskiej nie Wspólnoty
Niepodległych Państw czy kalifatu arabskiego, więc zacznij się
przyzwyczajać do myśli o tym, że pieszy ma pierwszeństwo. No chyba że
nie zamierzasz żyć dłużej niż dekadę - to też jest sposób - poczekać aż
ludzie o sowieckiej mentalności po prostu wymrą.
Shrek
-
136. Data: 2019-03-10 15:59:14
Temat: Re: Wtargnięcie. Nie wystarczy zwolnić.
Od: LordBluzg(R) <m...@p...onet.pl>
W dniu 2019-03-10 o 14:27, Zenek Kapelinder pisze:
> Dawaj w koncu paragrafy
Przecież ci dałem analfabeto. Ty swoich paragrafów wcale nie dałeś a ryj
otwierasz :]
--
LordBluzg(R)
<<<Pasek Grozy>>>
DZIĘKI POLITYCE RZĄDU PIS
MAMY KOLEJNY REKORD WIELKIEJ ORKIESTRY ŚWIĄTECZNEJ POMOCY
-
137. Data: 2019-03-10 16:30:25
Temat: Re: Wtargnięcie na jezdnię. Paru debili.
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
I dlatego i ruskich slimak to nie ryba a marchewka to warzywo. Do tego moga miec
drabiny o dowolnej ilosci szczebli i jesc wszystkie banany jakie im smakuja a nie
tylko te co maja wlasciwe zakrzywienie. Dalej uwazasz ze chujnia to dar od jakiegos
boga?
-
138. Data: 2019-03-10 16:33:34
Temat: Re: Wtargnięcie. Nie wystarczy zwolnić.
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
Klamiesz bo zadnego paragrafu regulujacego przechodzenie przez jezdnie i dajacego
pierwszenstwo pieszemu jak jest na chodniku nie dales. Klamiesz rowniez ze ja miam
dawac jakies paragrafy zwiazane z przechodzeniem. Nie musze dawac zadnych bo w
przeciwienstwie do twoich wizji sa one w kodeksie drogowym.
-
139. Data: 2019-03-10 16:43:27
Temat: Re: Wtargnięcie na jezdnię. Paru debili.
Od: Mateusz Viste <m...@n...pamietam>
On Sun, 10 Mar 2019 15:54:00 +0100, Shrek wrote:
> Jak ci już wyjaśniłem- jestesmy częścią Unii Europejskiej nie Wspólnoty
> Niepodległych Państw czy kalifatu arabskiego, więc zacznij się
> przyzwyczajać do myśli o tym, że pieszy ma pierwszeństwo.
Oj tam, oj tam. Polak ze wschodu wyjść może, ale wschód z Polaka -
nigdy :)
Mateusz
-
140. Data: 2019-03-10 17:07:06
Temat: Re: Wtargnięcie. Nie wystarczy zwolnić.
Od: LordBluzg(R) <m...@p...onet.pl>
W dniu 2019-03-10 o 16:33, Zenek Kapelinder pisze:
> Klamiesz bo zadnego paragrafu regulujacego przechodzenie przez jezdnie i dajacego
pierwszenstwo pieszemu jak jest na chodniku nie dales.
A miałem dawać zmyślaczu i kłamco?
Pisałem wyżej o wyroku sądu (cytat)
"Masz tam zwolnić i umożliwić WEJŚCIE na pasy, a nie egzekwować za
wszelką cenę, że nie zwalniasz bo nóżka pieszego była w powietrzu i on
jeszcze na pasy nie wszedł. Tak nakazuje przepis jak i WYROK sądu, który
zacytowałem. "
No to jadziem analfabeto:
§ 47 pkt 4
"Kierujący pojazdem zbliżający się do miejsca oznaczonego znakiem D-6,
D-6a albo D-6b jest obowiązany zmniejszyć prędkość tak, aby nie narazić
na niebezpieczeństwo pieszych lub rowerzystów znajdujących się w tych
miejscach lub na nie wchodzących lub wjeżdżających."
https://www.lexlege.pl/znaki-dr/paragraf-47/
Teraz rozkminiamy DWA stany tam opisane, analfabeto.
1. znajdujących się w tych miejscach (czyli postawili nóżkę na pasie)
2. wchodzących lub wjeżdżających (czyli takich którzy jeszcze tam się
nie znajdują a wchodzą/wjeżdżają.
Jeszcze jakieś pytania analfabeto?
> Klamiesz rowniez ze ja miam dawac jakies paragrafy zwiazane z przechodzeniem.
Prosiłem cie o paragraf definiujący w metrach co to jest wtargnięcie" bo
nijak nie określiłeś.
> Nie musze dawac zadnych bo w przeciwienstwie do twoich wizji sa one w kodeksie
drogowym.
Nie, definicji wtargnięcia nie ma, chyba że odniesiesz się do zwrotu
BEZPOŚREDNIO PRZED JADĄCY POJAZD, co wynika że może to być 2cm.
Dawaj paragraf, analfabeto.
------------------------------------
Pierdolisz tu farmazony o tym:
Art 49/2
"Zabrania się zatrzymania pojazdu:
na przejściu dla pieszych, na przejeździe dla rowerzystów oraz w
odległości mniejszej niż 10 m przed tym przejściem lub przejazdem; na
drodze dwukierunkowej o dwóch pasach ruchu zakaz ten obowiązuje także za
tym przejściem lub przejazdem.
Czyli możesz się zatrzymać 10 metrów przed przejściem. Dlaczego zatem
zatrzymujesz się na linii pasów przepuszczajac pieszego, skoro nie wolno
ci się tam zatrzymać? Dlaczego zatem rysuje się linię zatrzymania 1 metr
od pasów?
Zenuś, podszkol się morderco albo wykurwiaj do Rosji :)
--
LordBluzg(R)
<<<Pasek Grozy>>>
DZIĘKI POLITYCE RZĄDU PIS
MAMY KOLEJNY REKORD WIELKIEJ ORKIESTRY ŚWIĄTECZNEJ POMOCY